- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (54 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (489 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (222 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (217 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (106 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (132 opinie)
Wyrzucił oszustom ponad 20 tys. zł przez balkon
Od początku tygodnia w Gdańsku znów doszło do kilku prób oszustwa metodą "na policjanta", a konkretnie "na funkcjonariusza ABW". Większość seniorów, których na cel wzięli przestępcy, nie dała się oszukać, jednak jeden starszy mężczyzna wyrzucił oszustom przez balkon ponad 20 tys. zł.
- Fałszywy funkcjonariusz kazał mężczyźnie iść do banku, wypłacić pieniądze i robić wszystko zgodnie z instrukcjami, które będzie mu przekazywał na bieżąco przez telefon. Senior postąpił zgodnie z instruktażem oszusta, wypłacił pieniądze i wyrzucił je przez balkon - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Gdańscy kryminalni pracują obecnie nad ustaleniem sprawcy bądź sprawców tego przestępstwa.
Nie daj się oszukać
- Pamiętajmy, że policjanci nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie żadnych kwot pieniędzy. Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami. Niestety dopiero po wszystkim ofiara orientuje się, że została oszukana. Bardzo często przekazuje wcześniej oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciąga kredyty - ostrzega Kamińska.
Oszustwa "na wnuczka" i "na policjanta" to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują konkretną osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt.
Podają się za członka rodziny: wnuczka, kolegę, przyjaciela, a ostatnio najczęściej za policjanta. W tym ostatnim przypadku informują przeważnie, że prowadzą akcję przeciwko przestępcom, którzy okradają ludzi z oszczędności ich życia. Do tego prowadzą rozmowę w taki sposób, że osoba pokrzywdzona jest przekonana, że rozmawia z prawdziwym policjantem.
Coraz częściej fałszywi policjanci przez kilka dni kontaktują się ze swoją ofiarą, aby siebie uwiarygodnić, i zabraniają swojej ofierze rozmawiać na ten temat z bliskimi i znajomymi, dlatego zawsze powinniśmy pamiętać o tym, że policjanci nigdy nie dzwonią w takich przypadkach, jak opisują to oszuści podający się za policjantów, i nigdy nie żądają wypłaty pieniędzy. Nigdy też nie informują o przeprowadzanych przez siebie "tajnych" akcjach.
Opinie (120) ponad 20 zablokowanych
-
2020-10-16 09:07
Głupota
Mogę podać adres gdzie takie "przesyłki" dostarczać.
- 0 0
-
2020-10-16 09:37
Należy zauważyć że prawa wyborcze
to ów obywatel nadal posiada. Więc wynikom wyborów dziwić się nie należy.
- 1 0
-
2020-10-16 10:01
Brawo!
- 0 0
-
2020-10-16 10:01
dla przykładu ukarać dziadka za wydanie pieniędzy bez paragonu i zapłaty podatku od darowizny
- 0 0
-
2020-10-16 10:43
To byly tego pana pieniadze i zrobil z nimi, co zechcial. Wiekszosc Polakow najbardziej martwi sie o cudze pieniadze.
- 0 1
-
2020-10-17 12:13
Złodzieje.
Jak długo będą ludzie których można okraść tak długo będą złodzieje. Ci drudzy dostosowują tylko metody do aktualnych sytuacji. Pozostaje tylko edukacja i otwarte rozmowy w rodzinach na takie tematy,o ile to tylko możliwe. Współczuję starszemu Panu i jego najbliższym.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.