• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z Sopotu do Monachium na łasce kierowców

js
6 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:56 (6 maja 2008)
Uniesiony kciuk i czekanie na to, czy ktoś się zatrzyma. Nawet miłośnicy podróżowania autostopem mają swoje mistrzostwa. Uniesiony kciuk i czekanie na to, czy ktoś się zatrzyma. Nawet miłośnicy podróżowania autostopem mają swoje mistrzostwa.

17 godzin i 20 minut zajęło zwyciężczyniom XI Międzynarodowych Mistrzostw Autostopowych pokonanie 1100-kilometrowej trasy z Sopotu do Monachium.



Czy podróżowałeś(aś) kiedyś autostopem?

Zawody rozpoczęły się 1 maja. W podróży do Niemiec o przychylność kierowców postanowiło powalczyć blisko 250 osób z całego świata. - Mieliśmy uczestników m.in z Chin, Hiszpanii, Francji i Węgier - mówi kierownik mistrzostw Michał Witkiewicz.

Start odbył się 1 maja w samo południe w Sopocie. Uczestnicy startowali w parach. Zasada była prosta: dozwolona jest jazda wyłącznie autostopem, wygrywają ci, którzy w Monachium zameldują się najszybciej.

W tym roku laur zwycięzcy przypadł dwóm kobietom. Małgorzata Stasiewicz i Magdalena Charciarek z Olsztyna pojawiły się w stolicy Bawarii już 2 maja, o godzinie 5.20 nad ranem. Na trasie skorzystały z uprzejmości w sumie dziesięciu kierowców.

W sumie na mecie w Niemczech zameldowało się 86 zespołów, czyli 172 osoby.

Mistrzostwa w podróżowaniu autostopem odbyły się już po raz 11. Organizuje je znajdujący się w Trójmieście Polski Klub Przygody. W latach ubiegłych ścigano się m.in do Pragi, Berlina, Paryża czy Splitu. Mistrzostwa są największą tego typu imprezą w Europie.
js

Opinie (48) 4 zablokowane

  • brawo dla Geografów;-)))

    gratulacje, ładny wynik, gps na pewno się dziewczynom przyda;-) przygoda na pewno działa się sama na stacjach benzynowych, jak powiedział pewnien człowiek, który wszędzie był i wszyscy go znaja;-))

    • 0 0

  • trzymasz formę Michał. pozdrawiam serdecznie.

    • 0 0

  • Do przewidzenia że babki wygrają :)

    Ale pomysł fajny.

    • 0 0

  • zdarzało mi się jeździć stopem, ale zawsze to kierowcy się zatrzymywali z zapytaniem czy mnie gdzieś nie podrzucić hehe,

    ale to nie w Polsce takie rzeczy...

    • 0 0

  • a gdzie reszta?? (1)

    zapewne to ci z chin nie ukonczyli!!!

    • 0 0

    • Akurat wszyscy obcokrajowcy dojechali na metę w Monachium...

      • 0 0

  • Ja kilka lat temu

    dojechałem stopem z Gdańska w dwójkę do Barcelony a potem do Portugalii. Z Gdańska jechaliśmy 3 dni. To były czasy studenckie kiedy miało się dużo wolnego czasu w wakacje.

    • 0 0

  • OSZUSTWO !! (2)

    jechałem wtedy do Gdańska i co widzę?? grupę kilkunastu autostopowiczów (już z numerami przypiętymi) jechało ze mną SKMką z Sopotu do Gdańska, a po dotarciu pytali się mnie jaki autobus jedzie do Pruszcza Gdańskiego. Żałosne.

    • 0 0

    • (1)

      gdybys poswiecil chwile na przeczytanie regulaminu, dowiedzialbys sie, ze dopuszczalne jest poruszanie sie srodkami komunikacji miejskiej w aglomeracjach wiekszych niz bodajze 100 000 mieszkancow(nie jestem pewna co do liczby), wiec dozwolony byl wyjazd skm z sopotu, i dalej dojazd busem na wyjazdówke. Mino to, kilka par łapało juz stopa na al. niepodległości na wysokosci aquaparku.

      • 0 0

      • sciema!!!

        powtórze sie raz jeszcze, spora ekipa jechala autobusem z gdanska do tczewa !!

        • 0 0

  • a co to za problem namówić znajomego żeby nas podwiózł (3)

    stoisz na trasie , znajomy podjeżdża i jedziecie do mety. nikt nie musi wiedzieć ze znacie się z kierowcą

    • 0 0

    • (1)

      Oto wypowiedź typowego polaczka-cwaniaczka. jasne że można i w ten sposób tylko po co?

      • 0 0

      • po to, żeby wygrać mistrzostwa ??

        • 0 0

    • świstak siedzi...

      ta, jasne, to znajomy chyba ma coś z głową. Już widzę jak ktoś z Twoich znajomych wybiera się do Monachium poświęcając co najmniej 15h (w jedną stronę) i kilka stów na paliwo

      • 0 0

  • nie oszuści! (1)

    nie krzyczcie, że oszuści! jak złapać stopa w mieście? W granicach miasta można się poruszać środkami komunikacji, to dość logiczne.

    • 0 0

    • jasne.....

      a czy trasa gdańsk - tczew to obręb miasta? no sorry, oszuści i tyle

      • 0 0

  • Autostop, to fajne przezycia.

    Bawilem sie w te klocki jeszcze w czasach ksiazeczek autostopowicza z wydzieranymi talonami dla kierowcy, ktorych zreszta zaden nie chcial brac.
    Brawa dla dziewczyn, ktore wygraly, ale trzeba przyznac, ze pomimo krzyku o rownouprawnienie, my faceci zawsze bylismy w stosunku do babeczek na straconych pozycjach.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane