• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z kamerą w centrum powiadamiania ratunkowego 112

Arnold Szymczewski
25 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z kamerą w gdyńskim centrum monitoringu wizyjnego

Pomagają, wysłuchują, decydują i często ratują życie, a nawet nie wiemy jak wyglądają. Jak ciężka jest ich praca, jakie cechy musi mieć dobry operator numeru ratunkowego 112 i ile głupich telefonów dziennie odbiera każdy z nich - dowiecie się z materiału video.



Ile razy w życiu dzwoniłeś(aś) pod numer 112?

Kilka dni temu odwiedziliśmy Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego 112, które mieści się przy ul. Sosnowej w Gdańskuzobacz na mapie Gdańska. To miejsce, w którym każdego dnia odbiera się tysiące telefonów i decyduje, w jaki sposób pomóc osobie po drugiej stronie słuchawki.

70 operatorów i 1 mln 376 tys. 266 zgłoszeń rocznie. Na początek trochę liczb.

- W gdańskim Centrum Powiadamiania Ratunkowego pracuje 70 operatorów numeru alarmowego 112, w tym 45 pań i 25 panów. Dziewięć etatów jest jeszcze wolnych więc zapraszam wszystkich chętnych - zachęca Justyn Kamiński, kierownik Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. - Na jednej 12-godzinnej zmianie telefony odbiera od 13 do 17 osób. Połączeń przychodzących do CPR w ciągu jednego dnia jest około 3500
W roku 2016 gdańskie CPR przyjęło 1 376 266 zgłoszeń. Do Państwowego Ratownictwa Medycznego przekazano 95 010 zgłoszeń, do Policji 101 601, do Państwowej Straży Pożarnej 32 841, inne służby m.in. pogotowie energetyczne, gazowe, wodno-kanalizacyjne, służby leśne, sanitarne, weterynaryjne, graniczne i straż miejska, przejęły 28 251 zgłoszeń. 4940 to z kolei zgłoszenia z telefonów zarejestrowanych poza granicami kraju.

A co zresztą? Reszta, niebagatelna, bo wynosząca, 1 109 449, czyli 80,6 proc. wszystkich telefonów, to zgłoszenia fałszywe i niezasadne.

Średni czas oczekiwania na odebranie połączenia przez operatora wyniósł 11 sek. Z kolei średni czas przyjęcia zgłoszenia wraz z przekierowaniem go do odpowiednich służb to 66 sek.

Przykłady rozmów

Dzwoni starszy pan.

-112 słucham?
- Z kim mam przyjemność?
- Z operatorem numeru 112. Czy coś się dzieje?
- Nic się nie dzieje, tylko się pytam jaki operator, koparki czy dźwigu czy dyspozytor?
- Nie jestem dyspozytorem, czy coś się panu dzieje?
- No, dzieje się
- Co się dzieje?
- No, jak co się dzieje? Ładna pogoda.


Dzwoni młody chłopak.

- Dobry wieczór. Operator numeru 112. Słucham?
- Dobry wieczór. Proszę pani, mamy taki problem, bo ogólnie 15 minut temu kolega z ul. Wypoczynkowej pojechał do domu i w taksówce zgubił klucze od mieszkania i po prostu, czy jest pani w stanie zadzwonić na wszystkie taksówki i podać taką informację?
- A wie pan, gdzie się dodzwonił?
- Na 112
- A czym jest 112?
- No, numerem alarmowym, ale jeżeli my nie będziemy w stanie wrócić do domu...
- Proszę dzwonić, tylko w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia, w tym wypadku takie coś nie ma miejsca.
- Ok, dobrze, to przepraszam bardzo.


We wrześniu ubiegłego roku kilka osób dzwoniło z Ustki "ponieważ łabędź chodził po promenadzie, a przecież powinien już odlecieć do ciepłych krajów, niech pan coś zrobi, aby poleciał"

Inny zgłaszający z trudem ukrywał zdenerwowanie. Miał powód i to nie byle jaki. "Dostał kebab bez mięsa, poważnie i zdecydowanie prosi, aby ktoś przyjechał i zrobił z tym porządek"

- Wzrost liczby takich telefonów odczuwamy, kiedy jest pełnia księżyca, bowiem wtedy uaktywniają się osoby z różnego rodzaju zaburzeniami. Bardzo ciężko jest rozpoznać, czy taka osoba rzeczywiście potrzebuje pomocy, czy nie - przyznaje Justyn Kamiński.
Każdego dnia w Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego odbieranych jest 3500 telefonów, z czego około 80 proc. to telefony bezzasadne lub fałszywe. Każdego dnia w Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego odbieranych jest 3500 telefonów, z czego około 80 proc. to telefony bezzasadne lub fałszywe.
Pracownik WCPR: przed trzydziestką, zna język obcy

Średnia wieku w CPR to 29 lat. Każdy operator numer 112 posiada certyfikat, który uzyskuje po zdaniu egzaminu teoretycznego i praktycznego w Poznaniu. Co trzy lata trzeba odnawiać egzamin, by podtrzymywać swoje kwalifikacje. Każdy z operatorów w CPR włada minimum jednym językiem obcym.

Ciężka rozmowa, ciężka praca

Każdego dnia zmagają się z wyzwaniem, jakim jest podjęcie rozmowy z osobami formułującymi myśli samobójcze, agresywnymi, roszczeniowymi, wulgarnymi, pod wpływem alkoholu czy narkotyków, ale też takimi, którę znajdują się w naprawdę ciężkiej sytuacji, gdzie liczą się sekundy, by uratować komuś życie, zanim przyjedzie karetka. Na miejscu czuwa psycholog, z którego usług może skorzystać każdy, kto tego potrzebuje.

Jak sami przyznają: najważniejsze w pracy jest opanowanie, spokój i umiejętność podjęcia rozmowy w stresie.

- Rozmowy, które można zaliczyć do najcięższych, to te, w których główną rolę odgrywa dziecko. Jeżeli dochodzi do ratowania maluchów albo to dzieci ratują kogoś, to zawsze jest bardzo ciężka rozmowa - mówi Karolina Ceronik, operatorka numeru 112.


- Przez 10 lat byłem ratownikiem medycznym, teraz od roku pełnię funkcję operatora numeru 112. Nasze centrum pracuje 24 godziny na dobę siedem dni w tygodniu. My natomiast mamy zmiany 12-godzinne, na których przyjmujemy mnóstwo zgłoszeń, to ciężka praca, ale satysfakcjonująca - mówi Marcin Michalski.
Fałszywe alarmy

Pamiętajmy, że każdy fałszywy telefon uruchamia procedury niosące za sobą wysokie koszta finansowe i społeczne. W momencie, w którym operator odbiera bezsensowny telefon, mógłby komuś właśnie ratować życie.

Na co dzień to on pomaga, teraz sam potrzebuje pomocy

Marcin Michalski to operator numeru 112. Wcześniej przez 10 lat pracował jako ratownik medyczny i jako pierwszy sam udzielał pomocy. Dziś sam jej potrzebuje, po wypadku, w którym stracił nogę. Dla Marcina organizowana jest zbiórka pieniędzy potrzebnych na kupno protezy.

Wpłat można dokonywać na konto fundacji Avalon, zarejestrowanej w KRS pod numerem 0000270809. Numer członkowski Marcina Michalskiego to MICHALSKI. 3803.

Więcej szczegółów na stronie fundacji Avalon

Miejsca

Opinie (158) 1 zablokowana

  • "Najgorsza jest pełnia księżyca" wtedy wilkołaki, wampiry i inne dziwolągi się uaktywniają (2)

    Tak, można wyczuć te księżycowe przyciąganie, ale mimo wszystko nadal zbyt długo trzeba czekać na przyjazd odpowiednich służb. Trzeba starać się zmniejszyć ten czas do minimum, w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia każda minuta jest ważna.

    • 34 47

    • Wszyscy eksperci sie odezwali! (1)

      Gdyby zglaszajacy wiedzieli dokladnie gdzie mieszkaja i jak sie nazywaja nie byloby problemu z czasem, ale skoro na pytanie gdzie pan mieszka slysze: Malczewskiego 5/3 wiec gdzie mam zawiadomic sluzby w Gdansku, Sopocie czy Leborku? Na pytanie o miejscowosc ludzie podaja dzielnice, tak ciezko zapamietac nazwe miasta, w ktorym sie mieszka? A i czesto jest problem z podaniem imienia i nazwiska...albo teksty typu umieram, tylko co tzn umieram? Jakie ma pan objawy? Co sie dzieje? Kolejna odp.Umieram.Wiec? Najpierw trzeba wyedukowac spoleczenstwo, bo jeszcze duzo nam brakuje do krajow Europy Srodkowej.A zarty i polaczenia niezasadne sa na porzadku dziennym, po prostu nudzi sie ludziom i dzwonia na 112...

      • 18 2

      • idź do biedronki jaki ci nie pasuje frajerze

        • 0 11

  • (4)

    Zabiłabym przez telefon babona, który dzwoni na 112 po telefon do fryzjera

    • 145 6

    • nic nie zrobisz taki mamy poziom obecnego społeczeństwa

      niby wykształceni a coraz bardziej debi..lni
      poziom spada z roku na rok
      wnioski po obserwacjach z jednej trójmiejskiej uczelni
      tylko kasa się liczy

      • 14 0

    • Naprawdę zabiłbyś ? Tą wypowiedzią potwierdziłes ze wcale nie jesteś mądrzejszy.

      • 3 5

    • powinien być taryfikator usług

      500zł za udzielenie informacji. Szybko by z głupotami przestali dzwonić. Karać pewnie nie można ale zawsze można pobrać opłatę.

      • 6 0

    • i wtedy trzeba by było zadzwonić pod 112

      gdybyś zabił...czubie

      • 2 1

  • kiedyś było wszystko jasne 997, 998, 999 (16)

    Te numery znał każdy!

    • 52 45

    • Póki co nadal są przecież aktywne dopóki PIS nie namiesza i nie wprowadzi "dobrej zmiany" ;-/ (9)

      Nigdy nie wpadłbym żeby zamiast na 999 albo 997 dzwonić na 112. Opisane nawet tutaj w komentarzach przypadki pokazują, że 112 to absurd.

      • 16 26

      • (5)

        bzdury piszesz.
        Numer 112 jest numerem alarmowym na całym świecie poza USA gdzie jest numer 991.

        PiS robi wszystko aby komuna wróciła więc być może zlikwidują numer 112 i będziecie dalej biedaki umysłowe klepać 998.

        • 5 33

        • 911

          • 26 0

        • Tragedia

          Sam piszesz ze w USA jest inny numer wiec pytam się w czym u Ciebie problem:-) Tam też jest PiS:-):-)

          • 8 1

        • Jeśli coś jest na całym świecie to musi być dobre ;-) Gratuluję poziomu intelektualnego. (2)

          Milion much nie może się mylić. Znajdź i przeczytaj tutaj komentarze ludzi, którzy dzwonili na 112 zamiast na 999 lub 997 i spotkali się ze ścianą i ludźmi automatami działającymi według szablonów zamiast mózgu.

          • 7 2

          • (1)

            A jak będziesz miał za granicą wypadek, to na jaki numer zadzwonisz po pomoc? i o jakim numerze pomyśli zagraniczny gość w Polsce, gdy będzie potrzebować pomocy?

            • 3 0

            • za granicą

              +48 997

              • 6 0

      • (1)

        PIS akurat wprowadził "autoryzację" numerów telefonów - skończą się te wygłupy na liniach ratunkowych

        • 14 5

        • Zwłaszcza po dziesiątkach tysięcy kart sprzedanych na portalach aukcyjnych zarejestrowanych na słupy i na ukradzione dane

          • 7 2

      • To już dawno ustalone

        "Stare" numery alarmowe mają zniknąć, ale to akurat jak byś doczytał ustawa, która powstała w PO. Poza tym są normy europejskie a rząd tylko się im podporządkowuje.

        • 0 0

    • Zabrakło komórki mózgowej (2)

      do zapamiętania jeszcze jednego numeru?

      • 15 2

      • Syndrom komuny, proste

        • 2 3

      • A po co pamiętać coś co jest bezużyteczne?

        • 1 5

    • Ten podział był najglupszą rzeczą. 997 kojarzyli wszyscy dzięki programowi telewizyjnemu, ale 998/999 to ciągłe pomyłki.

      • 2 3

    • Jest jeden problem (1)

      Z komórki nie dodzwonisz się ani na 997,998,999, a na 112 tak, nawet jak masz zero na koncie.

      • 2 0

      • Idź do szkoły

        Zamiast takie farmazony publicznie pociskać. Sprawdź najpierw czy nie możesz na 999 z komórki zadzwonić..

        • 0 0

  • (13)

    "Wzrost liczby takich telefonów odczuwamy kiedy jest pełnia księżyca, bowiem wtedy uaktywniają się..."
    ...
    Wilkołaki...
    Błagam...
    Wilkołaki....

    "...osoby z różnego rodzaju zaburzeniami."

    Nosz kur.....

    • 27 43

    • Ale tak po prostu jest (4)

      I co zrobisz? nic nie zrobisz

      • 30 3

      • to przesąd. (3)

        tak,a jak ruda Kociewianka w białej chuście....itd itp ...proszę Was! co za cofka mentalna społeczeństwa,nie wariujcie już. Straszna Pełnia,tak,ale w horrorach i do tego kiepskiej jakości,jak przeczytałam to,co ten pan tam mówił z wielką powagą zapewne,myślałam,że to żart.Żart! No...ale widzę,że tu żadne słowa nie są potrzebne,raczej zasłona milczenia i współczucia.A pan Justyn pewnie z uwielbieniem czyta "Wróżkę
        " i takie tam...?

        ....cytat z astrologia.pl....
        ..."nie dziwmy się,że wokół pełni księżyca narosło wiele mitów i legend".

        Na mnie księżyc nie wpływa w żadnym stopniu.Na moje dziecko też.Ot,normalne zjawisko,które nie narusza nam homeostazy w organizmach w najmniejszym stopniu.
        Mogę zgodzić się jedynie z tym,że niektórzy gorzej sypiają podczas pełni.Ale to już jakieś supernaturalsy są pewnie:).

        • 4 23

        • no ale chwilunia, to wcale nie musi być kwestia nadnaturalna czy psychologiczna

          tylko zwyczajnie kulturowa. Wszyscy powtarzają, że podczas pełni aktywują się dziwne typy (tzw. dziadki leśne), więc jak potencjalny dziwny typ zaobserwuje pełnię, to się uaktywnia, bo słyszał, że tak wypada. Oczywiście podświadomie.

          • 7 3

        • Ola tak negujesz zjawisko wpływu...

          A przypomnij sobie...zaciazylas w pełni...przypadek?!

          • 1 4

        • Jest jeszcze jeden mit związany z księżycem...

          że ma wpływ na odpływy i przypływy ... Oczywiście żartuje. Skoro księżyc ma wpływy na miliony czy miliardy ton wody to dlaczego miałby nie mieć wpływu na człowieka. Przecież samopoczucie potrafi się zmieniać od pogody (wiatr, deszcz).

          • 4 0

    • Brzmi to śmiesznie, ale taka prawda (2)

      Podczas pełni jest najwięcej rozbojów i różnego tego typu akcji. Doświadczeni komendanci planują nawet zwiększone obsady w te dni. W Policji robię od kilkunastu lat i pełnia to pewniak, że zgłoszeń i wybryków będzie więcej. Sam w to kiedyś nie wierzyłem, ale teraz wiem że coś w tym jest. Bez dwóch zdań.

      • 43 1

      • (1)

        dyźur w pogotowiu ratunkowym w pełnię, w piątek, trzynastego, w lecie, w Sopocie

        gorzej nie może być

        • 11 5

        • Pełnia w lecie nigdy nie wypada 13...

          Ufffff, co za ulga

          • 5 0

    • Aradash dla ciebie pełnia jest codziennie

      • 7 3

    • (1)

      a masz dzieci?
      nie zauważyłeś że podczas pełni ich sen jest mniej spokojny?
      nie zauważyłeś że sam podczas pełni gorzej się wysypiasz?
      skoro warunki pogodowe oddziaływują na ludzkie samopoczucie to dlaczego księżyc nie może oddziaływać skoro jest w stanie przesunąć masy wody (przypływy/odpływy)

      • 14 3

      • No fakt

        Jak ktoś się boi wilkołaków, to faktycznie może się gorzej wysypiać

        • 7 1

    • aradaś takie ty mądre zawsze na komentach, a jednak głupie..... wyszło szydło z wora :)

      I dziwi się, że księżyca fazy mają wpływ na przestępczość itp... a zagoogluje sobie i nie pitoli tu farmazonów.

      • 2 2

    • trol obcislogaci ożył?

      • 1 1

  • takie centrum nie powinno serwować gotowych rozwiązań tj. ryb (3)

    a powinno podawać przysłowiową wędkę.

    • 3 33

    • Gdy zadzwonisz na 998 (2)

      To powinni Ci przeliterowac link do strony, gdzie jest darmowy kurs gaszenia pozarow

      • 29 0

      • W pierwszej kolejności trzeba uspokoić i pomóc okiełznać emocje (1)

        Ma pani pożar? I jak się pani z tym czuje...?
        Osoba dzwoniąca powinna przede wszystkim odczuć kontakt, zainteresowanie, przyjazny głos w tej trudnej sytuacji. Powinna mieć możliwość dokładnie opowiedzieć o swoim problemie, by uniknąć niepotrzebnego stresu.

        • 9 2

        • zanim opowie pani o tym, co się pali prosze mi powiedzieć, czy ma pani psa?

          itp.. no żesz.... wa

          • 2 0

  • Bardzo odpowiedzialna praca. Mam dla takich osób wielki szacunek. Sami musieliśmy niestety jakiś czas temu skorzystać ze 112. Karetka była w moment. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, chociaż było bardzo nerwowo. Człowiek w obliczu zagrożenia potrafi spanikować, a operatorzy naprawdę mogą pomóc.

    • 123 0

  • 112 to bezsensowne wydłuzanie czasu które może komuś uratować życie... (6)

    Lepiej dzwonić bezpośrednio do służb jakie chce się wezwać, tam są specjaliści i łączymy się od razu. A tak zanim jakiś laik operator z nami pogada i podejmie decyzję czy wezwanie jest uzasadnione, zanim zadzwoni na odpowiednie służby to cenny czas ucieka....

    • 50 53

    • (1)

      Operator 112 tylko jedzie wedlug skryptow co zobaczy na ekranie. Jak jest ok to wpisuje dodatkowe info do formatki i wysyla do sluzb albo laczy rozmowe. Jak polaczy rozmowe to pozniej trzeba ponownie wszystko opowiadac. Strata cennego czasu.

      • 30 0

      • Równie dobrze mógłby tak działać komputer albo automat. Powinno się usprawnić koordynację między

        numerami 997,998 i 999 i to w zupełności by wystarczyło. To nie może być forma infolinii z formułkami, skryptami i procedurami na papierze. Czy osoby tam pracujące mają doświadczenie zawodowe w służbach ratunkowych czy jak akwizytorzy na "słuchawkach" są zatrudniani przez agencje pracy tymczasowej?

        • 8 5

    • Większość wpisów sugeruje, że ludzie faktycznie nie wiedzą (1)

      w jakich sprawach dzwoni się na numer 112. Jak czujesz ból w klatce, albo zasłabła osoba w Twoim otoczeniu to dzwoń na 999. Na 112 dzwoni się gdy potrzeba zintegrowanego działania służb lub nie wiemy którą służbę powinno się zawiadomić. Chcesz zgłosić kradzież to dzwoń na 997. A teraz wszyscy dzwonią na 112 i narzekają, że to wydłuża czas. Masakra

      • 20 3

      • Aleś ty mądry, ale ktoś kto wprowadził ten numer dał do zrozumienia ludziom, że mogą tam dzwonić z wszystkim.

        Ktoś dał plamę i teraz się dziwią, że są jaja.

        • 5 1

    • (1)

      112 to oszczędzanie czasu który może uratować komuś życie! Będąc świadkiem czołowego zderzenia dwóch samochodów byłam pierwsza osoba która podjęła się ratowania osób poszkodowanych. Dzwoniąc na 112 i rozmawiając jedynie z operatorem uzyskałam pełne powiadomienie straży pożarnej, pogotowia i policji. I wlasnie w sytuacji gdy liczą się cenne sekundy nie musiałam się zastanawiać czy najpierw dzwonić na pogotowie, po straż czy po pizze dla gapiów żeby na głodnego nie stali i oglądali! Tak więc trzeba się zastanowić zanim się coś napisze. :)

      • 5 0

      • Dziewczyno! Całe Twoje doświadczenie z WCPR to jedne zdarzenie z perspektywy osoby zgłaszającej. Z perspektywy ludzi (policjantów, strażaków, ratowników) zmagających się z tym tworem od lat i znającym jego przekaz informacji (szybkość, jakość i dokładność) WCPR to niewypał.

        • 0 0

  • "Chciałam uzyskać numer do fryzjera" no masakra (2)

    • 50 5

    • Gdyby ludzie musieli płacić mandat za takie telefony, od razu by im się odechciało.

      • 10 0

    • Nie tak szybko. Jescze się okaże, że pod koniec ligi

      numer do fryzjera będzie poszukiwany. w trybie alarmowym. Pytanie czy w Gdańsku czy w Gdyni ;-)

      • 1 0

  • Dobra rafa (5)

    Korzystajcie ze starych numerow
    997, 998, 999

    Duzo szybciej

    • 68 9

    • Dużo szybciej i z sensem. Niestety obecna władza jak zwykle chce zniszczyć co się da i (2)

      planuje dezaktywować numery 99X i zostawić tylko 112. Ich styl działania to całkowita porażka w każdym zakresie. Na 997 dodzwonić się nie problem w razie potrzeby i łączy się z pobliską komendą, dodzwonić się na 112 to cud i łączysz się z kimś niekiedy z innego miasta, komu musisz wyjaśniać sprawę żeby połączył cię z tą samą komendą, a tam apiać od nowa opowiadasz o problemie. Tracisz czas i kasę na połączenie. Nie wiem komu potrzebny jest numer 112. Wszędzie ci zbędni pośrednicy, a potem się dziwią że 80% dzwoniących do nich to dowcipnisie. Po prostu ludzie wiedzą co jest potrzebne, a co nie jest. Dzwoniąc bezpośrednio na 997 nie sądzę aby robili sobie żarciki.

      • 11 9

      • 112 jest bezplatny (1)

        matole

        • 10 3

        • Czas to pieniądz, matole.

          • 2 3

    • Tak też radzili na szkoleniach ratownicy medyczni

      • 5 0

    • taka jest prawda tylko stare nr

      • 0 0

  • Juz to pisalem na forum ale kilka lat temu na poczatku stycznia (9)

    dzwonilem na nr 112. Kartuska, Gdansk, zderzenie boczno czolowe aut. Wymuszenie pierwszenstwa. Nadjechalem jako pierwszy jakies 15sekund po zderzeniu. W 1aucie nie bylo rannych wszyscy wysiedli o wlasnych silach. W drugim aucie gorzej to wygladalo. Chlopak mial problemy z oddychaniem, wszystko go bolalo, prawie przewracal sie. Wybralem 112 mowie na szybkiego co i jak a operator nr 112 do mnie:

    Czy jest pan uczestnikiem wypadku?
    Nie - swiadkiem, ktory nadjechal jako pierwszy.
    To niestety nie moge przyjac zgloszenia.

    Nie pamietam co odpowiedzialem, jakies przeklenstwo chyba i sie rozlaczylem =D Wybralem 998 i po kilku minutach PSP byla jako pierwsza. Chwile pozniej karetka i policja.

    Mam wieksze zaufanie do oficera policji lub PSP niz do cywilnego pracownika WCPR. Zna lepiej miasto, specyfike miejsc, zna reakcje ludzi, potrafi ocenic zagrozenie. To sa po prostu ZAWODOWCY ratujacy zycie i mienie. Taka prawda =)

    Szacun dla policji, PSP, OSP oraz pogotowia ratunkowego.

    • 151 8

    • Trafiłeś w punkt. Na 112 siedzą jak na infolinii ludzie którzy żyją dla procedur i utrudniania innym życia. (4)

      Kiedy dzwonisz na pogotowie czy policję całkiem inaczej się rozmawia, a w nagłych przypadkach czas to niekiedy ludzkie życie.

      • 33 0

      • (3)

        z wyjątkiem telefonu policji 997
        owszem dzwon, jak musisz
        ale najpierw wez urlop, a na pewno sprawdz czy masz naladowane baterie,
        bo to potrwa

        • 19 2

        • Bredzisz. Na policję zdarza mi się dzwonić dosyć często i na 997 NIGDY nie miałem problemu z połączeniem w Gdańsku (2)

          Maksymalny czas oczekiwania to ok. 5 minut.

          • 1 14

          • Lol 5 minut to szybko? Telefon powinien zostać odebrany w max 10 sekund (1)

            • 15 0

            • Panie, ja to mam bardzo dobre połączenie. Wstaję, za 15 trzecia. Wstaje i wychodzę. No i płaszcz, jak pada...

              • 6 0

    • 112 i 997 - kilka razy musiałem tam zadzwonić... nigdy mi się nie udało... szybciej się dodzwoniłem na numer stacjonarny komendy znaleziony w internecie...

      • 7 2

    • (1)

      Czyli rozumiem, że gdybym był świadkiem płonącego budynku to nikt by nie przyjechał bo nie jestem uczestnikiem pożaru? xD

      • 12 1

      • Na to Ci nie odpowiem :)

        Wiesz operator ma gotowe skrypty wedlug ktorych kolejno przechodzi do nastepnego etapu. Moze w razie pozaru jest to inaczej prowadzone. Gdybym widzial pozar to bym dzwonil na 998 :)

        Generalnie zasada taka. Jak wiesz gdzie jestes, potrafisz okreslic miejsce dzwon na nr sluzb. Jak jestes gdzies, nie potrafisz okreslic gdzie dokladnie to na 112. Operatorzy maja w centrach miast informacje o lokalizacji - z dokladnoscia do 80%

        • 2 0

    • Ale zgłosiłeś taką reakcję operatora? Nawet jeśli mają tak durny skrypt do sytuacji, powinni jak najszybciej go zmienić. Co w przypadku gdyby wszystkie osoby w wypadku zginęły, byłbyś jedyną osobą, która na daną chwilę może zawiadomić służby. Szok.

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane