• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z tego hotelu skorzystają nie tylko turyści

Marzena Klimowicz-Sikorska
18 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.
  • So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce, który nie jest nastawiony na przynoszenie zysków, lecz niesienie pomocy.

W czwartek rusza nietypowy obiekt. So Stay Hotel przy ul. Kartuskiej 18 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku ma co prawda zarabiać na siebie, ale jego głównym celem jest pomóc w wejściu na rynek pracy młodzieży z placówek opiekuńczo-wychowawczych.



Czy misja hotelu, bądź jej brak ma dla Ciebie znaczenie?

Na gości trzygwiazdkowego So Stay Hotel czeka 18 pokoi (w cenie 196 zł za jedynkę i 255 zł za dwójkę - włącznie ze śniadaniem), sala szkoleniowa, bar, WiFi i restauracja So Eat, oferująca dania kuchni polskiej w nowoczesnym wydaniu.

Dzięki niezłej lokalizacji przy ul. Kartuskiej 18, czyli 10 min piechotą do historycznego Śródmieścia, może bez obaw konkurować na gdańskim rynku hotelarskim.

Jednak jest coś, co wyróżnia go na tle innych tego typu obiektów.

- Nasza działalność nie jest nastawiona na zysk, ale na edukację młodzieży, która ma utrudniony start w dorosłość - mówi Małgorzata Gojło-Kaligowska, menadżer So Stay Hotel. - Naszą ideą jest pomóc młodym ludziom zdobyć doświadczenie i wejść na rynek pracy. Oczywiście przy zachowaniu wysokiej jakości usług dla odwiedzających nas gości.

Dlatego hotel oferować będzie 10 miejsc na odpłatnych stażach w gastronomii, obsłudze kelnerskiej, recepcji i serwisie pokojowym. Młodych stażystów będą wdrażać w tajniki pracy w hotelarstwie stali pracownicy z doświadczeniem w branży.

- Długość stażu będzie zależeć od potrzeb, ale będzie on trwał minimum trzy miesiące - zapowiada Małgorzata Gojło-Kaligowska. - Staż jest oczywiście płatny. Chcemy, by młodzi ludzie poznali wartość pieniądza.

Hotelem zarządza Fundacja Innowacji Społecznej, która już teraz prowadzi w tej samej formule kawiarnię Kuźnia.

- Fundacja istnieje od 2007 r. i prowadzi w Trójmieście kameralne domy dla dzieci, ale nie domy dziecka - opowiada Małgorzata Gojło-Kaligowska. - Wychowując młodzież w tych placówkach zobaczyliśmy, z jak dużymi problemami borykają się wchodząc na rynek pracy. Stąd narodził się pomysł, by w formule odpowiedzialnego biznesu otworzyć kawiarnię Kuźnia na Oruni, a teraz hotel.

So Stay Hotel to prawdopodobnie jedyny taki obiekt w Polsce. Nie powstałby, gdyby nie wsparcie miasta, organizacji pozarządowych i prywatnych firm.

- Miasto przekazało nam w użyczenie budynek, a duńska fundacja Velux środki na remont i wyposażenie obiektu - przyznaje menadżer.

Sama przebudowa budynku pochodzącego z lat 30. XX wieku, w którym kiedyś mieścił się komisariat policji, kosztowała 2,7 mln zł.

Miejsca

Opinie (95) 5 zablokowanych

  • A co to placówko "opiekuńczo-wychowawcza"? (4)

    Czy chodzi o domy dziecka, czy poprawczaki?

    Bo jeśli to drugie, to nie chciałbym żeby młodociany złodziej sprzątał mój pokój hotelowy pod moją nieobecność.
    Jeśli to pierwsze, to popieram - świetny pomysł

    • 7 6

    • (1)

      Myślę, że nawet mogą tam ciebie zgwałcić.
      Ale to akurat wabik dla ciebie.
      Poza tym ty nie śpisz w hotelach tylko w domku na pracowniczej działce u szwagra Janusza.

      • 3 2

      • Ty anonim marzenia się spełniają.

        Chcesz, umowię Cię z singlem płci męskiej to Cię spenetruje. U nas na koncernie dużo takich pracuje.

        • 1 1

    • odp

      Jestem jedbym z domownikow .placowka opuekunczo wychiwawcza to dom zwykly dom tyle ze z wychowawcami . i my bedziemy uczyc sie tam i to nie ma nic wspolnego z demoralizacja bo takie dziexi trafiaha do MoWu .

      • 0 1

    • gdybyś doznał tego to byś wiedział..

      Opiekuńczo- wychowawcza,,, sama nazwa mówi...
      a MOW to ośodek ze szkoła w budynku i to też nie poprawczak
      p.s - nie ma domów dziecka są domy dla dzieci :)

      • 0 0

  • (3)

    W miejskim budynku użyczonym za grosze otwieram sobie hotel i zatrudniam byłych wychowanków domów dziecka za 800zł/miesięcznie, każe sobie płacić standardowe ceny za nocleg, lecę do mediów i twierdzę, że nie zależy mi na zyskach.
    Biznes po polsku

    • 34 4

    • odp (1)

      To nie jest Dom Dziecka!!!!! Jprl...

      • 0 4

      • placówki opiekuńczo wychowawcze to między innymi domy dziecka. Zamiast pier@olić zadbaj o swój rozwój intelektualny

        • 3 0

    • dokładnie, cwaniactwem trąci na kilometr

      • 1 1

  • Przypominam sobie, ze swego czasu fundacja Egelmayera (Francuza) oferowala leczenie narkomanow z Polski w swoich osrodkach we Francji. Jak to "leczenie" wygladalo? Ano mianowicie zglaszajacych sie dobrowolnie narkomanow z Polski przewozono do farm we Francji, gdzie odbierano im paszporty, kazano pracowac ciezko (leczenie przez prace) przy zbieraniu roznych owocow (kazdy musial wykonac duza norme) i poza skromnym wyzywieniem nic im nie dawano. teren farm byl pilnowany przez ochrone i nie mozna bylo stamtad uciec. Cala kasa ze sprzedazy zebranych przez darmowych robotnikow (narkomanow) owocow szla do reki wlasciciela farm Engelmayera. Pozniej caly oszustwo z ta fundacja wyszlo na jaw i policja francuska dokonala rewizji i aresztowala oszusta, ktory udawal dobroczynce leczacego biednych narkomanow.

    • 5 3

  • bzdura

    Jest mnóstwo hoteli które dają staże czy praktyki np. Mercure
    Wielka ściema cena nie jest atrakcyjna a hotel będzie funkcjonować jak każdy inny z tą różnicą że ma przywileje
    Straszne to jest chyba nie ma hotelu który nie przyjmuje stażystów

    • 9 3

  • Ciekawe. (1)

    Pewnie wyzysk tam bedzie jak wszedzie.Ktos robi biznes pod przykrywka dobrego uczynku.

    • 8 4

    • odp

      Watpila bym:)

      • 1 0

  • odp

    Nie wiecie ludzie a kazdy sie wpir.... My nie jestesmy z domu dziecka. Jestesmy normalnymi dziecmi! Widzialas ktos plakietke na jakims domu " placowka opiekunczo wychowawcza"? Nie byliscie nie jestescie i nawet nie chcieliscie by byc na naszym miejscu...

    • 9 1

  • Nic dziwnego (7)

    Pani twierdzi, że hotel nie jest nastawiony na zysk i nic dziwnego z 16 pokojami i takim poziomie cen. Średnie roczne obłożenie dla Gdańska około 45 %, tak więc przyjmijmy, że dziennie wynajętych jest 8 pokoi x 365 dni = 2920 pokoi w skali roku. Średnia cena 227 zł x 2920 = 662 840 zł (w tym koszt wydania śniadań). Kto orientuje się w kosztach hotelu to będzie wiedział ;)
    Wynagrodzenia recepcji, podopiecznych, managerki, pokojowych, gaz, prąd, woda, koszty prania i galanterii hotelowej, amortyzacja, podatek od nieruchomości itd.

    • 5 0

    • Taki duży budynek i 4 pokoje na piętro???

      • 2 1

    • szkoda że nie dokończyłeś kalkulacji (5)

      koszty eksploatacyjne nie są aż tak duże. Istotne są koszty związane z wynagrodzeniem, kasa włożona w remont 2,7mln i opłata za wynajem od miasta ale kwota ta jest nieznana. Jeśli fundacja płaci miastu za najem stawki rynkowe to faktycznie zysku może nie być, ale jeśli oplata dla miasta jest symboliczna to zysk może być nawet ze 30% z tej kwoty co podałeś

      • 3 0

      • (4)

        30% zysku to nie bardzo, proszę wziąć pod uwagę, że jeżeli recepcja jest czynna 24h/dobę to potrzebuje Pani około 4,5 etatu, a to licząc tylko wypłaty netto po 1800 zł daje koszt dla pracodawcy w skali roku ponad 200 tyś zł. a a gdzie pokojowe ? jakaś księgowość ? nawet outsourcing kosztuje, usługi informatyczne, prace konserwatorskie , ochrona obiektu, pralnia. Tutaj jak rozumiem koncepcja jest też taka, że po części dubluje się zatrudnienie, bo ma się recepcjonistę na etacie i do tego praktykant, który się od niej uczy i któremu płacą.

        • 0 0

        • (1)

          przy takich założeniach koszt pracodawcy za recepcję to ok 160tys a nie ponad 200tys. Nie sądzę też aby koncepcja polegała na dublowaniu zatrudnienia, myślę że pomoc kuchenna i sprzątanie i pewnie częściowo recepcja będą ogarniane przez praktykantów (po przeszkoleniu). Konserwator i informatyk przy takiej skali hotelu będą płacone 'per event', pralnia na zewnątrz. Nie sądzę też aby ochrona była 24h. Minimalny stuff to recepcja/ochrona 24h 1 osoba, pokojówka max 8h 1 os, kuchnia 4 h 1 os.

          • 0 0

          • W moich założeniach do recepcji doliczyłem wynagrodzenie menadżer skromne 2500 netto. Proszę też zauważyć, że pierwsze wyliczenie dotyczyło sprzedaży 50% obłożenia w skali roku po jednej cenie uśrednionej z tych które padły w artykule.i Były to ceny ze śniadaniami, to trzeba odliczyć od ceny pokoju jeszcze wkład na śniadanie na osobę około 8- 10 zł więc te przychody będą mniejsze do tego nie wydaję mi się aby udało się utrzymać taką cenę po sezonie przy tak ogromnej konkurencji w Gdańsku. Może się więc zdarzyć, że realne przychody hotelu będą w granicach 500 tyś zł. Oczywiście hotel ma też gastronomię, ale może ona być zarówno ratunkiem jak i przekleństwem.

            • 0 0

        • (1)

          1800 netto? Hotelarstwo i gastronomia to zazwyczaj szara strefa, ew. zlecenie za 7-9 zł. Zatrudnią jedną recepcjonistkę i kucharza, reszta personelu to będą stażyści za 800 zł albo mniej. Normalną umowę będzie miała tylko menejdżer

          • 0 0

          • Jeżeli chce się prowadzić hotel profesjonalnie to akurat nie opierał był najważniejszego działu jakim jest recepcja na umowach śmieciowych i stażystach. To jest odpowiedzialność za pieniądze , mienie hotelu i bezpieczeństwo gości.

            • 1 1

  • musisz też dodać, że ważne są też panie do towarzystwa
    może być kelnerka lub recepcjonistka po pracy, takie najlepsze

    • 1 2

  • Dawna przychodnia MSW, potem paszportówka no i komenda Policji.
    Budynek z przeszłością.

    • 3 0

  • 196 zł za jedynkę i 255 za dwójkę??? Trochę dużo, ja u mnie w kibelku mam za free..

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane