• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wziął 30 pożyczek na cudze dane

piw
22 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Na oszustwach 32-latek miał się wzbogacić o przynajmniej 50 tys. zł. Na oszustwach 32-latek miał się wzbogacić o przynajmniej 50 tys. zł.

Na cudze dane zakładał rachunki bankowe, rejestrował na te same dane karty SIM, po czym - drogą internetową - brał pożyczki gotówkowe, których nie spłacał. Policjanci z Gdyni zatrzymali 32-latka, który popełnił przynajmniej 30 tego typu oszustw, wzbogacając się o około 50 tys. zł.



Chronisz swoje dane osobowe?

Do policjantów z działającej w gdyńskiej komendzie komórki zajmującej się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zaczęły jakiś czas temu spływać zgłoszenia dotyczące oszustw polegających na wykorzystaniu cudzych danych do brania niewielkich pożyczek z banków i firm pożyczkowych.

- Sprawca tych przestępstw, pozyskując dane personalne nieznanych mu osób, zakładał na nie rachunki bankowe, rejestrował w sieci komórkowych karty SIM, a następnie za pośrednictwem Internetu zaciągał pożyczki gotówkowe na cudze dane - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Prowadzący śledztwo policjanci ustalili, że za serią oszustw stać może 32-letni mężczyzna. Jeszcze przed jego zatrzymaniem - a miało ono miejsce we wtorek - zgromadzono dowody, dzięki którym możliwe było postawienie mu aż 30 zarzutów.

- W trakcie przeszukania mieszkania zatrzymanego śledczy zabezpieczyli sprzęt mogący służyć do popełniania przestępstw, między innymi komputery, telefony, karty SIM, drukarki. Śledczy sprawdzają w jaki sposób zatrzymany wszedł w posiadanie danych osób, na które zaciągał pożyczki oraz czy na jego koncie nie ma innych przestępstw o podobnym charakterze - dodaje Kuśmierczyk.
Policjanci ostrzegają zarazem przed udostępnianiem swoich danych osobowych. Pilnujmy tego, komu udostępniamy dane osobowe oraz dane posiadanych dokumentów. Gdy trafią one w nieodpowiednie ręce mogą posłużyć do celów przestępczych.
piw

Opinie (153) 3 zablokowane

  • Mam nadzieję ,że banksterzy

    co dawali te pożyczki spłacą je z własnej kieszeni

    • 14 0

  • jab

    Kiedy polskie "prawo" zabroni brania kredytów na "dane z dowodu". Przecież to zwykła patologia. Czy wszystkie dotychczas rządzące partie to takie osły?

    • 9 0

  • Ciekawe jakiej jest narodowości i wyznania ??

    • 1 2

  • Jezeli bank chce ryzykować i dawać pieniądze nie widząc klienta to problem banku. Nie widzę problemu jezeli na rzekomej umowie nie ma mojego podpisu .

    • 8 0

  • wyrwać chwasta

    Oby trafił do więźnia i znalazł kochasiów co go wyprostują.

    • 5 0

  • jak tak chętnie dawali mu te pożyczki, to niech teraz sobie je spłacają za niego ci lichwiarze (1)

    • 9 0

    • Trolle

      • 0 0

  • Jedna z przyczyn jest niedbalstwo tych ktorzy wszystkie dane personalne powinni sprawdzac.

    A oni robia to patrzac na piekne oczy. Kiedy ktos ukradnie wam karte kredytowa to staje sie wlascicielem Waszego limitu kredytowego az Wy sami zawiadomicie bank o stracie karty. Zwykle zabiera to dwa trzy dni. Niedawno skladalem aplikacje o emeryture z jednego z krajow w ktorym przez dlugie lata pracowalem. Po jakichs trzech tygodniach zadzwonil do mnie ktos i zakomunikowal ze w liscie wymaganych dokumentow brakuje jeszcze dwoch czy trzech i prosil o nadeslanie ich w ciagu dwoch tygodni. zaznaczyl jednak ze jesli zalezy mi na czasie to wystarczy kiedy przesle fax i podal numer. troche sie zdziwilem poniewaz kiedy na poczatku aplikowalem to dodatkowo dzwonilem do biura emerytalnego tamtego kraju i powiedziano mi ze wszystko jest w porzadku tylko ze sprawdzanie trwa i na odpowiedz musze czekac nawet do 6 miesiecy. Teraz po tym nowym telefonie postanowilem sprawdzic dlaczego wymagaja dodatkowe dokumenty. A oni powiedzieli ze wcale nie kontaktowali sie ze mna i zadnych innych dokumentow juz nie potrzebuja. Poza tym oswiadczyli ze absolutnie nie kontaktuja sie z klientami za pomoca telefonow ani faxow. Numer faxu ktory otrzymalem od tamtego goscia byl zupelnie nieznany w biurze emerytalnym. Powiedzieli mi ze zignorowac jakiekolwiek telefony poniewaz jest to nielegalne i smierdzi sprawa kryminalna. My tylko i wylacznie wysylamy oficjalne listy droga pocztowa. A od siebie dodam ze ten telefon przyszedl wlasnie tez z tamtego kraju i gosc rozmawial ze mna w sposob bardzo profesjonalny ze az trudno bylo podejrzewac ze to oszustwo. Gdybym nie znal angielskiego to pewnie ktos ukradl by mi wszystkie dane. Jest jeszcze inny sposob jak oszusci potrafia sie ukrywac. Dzwoni ktos do Was i ty widzisz jego numer telefonu. Ale kiedy przychodzi rachunek do zaplacenia z lista telefonow to tam istnieje inny numer. Zadzwonilem do kompanii telefonicznej i podalem numer jaki wyswietlil mi sie na ekraniku telefonu a oni stwierdzili ze telefon automatycznie zmienia sie na inny numer. bardzo tym sie zdziwili i sami zadzwonili juz bezposrednio na ten inny numer i ktos z hinduskim akcentem w Indiach zaczal z nimi nawijac rznac jakiegos glupa. Tak wyglada grzeczna wspolpraca z Hindusami. Tak ze nie byc naiwnym i dokladnie pilnowac i sprawdzac jakiekolwiek telefony zwiazane z oplatami finansowymi.

    • 3 0

  • Pytam się: jak to możliwe.

    Żeby założyć konto bankowe trzeba pokazać dowód osobisty.
    Co o tym myślą pracownicy banku?

    • 5 0

  • A teraz wszystko spłaci :)

    Pod latarnią popracuje i uzbiera.

    • 1 0

  • ....

    Masakra. Na mnie też ktoś pożyczkę wziął, całe szczęście, że się sprawdzam raz na jakiś czas w KRD, zobaczyłem, że mnie tam wpisali i zacząłem się temu przyglądać. jakby nie to, to bym się pewnie zorientował dopiero jakby się komornik odezwał, a oszust był dawno za granicą...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane