• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wysoki hotel przy Stągiewnej to dopiero początek

Ewa Budnik
7 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Inwestor deklaruje, że ściana hotelu od strony ulicy Chmielnej pokryta może zostać muralem. Decyzja w tej sprawie jednak nie zapadła, częściowo jest uzależniona od informacji o terminie zabudowy sąsiadującej działki. Inwestor deklaruje, że ściana hotelu od strony ulicy Chmielnej pokryta może zostać muralem. Decyzja w tej sprawie jednak nie zapadła, częściowo jest uzależniona od informacji o terminie zabudowy sąsiadującej działki.

Przy ulicy Stągiewnej na Wyspie Spichrzów zobacz na mapie Gdańska kończy się budowa hotelu Puro. Budynek jest "wąski" i wysoki. Dwie ściany bez okien nie wyglądają atrakcyjnie, zwłaszcza w tak ważnej dla miasta lokalizacji. Wielu mieszkańcom Trójmiasta się to nie podoba. Warto jednak pamiętać, że Stągiewna nie będzie tak wyglądała zawsze. Szansa na zmiany nastąpi już w przyszłym roku.



Czy tak wysoki hotel przy Stągiewnej to zbyt dużo jak na ten obszar miasta?

O budowie hotelu Puro wiadomo było od maja 2012 roku, kiedy norweska spółka Genfer kupiła działkę przy ulicy Stągiewnej.

Projekt pracowni KD Kozikowski Design zakładał budowę obiektu o maksymalnej dopuszczonej planem zagospodarowania przestrzennego wysokości, czyli 33 m. Na tej wysokości znajduje się kalenica dachu hotelu. Wewnątrz, na dziewięciu kondygnacjach nadziemnych, znajdują się 93 pokoje oraz niewielka ogólnodostępna restauracja na około 50 miejsc siedzących (początkowo inwestor, ze względu na lokalizację hotelu w Śródmieściu, nie planował utworzenia restauracji, a jedynie salę śniadaniową, ale standardy obiektu czterogwiazdkowego tego wymagają).

- Oficjalne otwarcie hotelu zaplanowane jest na pierwszy kwartał tego roku i wszystko wskazuje na to, że termin zostanie dotrzymany - informuje Michał Ziegert, dyrektor hotelu. - Hotel ma mieć cztery gwiazdki, ale na tym etapie proces kategoryzacji oczywiście jest jeszcze w trakcie.

Projekt wnętrz powstał w pracowni DeSallesFlint w Londynie, projekt wielkoformatowej tkaniny dekorującej lobby w Amsterdamie, a projekt dekoracji ze złomu pochodzącego z gdańskiej stoczni w Poznaniu. Wnętrze będzie zatem międzynarodowe, ale według ideologii inwestora - ma nawiązywać do Gdańska.

Czytaj także: kolejna część Wyspy Spichrzów w rękach dewelopera

Fasada hotelu to połączenie szkła i okładziny ceramicznej. Fasada hotelu to połączenie szkła i okładziny ceramicznej.
Dwie monolityczne boczne ściany budynku nie wyglądają zachęcająco, ale ta od strony Długich Ogrodów prawdopodobnie już niebawem... nie będzie widoczna. Właściciel sieci hoteli Puro planuje bowiem kupić działkę pomiędzy istniejącym hotelem a kamienicą na rogu ulic Stągiewnej i Motławskiej zobacz na mapie Gdańska. Powstać by tam miały kolejne bryły hotelu, zapewne o takiej samej wysokości - maksymalnie 33 m. W ten sposób część pierzei ulicy Stągiewnej osiągnęłaby ciągłość, a samotna bryła stałaby się mniej niezrozumiała. Proces inwestycyjny jest w toku.

Jak informowaliśmy w październiku, istniejąca bryła jest przygotowana do połączenia z nowym obiektem. Jeśli proces inwestycyjny będzie przebiegał bez zakłóceń - zakup działki, prace archeologiczne, projekt, pozwolenie na budowę, ma ona szansę zacząć się w przyszłym roku. Należy spodziewać się, że, tak jak w przypadku powstałego budynku, inwestor nie będzie bez powodu odkładał startu budowy.

Z kolei na ścianie od strony ulicy Chmielnej inwestor proponuje umieścić estetyczny i nawiązujący do lokalizacji mural. Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

- Powstał taki pomysł, aby w porozumieniu z miastem i Gdańską Szkołą Muralu zorganizować konkurs na dzieło, które miałoby się tam pojawić, ale póki co pozostaje to na etapie rozmów - mówi Michał Ziegert.

To, czy inwestor zdecyduje się na ozdobienie ściany, zależy też od informacji na temat zagospodarowania sąsiedniej działki (czyli przedłużenia pierzei), które napływały będą od jej właściciela - Miasta Gdańsk. Od lat szuka ono inwestora, który zagospodaruje północną część wyspy. W maju ubiegłego roku gotowość do rozmów na temat zabudowy zgłosiły trzy podmioty. W połowie grudnia miasto wysłało do dwóch z nich zaproszenie do złożenia oferty. Na jej przygotowanie mają czas do 27 lutego. Po wyborze jednej z nich zapewne negocjacje będą kontynuowane jeszcze przez jakiś czas. Nie bądźmy złymi prorokami, ale nie jedne już miały miejsce...

Czytaj także: pomysły architektów na zagospodarowanie Wyspy Spichrzów

Tak czy inaczej przyszły inwestor projekt zabudowy od ulicy Stągiewnej aż po kraniec wyspy opierał będzie na istniejącym planie zagospodarowania przestrzennego, a ten mówi o zabudowie sięgającej wysokości minimalnie 18 i maksymalnie 33 m wzdłuż ulicy Stągiewnej. "Za" powstałym Puro zabudowa może mieć minimalnie 23 m i maksymalnie 33 m, na samym końcu cypla maksymalnie 30 m od strony mariny i maksymalnie 23 m od strony Długiego Pobrzeża. Wysokości maksymalne dotyczą najwyższych punktów dachów, a te mają być nachylone pod kątem 45-60 st. (tak jak Puro).

Zabudowa obok Zielonego Mostu w najwyższych miejscach również będzie miała 33 metry. Zabudowa obok Zielonego Mostu w najwyższych miejscach również będzie miała 33 metry.
Maksymalnie 33 metry mieć będzie także zabudowa, która powstanie obok Zielonego Mostu, naprzeciwko Długiego Pobrzeża zobacz na mapie Gdańska, na działce należącej do spółki Spichlerz Ognisty Wóz, powiązanej z Zakładami Mięsnymi Nowak. Te ostatnie są członkiem jednego z konsorcjów, które być może negocjować będą warunki zabudowy wyspy w części należącej do miasta. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, chociaż pozwolenie na zabudowę dostało wydane w styczniu 2013 roku, zarząd firmy z decyzją o rozpoczęciu budowy czeka na wynik ewentualnych negocjacji.

Reasumując: mamy przy Stągiewnej pierwszy, wyglądający na nieco zbyt wysoki budynek. Być może w przyszłym roku dołączą do niego dwa kolejne o tej samej wysokości. Będzie to krok w kierunku powstania w przyszłości w tym obszarze harmonijnej zabudowy o takiej właśnie wysokości. Czy zbyt wysokiej? Na pewno zgodnej z uchwalonym w 2010 roku planem zagospodarowania przestrzennego i godnej śródmieścia.

Oby - za sprawą mądrych architektów i inwestorów - godnej również pod względem architektonicznym i jakościowym. Krytykom kształtu tej zabudowy polecamy odpowiedzialne społecznie angażowanie się w procedury planistyczne - to jest czas, kiedy mieszkańcy mogą wpływać na przyszły kształt swojego miasta. Bieżące informacje na temat prac nad planami zagospodarowania znajdują się na stronie Biura Rozwoju Gdańska.

Opinie (133) 1 zablokowana

  • olo

    Cztery gwiazdki, chyba gwizdki bo płaca w tych hotelach trójmiejskich jest na poziomie 1300 na rękę w świątek i piątek ...i tak dalej, żenada,

    • 3 4

  • Żal mi Gdańszczan. (1)

    Gdybyście mieszkali w Nowym Jorku to byście zabudowali Central Park. Na wyspie gdzie były budynki magazynowe, większość chce coś budować a już park jakiś to marnowanie miejsca. A wysoka zabudowa zasłoni widok na miasto i Długie Pobrzeże od strony przystani i zeszpeci okolice. Czy w ogóle chodzicie po parkach czy tylko gapicie się w telewizory i szyby swojego samochodu.

