- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (160 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (46 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (231 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
Z Berlina do Gdańska. Wracają zrabowane dzieła sztuki
Jeszcze nie ustały gorączkowe dyskusje o powrocie zaginionego obrazu Melchiora de Hondecoetera, a już mieszkańców Trójmiasta zaskakują kolejne zdobycze Muzeum Narodowego w Gdańsku. Sześć obrazów i jedna rzeźba, wywiezione podczas II wojny światowej do Berlina zostały zwrócone Gdańskowi. Dzieła zostaną zaprezentowane publiczności w listopadzie.
Tym razem jednak to pruska fundacja uznała, iż gdańskie dzieła stanowiące przed wojną zbiory Stadtmuseum w Wolnym Mieście Gdańsk (dziś Muzeum Narodowe w Gdańsku), przynależą do tego miejsca. Do Gdańska wracają zatem: rzeźba "Stojący młodzieniec" Ernesto de Fiori, obrazy "Rybacy na brzegu" Friedricha Hildebrandta, "Alegoria pięciu zmysłów" Antona Möllera, "Portrety rodziny malarza" Johnna Carla Schultza, "Lis i winogrona" Daniela Schultza, "Wieczorne spotkanie malarzy u Stoddarta w Gdańsku" Otto Brausewettera i "Herakles zabijający centaura Nessosa" nieznanego autora.
- Odzyskane obrazy zostaną pokazane publiczności w czasie kilkudniowej prezentacji, którą Muzeum Narodowe w Gdańsku przygotuje prawdopodobnie na początku listopada 2010 roku - poinformował Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku. - Po krótkiej prezentacji zostaną przekazane do pracowni konserwatorskiej, tak aby mogły uzupełnić Galerię Malarstwa Gdańskiego.
Galeria ponownie zostanie udostępniona zwiedzającym na początku 2011 roku, po powrocie z Muzeum Narodowego Brukenthala w Sibiu w Rumunii. Wyzwaniem pozostaje nadal zbiór dzieł sztuki, który obecnie znajduje się w Muzeum Puszkina w Moskwie. Wszystkie dotychczasowe rozmowy ze stroną rosyjską, kończyły się fiaskiem.
Miejsca
Opinie (16) 3 zablokowane
-
2010-10-27 20:22
Widzę, powróciły dzieła głównie gdańskich malarzy. Mimo, że jest tego niewiele, ale zawsze coś. Czekam głównie na zwroty dzieł sztuki z Rosji. Tam znajduje się ich cała masa m.in. "Ptasie podwórko" Daniela Schultza, "Ucieczka do Egiptu" Corneliusa van Poelenburga, "Spłoszone konie" Frantza Pfuhle'a, "Pejzaż leśny" Jana Breughla Starszego, rysunek "Sąd Ostateczny" Antoniego Moellera oraz van Dycka malującego króla Karola I i wiele innych. Trzymam kciucki za kolejne powroty.
Mam jeszcze pytanie: Jak liczne są zbiory Muzeum Narodowego w Gdańsku ? Nigdzie nie znalazłem tej informacji.
Z góry dziękuję.
I prośba do Muzeum Narodowego w Gdańsku: zmodernizujcie Państwo stronę internetową Muzeum.
Pozdrawiam- 25 2
-
2010-10-27 20:25
Hurra
No to super
- 5 1
-
2010-10-27 21:18
armia czerwona...
raczej zaraza
- 15 3
-
2010-10-27 21:23
Nooo!!
- 2 2
-
2010-10-27 22:09
błąd w tekście Stadtmuseum a nie Stadtmuzeum!!! wstyd
- 8 4
-
2010-10-27 22:52
nie wiadomo czy to oryginały
- 6 4
-
2010-10-28 01:34
same monidła
- 4 6
-
2010-10-28 11:04
Niech no szwaby jeszcze (1)
zwrócą to co spaliły i wysadziły, to będziemy kwita. W temacie drobiazgów muzealnych, rzecz jasna.
- 6 7
-
2010-10-28 13:44
heh
Czlowieku-tego nie zrabowali Niemcy-w Gdansku rabowali i palili zolnierze Armii Czerwoenj...
- 3 0
-
2010-10-28 11:41
(1)
może rzeczy pewnego dziadka też zwrócą ?
- 4 0
-
2010-11-01 01:33
wlasnie zostala moskwa
i czerwoni zlodzieje.
- 0 0
-
2010-10-28 14:52
Kropla w morzu !!!
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.