- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (219 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (275 opinii)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (150 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (140 opinii)
- 5 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
- 6 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (51 opinii)
Z kamerą w centrum powiadamiania ratunkowego 112
Pomagają, wysłuchują, decydują i często ratują życie, a nawet nie wiemy jak wyglądają. Jak ciężka jest ich praca, jakie cechy musi mieć dobry operator numeru ratunkowego 112 i ile głupich telefonów dziennie odbiera każdy z nich - dowiecie się z materiału video.
70 operatorów i 1 mln 376 tys. 266 zgłoszeń rocznie. Na początek trochę liczb.
- W gdańskim Centrum Powiadamiania Ratunkowego pracuje 70 operatorów numeru alarmowego 112, w tym 45 pań i 25 panów. Dziewięć etatów jest jeszcze wolnych więc zapraszam wszystkich chętnych - zachęca Justyn Kamiński, kierownik Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. - Na jednej 12-godzinnej zmianie telefony odbiera od 13 do 17 osób. Połączeń przychodzących do CPR w ciągu jednego dnia jest około 3500
W roku 2016 gdańskie CPR przyjęło 1 376 266 zgłoszeń. Do Państwowego Ratownictwa Medycznego przekazano 95 010 zgłoszeń, do Policji 101 601, do Państwowej Straży Pożarnej 32 841, inne służby m.in. pogotowie energetyczne, gazowe, wodno-kanalizacyjne, służby leśne, sanitarne, weterynaryjne, graniczne i straż miejska, przejęły 28 251 zgłoszeń. 4940 to z kolei zgłoszenia z telefonów zarejestrowanych poza granicami kraju.
A co zresztą? Reszta, niebagatelna, bo wynosząca, 1 109 449, czyli 80,6 proc. wszystkich telefonów, to zgłoszenia fałszywe i niezasadne.
Średni czas oczekiwania na odebranie połączenia przez operatora wyniósł 11 sek. Z kolei średni czas przyjęcia zgłoszenia wraz z przekierowaniem go do odpowiednich służb to 66 sek.
Przykłady rozmów
Dzwoni starszy pan.
-112 słucham?
- Z kim mam przyjemność?
- Z operatorem numeru 112. Czy coś się dzieje?
- Nic się nie dzieje, tylko się pytam jaki operator, koparki czy dźwigu czy dyspozytor?
- Nie jestem dyspozytorem, czy coś się panu dzieje?
- No, dzieje się
- Co się dzieje?
- No, jak co się dzieje? Ładna pogoda.
Dzwoni młody chłopak.
- Dobry wieczór. Operator numeru 112. Słucham?
- Dobry wieczór. Proszę pani, mamy taki problem, bo ogólnie 15 minut temu kolega z ul. Wypoczynkowej pojechał do domu i w taksówce zgubił klucze od mieszkania i po prostu, czy jest pani w stanie zadzwonić na wszystkie taksówki i podać taką informację?
- A wie pan, gdzie się dodzwonił?
- Na 112
- A czym jest 112?
- No, numerem alarmowym, ale jeżeli my nie będziemy w stanie wrócić do domu...
- Proszę dzwonić, tylko w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia, w tym wypadku takie coś nie ma miejsca.
- Ok, dobrze, to przepraszam bardzo.
We wrześniu ubiegłego roku kilka osób dzwoniło z Ustki "ponieważ łabędź chodził po promenadzie, a przecież powinien już odlecieć do ciepłych krajów, niech pan coś zrobi, aby poleciał"
Inny zgłaszający z trudem ukrywał zdenerwowanie. Miał powód i to nie byle jaki. "Dostał kebab bez mięsa, poważnie i zdecydowanie prosi, aby ktoś przyjechał i zrobił z tym porządek"
- Wzrost liczby takich telefonów odczuwamy, kiedy jest pełnia księżyca, bowiem wtedy uaktywniają się osoby z różnego rodzaju zaburzeniami. Bardzo ciężko jest rozpoznać, czy taka osoba rzeczywiście potrzebuje pomocy, czy nie - przyznaje Justyn Kamiński.
Pracownik WCPR: przed trzydziestką, zna język obcy
Średnia wieku w CPR to 29 lat. Każdy operator numer 112 posiada certyfikat, który uzyskuje po zdaniu egzaminu teoretycznego i praktycznego w Poznaniu. Co trzy lata trzeba odnawiać egzamin, by podtrzymywać swoje kwalifikacje. Każdy z operatorów w CPR włada minimum jednym językiem obcym.
Ciężka rozmowa, ciężka praca
Każdego dnia zmagają się z wyzwaniem, jakim jest podjęcie rozmowy z osobami formułującymi myśli samobójcze, agresywnymi, roszczeniowymi, wulgarnymi, pod wpływem alkoholu czy narkotyków, ale też takimi, którę znajdują się w naprawdę ciężkiej sytuacji, gdzie liczą się sekundy, by uratować komuś życie, zanim przyjedzie karetka. Na miejscu czuwa psycholog, z którego usług może skorzystać każdy, kto tego potrzebuje.
Jak sami przyznają: najważniejsze w pracy jest opanowanie, spokój i umiejętność podjęcia rozmowy w stresie.
- Rozmowy, które można zaliczyć do najcięższych, to te, w których główną rolę odgrywa dziecko. Jeżeli dochodzi do ratowania maluchów albo to dzieci ratują kogoś, to zawsze jest bardzo ciężka rozmowa - mówi Karolina Ceronik, operatorka numeru 112.
- Przez 10 lat byłem ratownikiem medycznym, teraz od roku pełnię funkcję operatora numeru 112. Nasze centrum pracuje 24 godziny na dobę siedem dni w tygodniu. My natomiast mamy zmiany 12-godzinne, na których przyjmujemy mnóstwo zgłoszeń, to ciężka praca, ale satysfakcjonująca - mówi Marcin Michalski.
Fałszywe alarmy
Pamiętajmy, że każdy fałszywy telefon uruchamia procedury niosące za sobą wysokie koszta finansowe i społeczne. W momencie, w którym operator odbiera bezsensowny telefon, mógłby komuś właśnie ratować życie.
Marcin Michalski to operator numeru 112. Wcześniej przez 10 lat pracował jako ratownik medyczny i jako pierwszy sam udzielał pomocy. Dziś sam jej potrzebuje, po wypadku, w którym stracił nogę. Dla Marcina organizowana jest zbiórka pieniędzy potrzebnych na kupno protezy.
Wpłat można dokonywać na konto fundacji Avalon, zarejestrowanej w KRS pod numerem 0000270809. Numer członkowski Marcina Michalskiego to MICHALSKI. 3803.
Więcej szczegółów na stronie fundacji Avalon
Miejsca
Opinie (158) 1 zablokowana
-
2017-02-26 14:19
Podejście obslugi 112 też bywa różne (4)
Pewnego razu na 112 zadzwoniła moja mama bedac w bardzo zlym stanie bliska omdlenia i z prosba o pomoc. nie mogla zrozumiec co do niej mowi facet na infolinni,nie mowiac juz o koniecznosci podanie peselu,chorob ktore przechodzila i gdzie sie obecnie leczy,poprosila po prostu o szybka pomoc,ktorej nie otrzymala. Zadzwonila wiec do mnie,z prośbą bym to ja zamowil pogotowie.Otrzymalem informacje ze karetka nie przyjedzie bo powinna zadzwonic osoba potrzebujaca pomocy. zażądalem pilnego przyjazdu karetki do mojej mamy,na co ktoś mi odpowiedzial ze mam nie grozic!.Mosialem pojechac do mamy i dopiero z tamtad udalo mi sie zamowic karetke.
Podejście osoby z infolinii było delikatnie mowiac zenujaco nieprofesionalne,kompletny brak ematii i zrozumienia. Nie jest więc tylko tak że ktos dzwoni po nr do fryzjera,czasem tez ktos potrzebuje pomocy!- 4 6
-
2017-02-26 14:25
"z tamtad" - Jezu, ludzie, jakie szkoły kończycie??? (2)
- 5 0
-
2017-02-26 15:04
nie kończymy :)
- 3 0
-
2017-02-26 20:26
s tamtont, ok pomyłka sorry dont worry
- 3 0
-
2017-02-26 20:28
Zamówić katetkę
Zamówić to sobie można pizze...
- 2 0
-
2017-02-26 14:57
nie można ustalić z jakiego numery był wykonany telefon...
1000zł za taki wybryk. odrazu odechciałby się żartować idiotom
- 2 0
-
2017-02-26 17:50
Kasa (3)
Nie za takie pieniadze 1700 zl.porazka
- 5 0
-
2017-02-26 20:27
napewno nie zarabiają najnizszej krajowej, co wy bredzicie. (2)
- 1 3
-
2017-02-27 12:24
zarabiają...
- 1 0
-
2017-02-27 12:28
http://uwgdansk.ssdip.bip.gov.pl/oferty-pracy/nabor-nr-36-17-wydzial-bezpieczenstwa-i-zarzadzania-kryzysowego.html tu masz link to trwającego wiecznie naboru....
- 1 0
-
2017-02-26 20:29
szacun
Szacunek dla ludzi pracujacych w takim centrum. to dzieki nim można szybko uzyskać odpowiednią pomoc, natomiast ludzie którzy dzwonia z głupimi pomusłami to ludzie niedpowiedzialni, bezmyślni i poprostu głupi. przez takich jak oni, któś tej pomocy może nie doczekać. Ludzie pomyślcie gdybyscie to wy potrzebowali pilnie pomocy, a właśnie ktos zadzwoniłby na 112 zapytac o numer do fryzjera lub z głupim zartem...mózg mamy po to aby go używać.
- 0 1
-
2017-02-26 21:52
Ile razy będziecie zmieniać tytuł artykułu?
- 2 1
-
2017-02-26 22:13
żałosne
Jadąc za nie trzeźwym kierowca nikt nie odbierał słyszałam tylko w tle ''Proszę czekać" tyle czekania że kierowca zdążył dojechać do domu i już nic nie można było udowodnić... tak można liczyć na pomoc
- 7 2
-
2017-02-27 06:27
12 godzin pracy !!! (1)
czy to jest aby zgodne z przepisami... to kryminał !!!
- 3 0
-
2017-02-27 12:43
znasz się na prawie pracy jak mało kto : )
- 1 0
-
2017-02-27 08:19
czyli mamy dowod statystyczny: Polacy to w wiekszosci idioci (2)
co sie zgadza ze stanem widocznym na codzien.
- 5 0
-
2017-02-27 09:05
potwierdzają to wybrańcy narodu ma Wiejskiej (1)
i ci co ich wybrali
- 3 1
-
2017-02-27 10:09
piszesz o sobie:)
- 1 0
-
2017-02-27 09:22
112
numer 112 nie działa miałem wypadek koło multikina w Gdańsku zderzenie dwóch samochodów dodzwonić się nie mogłem na 112 na szczęście jest takie coś jak internet w komórce zadzwoniłem na biała na szczęscie policja szybko przyjechala
- 3 1
-
2017-02-27 11:19
Temat przykrywka z hupy!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.