• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za 3 lata pociągiem z Trójmiasta na Okęcie?

Patryk Szczerba
27 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tunel pod Morską po remoncie zyska windę
Pociągi przewoźnika obsługują trasy regionalne. Połączenie Wejherowo - lotnisko im. Chopina w Warszawie przez Trójmiasto byłoby absolutną nowością. Pociągi przewoźnika obsługują trasy regionalne. Połączenie Wejherowo - lotnisko im. Chopina w Warszawie przez Trójmiasto byłoby absolutną nowością.

Prywatny przewoźnik Arriva zamierza uruchomić za rok połączenie kolejowe między Gdynią a Warszawą. Od 2020 roku pociągi miałyby jeździć na trasie Wejherowo - lotnisko im. Chopina - po jednym na dobę w każdą stronę. Czas przejazdu z Gdańska na Okęcie ma wynieść równe cztery godziny



Czy bezpośrednie połączenie kolejowe Trójmiasta z lotniskiem w Warszawie to dobry pomysł?

- Chcemy rozszerzyć siatkę połączeń regionalnych, widzimy potencjał w takiej relacji stąd nasze ostatnie decyzje i działania - mówi Joanna Parzniewska, rzecznik prasowy spółki Arriva RP - przewoźnika znanego na Pomorzu z transportu pasażerów zwłaszcza do Helu.

Z Gdańska na Okęcie w 4 godziny



Wiadomo już teraz, że przewoźnik planuje uruchomienie połączeń na trasie Gdynia Główna - Warszawa Zachodnia od 10 grudnia 2018 r. Czas przejazdu ma wynosić ok. 3 godz. i 25 min. W tej relacji pociągi miałyby jeździć do 12 grudnia 2020 roku. Po dwóch latach trasa zostałaby rozszerzona o Wejherowo i lotnisko Okęcie.

Czytaj również: Nowa linia kolejowa połączy Trójmiasto i Centralny Port Lotniczy?

Pociąg ruszałby z Wejherowa o 5:30 i w 4 godz. i 51 min dojeżdżał do lotniska Chopina w Warszawie. Dla pasażerów jadących z Gdyni Głównej lub Gdańska Głównego ten czas byłby krótszy i wynosił odpowiednio 4 godz. i 23 min. oraz równe cztery godziny. W drogę powrotną wyjeżdżałby z Okęcia o 16:22 i meldował się w Wejherowie o 21:09. Po drodze zatrzymując się na stacjach dalekobieżnych w Trójmieście.

Zobacz planowany rozkład jazdy pociągu z Wejherowa do Lotniska im. Chopina

Zgoda nie jest formalnością



Na razie nie są znane ceny biletów ani tabor, którym spółka będzie chciała obsługiwać relacje na trasie Trójmiasto - Warszawa. Na pewno nie będą to jednak znane z podmiejskich tras pociągi.

Na więcej szczegółów trzeba będzie poczekać co najmniej kilka tygodni. Wniosek o otwarty dostęp na trasie wpłynął do Urzędu Transportu Kolejowego 18 grudnia 2017 roku. Teraz trwa jego sprawdzanie.

Czytaj: Pociągi do Helu. Coraz większy tłok

To, że nie jest to formalność pokazują przykłady z 2016 roku. Jak informują przedstawiciele przewoźnika, na 14 wniosków pozytywnie zostało rozpatrzonych 8.

- Jeśli decyzja będzie pozytywna, wtedy przedstawimy konkrety dotyczące planowanych połączeń - zapowiada rzeczniczka spółki.
Arriva RP Sp. z o.o. (dawniej: Arriva PCC Sp. z o.o.) jest częścią grupy Arriva należącej do niemieckiego potentata - Deutsche Bahn. Jej pociągi zatrzymują się na ok. 100 stacjach w Polsce i przewożą ponad dwa miliony pasażerów rocznie.
.

Opinie (146) 5 zablokowanych

  • A po co? (7)

    Przecież za parę lat będą 'WYGASZAĆ' lotnisko Chopina

    • 159 36

    • Wejherowinie i reszta z okolic będą dalej latać z airpotchopin. (2)

      • 17 10

      • Chyba spod twojej pachy ten pot (1)

        • 13 3

        • Racja

          Straszny odor

          • 7 2

    • pis-mowa...

      teraz wygaszaja gimnazja...."E" ...a powiedzieli ci ci twoi skad wezma na nowe lotnisko te min 30 mld ? No cóż,"ciemny lud" wszystko kupi bo ciemny lud jest mocno wierzacy....

      • 24 15

    • O Arriva czytałem zupełnie co innego jakiś czas temu, niż w przypisie

      Szczególnie jeśli chodzi o niemiecki potencjał. Chyba rośnie potencjał infrastruktury kolejowej ale u nas, skoro ktoś chce zaklepać sobie wykorzystanie tego ...

      • 3 1

    • Ok.

      Pierwsze słyszę!!!

      • 3 0

    • Po co ?

      Bo jak wygasza lotnisko to i polaczenie pociągiem można . Ale do tego czasu można na tym zarobić..

      • 0 0

  • jaka to atrakcja? (41)

    już teraz mamy ok. 10 połączeń dziennie z dojazdem 3.30 do Centralnego. To news chyba dla osób, które spały ostatnie 5 lat i nagle się obudziły albo skasowały właśnie samochód i stwierdziły, że istnieje cos takiego jak pociąg (tak, są tacy, którzy nadal tłuką się 4 godziny autem do Warszawy, choc pociągiem jest 1.5 h szybciej i 40 razy bezpieczniej.

    • 179 15

    • Tak tak a za 20 lekarze dostaną podwyżki !!!

      Jak w tym kawale z PRL: chłopie a dalibyście krowę na partię - dałbym odpowiada chłop - a świnie też dalibyście - tyż dałbym - a kurę - kury ni bo mom!

      • 19 8

    • (17)

      Wole tluc sie 4h wlasnym samochodem, z muzyka i mila pogawedka (nawet jak sie kogos na Blablacar zgarnie), niz 1,5h krocej z januszami. Zeby bylo smieszniej, by przejazd pendolino mial sens ekonomiczny, bilet trzeba wykupic przynajmniej miesiac szybciej.

      • 22 45

      • (16)

        Czyli jednak nigdy Pendolino nie jechales - po pierwsze nie masz szans dojechać szybciej niż pociąg, po drugie samochodem jest drożej (opłata za paliwo + autostrade) po trzecie masz 4h wyjęte z życia zamiast odpoczywać albo pracować w pociągu. Dodatkowo pociągiem masz 3 stacje w Gdańsku i 3 w Wwie, a samochodem musisz do wwy wjechać...samochodem jedzie ten kto nigdy pendolino nie jechal

        • 29 6

        • Jeździłam Pendolino - gdy się opłacało bo miałam zniżki... (14)

          A przepraszam o ile drożej niby jest jechać samochodem? Jechałam z Warszawy do Gdańska kilka dni temu i zajęło mi to 4h co ciekawsze jechałam "siódemką' nie autostradą. Na tą trasę wydałam ok 60 zł za zatankowanie auta. Średnio do Wawy z gdańska jest ok 290 km auto spala 6-7 litrów paliwa na 100km czyli 21 litrów cena paliwa zależy średnio 4.7 stąd na podróż wydajemy ok 99zł. Cena biletu na Pendolino, jeśli chcemy kupić miesiąc wcześniej ok 45zł jak chcemy kupić dziś na np. 12.01 cena to już 120 zł. W tym momencie już zaczynamy oszczędzać. W momencie gdy weźmiemy pasażera oszczędzamy już od początku- nie musimy kupować biletów wcześniej. A gdy jedziemy pociągiem musimy doliczyć cały koszt komunikacji na jaką zdecydujemy się w Warszawie. Autostradą przy braku korków na wyjazdach do Wawy spokojnie w 3h można dojechać ;) Tylko doliczmy ok 30-40 zł do kosztu przejazdu wielce okrzyczaną autostradą która nie jest do końca taka jak powinna być - 15 lat temu zwykłe drogi na Słowacji były gładsze niż Nasza Autostrada

          • 10 13

          • (4)

            No wiadomo, jedyny koszt ekspoatacji samochodu to paliwo....

            dodaj sobie 1/50 wymiany oleju z filtrem, 1/100 wymiany świec czy 1/400 wymiany rozrządu. Nie mówiąc o takiej pierdółce jak litr płynu do spryskiwaczy. W dłuższym okresie, przy normalnym serwisowaniu, wyjdzie drugie tyle co za paliwo.

            • 15 6

            • (3)

              Tych kosztów nie uwzględniłam z tego powodu iż jeśli posiadasz samochód to koszty serwisowania czyli jak wymieniłeś płyny, filtry, opony, jeśli rozrząd masz na pasku to musisz wymieniać jak jest na łańcuszku to taka wymiana przy starszych modelach aut praktycznie nie występuje jak masz nowsze to i tak rzadziej niż przy pasku ;) - czy auto stoi czy jeździ 1000zł ubezpieczycielowi się należy :D

              • 7 10

              • Pierdoły gadasz (2)

                Wszystkie te rzeczy wymienione zależą od ilości km przejechanych.
                A taki jeden wyjazd do Wawy to od 700 do 850km, więc mocno przyspieszasz wymianę tych rzeczy.

                • 7 5

              • Typowa argumentacja janusza: "a co ma auto stać". Powodzenia w szukaniu miejsca parkingowego w centrum Warszawy.

                • 8 2

              • pierdoły

                to właśnie takie rozliczanie każdego grosza, który wcześniej, czy później trzeba zapłacić. przeglądy robi się co ileś kilometrów lub co roku. jak nie przejedziesz w ciągu roku limitu kilometrów i tak musisz zrobić przegląd. więc w Twoim rozumowanniu zapewne te kilometry 'stracisz' :D
                1000 km autostradami/ekspresówkami znacznie mniej zużywa eksploatacyjnie samochód niż 50 km w mieście. Co innego, gdy ktoś robi 20000 miesięcznie zamiast rocznie, ale nawet kilkanaście dłuższych podróży (>200km) w roku raczej wyjdą większości pojazdów na dobre. serwis samochodu jest kosztem stałym i nie ma sensu wliczanie go w koszty przejazdu dla osoby indywidualnej. gdy ktoś kupił samochód, wie, że będzie ponosił dodatkowe wydatki na serwis. oczywiście co innego we flotach, tam można liczyć amortyzację, ale to jest sytuacja specyficzna.

                • 1 0

          • (3)

            dolicz jeszcze kasę na mandaty i czas stracony na kierowanie autem :)

            • 10 2

            • (2)

              Tyle samo go stracisz w pociągu/busie. Jak się nie umie jeździć to się dostaje mandaty - od 7 lat prowadzę i do tej pory jeden mandat przez własną głupotę w pierwszym roku posiadania prawka. A "nogę" mam raczej ciężką i lubię depnąć.

              • 9 10

              • czas spędzony (1)

                w pociągu nie musi być stracony. możesz poczytać/popracować (jeśli pracujesz zdalnie), a jadąc autem musisz skupić się na drodze. chcesz być do końca życia niewolnikiem samochodu? droga wolna. więcej januszy na drodze, mniej w pociągu i bardzo dobrze.

                • 14 0

              • Nikt nie mówi że czas spędzony w pociągu jest stracony. Problemem jest cena połączeń komunikacji publicznej niestety. Dla sporej części osób jadących prywatnie taka podróż się nie kalkuluje nie tylko pod względem finansowym ale nawet przewożonego bagażu. A dla rodzin to już w ogóle porażka cenowa. Sama chętniej bym jeździła pociągiem gdyby koszt połączeń nie zwalał z nóg.

                • 9 3

          • Przeczytałem Twój komentarz i widzę jedno:

            Niezależnie od trasy masz ciężką nogę i bardzo optymistycznie liczysz wszystko dla samochodu: zaniżasz odłegłość (w spalanie na DK7 uwierzę,bo sam jeżdżę sporo i mam całkiem ekonomiczny silnik,a nawet jadąc ze średnią powyżej 130 nie dochodzę do 7 litrów na setkę),gubisz się w wyliczaniu kosztów. I jeszcze jedno: ładnie nagięłaś czas po autostradzie (jeżdżę nierzadko,więc wiem jak jest naprawdę); z centrum Gdańska do centrum Warszawy czy nawet na Lotnisko niewykonalne (zwłaszcza w szczycie masz ładny korek jak zjeżdżasz na JGB (na Sasanki tym bardziej),więc 3 godziny to sobie między bajki wsadź (a jeśli faktycznie Ci się udaje zdążyć,to mam nadzieję że któregoś razu trafisz na którąś z tych nieoznakowanych Insigni,bo to by znaczyło że od wskoczenia na Obwodnicę gnasz ze średnią ok. 150 km/h jak nie lepiej).

            • 13 0

          • (3)

            Następni bajkopisarze - 4 godziny z Gdańska do Warszawy drogą Nr 7, czyli ok. 340 km? Razem z korkiem w Łomiankach i dojazdem z centrum jednego miasta do centrum drugiego? I oczywiście "szybko i bezpiecznie"?
            A autostradą w 3 godziny? Niby jak - tajemniczym tunelem pod autostradą czy po prostu łamiąc ograniczenia i ryzykując życiem swoim i innych?

            • 12 1

            • (1)

              a durny pociąg nigdy spóźnienia nie złapie prawda?

              • 3 6

              • A właśnie rzadko łapie

                Ostatnio jakość połączeń kolejowych się bardzo poprawiła, a stan dróg pogorszył.

                • 0 0

            • 4 godziny autostradą

              Sprawdzone wielokrotnie. Odległość ok. 450 km od drzwi do drzwi o ile nie są to wschodnie peryferia Warszawy. Nie trzeba przekraczać dozwolonej prędkości (140km/h) by wyciągnąć średnią 110 km/h na autostradzie.

              • 4 3

        • Samochodem drozej?

          5 osobowa rodzina??? W zyciu!!!

          • 2 1

    • skoro zbudowano dla nich autostradę to dlaczego z niej nie korzystać?

      • 14 4

    • (3)

      Pociagiem szybciej? Pewnie tak jesli sie mieszka max 1km od dworca.

      • 22 12

      • (2)

        Dojedz na godzinie 9 rano z Gdańska szybciej niż Pendolino - w 2h 47 min jestem w centrum Warszawy, jak masz zły poniedziałek do wjazd od strony Lomianek potrafi zająć 1,5 godziny (a to raptem ostatnie 25 km). Podobnie z wjazdem od strony autostrady (tam będzie ok godziny do centrum)

        • 18 1

        • jeszcze trochę i domkną brakujące fragmenty dróg ekspresowych i będzie można olać te śmieszne pendolino ciepłym moczem

          • 1 5

        • w artykule mowa o dojeździe na lotnisko

          więc jeszcze dolicz czas warszawa centralna- lotnisko. i przede wszystkim czas Twój dom- dworzec. nie każdy mieszka przy rajskiej:D (bo to jedyne mieszkania blisko dworca)

          • 1 1

    • Jeśli mieszkasz na dworcu jeździsz odwiedzić żula na Centralnym ... (8)

      ... to rzeczywiście jest 3:30. Natomiast od drzwi do drzwi robi się już 5 godzin i brak elastyczności.

      • 23 16

      • Pociągi do Wawy jeżdżą obecnie w czasie ok. 2:45.

        Zatrzymują się na kilku stacjach w Trójmieście i Wawie. Kursują w takcie mniej więcej co godzinę. W podróżach służbowych już dawno przesiadłem się na pociąg. Zgadzam się natomiast, że w przypadku jazdy w kilka osób taniej wyjdzie podróż samochodem.

        • 15 1

      • z jakiego miejsca w Trójmieście dojazd do dworca zajmuje 1,5h? (6)

        chyba piechotą tam idziesz...

        • 13 2

        • (1)

          a w Warszawie pajacyku nie ma peryferyjnych dzielnic?

          • 3 2

          • W Warszawie przejazd z jednego konca miasta na drugi mieści się w godzinie, tramwajem. Metrem jest jeszcze szybciej.

            • 3 4

        • Dojazd do dworca, dojazd z dworca

          Do tego nikt się nie zjawia na dworcu 5 minut przed odjazdem. Trzeba zaplanować jakiś bufor. Jak nic wychodzi 1.5h ekstra.
          Ja tam widzę IC z Gdyni do W-wa centrala 3:15-3:20. Nie wiem kto widział pociąg jadący 2:45.

          • 2 3

        • Trolejbus z Dąbrowy do Gdyni Głównej jedzie rozkładowo 42 minuty (2)

          A teraz pytanie, o której wyjdziesz z domu na ulicy Nagietkowej by zdążyć na pociąg odjeżdżający o 8 rano z Gdyni Głównej?
          Jeśli nie zrobisz tego 1.5h przed odjazdem pociągu to będziesz jechał w nerwach, że nie zdążysz lub po prostu nie zdążysz. No jeszcze można wziąć taksówkę lub Ubera (tańszy ale mało pewny) i wtedy wyjdzie trochę szybciej. Ale też raczej w godzinach szczytu krócej niż godzinę przed odjazdem bym nie ryzykował.
          A jeszcze z dworca w Warszawie też trzeba gdzieś dojechać i może to zająć sporo czasu.

          • 5 2

          • PS: A wyjeżając samochodem ...

            ... zamiast ruszać pociągiem ze stacji w Gdyni będę mijał Toruń. A nim pociąg dojedzie do Gdańska to będę na wysokości Włocławka. Jeszcze 2h i będę na miejscu. W tym czasie nawet nie dojedzie do przedmieść Warszawy.

            • 3 1

          • uber

            Taa znajdź rano ubera na Dąbrowie

            • 1 0

    • zwłaszcza w 4 osoby (4)

      W dwie strony koszt dla 4 osób to 2x4x150 = 1200 PLN. Jakim samochodem nie pojedziesz taniej?

      • 20 2

      • Jakie 4 godziny tłuc się autem

        Chyba skoda fabia twoja. 3h max door2door. Trzeba wiedziec kiedy wyjechac.

        • 4 26

      • (2)

        Każdym pojedziesz taniej. Ale co ta Zaspa wie. Kilka dni temu zachciało mi się znowu weekendowo wyskoczyć do Warszawy. Nikt mnie na pociąg nie namówi. Nawet w dwie osoby auto wychodzi taniej. Bo na dworcu nie mieszkam i bilet na dojazd do dworca też muszę kupić.

        • 15 12

        • To zależy od preferencji i planów pobytu.

          Dużo jeżdżę i marzę o weekendowym wypadzie Pendolino do Wawy z książką w ręku zamiast stresować się prowadząc.

          • 20 4

        • No bilet do dworca to faktycznie majątek, ze dwa browary w biedrze!

          • 1 1

    • jeśli wsiądę we Wrzeczu

      i wysiądę na lotnisku w Warszawie to będzie super.
      Żadnych je......nich przesiadek.
      Nawet grubej kurtki zimą bym nie musiał zabierać.
      Samochodem na lotnisko do Warszawy??? nigdy !!

      • 15 2

    • 1,5 hszybciej? (1)

      Pendolino jedzie minimum 3 godziny wiec jeśli szybciej to o 1 godzinę, a nie o 1,5. Należy doliczyć co najmniej 30 minut autobusem, taksówką na dojazd na lotnisko z dworca centralnego.

      • 1 4

      • Ktoś tu chyba zna dojazd na Okęcie tylko w teorii - przecież warszawska SKM regularnie jeździ na lotnisko.

        • 5 0

  • Tylko po co?:) (3)

    Zapomnieli chyba że dobra zmiana uśmierci Warszawe i zmieni na CPK :) A poza tym szybciej i taniej na lotnisko dolecieć z Gdańska :)

    • 68 24

    • Za 10 lat

      może

      • 0 1

    • a może tak nie wszedzie z Gdanska latają? nie pomyśałeś? (1)

      praktycznie całe południe to INNE lotniska (bo nie tylko Warszawa)

      a CPK pewnie nigdy nie powstanie

      im więcej połączeń rożnych przewoźników tym lepiej dla pasażerów

      • 2 2

      • Przecież chodziło mu o dolecenie do Warszawy z Gdańska, a nie do miejsca docelowego. Czytaj ze zrozumieniem.

        • 1 0

  • Jednym się marzy pociąg na Okęcie (2)

    Innym zwykły autobus do Gdyni w święta i weekendy

    • 160 3

    • K*for (1)

      Dokładnie. Jeszcze "lepiej" mają mieszkańcy Wielbarku k/ Szczytna którym po 6 miesiącach zlikwidowano 2 pociągi na dobę, budując obok lotnisko na które nawet PKS Bartoszyce zawiesza jeden kurs tygodniowo. Miliony złotych idą na fajerwerki wąsatych marszałków (Lublin, Radom, Szymany) a zwykli ludzie mają 2 autobusy na dzień i brak alternatywy dla 1,9 TDI.

      • 19 0

      • a pekaesy ze Szczytna do Przasnysza też już nie jeżdżo?

        • 4 0

  • Na Oksywie z Gdyni Głównej macie problem dojechać (3)

    a na Okęcie już analizy prowadzicie?

    • 141 6

    • Akurat to Arriva jako jedyna potrafiła dojechać na Oksywie.

      • 28 3

    • szczur na to nie pozwoli:)

      • 8 4

    • Farba - ready!

      • 6 2

  • (1)

    a za 30 lat na OBURZĘ

    • 51 4

    • jak odejdzie szczur, to szybciej :)

      • 3 3

  • A nie do CPL gdzieś w kosmosie?!

    • 24 3

  • lepiej kombinujta połączenia do berlina jak za dawnych dobrych czasów. (9)

    • 62 6

    • Po syntezatorki, zasilacze, głośniki samochodowe oraz czekolady z chmurką

      • 12 1

    • jest już (7)

      Gdynia - Berlin przez Poznań jeździ codziennie rano

      • 11 3

      • Ekhmmm przez Poznań, lepiej przez Gliwice (2)

        • 9 4

        • (1)

          A którędy ma jechać? Przez Słupsk i Koszalin, pomorskie tygrysy?

          • 1 2

          • Młody jesteś, to nie wiesz jak jeździł kiedyś...

            • 2 0

      • tylko ile godzin! (3)

        • 12 2

        • 6 godzin (2)

          Chyba nie aż tak tragicznie?

          • 3 3

          • No właśnie tragicznie... (1)

            • 2 1

            • Tyle co autem.

              • 0 0

  • szybciej Wejherusy dojadą do lotniska Chopina niż SKM na Oksywie :) (5)

    ale jaja

    • 106 5

    • szczur powiedział, że się nie da! nie wierzysz mu:))??

      • 13 2

    • (3)

      Obubdź się już dawno co mądrzejsi emigrowali do mniejszego trójmiasta. Jeśli pracujesz w zasięgu kilku minut piechotą od skm i sama jazda zajmuje maks 30-40 minut to kupować norę na jakimś obłużu czy innym witominie to trzeba być niezrównoważony psychicznie....

      • 21 6

      • Czuc odor

        • 2 5

      • Przy zalozeniu ze ogladasz polsat z piwskiem w ręku gdy sie konczy dzien (1)

        Bo tu sie wypala takie niezrowowazenie psychiczne gdy chcesz isc na miasto (kultura, rozrywka, kielich, spacer)

        • 8 4

        • rozrywka, kielich, spacer, kultura... Na pogórzu? witominie a może na chyloni? No chyba że wystajesz pod klatką...

          • 0 0

  • po co skoro szczur wykłada kolejne 60 milionów i kończy lotnisko w Kosakowie? (3)

    • 53 9

    • (2)

      ale wy z niego latać nie będziecie to że Gdynia wygrała spór o lotnisko to nie do końca wygrała gdyż lotnisko to będzie wojskowe ze funkcją służbową czyli oprócz samolotów wojskowych będą tam samoloty typu awionetki i szybowce i zero czarterowców . Czyli latac będziecie dalej z gdańska.

      • 13 8

      • Przykro mi, (1)

        ale informacje które podałeś, są nieoficjalne. To tylko założenia. Z resztą nie ma czegoś takiego jak "funkcja służbowa lotniska", jak już to lotnisko cywilno-wojskowe. A również oprócz charterów istnieją loty regularne (rozkładowe). Wcześniejsze założenia zakładały właśnie przejęcie low-costów z GDN na QYD. Reasumując, nie wiadomo na razie niczego, na temat konkretnych planów działania Portu Lotniczego Gdynia-Kossakowo. Pozdrawiam.

        • 6 5

        • może być służbowe oprycz wojska inne ratunkowe oddziały i wyłocznie

          Tylko prezydent a zresztą o tym lotnisku mówiono w jednej audycji radiowej w radiu Gdańsk i nie będzie ono dla zwykłych pasażerów więc ten ktoś ma rację.

          • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane