• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wystawiano fałszywe recepty na PESEL pacjentki

Szymon Zięba
23 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Poszkodowana kobieta zorientowała się, że na jej numer PESEL mogły być wystawiane recepty na leki, których nigdy nie przyjmowała. Zdjęcie ilustracyjne. Poszkodowana kobieta zorientowała się, że na jej numer PESEL mogły być wystawiane recepty na leki, których nigdy nie przyjmowała. Zdjęcie ilustracyjne.

Numer PESEL pacjentki jednej z przychodni na południu Gdańska mógł posłużyć do wystawiania recept bez jej wiedzy. Sprawę badają policjanci. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że na dane kobiety przypisywane miały być leki m.in. na typowo męskie przypadłości, a recepty następnie realizowane były w różnych miejscach miasta.



Czy zdarzyło ci się kupić leki na receptę w innym niż apteka miejscu?

Z relacji poszkodowanej kobiety wynikało, że po zalogowaniu się na swoje konto pacjenta zauważyła, że historia wypisanych jej leków została usunięta - poza czterema receptami. Zorientowała się wówczas, że prawdopodobnie jej numer PESEL został wykorzystany do wystawienia recept na leki, których nigdy nie brała.

Co więcej, z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że wystawiane na jej PESEL recepty dotyczyły m.in. medykamentów na typowo męskie przypadłości. Miały być także realizowane w różnych miejscach miasta.

- Recepty były wydane na takie leki jak priligy [lek na potencję - red.], triplixam [lek na nadciśnienie - red.], xanax [lek przeciwlękowy - red.] yasminelle [tabletki antykoncepcyjne - red.]. Każda z tych recept została zrealizowana w innych miejscach, miedzy innymi w Malborku, przy ul. Słowackiego, Grunwaldzkiej, czy na Chałubińskiego; recepty były wystawiane w dni wolne od pracy - przekazała nam poszkodowana kobieta.
Sprawa została zgłoszona na policję. Jak usłyszeliśmy od gdańskich mundurowych, funkcjonariusze z Oruni odebrali zgłoszenie, że mogło dojść do wykorzystania danych kobiety. Sprawą zajmują się mundurowi od zwalczania przestępczości gospodarczej.

W sprawie nikt nie usłyszał zarzutów



- Policjanci z I Komisariatu Policji w Gdańsku prowadzą postępowanie dotyczące podrabiania, przerabiania recept. Policjanci analizują przyjęte zawiadomienie i sprawdzają zdobyte w tej sprawie informacje - tłumaczy Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Postępowanie jak na razie toczy się "w sprawie", a nie "przeciwko" komuś - oznacza to, że nikt do tej pory nie usłyszał zarzutów.

Do naszej redakcji trafiają także sygnały, że podobne sytuacje miały miejsce również w innych miejscach kraju.

Opinie (175) ponad 10 zablokowanych

  • u nas w PL jest moje lekarstwo na receptę bez refundacji nfz

    prawie nieosiągalne. tylko zamienniki. koszt miesieczny ponad 4 stówy. w Czechach znajoma mi kupuje na stacji benzynowej za równowartość 30 zł. 5 dych z kurierem do Gdyni. siostra ma cukrzycę, za insulinę płaciła dniówkę mimo refundacji, od lat żyje w DE, za tę samą insulinę płaci 7,20 ojro, czyli tyle co zarabia przez pół godziny.

    • 4 0

  • co za kapusiowy babol

    co za kapusiowy babol

    • 5 4

  • Jak był rzekł niejaki Dyzma:

    dorwać i na zbity pysk .....

    • 1 0

  • mondorowi to znaczy milicja

    • 2 1

  • Haha też mi afera (1)

    A kto nie brał zwolnienia na kaca albo recepty dla kogoś od lekarza przestańcie

    • 1 4

    • Ja nie brałem.

      • 1 0

  • dziadostwo

    w polsce jest wszystko mozliwe-tam poprostu cuda sie dziejom-strach z domu wychodzic-oszustwo krectactwo kradziez -brak slow

    • 1 3

  • Nic trudnego... (2)

    Po wprowadzeniu e recepty trzeba przecież w aptece przy kasie podawać swój PESEL co według mnie jest chore... Nigdy nie wiesz kto słucha...

    • 5 1

    • Mam szalony pomysł zapisz pesel na kartce i podaj aptekarce ;) (1)

      Bez problemu działa.

      • 2 0

      • Jasne, że działa, ale to nie zmienia faktu, że recepta powinna być kodem jednorazowym, a nie peselem z pinem. Nie byłoby wtedy dylematu przy dyktowaniu. Po co mieszać do tego wrażliwe dane?

        • 2 0

  • Piniędzy nie ma i nie bedzie, bo sprzedaliśmy wszystko co przynosiło zysk do państwowej kasy. Ponoć kapitał nie ma obywatelstwa, tylko kieszenie zmienia. Donek! sprzedałeś wszystko. Teraz nie mamy na edukację, lecznictwo czy policję. Zyski zamiast do kasy polskiej trafiają głównie do niemeckiej. Oni maja na wszystko......

    • 3 3

  • e recepty

    Takie sprawy mają miejsce na codzień gdyż nie ma systemu kontroli jakie e-recepty są wystawiane i przez kogo. Na konto lekarza, bez jego wiedzy receptę może łatwo sfałszować inny pracownik medyczny lub osoba, która pozyska dane w nielegalny sposób. Gdy na recepcie była pieczątka to ten proceder był trudniejszy ,gdyż apteki znały pieczątki a w razie wątpliwości aptekarz mógł zadzwonić do lekarza i się upewnić czy receptę zrealizować . Gdyby lekarz zawsze otrzymywał informację zwrotną podczas realizacje erecepty to wówczas takie przypadki byłoby łatwiej kontrolować a bandyci nie mogliby tak łatwo pozyskiwać leków , które mogą być potem użyte np na imprezach do różnych przestępstw.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane