10 i więcej stopni ciepła pokazują dziś termometry w Trójmieście. To już pewne: w grudniu i w święta Bożego Narodzenia nie zobaczymy śniegu. Dodatkowo już za kilka dni odczujemy temperatury bardziej przypominające wiosnę niż zimę.
lubię, gdy jest cieplej, i nie przejmuję się globalnym ociepleniem klimatu
42%
wolał(a)bym, żeby było chłodniej, tak jak kiedyś. Los planety jest dla mnie ważny
58%
Z nadzieją na białe święta pożegnaliśmy się już jakiś czas temu. Eksperci twierdzą, że śniegu w Wigilię już raczej nie zobaczymy. To przykre, ale też nieuniknione z powodu zmieniającego się klimatu, którego efektem jest globalne ocieplenie.
- Moim zdaniem nie ma co liczyć, że na trwałe wrócą "białe" święta. Nie wyklucza to jednak możliwości występowania opadów śniegu czy nawet trwałej pokrywy śnieżnej przez okres kilku czy kilkunastu dni w kolejnych latach, gdzieś do połowy piątej dekady XXI wieku - komentuje prof. dr hab. Mirosław Miętus, dyrektor instytutu geografii Uniwersytetu Gdańskiego.Na południu Polski powyżej 10 st. C., na północy niemal tyle samo
Kalendarzowa zima przyjdzie do nas 22 grudnia, ale nadal będzie tylko kalendarzowa. W najbliższych dniach na południu Polski słupki rtęci wskażą sporo powyżej 10 stopni Celsjusza, może to być nawet 15 czy 16.
Na Pomorzu aż tak ciepło nie będzie, ale ponad 10 stopni ciepła, jakie pokazują 18 grudnia termometry w Trójmieście, to też niemało. Według synoptyków z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w najbliższych dniach
temperatura będzie się wahać od 6 do 8 stopni w ciągu dnia i od 3 do 6 w nocy.
- Żyjemy w zmiennym klimacie, mamy wloty powietrza dosłownie z każdej strony, dlatego jesteśmy w stanie ustalić prognozę pogody na maksymalnie 5-6 dni do przodu - zastrzega Marcin Czeczatka, synoptyk IMGW z Gdyni. - Przyglądając się tzw. wiązce prognoz, wybieramy te najbardziej prawdopodobne i zbliżone do siebie. Zdaniem naszego rozmówcy w nocy, z środy na czwartek, temperatura minimalnie spadnie poniżej zera. Do świąt temperatury pozostaną dodatnie, możliwe będą niewielkie opady deszczu.
Sprawdź: Pogoda w Trójmieście
Zmiana klimatu, którego skutkiem jest ocieplenie, wpływa na anomalie pogodowe na całym świecie.
- Efektem zmian w klimacie jest cieplejszy ocean. Analizy pokazują, że akumulacja ciepła w górnych warstwach oceanu postępuje. Wynikiem tego jest cieplejsza atmosfera. Czyli "pracuje" globalne ocieplenie, którego powodem jest antropogeniczna [wynikająca z działalności człowieka - dop. red.] emisja - tłumaczy prof. dr hab. Mirosław Miętus.Klimat w Polsce jak w Niemczech czy północnej Francji 40-50 lat temu
Choć dziś klimat kształtuje się inaczej niż 20 czy 30 lat temu, to na przestrzeni ostatnich pięciu lat niewiele się zmieniło.
- 20 czy 30 lat temu temperatury w grudniu były niższe niż dziś, ale jeśli porównamy je z grudniami na przestrzeni ostatnich pięciu lat, to już ta różnica nie jest tak duża. Niestety klimat się zmienia i w Polsce te zmiany w grudniu najbardziej rzucają się w oczy - głównie ze względu na to, że nie ma śniegu. W ciągu ostatnich kilku lat takie sytuacje się zdarzały i nie jesteśmy nimi już jakoś bardzo zaskoczeni. Nasz klimat upodabnia się do klimatu oceanicznego naszych szerokości geograficznych. Zaczyna przypominać to, co było 40-50 lat w Niemczech czy we Francji. W Polsce za miesiące zimowe uznaje się grudzień, styczeń i luty, natomiast we Francji czy w Niemczech - styczeń, luty i marzec. Teraz nasz klimat ma mocniejsze wpływy oceaniczne w tej chłodnej porze roku - mówi Michał Kowalewski, klimatolog z IMGW
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
