• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyzwanie Fahrenheita

Magdalena Szałachowska
10 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Zbudowany na niewielkim skwerze przy Podwalu Przedmiejskim pomnik Fahrenheita będzie witał wjeżdżających do Śródmieścia Gdańska. Zbudowany na niewielkim skwerze przy Podwalu Przedmiejskim pomnik Fahrenheita będzie witał wjeżdżających do Śródmieścia Gdańska.
Jak złożyć hołd mierzeniu temperatury? Z tym abstrakcyjnym zadaniem zmierzą się uczestnicy konkursu na pomnik upamiętniający dokonania Daniela Gabriela Fahrenheita.

46-ty gdański monument powstanie na niewielkim skwerze przylegającym do Motławy w pobliżu ul. Podwale Przedmiejskie i Kotwiczników.

- Nie będzie to pomnik przedstawiający sylwetkę sławnego fizyka, bo na jej temat nie mamy żadnych potwierdzonych historycznie przekazów - mówi Andrzej Lemański, kierownik Działu Inwestycji i Remontów Kapitalnych ZDiZ w Gdańsku. - Forma i materia projektu będzie raczej upamiętniała dokonania urodzonego w Gdańsku fizyka.

Efektem pracy może być wizualizacja procesów zachodzących podczas zmiany temperatury powietrza zapisanej w skali F, ale także skala odzwierciedlająca temperatury lub po prostu dwa termometry o różnych podziałkach.

Pomnik wpisze się w projekt ożywienia tego rzadko odwiedzanego przez turystów fragmentu miasta. Dodatkowo ma zwracać uwagę osób jadących Podwalem Przedmiejskim i być swoistym powitaniem dla wjeżdżających do Śródmieścia.

Rzeźba powinna być wykonana z materiału wandalo- i pogodoodpornego, a jej koszt nie może przekroczyć 500 tys. zł.

Dla laureatów trzech pierwszych miejsc przewidziano nagrody w wysokości kolejno 15, 10 i 5 tys. zł. Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w konkursie minie 30 listopada 2007, natomiast termin składania prac 29 maja 2008 roku.

St. Celsiusza i Fahrenheita St. Celsiusza i Fahrenheita
Temperatura wody i lodu

Daniel Gabriel Fahrenheit urodził się w 1686 roku w Gdańsku. Zarobkowo zajmował się przede wszystkim wyrabianiem termometrów, barometrów oraz wysokościomierzy, jednak znany jest przede wszystkim jako twórca skali Fahrenheita.

Skalę fizyk zaproponował w 1715 r. Na punkt zerowy wyznaczył najniższą temperaturę zimy 1708/1709 zanotowaną właśnie w Gdańsku, 100 st. miało być temperaturą jego ciała. Jednak na skutek błędu (naukowiec miał stan podgorączkowy), skala się "przesunęła" i w rezultacie 100 st. F oznaczało 37,8 st. C. Od 1724 r. 0 st. F oznacza temperaturę zamarzania lodu z salmiakiem lub solą, 32 st. F jest temperaturą zamarzania czystej wody, a 212 st. F temperaturą jej wrzenia.

Obecnie skala Fahrenheita stosowana jest przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, dlatego każdy chcąc odnieść się do skali Celsiusza musi zastosować tam następujące wzory: T F = 32 + 9/5 x T C; T C = 5/9 x (T F - 32).

Opinie (113) ponad 20 zablokowanych

  • do DB

    A czy to takie ważne jakiej narodowości on był ?
    Ważne że był gdańszczaninem, teraz już nie ma takich ludzi, którzy sa dumni z miasta w jakim sie urodzili , wychowali i pracują i dlatego Gdańsk wygląda jak wyglada , psie kupy, brudne ulice, popisane bloki.
    90% rzeczy moga naprawić mieszkańcy tylko po co , za darmo ?

    • 0 0

  • D.B.

    Sądzę, że znałeś go osobiście. Rozmawialiście ze sobą w mandaryńskim. Fahrenheit był przede wszystkim gdańszczaninem, a przez wieki Gdańsk był uważany za enklawę, niejako małe państwo w którym mieszkać to był zaszczyt. Dla ciebie zaszczytem byłoby mieszkać w Koluszkach Małych, bez świadomości, przeszłości i korzeni. Jedyne co musiałbyś znać z przeszłości to data urodzin sołtysa, żeby nie przeoczyć wiochmeńskiej popijawy.

    • 0 0

  • codeboy

    i tu sie mylisz ja jestem dumna z tego ze mieszkam i urodziłam sie w gdansku, psie kupy i inne duperele? to sa duperele,

    • 0 0

  • Czy Fahrenheit to mój rodak?

    Może ktos by mi tu jasno wyłożył, czy nawiązując kontakt z osobą z zagranicy, mogę jej powiedzieć, że Polska, to kraj znany z tkich ludzi jak Kopernik, Chopin, Jan Paweł II, Lech Wałęsa, Heweliusz i Fahrenheit (+ hydraulik i pielęgniarka, oczywiście).
    Czy przypadkiem ktoś mi zaraz powie, że to nie Polak, tylko Żyd pochodzenia niemieckiego, który przyjął narodowość holenderską, po czym wyemigrował do Stanów, gdzie został ambasadorem Zimbabwe i ostatecznie zmarł na angielską chorobę w Bejrucie?

    • 0 0

  • dla jasności

    Nie mam nic przeciwko upamiętnieniu pomnikiem faktu, że tu narodziła się Fahrenheit. Jestem nawet za. Niezależnie od tego wieża na Pachołku powinna zostać przywrócona do życia.

    • 0 0

  • Ce Ka Jana

    Fahrenheit mieszkał w Gdańsku ale nie był Polakiem Ce Ka pisze o świadomości narodowej a nie związanej z miastem. A to róznica wielka. Pojedź na litwę a znajdziesz tam Od groma pomników Mickiewicza, którego Litwini uwazaja za swojego ziomka. Pisał po Polsku bo Litewski wtedy był w zaniku i był używany tylko przez chłopów pozostali byli spolonizowani. Wszyscy podnosicie rwetest a nie znacie i nie wiecie o czym piszecie. Ha ha

    • 0 0

  • Massa Fahrenheit

    Jakieś "a" mi się wdarło do tekstu i wyszło, że Fahrenheit była kobietą, podobnie jak Kopernik ;)

    BIIP!!!

    • 0 0

  • db

    obawiam sie ze ty nie wiesz o czym piszesz, przynajmniej jeśli chodzi o mickiewicza

    • 0 0

  • K.R.Z.

    W sprawie Pachołka jest dla mnie tylko jedno wytłumaczenie. Mają przecież budować tego Big Boya na Przymorzu i właśnie tam na szczycie postawią nowy drewniany punkt widokowy.

    • 0 0

  • troche zbyt duze peryferia moim zdaniem jak na taki wazny swoja droga pomnik, lepiej by bylo postawic cos malego ale bardzo dopracowanego na starowce

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane