- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (287 opinii)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (120 opinii)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (155 opinii)
- 4 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (284 opinie)
- 5 Budują nowy ruch miejski (44 opinie)
- 6 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (159 opinii)
Za co mieszkańcy pozywają swoje miasta? Dziury w drogach i śliskie chodniki
W ubiegłym roku mieszkańcy Gdańska prawie 300 razy domagali się od miasta uznania szkód spowodowanych m.in. ubytkiem w jezdni, śliską nawierzchnią czy zderzeniem z dzikim zwierzęciem. Jeszcze trzy lata wcześniej takich zgłoszeń było dwukrotnie więcej. W Gdyni liczba wniosków pozostaje na stałym poziomie i nie przekracza 200 spraw rocznie.
Uszkodzone auto na dziurze w jezdni - jak otrzymać odszkodowanie?
Zdarza się, że przyczyna wypadku nie jest tylko sumą pecha i nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, ale niedopatrzenia urzędników odpowiadających za utrzymanie miejskich dróg czy chodników.
Postanowiliśmy więc sprawdzić, jaka jest skala roszczeń między mieszkańcami i magistratami i czego dotyczą składane wnioski.
Dziury w jezdni, śliskie chodniki, kolizje z dziką zwierzyną
Większość zgłoszeń, w których mieszkańcy Trójmiasta domagają się od magistratów pokrycia kosztów naprawy np. uszkodzonego auta w wyniku dziury w jezdni czy kolizji z dzikim zwierzęciem to szkody komunikacyjne.
W Gdyni większość wniosków o odszkodowania związane z użytkowaniem dróg i chodników trafia do Zarządu Dróg i Zieleni. Urząd Miasta w ostatnich latach (2017-2020) otrzymał zaledwie 12 takich wniosków. Cztery z nich zakończyły się wypłatami odszkodowań, a osiem wniosków odrzucono. Łączna kwota wypłaconych środków wyniosła 8,2 tys. zł.
Zdecydowanie więcej pracy mieli pracownicy miejskiego ZDiZ. Liczba postępowań odszkodowawczych zgłoszonych do Zarządu Dróg i Zieleni od 2017 r. nie przekracza 200 spraw.
W 2017 r. odnotowano 194 szkód, w których ubezpieczyciel wydał decyzję odszkodowawczą. 82 z nich zakończyły się uznaniem roszczenia i 112 odmowami. W 2018 r. było to odpowiednio 185 wniosków (71 i 114), rok później - 180 (61+119), a w 2020 r. 145 szkód (40 uznano, a 93 zakończyło się odmową). 12 spraw jest nadal w toku. Od początku 2021 r. wpłynęło już 21 kolejnych wniosków. Wypłacono jedno odszkodowanie, a 19 spraw jeszcze się toczy.
W Gdańsku liczba roszczeń maleje
Dla porównania Gdański Zarząd Dróg i Zieleni w ubiegłym roku odnotował 290 takich zgłoszeń.
Co ciekawe, z roku na rok liczba zgłaszanych roszczeń maleje.
- W 2017 r. było ich 564. Rok później - 418, a w 2019 r. - 389. W całym 2020 r. odnotowaliśmy 290 takich przypadków - wylicza Konrad Marciński z biura prasowego GZDiZ.
Poza dziurami w jezdni i kolizjami z dziką zwierzyną pozostałe zgłoszenia dotyczą tzw. szkód osobowych, wynikających z uszkodzenia ciała spowodowanego nierówną nawierzchnią chodnika bądź jego śliskością oraz szkody majątkowe spowodowane np. przez spadające konary z drzew.
Spośród wszystkich zgłoszonych roszczeń w ostatnich czterech latach - łącznie było ich 1661 - miasto uznało 518 spraw. To oznacza, że średnio co trzecie zgłoszenie uszkodzonego w dziurze w jezdni samochodu czy złamanej ręki na śliskim chodniku kończyło się pokryciem kosztów z budżetu miasta. Kary i odszkodowania wypłacone przez GZDiZ na rzecz osób fizycznych, prawnych i innych jednostek organizacyjnych tylko w 2020 r. wyniosły 257 tys. zł.
Kancelarie prawne i odszkodowania w Trójmieście
- Gmina Miasta Gdańska, w tym GZDiZ posiada polisę OC. Jest w niej zawarty zapis o tzw. franszyzie redukcyjnej na kwotę 10 tys. zł. Oznacza to, że każda uznana szkoda, której wartość odszkodowania nie przekracza 10 tys. zł wypłacana jest bezpośrednio z pieniędzy miasta, a powyżej 10 tys. zł z polisy ubezpieczyciela - wyjaśnia Marciński.
Jak się okazuje, nie zawsze poszkodowany mieszkaniec w stresie spowodowanym wypadkiem kieruje swoje roszczenie do właściwego adresata. Jak przypominają urzędnicy, nie za każdy chodnik w mieście czy element - z pozoru miejskiej - infrastruktury odpowiada magistrat.
Najczęściej dotyczy to uszkodzonych studni kanalizacyjnych, za które odpowiada Saur Neptun Gdańsk, szkód, które miały miejsce na Obwodnicy Trójmiasta zarządzaną przez gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad czy szkód powstałych na terenach mieszkaniowych pozostających własnością spółdzielni mieszkaniowych. W takim przypadku najlepiej skorzystać z mapy własności gruntów w Interaktywnym Planie Gdańska.
- W takich przypadkach zgłoszenia odsyłane są do poszkodowanych z informacją, że do szkody doszło na ternie nie będącym w trwałym zarządzie urzędu i wskazaniem do kogo należy bezpośrednio skierować zgłoszenie szkody. Cała procedura dot. zgłaszania i likwidacji szkód znajduje się na naszej stronie internetowej, gdzie dostępny jest również formularz zgłoszenia szkody - dodaje Marciński.
Problem z likwidacją szkód w Gdyni (13 opinii)
Jest to groteska i osiąga poziomy absurdu. Podczas obecnych obostrzeń ZDIZ utrudnia i opóźnia załatwienie sprawy we wszelki możliwy sposób.
Chętnie odpowiem na dodatkowe pytania i przedstawię szczegóły sprawy z którą się spotkałem.
Pozdrowienia
Marcin
Jest to groteska i osiąga poziomy absurdu. Podczas obecnych obostrzeń ZDIZ utrudnia i opóźnia załatwienie sprawy we wszelki możliwy sposób.
Chętnie odpowiem na dodatkowe pytania i przedstawię szczegóły sprawy z którą się spotkałem.
Pozdrowienia
Marcin Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (132) 6 zablokowanych
-
2021-01-28 09:09
Chodnik ul. Drozyny prowadzący
Do przystanku Strzyza skuty lodem chodnik ul Żeglarska prowadzący do przychodni skuty lodem nie wiadomo którędy iść żeby nie zrobić sobie krzywdy
- 4 0
-
2021-01-28 09:11
Trójkąt trzeba rozstawić trochę wcześniej niż 10m.. Co drugi kretyn nigdy się nie nauczy !! (3)
- 11 0
-
2021-01-28 09:19
jak ustawisz wcześniej to podjedzie taki walo i hyc do bawary i odjazd
- 2 2
-
2021-01-28 10:19
No niestety ale nawet czesciej niz co drugi kretyn bo jest ich wiekszosc
- 2 0
-
2021-01-28 16:24
To zależy od rodzaju drogi, na której się zatrzymałeś
nauczycielu :-D
- 0 0
-
2021-01-28 09:17
Miłych Państwa z GZDiZ proszę o przyjrzenie się stanowi ul. Wyzwolenia po kilku dniach mrozu.
Dziura na dziurze i dziurą pogania.
- 7 0
-
2021-01-28 09:22
(1)
pozwe o dziury na estakadzie oraz cala ta ulice od kosciola na obluzu do gory samej, dziury, nierownosci
gdzie ta wladza myslaca o mieszkancach- 5 0
-
2021-01-28 16:40
gmina puck niech dorzuca się, nasr*li mieszkań tam na pogórzu teraz płacz i lament.
- 0 0
-
2021-01-28 09:22
Szadółki (1)
Ktoś się może orientuje czy jest możliwość aby pozwać miasto za fetor który unosi się nad miastem z wysypiska? Płacimy słono za wywóz, segregujemy, płacimy za utylizację a czasami całe miasto tak śmierdzi że głowa boli. I nikt nie ponosi z tego tytułu kary? Ani niewiele robi.
- 14 1
-
2021-01-28 14:20
Idż z tym do ekologów. Fetor zatrutego powietrza nie jest zgodny z ostatnio tak modną ekologią!
- 0 0
-
2021-01-28 09:25
Ja
Wiecej pieniędzy na remonty drog trzeba dac zwolnic paru urzedasow i tak jestvich za duzo
- 9 1
-
2021-01-28 09:29
Wy się zajmijcie sytuacją w Służbie zdrowia, a nie szukajcie tematów zastępczych.
- 5 5
-
2021-01-28 09:34
W tym roku na chodnikach jest tragedia
Nieodśnieżone, pokryte lodem chodniki. Dziś do 8.00 nikt nawet grama soli czy piasku nie sypną w centrum. Przystanki, chodniki, przejścia dla pieszych. W poniedziałek to samo. Kto poniesie za to konsekwencje? Połamany mieszkaniec, bo nie urzędasy.
- 12 3
-
2021-01-28 09:44
uszkodzonych studni kanalizacyjnych, za które odpowiada Saur Neptun Gdańsk (1)
to zapamiętajcie, bo wiele studzienek jest pozapadana na kilka centymetrów od kilku lat i miasto nic z tym nie robi pomimo pism
- 12 1
-
2021-01-28 14:19
Bo miasto się zapada..
- 0 1
-
2021-01-28 09:56
...
Gdańsk to jedna wielka dziura drogowa, drogi są w koszmarnym stanie, w porównaniu z wieloma innymi miastami u nas jest bardzo kiepsko...o ilości progów zwalniających nie wspomnę, to jakaś gdańska plaga...
- 14 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.