    • 6 4

    • Gdyby mieszkali w nowym jorku do dziś byłaby to mała mieścina

      Za to nie byłoby zamachów z 11.IX bo Worrld Trade Center Miałoby góra 4 piętra wysokości

      • 5 0

  • rrr, nie porównuj Gdańska do NYC (1)

    Wyspa Spichrzów była zabudowana od wieków. Dlatego nosi nazwę Wyspa Spichrzów a nie Wyspa Parkowa. A jeśli chodzi o Central Park w NYC to : Kiedy w 1853 władze Nowego Jorku podjęły decyzję o zagospodarowaniu terenu na park miejski, było to odludzie (znajdowała się tam jedynie mała osada zamieszkana głównie przez zbiegłych czarnoskórych niewolników) pomiędzy Nowym Jorkiem a wioską Harlem. W 1857 ogłoszony został konkurs na koncepcję parku. Wygrał projekt Frederica Law Olmsteda i Calverta Vauksa nazwany The Greensward Plan.

    Budowa parku trwała 15 lat, pracowało przy niej 20 tys. robotników. Dużym wyzwaniem było przekształcenie bagien w teren nadający się do użytku. Wymagało to zasadzenia kilkuset tysięcy drzew oraz nawiezienia 3 mln m³ ziemi...

    • 5 2

    • To może odbudować mury miejskie? Były tu od wieków.

      Sens budowy czegoś na wąskich działkach po magazynach zbożowych jest idiotyczny. Terenów zielonych wokół jak na lekarstwo. Ludzie chcieliby po wizycie w centrum odpocząć posiedzieć nad wodą i oglądać piękne nabrzeża Motławy i mogło im to być dane. Ale mamy społeczeństwo z ciemnogrodu.Tym bardziej władze miasta. Niech ktoś porozmawia z wykształconym cudzoziemcem, najlepiej architektem czego potrzeba miastu w takim miejscu. Zresztą ciemnogród ma co chciał. I jak w tytule, to dopiero początek.

      • 0 1

  • mieszkańcom Kaczystanu to mało co się podoba

    a już najmniej to, że ktoś ma choć trochę lepiej od nich

    • 4 2

  • Jak reszta zabudowy ma być obłożona badziewnymi kafelkami jakt ten hotel ...

    to ja już wolę chyba dziurę w tamtym miejscu ...

    • 7 7

  • Na razie wygląda to tragicznie !!! Zresztą Wyspa Spichrzów to chyba ewenement w skali światowej . Taki teren, a od 70 lat krzaki i ruiny !!!!!!!!!!!

    • 4 2

  • porażki projektowo -inwestycyjne

    To zasługa vice prezydenta W. Bielawskiego ignoranta do spraw polityki przestrzennej miasta i złych rozstrzygnięć sędziowskich konkursów architektonicznych którym przewodniczy i manipuluje.

    • 3 3

  • nędza (2)

    Za komuny na Starówce projektował tylko architekt Michel, a od kilku lat
    podobnie jest z architektem Kozikowskim. Skutek podobny - kompletna
    nędza. Dowodem na to są nieliczne na Starówce ciekawsze budynki
    zaprojektowane przez innych.

    • 4 5

    • Kiedyś na forach narciarskich, udzielał się jego syn.
      Jest jeszcze bardziej prosty w myślach od projektów wychodzących z pracowni jego ojca.

      • 2 4

    • spacerek

      nie znam młodego Kozikowskiego ale nie uważam osiągnieć ojca za porażkę.
      Jego Filharmonia to nadal najlepsza realizacja w Śródmieściu a inne projekty tez niezłe chyba,, że kierujemy się zamiast pozbawioną zdrową a jedynie pełną zawiści oceną

      • 3 0

  • Super, może oznacza to początek nowej wyspy, jak dla mnie projekt bardzo ciekaw.

    • 2 2

  • nowy hotel...

    wyjątkowe paskudstwo architektoniczne w tej części Gdańska w porównaniu do budynków naprzeciwko.

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane