• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyspowiadasz się w Noc Konfesjonałów?

km
5 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Śmigus dyngus zanika w Trójmieście
Kolejka do spowiedzi przed Wielkanocą w kościele św. Mikołaja w Gdańsku. Kolejka do spowiedzi przed Wielkanocą w kościele św. Mikołaja w Gdańsku.

Tuż przed Wielkanocą, zazwyczaj na ostatnią chwilę, wielu katolików stoi w olbrzymich kolejkach do spowiedzi. Dlatego pięć kościołów w Trójmieście przystąpiło do akcji "Noc Konfesjonałów 3.0". Wyspowiadać będzie się można przez całą noc z czwartku na piątek.



Akcję Noc Konfesjonałów w Szczecinie reklamowały banery. Akcję Noc Konfesjonałów w Szczecinie reklamowały banery.

Wybierzesz się na Noc Konfesjonałów?

Drugie przykazanie kościelne wyraźnie określa, że należy: "przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty".

Wierni zazwyczaj chcą się z tego wywiązać tuż przed Wielkanocą. Efekt od lat jest ten sam - od Wielkiego Czwartku do Wielkiej Soboty konfesjonały w kościołach przeżywają prawdziwe oblężenie.

Od trzech lat w Polsce trwa kościelna akcja Noc Konfesjonałów, która ma ułatwić wywiązanie się z sakramentu pokuty: "Świat wymaga dziś od nas życia w pośpiechu. Intensywne życie zawodowe, materializm, konsumpcjonizm i mnogość rozrywek "wypłukują" z ludzi wiarę i głębokie wartości. Z myślą o nich powstała akcja Noc Konfesjonałów." - można przeczytać na stronie internetowej akcji.

Co ciekawe, wspierają ją też działania typowo marketingowe, charakterystyczne raczej dla działań komercyjnych: plakaty, bilbordy czy spoty reklamowe w mediach. Na stronie Nocy Konfesjonałów można nawet pobrać rachunek sumienia na swojego smartfona.

W poprzednich latach z akcji skorzystały tysiące wiernych, więc w tym roku akcja objęła kilkanaście miast w Polsce i w sumie 98 kościołów.

Także w Trójmieście kilkudziesięciu kapłanów będzie spowiadało wiernych w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Do akcji przyłączyły się cztery kościoły w Gdańsku i jeden w Rumi.

- Nie słyszałem o tej akcji, ale my mamy swoją noc konfesjonałów. W piątek spowiadamy od godz. 8 do 24, a w sobotę od godz. 8 do 20, często mamy duże kolejki - przyznaje ks. infułat Stanisław Bogdanowicz, proboszcz Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.

Noc Konfesjonałów w Wielki Czwartek w Gdańsku::

- Milenijne Sanktuarium Chrzciciela Gdańska, ul. Boguckiego 52, godz. 19-0:15,
- Bożego Ciała, ul. Piecewska 9, godz. 20-0:15,
- Św. Judy Tadeusza, ul. Świętokrzyska 47a, godz. 20 - 00:15,
- Matki Bożej Królowej Korony Polskiej, ul. Leśna 5/6, godz. 20 - 0:15.

w Rumi:
NMP Wspomożenia Wiernych, ul. Dąbrowskiego 26, od godz. 6 w Wielki Piątek do godz. 17:30 w Wielką Sobotę.

Księża w innych parafiach będą także dłużej dyżurować w konfesjonałach, sprawdź swoją parafię.
km

Opinie (339) ponad 20 zablokowanych

  • żenujący jest wasz poziom antyklerykałowie,dlatego zostaję w KK,dzięki wam (3)

    trzymam się z ludźmi inteligentnymi i na poziomie a nie z idiotami,prostakami i chamami. po prostu jesteście bezdennie puści i beznadziejni.co wy mi możecie zaoferować?waszą nienawiść,szyderstwo i chamstwo. nie dzięki.wolę moją ekipę i kadrę kościelną. wy nawet nie podchodzicie pod 3 ligę ze swoim zachowaniem i tekstami. totalna żenada i blamaż. idźcie odrabiać lekcje bo po świętach klasówki będą

    • 4 7

    • to idę, bo rzeczywiście mam koło po świętach a chciałabym mieć piątkę a że z bogiem mam na bakier to muszę się bardziej starać.

      • 0 0

    • :)))

      • 0 0

    • Wstąp do kadry Chrystusa

      Sporting Częstochowa na ciebie czeka chłopie.....

      • 3 0

  • Czy udawanie orgazmu to grzech ? (2)

    Bo nie wiem co wielebnemu powiedzieć ?

    • 2 0

    • no co Ty! robisz dobrze bliźniemu!

      • 0 0

    • to grzech kłamstwa

      • 0 0

  • nie wiem czy wiecie...

    ale Boga nie ma!
    Niczego też nie.

    • 0 0

  • Za co pokutujecie ? Za to, że jesteście ludźmi (19)

    i zdaża sie Wam popełnić błędy ? I jeszcze mówicie o tym innym ludziom, kierowani przekonaniem, że oni zapewnią wam wymazanie tzw. grzechów ( spowiadający które sami wymyślili, a Wy to przyjeliście za pewnik) ?
    Myślcie samodzielnie i po prostu starajcie sie być dobrymi ludźmi. Do tego konfesjonał nie jest potrzebny.

    • 180 118

    • najlepsze jest to,że tacy katolicy w ogóle Biblii (10)

      nie znają - tam wyraźnie jest napisane,że spowiadać się można tylko Bogu !

      • 27 22

      • (3)

        Katolicy przyjdzcie do adwentystów, a poznacie biblie od deski do deski

        • 1 2

        • Jehowi też świetnie znają Biblię, prawie że całą na pamięć. (2)

          Tylko co z tego? My na szczęście mamy jeszcze Magisterium i autorytet Papieża, który trzyma to wszystko w ryzach. Inaczej każdy ksiądz zabierałby swoją trzódkę i tworzył dla niej nowy "kościół" z autorską teologią, tak, jak to ma niestety miejsce u Protestantów.

          • 1 2

          • Papież ?? polecam książkę wielki bój!!

            • 0 0

          • Nie, protestanci po prostu myślą.

            • 1 0

      • zenada (1)

        do czego to doszlo - ateistka poucza teistow jak maja wierzyc... Moze ona jest po prostu "natchniona", a moze raczej gledzi dla samego gledzenia?

        • 6 4

        • ateista jak już,to nie poucza,jak wierzyć,tylko

          obnaża niewiedzę pseudokatolików,którzy Biblii nie znają nie wiedząc,że grzeszą ciężko-to właściwie nawet nie jest śmieszne,to tragiczne...

          • 3 2

      • O, znawca się znalazł! (2)

        A słowa "komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone" to niby kto wypowiedział? Poczytaj Ewangelię, zanim się wypowiesz.

        • 22 12

        • S.T.Ara:

          Tylko Bóg może odpuszczać grzechy;
          należy je wyznawać bezpośrednio Bogu (tzw.
          spowiedź serca) i bliźnim, wobec których zawiniliśmy,
          i prosić ich o wybaczenie (Mt 6. 612;
          9. 23; Dz 8. 22)

          • 8 4

        • S.T. Ara chyba jednak nie rozumiesz.

          tu chodzi o wybaczenie ,a nie o spowiedź. jedynie Bóg może odpuścić grzechy , a nie pan w sukience.

          • 9 4

      • Ale wiedza ma znaczną wartość

        • 2 6

    • nie przesadzaj, wśród tzw. grzechów są także czyny naprawdę niegodne, jak zdrada małżeńska, oszustwo, kradzież, pobicie itd. Porządny ksiądz nie powinien za takie czyny od razu udzielać rozgrzeszenia, tylko najpierw wezwać do ich naprawienia lub poniesienia kary (w przypadku przestępstw wg prawa karnego). Ale to już ich sprawa. Ja jestem rodzimowiercą, do spowiedzi nie chodzę, ale szanuję katolików i wiem, że katolickie sakramenty są dla nich ważne, więc nie należy się z tego wyśmiewać. Co innego wyśmiewanie się z tzw. katoli, czyli fanatycznych katolików, którzy obrażają i wyśmiewają innych (jak Cejrowski), straszą itd, a o swojej wierze nie pozwolą złego słowa powiedzieć. Ale fanatyków znajdziesz wszędzie. Sława.

      • 0 0

    • za twoją głupote trolu :)

      • 0 2

    • do Kapłan Kosmosik (2)

      Jeżeli nie rozumiesz idei religii katolickiej, albo masz do niej jakieś żale, to zamilcz, bo nie o to chodzi w tym artykule.

      • 3 7

      • Kapitan, a nie Kapłan Kosmosik...

        Proszę mnie nie obrażać od kapłanów i innej ciemnoty.

        • 3 4

      • racja! chodzi o kolejne pomysł na ściąganie kasy za bóg zapłać!

        • 2 1

    • A ty jaką sektę reprzentujesz?

      Dobry człowieku.

      • 2 2

    • Wszyscy pokutujemy ,za to ze zyjemy"

      • 0 3

    • Po co tyle słów? - wystarczyło napisać że każdy czyni jak uważa.

      • 18 23

  • Ciemu? (1)

    Dlaczego tylko katolicy robią takie szopki? Na siłę uszczęśliwiaiją tych, którzy te wszystkie kościelne malwersacje omijają szerokim łukiem? Pokuta na ifonie??? Ależ trzeba być zdesperowanym, żeby w taki sposób szukać wiernych - bo ci starzy już powoli odchodzą a młodzi mają w d*pie te brednie.

    • 10 8

    • no właśnie, to przykre

      dawniej ludzie szanowali, i tradycje, i religię swoich ojców. a dzisiaj nie macie żadnych wartości. smutne :(

      • 0 0

  • Jaka ta religia jest smutna .... (3)

    • 19 12

    • religia smutna ? (1)

      Sam jesteś smutny człowieczku. Najwazniejsze, że w poniedziałek będziesz miał wolne od pracy. A po co tam kościół. W Boże Narodzenie zapewne tez jak "zwierz" siedzisz przy wigilijnym stole nie wiedząc w ogóle co to za święto.

      • 7 7

      • Wolałbym iść do pracy w poniedziałek, bo mi za to "wolne" nikt nie zapłaci. Takie "wolne" to zwykły urlop bezpłatny.

        Ale kościół który rządzi moim państwem zakazał mi pracy w ten dzień bo to "święto". A to że mi przez to "święto" na życie zabraknie to pryszcz.

        Piękne, prawda ?

        • 2 0

    • Jakie życie wśród naćpanej hołoty Palikota jest wesołe :) No, do czasu aż kasa od rodziców się nie skończy w każdym razie.

      • 3 4

  • (3)

    jeżeli tak nie nienawidzisz księdza to poco chcesz aby dziecko miało sakrament poco to robisz chcesz aby znajomi nie mówili o tobie bez bożnik

    • 0 9

    • "fałszywi katolicy" sami doprowadzili do takiej sytuacji. Ciemnym ludziom w głowie się nie mieści, że ktoś może mieć inne przekonania, więc "dla świętego spokoju" spora część ludzi się dostosowuje. I tak jest nie tylko w Polsce wśród katolików, ale też np. w Indiach na prowincji - tam przeciętny Hindus nie słyszał o tym, że ktoś może mieć przekonania inne niż hinduizm - no religia, wiadomo, to co zawsze robiliśmy.

      • 0 0

    • odp (1)

      moje dzieci nie mają sakramentów i dobrze im z tym

      • 4 0

      • trzeba najpierw mieć dzieci, założę się, że nie masz i masz 15 lat :-)

        • 1 3

  • pomyślcie... (23)

    Dziękujcie Bogu za to, że macie księży. bez nich bylibyśmy duchową pustynią. Nie chcecie się spowiadać, to się nie spowiadajcie, ale nie piszcie głupot. Jeśli ktoś jest ateistą, to niech pomyśli o godzinie swojej śmierci.

    • 119 101

    • kto by był, ten by był :) Niektórzy radzą sobie inaczej, wyznając inną wiarę czy religię lub praktykując duchowość niezwiązaną z religią. Niektórzy zaś nie potrzebują duchowości w sensie mistycznym, wystarcza im ta która jest obecna w każdej formie ludzkiej twórczości, np. w poezji. Cóż, różni są ludzie i różne potrzeby, nie sposób zmierzyć wszystkich jedną miarą, bo by Ci miary zabrakło :)

      • 2 0

    • (4)

      Dokładnie. Niewiele tracisz przestrzegając zasad wiary, jeśli Boga nie ma. Ale jeśli jest, masz do stracenia o wiele więcej. Tylko że przekonasz sie o tym jak już będzie za późno

      • 8 4

      • jeśli plucie przez lewie ramię nie działa, to również niewiele tracisz plując (o ile nie oplujesz kogoś, bo można za to dostać w zęby :)). Jeśli działa, nic nie zyskujesz nie plując :) To samo z pukaniem w niemalowane. Wniosek prosty: plujmy przez lewe ramię i pukajmy w niemalowane licząc, że nam to pomoże :) A przynajmniej nie zaszkodzi :)
        Żeby było jasne: nie mam nic przeciwko czyjejś religii, wyśmiewam jedynie kierowanie się "zakładem Pascala", który sam w sobie jest niezłą ciekawostką filozoficzną.

        • 0 0

      • dokładnie???

        Proponuję, żebyś uwierzył/ uwierzyła we wszystkich możliwych bogów, tak na wszelki wypadek. Na pewno w razie istnienia są idiotami i wcale nie przejrzą tego słabego kombinatorstwa. Jeśli ktoś jest porządnym, dobrym człowiekiem nie wierząc w bogów zasługuje wg. mnie na większy szacunek, niż ktoś, kto ma w głowie tylko "godzinę śmierci" i kalkuluje co mu się bardziej opłaca.

        • 3 0

      • tak, to zakład pascala

        tylko ze robi z ludzi hipokrytow (aha, boga moze nie byc, ale w razie co bede w niego wierzyc, bo a nuz jest, to za to ze wierze, przyjmie mnie do swego nieba)

        • 0 2

      • doskonale powiedziane. Dziekuje.

        • 1 4

    • Cześć Baśka. Głęboko wierzę w Boga, w Jego istnienie, moc sprawczą, (3)

      Jego madrość i łaskę, boję się Jego gniewu za moje złe uczynki dlatego staram sie być dobrym człowiekiem - ale staram sie maksymalnie ograniczać kontakty z czarnymi hipokrytami - jestem ateistą czy nie ?? Proszę o odpowiedź. Pzdr.

      • 11 10

      • Nie jesteś ateistą

        ale lepiej przestań czytać Gazetę Wyborczą i oglądać TVN, jeśli chcesz ocalić resztki zdrowego rozsądku. Księżą, tak na marginesie, nie są jakimiś kosmitami zesłanymi do nas z Watykanu, to nasi rodacy, rówieśnicy, bracia, wychowani w tych samych realiach co my. Kondycja duchowa księży (tak jak nauczycieli, prawników, polityków, ...wszystkich) jest odzwierciedleniem moralnego stanu społeczeństwa. Chcesz coś zmienić? Zacznij od siebie. Najlepiej od zwalczania w sobie pychy i obmowy.

        • 0 2

      • nie jestes ateista

        ateista to ktos kto uwaza ze bog nie istnieje, a ty boisz sie jego gniewu, wiec jestes jakos tam wierzacy

        • 0 2

      • jesteś tchórzem,wierzysz tylko ze STRACHU...JAK WIĘKSZOŚĆ....!

        • 14 9

    • pomyślałam (3)

      i nie mogę przejść obojętnie wobec takich frazesów, "duchowa pustynia", "godzina śmierci", użyj czasem mózgu, a nie klep głupot bez sensu

      • 20 10

      • więc mam nadzieję, że Ty... (2)

        nie możesz też przejść obojętnie obok ludzi, którzy potrzebują twojej pomocy, dobrego słowa, wsparcia. Raczej wątpię, skoro nie znając mnie radzisz mi używać mózgu traktując mnie jak jakiegoś głupca. Przyznaję, wszystkich mądrości nigdy nie posiądę, a Ty już wszystko wiesz.

        • 9 8

        • wiesz co

          Rozumiem, że pisałaś o sobie. dziękujesz Bogu, że masz księży, bez nich byłabyś tylko "duchową pustynią". Współczuję Ci, że potrzebujesz księży i Kościoła aby zdobyć się na zwykłe, ludzkie współczucie, pomoc i wsparcie. Współczuję Ci, że dałaś sobie wmówić, że Kościół ma monopol na moralność i świat sczeźnie marnie bez jego przewodnictwa. Nie, nie wiem wszystkiego. Ale staram się wiedzieć jak najwięcej, od tego jest nauka, a nie przesądy. Tobie z kolei wystarczy, że ktoś powie. hej, słuchaj, w niebie jest Bóg, uwierz w niego, po śmierci będziesz miała spoko życie, a Ty idziesz na to jak pies na mięso. Jeśli sądzisz, że bez kościoła stałabyś się złym człowiekiem i zatrzymujesz się przy ludziach potrzebujących wsparcia tylko dlatego, że drżysz przed karą po śmierci, to współczuję Ci również Twojej udawanej moralności.

          • 4 1

        • Hmm...

          Jeżeli do otrzymania dobrego słowa, wsparcia (w jakiej formie?) potrzebujesz zhierarchizowanej instytucji zwanej kościołem, która to przy pomocy swoich pracowników (w zależności jak wysoko w organizacji zajmują stanowisko) mogą tobie udzielić różnych posług, za określoną kwotę (wiadomo co łaska), bo uzurpują sobie prawo, maja monopol jako jedyni, być pośrednikami między tobą i Bogiem( hmm kim?) bo ci tak wmówili, bo tego podświadomie potrzebujesz, bo od dziecka cie indoktrynowali, a ty nie masz sił aby te doktrynę z siebie zrzucić, to bardzo ci współczuje. w moim odczuciu kościół to ogromna, zimna, cyniczne firma o ogólnoświatowym zasięgu, której celem jest ekspansja na nowe tereny (misje w afryce naprzykład), pozyskiwanie nowych członków(wyznawców), od których będzie można pobierać pieniądze, a dzięki ich kontrolowaniu, będzie można sprawować nad nimi władzę. Wmawiając im że jest nim on (kościół) potrzebny. Mimo że do tej pory wcale nie był. Już Umberto Eco poruszył problem bogactwa kościoła w książce "Imię Róży". Mimo że nie było to głównym wątkiem książki, lecz przyczynkiem do wprowadzenia głównych bohaterów. Problem który występował 1000 lat temu, wstępuje także i dziś. Jak to się mówi? Władza (i bogactwo), korumpuje, a władza absolutna, korumpuje absolutnie. A to chyba główny bohater nowego testamentu Jezus Ch. mówił że "Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż bogaty zasiądzie obok mnie w królestwie niebieskim" Czy jakoś tak. Amen.

          • 19 5

    • Pomyslałem... (5)

      .. i co wtedy?

      • 21 10

      • jeśli jesteś ateistą, to też pytam... (4)

        ...i co wtedy?

        • 10 13

        • (3)

          ja ci odpowiem nic.nie ma nieba,piekła kończy się życie mózg umiera i koniec ciemność

          • 23 17

          • (2)

            Czego życzymy tobie i sobie jak najprędzej. W ramach darwinizmu społecznego, ma się rozumieć. Będzie więcej brudnej wody i zatrutego powietrza dla nas. Tak nam dopomóż Palikot!

            • 4 18

            • Jakie to chrześcijańskie. (1)

              Trolu weź tabletki na na nogi bo na głowę już za późno. Czy ty musisz tak pluć jadem i mieszać politykę do dyskusji o religii i jej obrzędach? Co tu do rzeczy ma Palikot? Jesteś Cymbał i tyle ,zero merytorycznych argumentów tylko szczeniacka pyskówka. Wesołych Świąt.

              • 12 2

              • dziwisz sie?

                • 1 1

    • za co dziękować za

      grzeszny kościół i wiernych

      • 0 5

    • "Duchową pustynią" to może niektórzy i nie są

      za to umysłową - jak najbardziej.

      • 8 4

    • i między innymi na tym ten cały kabaret się opiera cyt."pomyślcie o godzinie śmierci"

      i dlatego nie tylko wsród Basiek i polactwa sukienkowi mają fanów i niezle sobie żyją czarne pijawki

      • 14 6

  • do tych, którzy nie uważają się za katolików na tym forum (9)

    Do roboty w niedzielę i poniedziałek, to nie wasze święto.
    Większość z was pójdzie grzecznie w sobotę z koszyczkiem, w niedzielę co niektórzy nawet na 6 rano na Resurekcję wstaną. To dopiero obłuda.

    • 8 14

    • Poszedłbym do roboty w poniedziałek bo mi te święta nic nie dają, ale wasz kościół w moim państwie rządzi i zakazał

      Co ja na to poradzę ? Ten wolny dzień to tylko mniejsza pensja dla mnie i tyle.

      • 1 0

    • To daj mi wolne w Jare Święto (21 marca) ii w Święto Jarowita (16 kwietnia).

      • 2 0

    • firma zamknięta, to nie pójdę do pracy (2)

      z koszyczkiem nie pójdę, na rezurekcję nie pójdę, gdzie jest ta obłuda?

      • 6 2

      • (1)

        ciekawe, ale świętować będziesz, nie twoje święta, szef się ucieszy, że do pracy chcesz na ochotnika :-).

        • 1 1

        • to ze spotkam sie ze znajomymi i rodzina to od razu oznacza ze swietuje zmartwychwstanie? ja bede sobie swietowal nadejscie wiosny :)

          • 0 0

    • (1)

      chętnie pójdę do roboty w niedzielę i poniedziałek, tylko jest mały problem, bo państwo polskie narzuca nam to święto i muszę mieć wolne, choć chętnie wykorzystałabym dzień wolny w innym terminie.

      • 3 2

      • nikt nic nie narzuca, dla chętnych praca się znajdzie :-).

        • 1 1

    • To prawda,

      Tylu nie wierzy, bo to "bzdura" i "obłuda" - ale dnie wolne by chcieli mieć...

      • 2 5

    • nie napinaj się tak! przez to, że się dotykałeś i tak spotkamy się w piekle:]

      • 2 2

  • Szkoda, że w ludziach tyle nienawiści. (3)

    Szkoda, że w ludziach tyle nienawiści.

    Kto chce, ten skorzysta. Moim zdaniem inicjatywa fajna. Nie mierzmy wszystkich jedną miarą

    • 19 6

    • (2)

      to nie nienawiść tylko rozsądek.

      • 1 8

      • buractwo jest buractwem. Wielu jest niestety katolików-buraków, obrażających i wyśmiewających "tych innych" czy próbujących ich nawrócić mimo stanowczego "NIE".Ale burakiem można być także w imię walki z kościołem i klerem, i wielu tutaj to sobą reprezentuje. Po co? A bo tak ich burackie rodziny ich wychowały czy zdegenerowały, albo sami się tak wychowali czy raczej zdegenerowali.

        • 1 0

      • dla każdego ramy rozsądku to coś innego

        straszna jest ta wszechobecna krytyka, żyjmy i dajmy żyć innym

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane