• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wysoki hotel przy Placu Solidarności to tylko wizja

Krzysztof Koprowski
9 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wizualizacja hotelu przy historycznej bramie Stoczni Gdańskiej, prezentowana na stronie sopockiego biura architektonicznego. Wizualizacja hotelu przy historycznej bramie Stoczni Gdańskiej, prezentowana na stronie sopockiego biura architektonicznego.

Czy przy Placu Solidarności powstanie wielokondygnacyjny hotel? Wizualizacja zamieszczona przez jedną z pracowni architektonicznych wywołała w Internecie dyskusję o architekturze obiektu, który jednak ma niewielkie szanse na powstanie. Właściciel terenu nie wyklucza jednak inwestycji na działce.



Czy w sąsiedztwie Placu Solidarności powinna zostać dopuszczona wysoka zabudowa?

Wysoki hotel o nowoczesnej architekturze tuż przy historycznej bramie stoczniowej i Placu Solidarności zobacz na mapie Gdańska - taki projekt, datowany na październik ub. r., pojawił się na stronie internetowej pracowni Wolski Architekci z Sopotu. Lotem błyskawicy grafika obiegła Internet, choć nikt nie zweryfikował czy jest to projekt gotowy do realizacji.

Sprawy nie chce komentować także sama pracownia - Zgodnie z życzeniem naszego zleceniodawcy nie wolno nam udzielać żadnych informacji na temat przedmiotowego projektu - ucina dyskusję Katarzyna Bukowska z pracowni Wolski Architekci.

Czytaj także: Nowy hotel na Starym Mieście

Kim jest zleceniodawca? W tym zakresie pracownia również odmawia odpowiedzi. Wiadomo natomiast, kto jest właścicielem działki, na której architekci wirtualnie umieścili hotel. To Fundacja Centrum Solidarności, która zajmuje się głównie działalnością oświatową, naukową i kulturalną z zakresu dokumentowania i upowszechniania wiedzy o Solidarności.

Czytaj też: Cztery wieżowce powstaną przy Wałowej obok przychodni

- Na razie nasza fundacja nie myśli o szybkiej sprzedaży tego terenu, choć dobrze byłoby go zagospodarować z poszanowaniem miejsca i otoczenia. Bierzemy pod uwagę różne pomysły, ale żadne decyzje nie zostały podjęte - wyjaśnia Danuta Kobzdej, prezes zarządu fundacji.

Historyczna brama Stoczni Gdańskiej, obok której dopuszczono wysoką zabudowę. Po lewej widoczny fragment Europejskiego Centrum Solidarności. Historyczna brama Stoczni Gdańskiej, obok której dopuszczono wysoką zabudowę. Po lewej widoczny fragment Europejskiego Centrum Solidarności.
Koncepcja przygotowana przez architektów sopockiego biura jest więc tylko luźną wizją wykonaną na zlecenie potencjalnego inwestora. Ma ona wyłącznie pokazać, jak można zagospodarować ten teren.

Szanse, by na tej konkretnej działce, powstała ta konkretna budowla, są jednak niewielkie.

Warto mieć jednak na uwadze, że taka skala zabudowy w sąsiedztwie Placu Solidarności jest jak najbardziej realna. Plan zagospodarowania nie ogranicza wysokości budynków w tym miejscu, zaś funkcja hotelowa (usługowa) jest tutaj dopuszczona.

Zobacz Młode Miasto z lotu ptaka.

Miejsca

Opinie (97) 5 zablokowanych

  • Ładny pewnie nie powstanie a szkoda!!!

    • 4 3

  • same hotele wszedzie (3)

    po cholere nam kolejny hotel!!

    • 4 10

    • (2)

      mieszkania nie, hotele nie, biura nie, fabryki w centrum miasta nie.... to co do cholery można budować?!?! akwaparki jak Słupsk?

      • 10 0

      • parki...;)

        Wszedzie parki i psie g..

        • 2 0

      • parkingi. tylko parkingi zadowolą januszy

        • 2 0

  • Kloc jak ten we Wrzeszczu

    fasada przezroczysta, więc w dzień wydaje się jakby budynek nadal był niewykończony, żenada

    • 3 3

  • Polska w ruinie (1)

    same zgliszcza

    • 3 2

    • Nie karmić trolla!

      • 2 2

  • po co wieżowiec, nie lepiej kolejną galerię handlową? Nasze miasto się w tym specjalizuje

    • 4 3

  • ta fundacja powinna zostać zlikwidowana

    a pomysł na sprzedaż tej działki był, ale na szczęście został zablokowany przez część założycieli FSC, gdyż pieniądze ze sprzedaży rozeszłyby się nie bardzo wiadomo ma co.

    • 8 0

  • Hotele, biurowce, galerie i apartamentowce, a gdzie fabryki, przemysł i produkcja? (3)

    • 8 9

    • W Londynie, w Nowym Jorku, w San Francisco, w Dubaju - tam nie widać nieba zza hal produkcyjnych i fabrycznych kominów, dlatego są to najbogatsze miasta świata ;)

      • 9 1

    • w XIX wieku

      • 3 0

    • No chyba nie w mieście

      Fabryki, przemysł produkcja lokowane są na tanich gruntach czyli poza dużymi miastami lub na ich granicach. Jeżeli takowych nie widzisz proponuje okulary.

      No chyba, że w centrum chcesz postawić fabrykę bo stać cię na wykupienie i utrzymanie jej na drogich gruntach.

      • 5 2

  • Ktoś ze stoczniowców tak napisał w prawdę o stoczni:

    Stoczni nie rozwaliło SLD ani żadna inna partia, stocznia rozwaliła się sama - przez brak modernizacji i inwestycji.
    Była to manufaktura pracująca jak za czasów króla Ćwieczka, a każdy jej produkt był ręcznie klepanym arcydziełem. Produkcja statków wszędzie Stoczni na świecie to teraz taśma, kadłuby składane po kilka naraz w suchych dokach lub na halach (tak, statki buduje się dzisiaj pod dachem!), laserowe pozycjonowanie sekcji, transport elementów jak na linii produkcyjnej samochodów - zautomatyzowany. A tu było wożenie blach z miejsca
    na miejsce, geodeci z teodolitami na pochylniach i ręczne dopasowywanie wszystkiego do siebie, tłum robotników zmarzniętych albo ledwie żywych z upału - jak mrówek ich na każdym statku, a wokół walące się hale. Po każdym wodowaniu szukanie na dnie potopionych kotwic itp. Gdzie w nowoczesnej stoczni potrzebne byłyby dwa kroki technologiczne, by coś poskładać, u nas trzeba ich było zrobić sześć. Jedna plazma do cięcia blach była w całym tym bałaganie coś warta. Konkurować z Koreą czy Niemcami ta stocznia mogła tak samo, jak firma składająca samochody w garażu może konkurować z Volkswagenem. Jeżeli państwo mogło tu coś zrobić, to nie ładować pieniędzy w najdroższą na świecie, ręczną produkcję statków, tylko zatrzymać tę manufakturę, całą forsę wsadzić w modernizację stoczni i ruszyć od nowa. Ale na to panowie związkowcy na pewno by się nie zgodzili i poszliby z mutrami do rzucania - na Warszawę! My chcemy BUDOWAĆ STATKI! To reanimowano półtrupa kroplówkami, aż zdechł ostatecznie. Piszę to z niejakim żalem, bo też pożywiłem się trochę dzięki stoczni przez lat kilka.'

    • 11 2

  • A gdzie na bramie historyczny napis "im. inż LENINA" (1)

    Mam wiele fotek z okresu przed wojną Jaruzelskiego i taki napis na bramie istniał.

    • 6 1

    • Lenin inzynierem?!

      Nie obrazaj tej szacownej profesji.
      Ilicz byl przebieglym agentem niemieckich komunistow..

      • 1 0

  • odgrzewany kotlet

    Typowy artykuł na sezon ogórkowy, przebrzmiałe informacje, stare wizualizacje, aż nie chce się tu zaglądać w wakacje. Może we wrześniu Koprowski coś wreszcie sensownego napisze...

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane