Pijany 51-latek z Żabianki wyrzucił kota z szóstego piętra bloku. Zwierzę odniosło tak poważne obrażenia, że weterynarzom nie udało się go uratować. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.
2016-08-02 12:05
i paczy, wszyscy paczą jak leci... :(
2016-08-02 14:02
Pogoniłbym cię do lekcji, ale niestety masz wakacje, gimbi...
2016-08-02 12:06
TO nie prawo trzeba zmieniać ale jego stosowanie.
Co z tego, że grozi do 2 lat, jak zazwyczaj kończy sie na grzywnie lub w "najlepszym" wypadku zawiasach?
2016-08-02 12:59
Nawet i 2 lata więzienia do mało. Za wszelkie przestępstwa związane z pieniędzmi kary są wyższe, co w pewnym sensie świadczy o tym, co dla nas liczy się bardziej...
2016-08-02 12:07
To by kota dogonił a ten oczy wydrapałby bydlakowi, w agonii.
2016-08-02 12:20
Tak śmieszą mnie tacy jak ty! Idz to powiec temu co kota wyrzucił tylko w majtki nie naròb.
2016-08-03 00:12
Szpilek wypi***alaj do gimnazjum szczylu i naucz się patafianie pisać poprawnie.. Znalazł się kozaczek internetowy z móżdżkiem jak rodzynek.
2016-08-02 12:09
i spadają na cztery łapy...
2016-08-02 20:26
tan już miał wykorzystany limit.
2016-08-02 12:12
Smutna sprawa - ale mam nadzieję że kot zemści się zza grobu na tym debilu.
2016-08-02 12:12
Co nim kierowalo?
Absolutny brak mozgu.
Niestety takich jest sporo w kazdym spoleczenstwie.
2016-08-02 14:07
Kierował się pewnie arcykatolickim przesłaniem artykułu pióra Franciszka Kucharczaka w "Gościu Niedzielnym".
2016-08-02 12:14
Jak można zabić bezbronnego zwierzaka?
2016-08-02 12:21
Jak kiełbase bëdziesz jadł to zadaj sobie to pytanie.hahahah
2016-08-02 16:06
traktuje jak pretekst i usprawiedliwienie do życzenia komuś jak najgorzej. Gardzę takim bydłem szczerze!!
2016-08-02 12:19
Kot i tak na cztery łapy spada!hahahahhh
2016-08-02 13:31
Pod nickiem szpilek piszą tu zawsze najwięksi debile, ciekawe dlaczego?
2016-08-02 14:03
Szpilek, zapomniałeś napisać "love brexit"
2016-08-02 12:24
Mój kot kiedyś zniknął mi z mieszkania na 7 piętrze(nie wychodził sam na zewnątrz) i następnego dnia po długich poszukiwaniach znalazłam go trochę zestresowanego pod krzaczkiem.
Zawiozłam do weterynarza, prześwietlono go, zrobiono wszelkie badania i okazało się, że nic mu nie jest. jakby nic się nie wydarzyło.
Potem zobaczyłam ślady pazurów na parapecie zewnętrznym kuchni. Pewnie niepostrzeżenie wyszedł na balkon i w trakcie przeskoku się poślizgnął(wcześniej robił mi takie numery, czego nie akceptowałam)
Pani doktor w lecznicy wyjaśniła mi, że najniebezpieczniejsze dla kota do upadku są 4-5 piętra, potem kot umie się przekręcić i spada na cztery łapy
2016-08-02 12:42
Byłem kiedyś dawno z wizytą u ludzi, którzy mieszkali na 7. Zauważyłem, że po parapecie od zewnętrznej strony chodzi kot. Zapytałem, czy nie spadnie. Powiedzieli, że najwyżej się po niego zejdzie na dół. I faktycznie za chwilę skoczył/spadł. Dzieciak po niego poszedł, za chwile wrócili i kot znowu wlazł na parapet. Fakt, że na dole był trawnik i krzaki. Ci ludzie twierdzili, że zdarza się to nagminnie. Sam byłem zdziwiony, ale wiem co widziałem. Fakt, że nigdy wcześniej i później czegoś podobnego nie widziałem, więc nie wiem, czy to norma czy nie.
2016-08-02 16:53
2016-08-02 12:32
A tak w ramach resocjalizacji....
2016-08-02 12:42
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
