• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

ZKM-y edukują swoich pasażerów

Michał Sielski
24 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Zakaz używania e-papierosów w gdyńskiej komunikacji publicznej nie ma być tylko zapisem na papierze. Pasażerów początkowo tylko pouczać będzie straż miejska, a akcję informacyjną rozpoczyna Zarząd Komunikacji Miejskiej. Wcześniej pasażerów edukowano także w Gdańsku.



Najpierw zakaz używania e-papierosów w komunikacji publicznej rekomendowało Zgromadzenie Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, a potem wprowadzili go w życie radni. Jednogłośnie przegłosowali zakaz używania e-papierosów w komunikacji publicznej, bo przeszkadzało to wielu pasażerom. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom producentów, ich opary nie są też obojętne dla zdrowia.

Czytaj więcej: E-papierosy zakazane w gdyńskiej komunikacji.

Nowe przepisy obowiązują od piątku 24 kwietnia. Ich przestrzegania pilnować mają strażnicy miejscy, którzy reagować będą, gdy otrzymają sygnał od pasażerów lub kierowcy. Na razie łamiący prawo nie będą jednak karani mandatami.

- Początkowo stawiamy na edukację i rozważną perswazję. Będziemy reagować na każdy sygnał - zapewnia rzecznik gdyńskiej straży miejskiej, Danuta Wołk-Karaczewska.

Informacje o nowych przepisach pojawią się we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej w Gdyni. Plakat rysowniczki Katarzyny Zalepy, który prezentujemy obok, ma w zabawny sposób zwrócić uwagę na problem i przypominać o nowych przepisach. Po akcji informacyjnej, rozpocznie się kampania wizerunkowa.

Dwa lata temu podobną akcję informacyjną przeprowadził ZKM Gdańsk. Zwracano w niej uwagę m.in. na głośne rozmowy przez telefon czy słuchanie muzyki, co może przeszkadzać innym pasażerom. Promowano też bezpieczne przewożenie rowerów oraz podróżowanie z dziećmi w wózkach, ze szczególnym uwzględnieniem bezpiecznego wysiadania z pojazdów.

Zobacz więcej: Lekcje korzystania z komunikacji miejskiej nie tylko dla najmłodszych.

W Internecie sporo kontrowersji wzbudził też plakat z kobietą, nieostrożnie wyprowadzającą wózek z autobusu. Eurodeputowana PO Agnieszka Kozłowska-Rajewicz napisała na Twitterze: "Kompromitacja autorów seksistowskiej dyskryminującej kampanii, zadowolonych że 'przynosi efekt'. Przynosi wstyd!"

Szybko jednak wykpili ją internauci, pisząc, że problemu by nie było, gdyby wózek nie był wyprowadzany przez matkę. Zgodnie z promowaną przez niektórych poprawnością polityczną powinien to być "Afroamerykański Żyd-homoseksualista, przekonwertowany na islam, będący oficerem SS".

Zobacz zmagania najlepszych kierowców ZKM.

Miejsca

Opinie (153) 8 zablokowanych

  • e-papieros

    Sama vapuję Tabaque ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy żeby popalać w autobusie, to brak kultury.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane