• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrzuciła oszustom 130 tys. zł przez balkon

Ewelina Oleksy, Piotr Weltrowski
24 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Rocznie w Trójmieście około stu seniorów pada ofiarami oszustów. Samych prób oszustwa metodą na policjanta lub wnuczka jest kilkunastokrotnie więcej. Zdjęcie poglądowe. Rocznie w Trójmieście około stu seniorów pada ofiarami oszustów. Samych prób oszustwa metodą na policjanta lub wnuczka jest kilkunastokrotnie więcej. Zdjęcie poglądowe.

130 tys. złotych straciła seniorka z Gdańska, która w poniedziałek padła ofiarą oszustwa metodą "na policjanta". Złodziej zadzwonił do niej, podał się za stróża prawa i stwierdził, że w jej budynku właśnie trwa akcja przestępców rabujących oszczędności. Kobieta, żeby "zabezpieczyć" swoje pieniądze, wyrzuciła je przez balkon.



Zdarzyło ci się paść ofiarą oszustwa?

Osobą, która wyrzuciła oszustom przez okno 130 tys. zł, jest babcia naszego czytelnika, pana Marcina. Teraz mężczyzna, za pośrednictwem mediów społecznościowych, apeluje o zachowanie czujności.

- W poniedziałek, w biały dzień - ok. godz. 14, do mojej 85-letniej babci mieszkającej na Niedźwiedniku zadzwonił człowiek podający się za policjanta. Podczas rozmowy posługiwał się danymi babci i członków rodziny. Rozmowa odbywała się niedługo po tym, jak z domu wyszła córka babci - mówi nam pan Marcin. - Fałszywy policjant namawiał starsze osoby do wyrzucenia oszczędności przez okno, twierdząc, że w ten sposób uchronią je przed odbywającą się właśnie w bloku akcją rabunkową. Zapewniał, że zabezpieczy ich mienie przed kradzieżą. Wskutek tej manipulacji i zastraszenia moja babcia wyrzuciła rzekomemu policjantowi z balkonu 130 tys. zł.
Przestępstwo zostało zgłoszone w VIII komisariacie policji w Gdańsku. Komenda Miejska Policji w Gdańsku potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło. Oprócz tego do mundurowych wpłynęło pięć innych zgłoszeń o usiłowaniu popełnienia przestępstwa w ten sam sposób.

- Wczoraj oszuści kilka razy próbowali metodą "na policjanta" wyłudzić pieniądze od starszych mieszkańców Gdańska. Prawie wszyscy odmówili przekazania pieniędzy i poinformowali o tych zdarzeniach policjantów, dzięki temu nie straciły wszystkich oszczędności. Niestety oszustom udało się nakłonić 85-letnią mieszkankę Gdańska do podania informacji o zgromadzonych oszczędnościach, a w konsekwencji przekazania ich sprawcom - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Czytaj też: Ponad sto wyłudzeń na policjanta rocznie

Pomimo ciągle prowadzonych akcji profilaktycznych przestępcy nadal wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy policji i wyłudzają pieniądze od starszych osób.

Sposób działania przestępców podających się za wnuczka czy członka rodziny jest już na tyle znany, że zdecydowana większość seniorów wykazuje się czujnością i nie daje się okraść. Oszuści jednak modyfikują swoje działania. Sprawcy coraz częściej wykorzystują zaufanie społeczeństwa do policji i podają się za mundurowych.

Przestępcy, dzwoniąc do swoich ofiar, podszywają się za funkcjonariuszy i proszą o pieniądze, które mają pomóc w rozwiązaniu prowadzonego rzekomo dochodzenia. Pieniądze mają być przekazane fałszywemu funkcjonariuszowi, który ma je zabezpieczyć.

- Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy też nie żądają przekazania pieniędzy. Gdy ktoś prosi o pieniądze w rozmowie telefonicznej, najprawdopodobniej jest oszustem chcącym wyłudzić pieniądze. W momencie gdy mamy podejrzenia, że mamy do czynienia z oszustem, zawsze możemy zakończyć taką rozmowę telefoniczną. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń prosimy o kontakt z policją - mówi Kamińska.
Jak poznać oszusta?

  • osoba, z którą rozmawiasz przez telefon, przekonuje cię, że jest kimś bliskim; informuje, że natychmiast potrzebuje pieniędzy - i się rozłącza,
  • dostajesz kolejny telefon od osoby przedstawiającej się jako policjant,
  • przekonuje cię, że osoba, z którą poprzednio rozmawiałaś, to oszust i musisz pomóc w jego schwytaniu,
  • zostajesz proszony o pilne przekazanie pieniędzy potrzebnych do schwytania oszusta,
  • jeśli rozmówca zaproponuje ci, byś potwierdził jego tożsamość jako policjanta, dzwoniąc na numer 112, pamiętaj, by się rozłączyć. Wybierając w trakcie rozmowy 112, będziesz wciąż rozmawiać z tą samą osobą.


Jak zareagować po takim telefonie?

  • nie przekazuj pieniędzy ani nie podpisuj dokumentów,
  • zadzwoń do osoby bliskiej lub pod inny znany ci numer telefonu,
  • powiadom policję.


Powody, dla których oszuści domagają się przekazania pieniędzy:

  • wypadek samochodowy / zatrzymanie przez policję
  • atak hakerski / zagrożenie pieniędzy trzymanych w banku
  • dochodzenie w sprawie wyłudzeń / akcja policyjna
  • pożyczenie pieniędzy / kłopoty finansowe
  • zakup akcji
  • przelew środków z konta
  • uzyskanie danych do konta

Opinie (194) ponad 10 zablokowanych

  • (18)

    Mowia ze emeryci kasy nie maja .....

    • 200 23

    • oszczednosci zycia (9)

      co to jest to 130 tysiecy... na auto albo 1/4 mieszkania

      • 15 19

      • (8)

        Osoba ktora nagrywa temat musi pracowac w banku. Nie ma innej opcji.

        • 21 5

        • Dlaczego?

          Przecież miała gotówkę. Stan konta w banku mógł niczego nie wskazywać.

          • 18 5

        • A co ma bank z tym wspólnego jak ona trzymała kasę w domu ? (2)

          • 19 2

          • pobrala tuz przed zdarzeniem

            • 3 0

          • bank zazdrościł i wysłał kogoś by jej zabrał szmal

            • 1 0

        • A może urząd skarbowy? Taka Pani starsza kisi pieniądze w tapczanie i nikt nic z tego nie ma, a tak złodziej to przebaluje, on się pobawi , państwo zainkasuje 23%. To jest dopiero byznes.

          • 13 0

        • Osoba ktora nagrywa temat musi pracowac w banku. Nie ma innej opcji.

          Odpowiedź: ktoś kto trzyma w tazpczanie, o tym bank nie wie.Robotęnadała osoba, która znała babcię.

          • 14 0

        • Starsi bankom

          nie ufają,listonosz im nosi .

          • 3 0

        • Jest. Osoby odwiedzające starszych, takie jak opieka społeczna, pielęgniarki, księża. Ci ludzie muszą znać stan finansów swoich ofiar, co mocno ogranicza krąg podejrzanych. Jeszcze przychodzą mi do głowy te różne agencje oferujące garnki albo ubezpieczenia na życie.

          • 2 1

    • Ubecka emerytura (3)

      • 14 11

      • jojo

        taka piotr owiczowa?

        • 2 0

      • cicha "zona" biskupa?

        • 1 0

      • 85 lat i 130 tysiecy.Wam sie naprawde wydaje ze to jest kurka skarb???

        • 1 1

    • Kasy

      i rozumu...

      • 3 0

    • artykuł jest nie o tym, także kiego.....koleś

      • 2 0

    • poczekalnia w przychodni-najlepsze zródło informacji- wystarczy słuchac

      • 4 0

    • A niech se mają

      Ich sprawa, niektórzy odkładali całe życie.
      Żal d....ę ściska?

      • 7 1

  • Kupa kasy kitrana pewnie w tapczanie... (2)

    • 108 12

    • co za dziady z tych oszustów. niby mówi się nie życz drugiemu, ale mam nadzieje że te banknoty były skażone koronawirusem. niech się tym wbogacą

      • 3 0

    • Od dwudziestu lat tyle gotówki nie widziałem:)

      • 6 2

  • A mnie zastanawia skąd oszuści wiedzą do kogo zadzwonić (28)

    • 265 4

    • od prawdziwego wnuczka

      • 63 1

    • (2)

      Dobre pytanie.

      • 27 0

      • do kogo zadzwonić to jedno, ale wiedzą też kto ma kasę i pod który balkon przyjść. (1)

        Także sprawa wydaje się dość oczywista, ktoś z bliskiego kręgo babinki. Bardzo możliwe, że wnusio.

        • 25 1

        • Strzelają i pytają ile ma.

          Na wnuczka nawet proponują zaciągniecie kredytu.

          • 0 0

    • i co najlepsze (7)

      wiedzą jak ma na imię ile lat i kogo ma w rodzinie... I jakoś Policja nie może tego ogarnać?

      • 52 0

      • Wcale nie wiedzą (6)

        Starsi ludzie później tak zeznają, a to nie jest prawda. Wystarczy odpowiednio poprowadzić rozmowę i wszystko sami podają. Później nie pamiętają, że wszystko opowiedzieli tylko pamiętają, że ten z drugiej strony używał imion członków ich rodziny.

        • 33 3

        • masz z tego coś czy kogoś kryjesz ? (1)

          • 3 5

          • Ale tak to dziala. Dzwoni gosc i mowi "Halo! Babciu!", kobieta "Michalek?", "Tak, tu Michalek, wiesz, jest taka sprawa". A potem "On dzwonil I powiedzial, ze jest Michalek, skad moglam wiedziec, ze to oszust?".

            • 22 1

        • no trochę w tym prawdy (3)

          znam , osoba po 60 ale...tak można podejść że wszystko powie, a zwróć uwagę

          • 4 2

          • (2)

            Odczep się od osób po 60. Właśnie tyle skończyłam, czego i tobie życzę. Spróbuj wyciągnąć ode mnie jakąś kasę! No spróbuj!

            • 7 4

            • (1)

              Dej na Rydzyka...

              • 1 1

              • Jak zdarta płyta

                • 0 0

    • na chybił trafił

      • 1 9

    • (4)

      Bank. Wiekszosc tych seniorow na sto procent wczesniej wyplaca grubsza kwote. Inaczej tego nie widze.

      • 27 1

      • (1)

        Niekoniecznie. Moja babcia nie ma nawet konta w banku, emeryturka do rączki od listonosza. Całą kasę trzymają z dziadkiem w domu, a świadczenia mają wysokie.

        • 14 1

        • To.moze info od listonoszy?

          • 20 0

      • potwierdzam (1)

        Ostatnio w banku tak mnie oszukano, pracownik banku kochani, tak, banku, zalozyl na moje dane osobowe konto, i nakradl :) :) :)

        • 2 2

        • To nie jest przypadek ?

          Jaki to bank ?

          • 0 0

    • Bank, listonosz, sąsiadka . .

      • 14 1

    • Część starych numerów i adresów można pozyskać ze starych ksiązek telefonicznych. Sporo osób jeszcze takie książki posiada w domach I ndopiero jakludzie sprzątają mieszkania wywalają te książki i przestępcy ztąd mają numery . A podrugie jeszcze ludzie wywalają zapisane notesy z numerami i danymi kontaktowymi i jak to trafi do oszustów to mają wszystko jak na dłoni

      • 7 1

    • Nie wiesz? To jej własny wnuczek lub inny krewny ją obrobił. Stąd znajomość szczegółów personalnych.

      • 9 3

    • Źródło informacji o oszczędnościach, miejscu zamieszkania pochodzi z banku.

      • 7 3

    • A stąd, że wyszukują w książkach telefonicznych , spisach telefonów komórkowych też, osób o staromodnych imionach. (1)

      Był o tym program w TV.

      • 5 1

      • Dokładnie. Dzwonią ze starych książek telefonicznych na numery stacjonarne.
        Do mojej matki też dzwonili w tym tygodniu. Próbowałem to zgłosić telefonicznie, ale w komisariacie w Oliwie nikt nie podnosił słuchawki przez godzinę.

        • 4 1

    • domysl sie

      ostatnio do mojej babci tez zadzwoniono, zapytano o nia z nazwiska. te ujki sa dobrze przygotowane, mowia wolno, wyraznie, z szacunkiem :) wspominaja o policji, cba. proponuja telefon na policje celem weryfikacji ich tozsamosci. a prawdziwa policja ma wszystko w d, a moze nawet tez w tym uczestniczy?

      • 9 0

    • Raz podobno jeden gość zbierał od starszych ludzi cegiełki na ratowanie stoczni

      i nic mu nie zrobiono.

      • 6 1

    • obecnie te dane łatwo uzyskać

      dają ogłoszenie bezpłatnej pomocy. wyniesie śmieci, psa wyprowadzi, zakupy zrobi... a przy okazji o rodzinę zapyta, jak na imię. wybada teren....

      • 7 0

    • A mi się wydaje, ze dane mają z od

      Pracowników Banków, US, ZUS'u, poczty, tych najróżniejszych spotkań/prezentacji cudownych produktów gdzie emerytom robią wodę z mózgu, a dopiero na końcu od najbliższych.

      • 1 0

  • Wnuk vel policjant powiedzial,ze koronawurus zje te gotowke..wiec nie zastanawiajac sie..

    • 24 6

  • hmm (4)

    Sorry ale tego sie już na wiek nie da zrzucić......

    • 120 11

    • Jak to nie? (2)

      Jedna z moich ciotek będąc ledwo po 70-ce facetom w czarnych sukienkach wierzy bardziej jak rodzinie. To i policjantowi mogłaby uwierzyć.

      • 19 4

      • (1)

        Moja teściowa tak samo, 61 lat, co ksiądz powie, to święte, ja za to jestem jeszcze "głupiutkim dzieckiem" - mam 35 lat, pracuję w służbie zdrowia. Proszę tesciową, żeby unikała skupisk ludzkich, nie wychodziła, myła ręce. To mi powie, skąd mogę wiedzieć, jak się ludzie zarazają. Albo, "ksiądz nie mówił o tym, że nie można razem podejść do komuni", wiekszosć rozmow zaczyna od "proboszcz okrąglaka mówi..." to dla niej ksiądz ma rację! To autorytet. Nie lekarze. Dla niej lekarze to najgorsi ludzie na świecie. Nawet mówi, ze w kościele nie zarazisz się covid, bo opatrzność czuwa. Jak jej zawiozłam spirytus, żel aloesowy i glicerynę, żeby zrobić środki dezynfekujące. To powiedziała, że lepiej by z tego nalewkę zrobiła i z koleżankami z caritas by się odkazila. Takie są osoby starsze! A potem płacz, że dzieci od niej z mężem izolujemy, a ona tęskni. Paskudna synowa wnuki jej zabrała. A łazi nie wiadomo gdzie! I naraża całą rodzinę! Ulżyło mi.

        • 25 3

        • Ja mam 63 lata i to ja mówię do moich dzieci nie przyjeżdżajcie z wnukami .Bardzo tęsknimy za sobą ,dzwonimy na watsapa .Wiem,że nie możemy się spotkać ,do kościoła też nie chodzę teraz ale oglądam mszę na YouTube .Każdy z nas jak doczeka będzie starszy ,ale myślę ,że to nie od wieku zależy czy się jest odpowiedzialnym.( Chyba ,że ktoś już ma demencję ,alzheimera).Ja zawsze byłam ostrożna .

          • 4 0

    • Zgadzam się

      Dzwonili do obu moich dziadków, dziadkowie nawyzywali ich jak wlezie. Jak młodsi będą tłumaczyć dziadkom jakie jest zagrożenie to nikt się na to nie nabierze. To samo moi rodzice i ciocia - wiedzą, żeby nie wierzyć w spamy mailowe. Edukowanie przede wszystkim.

      • 5 0

  • jurek (2)

    cha cha cha myslałem ze padne jak to przeczytałem chociaz troche humoru w tym chaosie

    • 38 18

    • ad

      poczekam na działania twojej matki lub babci, głąbie.

      • 0 8

    • pani starsza moze tego ciosu nie przezyc

      • 0 0

  • (3)

    Po pierwsze nie wierzę jak można dalej się na to nabierać a po drugie skąd taką kasę mają w domach?

    • 74 10

    • Bo pracowali, a nie pisali komenty...

      • 9 9

    • "nie wierzę jak można dalej się na to nabierać" - nie masz pojęcia jak działa mózg 85-latka.

      • 3 0

    • a co cię obchodzi ich kasa?

      • 2 0

  • Coś na poprawę nastroju (1)

    Zobaczyłem artykuł i uśmiałem się !

    • 45 24

    • .... z czyjegoś nieszczęścia. Zdarzają się i tacy

      • 9 3

  • Ile można wałkowac temat oszustów emerytom!? (5)

    Kiedyś mi było ich szkoda ale ile można teraz gubi ich własna głupota i tyle...

    • 65 18

    • Ciebie też zgubi jak dożyjesz ich wieku! Tak to niestety działa, biologii nie oszukasz. (2)

      • 8 20

      • Raczej nie.

        Ludzie którzy dzisiaj mają po 60+ lat w przeszłości praktycznie nic "trenującego mózg" nie robili przez całe swoje życie. Oglądanie telewizji w ogóle nie rozwija. Lepiej mają te osoby które rozwiązywały krzyżówki czy grały w szachy/karty. Reszta która praktycznie po prostu "przeżyła" doświadcza teraz naturalnej demencji, organ nieużywany zanika. Biorąc pod uwagę zaawansowanie technologiczne jakie dzisiaj mamy śmiem twierdzić że babcie i dziadki przyszłości będą znacznie rzadziej doświadczać demencji niż starsze osoby w dzisiejszym świecie. Taka jest prawda, mark my words

        • 17 2

      • zuch

        Chyba jo, bo innego wytłumaczenia nie ma.

        • 0 0

    • Pogadamy jak będziesz rozumował kiedy dożyjesz takich lat.

      • 3 4

    • Emeryci

      Mily niepodpisany internauto. To nie jest głupota to po prostu starzenie sie naszego "osobistego komputera" czyli mózgu. Też będąc w Pana wieku denerwowały mię czy smieszyly podobne sprawy.Dziś już mniej jako ze mam 90 lat. Wieczorny test przypomnienia sobie co tez jadlem na obiad zajmuje mi coraz wiecej czasu. Zacytuje tytuł ksiązki Niziurskiego "I ty będzesz indianinem" .Cierpliwosci. No chyba ze jakis nieznany jeszcze wirus rozwiaze problemy ludzkosci Leon

      • 1 0

  • (6)

    Nie śmiejcie się ,kiedy prosiłem wczoraj przez telefon moją 88 letnią matkę żeby włączyła do podładowania swoją komórkę powiedziała mi że nie wie gdzie położyła telefon. To nie są żarty , zadbajcie o swoich bliskich żeby takie sytuacje jak z tą panią się nie zdarzały , zadbajcie również o ich oszczędności.

    • 93 6

    • (4)

      Sum popraw wasa. Przeciez trzymala telefin przy uchu. P.s. Nie jestem detektywem.

      • 6 34

      • Poważnie ?! A jak myślisz dlaczego o tym napisałem .

        • 31 1

      • Marnujesz się , powinieneś być detektywem taki to z ciebie as.

        • 14 2

      • No człowieku dałeś radę

        Uważaj na starość bo pierwszy będziesz wyrzucał pieniądze przez okno z taką bystrością

        • 15 0

      • Zgadłeś! brawo

        wygrałeś ulgę na wyjazd na Mazury! Pozostałe 2 tysiące dopłaty wyrzuć zaraz przez balkon

        • 5 0

    • Zadzwoń do matki, uspokój ją że chociaż ty wiesz.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane