- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (53 opinie)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (58 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (270 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (195 opinii)
- 5 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (255 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (147 opinii)
Za darmo przeszkolą rowerzystów
Przedstawiciele jednej z gdyńskich szkół jazdy proponują darmowe szkolenia dla rowerzystów. To efekt kolejnej spornej sytuacji, która miała miejsce na przejeździe rowerowym.
O sporach na trójmiejskich drogach regularnie piszą nasi czytelnicy w Raporcie. Dostajemy też mnóstwo filmów z niebezpiecznymi sytuacjami, których sprawcami są zarówno kierowcy, jak i rowerzyści oraz piesi.
Ostatni nadesłany film wzbudził jednak wyjątkowo dużo emocji. Na filmie widać jak samochód nauki jazdy zatrzymuje się na przejeździe rowerowym, by włączyć się do ruchu z ul. Komierowskiego na ul. Morską. Na tym skrzyżowaniu kłopoty mają nawet kierowcy z dużym doświadczeniem. Widoczność zasłaniają zaparkowane wzdłuż jezdni pojazdy, a kierowcy często myślą, że nie mogą skorzystać z pasa wjazdowego na przystanek (to nie jest buspas). Dlatego część z nich zatrzymuje się na przejeździe rowerowym, by upewnić się czy mogą wjechać na ul. Morską. Zdarza się, że w ten sposób utrudniają przejazd rowerzystom. Tak też było tym razem, a na filmie publikowanym powyżej widzimy rowerzystę, który ma pretensje do kierowcy (a raczej instruktora).
Konstrukcja skrzyżowania wymusza zatrzymanie na przejeździe
Po publikacji filmu, który obejrzało już ponad 72 tys. osób i zamieszczono pod nim ponad 400 komentarzy (ponad 20 musieliśmy zablokować), skontaktowali się z nami przedstawiciele Ośrodka Szkolenia Kierowców Elka School w Gdyni, którzy tłumaczą, że zachowanie kursanta i instruktora było prawidłowe.
- Pojazd nauki jazdy, zbliżając się do przejścia dla pieszych i przejazdu dla rowerzystów, poruszał się z adekwatną do warunków prędkością, zachowując szczególną ostrożność. W chwili gdy dojeżdżał do przejścia, nie znajdował się na nim żaden pieszy ani rowerzysta. Warto zauważyć, że linia P11 - wyznaczająca drogę dla rowerów - bezpośrednio koreluje z prawym pasem ruchu ul. Morskiej i aby można było bezkolizyjnie wjechać na drogę z pierwszeństwem, trzeba zatrzymać pojazd na przejeździe dla rowerzystów - taka jest konstrukcja skrzyżowania - podkreśla Radosław Surała z Elka School.
Wylicza także błędy, jakie popełnił rowerzysta:
- wjechał na skrzyżowanie, mimo, że widział, że nie będzie mógł go zgodnie z przepisami opuścić,
- przejechał po przejściu dla pieszych i chodniku,
- nie zasygnalizował manewru omijania,
- uderzył ręką w samochód nauki jazdy.
Rowerzyści bywają zagrożeniem także dla siebie
Zapisz się na bezpłatne szkolenie
Na podstawie tej sytuacji, a także codziennych obserwacji, instruktorzy zdecydowali więc, że chętnie przeprowadzą darmowe szkolenia dla gdyńskich rowerzystów. Zwłaszcza, że przepisy w Polsce nie wymagają od dorosłych rowerzystów posiadania prawa jazdy. To do takich osób, a także tych, które chcą przypomnieć sobie przepisy ruchu drogowego oraz poznać wprowadzone w ostatnich latach nowości, skierowane jest szkolenie.
- Dążymy do tego, by na drogach było bezpiecznie, a piesi i kierowcy - niezależnie od tego czy jadą samochodem, rowerem czy motocyklem - wzajemnie pomagali sobie na drodze. Jazda zgodnie z przepisami na pewno pomoże w budowaniu wzajemnego zaufania i szacunku - podkreśla Radosław Surała z Elka School.
Chętni mogą zgłaszać się do Elka School (ul. Świętojańska 38/10, Gdynia) lub pod numerem telefonu 58 621 15 15.
Miejsca
-
Elka School Gdynia Gdynia, Świętojańska 38
Opinie (534) ponad 20 zablokowanych
-
2019-09-18 09:07
Opinia wyróżniona
Z ankiety wynika, że przepisy łamią głównie rowerzysci (38)
Tymczasem ja, jako jeżdżący codziennie kierowca widzę, że praktycznie każdy samochód przekracza w mieście prędkość. Nieważne gdzie, strefa 30, 50, 70 na grunwaldzkiej, zawsze te 20-30 km szybciej. Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Na co drugim czerwonym widzę że ktoś przejeżdża. Rowerzyści oczywiście nie są bez winy, ale skutki ich niesubordynacji są przynajmniej mniej dotkliwe. Ale widzę, że w naszym społeczeństwie widzi się najbardziej cudze przewinienia.
- 260 66
-
2019-09-19 11:04
A teraz policz ile samochodów dziennie mijasz a ile rowerów i zastanów się nad czymś takim jak statystyka.
- 1 2
-
2019-09-18 23:57
widzisz ile warte są te ankiety
- 2 0
-
2019-09-18 13:22
Święta prawda!
Jestem kierowcą i rowerzystą. Obie grupy nagminnie łamią przepisy. Jednak tak jak napisałeś: znacznie poważniejsze skutki takiego postępowania rodzą działania kierowców. Jednak co by nie mówić to rowery nie osiągają takich prędkości, ważą kilkaset razy mniej, zajmują znacznie mniej przestrzeni. No i dysproporcja w ew. skutkach zderzenia się tych dwóch pojazdów jest kolosalna.
- 10 1
-
2019-09-18 11:55
Prędkość nie jedyny przepis prawny. (5)
Rowerzyści łamią go nagminnie, gdy poruszają się po chodnikach. Poza tym tylko nieliczni kierowcy przejezdżają skrzyżowanie na "późnym" pomarańczowym, podczas gdy duża grupa rowerzystów nawet nie zwalnia wjeżdżając na czerwonym świetle na jezdnię lub przejście dla pieszych, nagminnie przejeżdżają po pasach zamiast prowadzić rower, nie ustępują
Rowerzyści łamią go nagminnie, gdy poruszają się po chodnikach. Poza tym tylko nieliczni kierowcy przejezdżają skrzyżowanie na "późnym" pomarańczowym, podczas gdy duża grupa rowerzystów nawet nie zwalnia wjeżdżając na czerwonym świetle na jezdnię lub przejście dla pieszych, nagminnie przejeżdżają po pasach zamiast prowadzić rower, nie ustępują pierwszenstwa pieszym, chcącym przejść przez ddr. Żadna grupa uzytkowników nie jest bez winy, ale rowerzysci się tu wyróżniają na tle innych użytkowników zdecydowanie negatywnie..
- 15 11
-
2019-09-19 00:03
Tylko nieliczni, duża grupa - rozumiem, że sam te statystyki wyliczyłeś
- 1 0
-
2019-09-18 13:29
A jakie ograniczenie obowiązuje rowerzystę w miejscu zaprezentowanym na filmie?
Ok. 2x większe, niż jego faktyczna prędkość. Trzeba być teoretykiem dróg, aby powoływać się na casus zmotoryzowanego i świateł. Od jakiegoś roku spotkałem dokładnie 2 sytuacje, w których kierowca zatrzymałby się na strzałce warunkowej (bez zatrzymania to przejazd na czerwonym). Dlaczego pamiętam dokładną liczbę? Bo w obu przypadkach (raz wylot z Wielkopolskiej, drugi raz wjazd na Różową) skończyło się to zaparkowaniem jadącego za poprawnie poruszającym się kierowcą w bagażniku.
- 11 1
-
2019-09-18 12:25
(2)
rowerzysta po wydzielonej infrastrukturze ma prawo jechać z prędkością określoną na jezdni. Pieszy tak samo jest zobowiązany do zachowania bezpieczeństwa i niewłażenia pod koła.
- 4 6
-
2019-09-18 21:24
(1)
Nie. Generalna zasada jest taka, że jedziemy z prędkością bezpieczną. Poruszając się z dużą prędkością tam gdzie są piesi, narażasz ich na niebezpieczeństwo, a zatem nie masz prawa tak jechać.
- 4 3
-
2019-09-18 22:20
Czy samochody na ulicy przy chodniku jadą 10 na godzinę?
- 5 1
-
2019-09-18 11:49
(3)
Roweżyści też nagminnie łąmią przepisy - typowe zachowanie roweżysty - przejeżdzanie po przejściach dla pieszych - bo po co zsiąść z roweru i zgodie z przepisami go przeprowadzić, jak mogę potrącić pieszych, albo co gorsza władować się pod samochód Bogu ducha winnemu kierowcy...
- 15 15
-
2019-09-18 15:32
Czy kierowcy też będą wysiadać z samochodu i je przepychać przez przejście dla pieszych?
No bo robią dokładnie to samo
- 8 5
-
2019-09-18 12:21
Tu musisz mieć pretensje do kierowców, którzy wypchnęli rowerzystów na chodniki. To właśnie ci, co ze strachu jadą chodnikiem - przejeżdżają często przez przejścia.
Z mojego punktu widzenia kuriozalne chamstwo kierowców polega na tym, że pomimo niezgodnego z przepisami zachowania rowerzystów ustępujących im drogi wskutek niestosowania sięTu musisz mieć pretensje do kierowców, którzy wypchnęli rowerzystów na chodniki. To właśnie ci, co ze strachu jadą chodnikiem - przejeżdżają często przez przejścia.
Z mojego punktu widzenia kuriozalne chamstwo kierowców polega na tym, że pomimo niezgodnego z przepisami zachowania rowerzystów ustępujących im drogi wskutek niestosowania się kierowców do obowiązkowej odległości wyprzedzania itd. ci bezczelnie dopominają się jeszcze zachowania przepisów na przejściu!!!
Tyle, że tu nie chodzi o przepisy, a o zwykłą bezczelność i okazję do poniżenia innego człowieka, udowodnienie przewagi nad ludźmi mającymi obawę przed psychopatami jakich jest u nas pełno.
Chodzi o to, że jak już zepchnąłeś kogoś na chodnik, to jeszcze żądasz, by przed tobą się poniżył całkowicie, prawda?
Wtedy będziesz miał spazmy i skichasz się w swoje luźne gacie za kierownicą szeryfie z koziej d.- 19 8
-
2019-09-18 12:16
Wiesz, co właśnie napisałeś/aś? Że ewentualne potrącenie pieszego, któremu faktycznie można zrobić rowerem krzywdę, jest mniejszym złem niż władowanie się pod samochód, gdzie co najwyżej można uszkodzić samochód. Ale to kierowca, który w tych wszystkich możliwych sytuacjach pozostałby jedyną nieposzkodowaną osobą, jest "Bogu ducha winny". Przy
Wiesz, co właśnie napisałeś/aś? Że ewentualne potrącenie pieszego, któremu faktycznie można zrobić rowerem krzywdę, jest mniejszym złem niż władowanie się pod samochód, gdzie co najwyżej można uszkodzić samochód. Ale to kierowca, który w tych wszystkich możliwych sytuacjach pozostałby jedyną nieposzkodowaną osobą, jest "Bogu ducha winny". Przy takim rozumieniu priorytetów nie dziwię się, że wyniki ankiety są tak absudalne. PS Zsiadanie z roweru co kawałek, zwłaszcza przy braku ciągłości DDR oraz przy jakichkolwiek kłopotach z wsiadaniem/zsiadaniem, dla niektórych jest piekielnie trudne (zobacz, ilu emerytów jeździ rowerami i w jakim tempie - zbliżonym do tempa zdrowego pieszego - wjeżdżają na pasy).
- 13 8
-
2019-09-18 09:50
No skoro tak ich uczą jak pan instruktor z artykułu to czego się spodziewać?? (17)
"... aby można było bezkolizyjnie wjechać na drogę z pierwszeństwem, trzeba zatrzymać pojazd na przejeździe dla rowerzystów - taka jest konstrukcja skrzyżowania - podkreśla Radosław Surała z Elka School."
Temu Panu widocznie nawet w głowie się nie mieści, że droga dla rowerów i pieszych jest również częścią drogi i na przejazd rowerowy"... aby można było bezkolizyjnie wjechać na drogę z pierwszeństwem, trzeba zatrzymać pojazd na przejeździe dla rowerzystów - taka jest konstrukcja skrzyżowania - podkreśla Radosław Surała z Elka School."
Temu Panu widocznie nawet w głowie się nie mieści, że droga dla rowerów i pieszych jest również częścią drogi i na przejazd rowerowy nie wolno wjeżdżać jeżeli zmusiłoby to nadjeżdżającego rowerzystę (cytuję prosto z ustawy) "do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości".
Ewidentnie kierowca miał rowerzystę w polu widzenia a mimo to wjechał na przejazd na którym powinien był ustąpić pierwszeństwa czyli znowu za ustawą "powstrzymać się od ruchu".
Pan instruktor najwidoczniej jest święcie przekonany że samochodom jezdnia po prostu się należy ;)
Należy tępić mit że pierwszeństwo to się ma dopiero gdy się fizycznie jest na przejściu lub przejeździe. Tak samo wjeżdżając na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej należy ustąpić pierwszeństwa nie tylko samochodom, które już na nim są tylko a nawet zwłaszcza samochodom, które na nie wjeżdżają, a które mogłyby zostać zmuszone cyt. "do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości".
Ze zrozumieniem tego prawa kierowcy problemu nie mają to i z prawem na przejazdach nie powinni.
Więc niech się pan instruktor pierwszy doszkoli, najlepiej też niech pojeździ na rowerze drogami z pierwszeństwem zanim zacznie pouczać rowerzystów...- 43 24
-
2019-09-18 14:10
(2)
To co napisałeś nie jest zgodne z prawdą - przynajmniej wg egzaminatorów oraz w interpretacji policji.
- 3 0
-
2019-09-18 18:29
Optyka Policji szybko uległaby zmianie gdyby przynajmniej raz w miesiącu patrol odbywał się na rowerze zamiast w radiowozie. (1)
- 12 2
-
2019-09-18 19:26
zrobiłoby im to na kondycję
- 6 0
-
2019-09-18 14:04
Już kiedyś podobny problem był opisany. (4)
Wg egzaminatorów i policji w podobnym przypadku rowerzysta powinien zwolnić/zatrzyma ć się aby umożliwić kierowcy pojazdu blokującemu przejazd bezpieczne opuszczenie przejazdu.
https://rozrywka.trojmiasto.pl/Kto-zawinil-na-skrzyzowaniu-we-Wrzeszczu-n97816.html?strona=13&vop=w- 11 4
-
2019-09-18 14:33
A gdzie wyczytałeś, że rowerzysta miał się zatrzymać? (3)
Ja tam widzę, że policja nie stwierdziła, kto jest winny i sprawa poszła do sądu.
- 5 6
-
2019-09-18 15:10
(2)
Najpierw przeczytaj stwierdzenia egzaminatora a później wypowiedź policjanta:
"- Gdy kierujący samochodem widzi wjeżdżającego lub już jadącego przez przejazd rowerzystę powinien umożliwić mu pokonanie jezdni. Ale działa to też w drugą stronę. Gdy rowerzysta zauważy samochód przejeżdżający przez przejazd dla rowerów, nie powinien mu utrudniaćNajpierw przeczytaj stwierdzenia egzaminatora a później wypowiedź policjanta:
"- Gdy kierujący samochodem widzi wjeżdżającego lub już jadącego przez przejazd rowerzystę powinien umożliwić mu pokonanie jezdni. Ale działa to też w drugą stronę. Gdy rowerzysta zauważy samochód przejeżdżający przez przejazd dla rowerów, nie powinien mu utrudniać opuszczenia przejazdu - mówi mł. asp. Tomasz Latusek z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku."
Policja nie stwierdziła winnego gdyż nie ma ogólnego obrazu sytuacji z nagrania - w obecnej sprawie jest nagranie rowerzysty gdzie wyraźnie widać jak dużo czasu ma rowerzysta na reakcję (czyt. zmniejszenie prędkości/zatrzymanie się do czasu gdy pojazd opuści przejazd).
Stwierdzenia zarówno egzaminatora jak i policjanta wyraźnie opisują, że manewr taki jak Lki na powyższym nagraniu jest dozwolony.- 7 1
-
2019-09-18 17:08
Nawet przyznając rację rowerzyście twierdzisz że nie ma racji. (1)
Otóż jeżeli mówisz, że rowerzysta miał dość czasu aby zmniejszyć prędkość lub nawet się zatrzymać w sytuacji gdy jeszcze na 20 metrów przed skrzyżowaniem samochód nie zagradzał przejazdu tzn. że dałeś mu 20 metrów na całkowite zatrzymanie się z prędkości około 25km/h na:
- ocenę sytuacji i podjęcie decyzji
- wykonanie hamowania
Otóż jeżeli mówisz, że rowerzysta miał dość czasu aby zmniejszyć prędkość lub nawet się zatrzymać w sytuacji gdy jeszcze na 20 metrów przed skrzyżowaniem samochód nie zagradzał przejazdu tzn. że dałeś mu 20 metrów na całkowite zatrzymanie się z prędkości około 25km/h na:
- ocenę sytuacji i podjęcie decyzji
- wykonanie hamowania
Jedno z drugim zajęłoby minimum 10 metrów, a raczej dłużej bo faza podejmowania decyzji przy tak niezdecydowanym zachowaniu ELki trwałaby dłużej niż jedną sekundę.
Jeżeli hamowanie do zera na większości dostępnego dystansu nie jest istotną zmianą prędkości (wypełniająca ustawową definicję ustąpienia pierwszeństwa) to nie wiem co nią jest....- 5 3
-
2019-09-18 19:25
bo wszystkie te poglądy wpisują się w ogólną teorię o łatwiejszej jeździe rowerem niż samochodem.
- 0 1
-
2019-09-18 13:19
(2)
L-ka wjechała na skrzyżowanie, ale roweżysta był na tyle daleko, że na spokojnie mógłby zachamować. Nawet jeśli Twoim zdaniem był to jej błąd, to nie trzeba się od razu zachowywać jak buc, jeszcze przyspieszać żeby pokazać, że to ja mam rację i walić komuś pięścią po samochodzie, chociaż to już bardziej kwestia kultury niż książkowej zjamomości przepisów...
- 19 11
-
2019-09-18 14:31
Zrób to samo, wjeżdżając na drogę.
Ciekawe, jaka będzie reakcja nadjeżdżającego kierowcy, który mógł spokojnie zahamować...
- 10 4
-
2019-09-18 13:23
Ano znajomość książek to by Ci się przydała
2 ortografy już w pierwszym zdaniu...
- 9 7
-
2019-09-18 10:10
Dodam jeszcze bezczelność w wytykaniu rowerzyście niby błędów: (5)
"Wylicza także błędy, jakie popełnił rowerzysta:
wjechał na skrzyżowanie, mimo, że widział, że nie będzie mógł go zgodnie z przepisami opuścić,
przejechał po przejściu dla pieszych i chodniku,
nie zasygnalizował manewru omijania,
uderzył ręką w samochód nauki jazdy."
Pierwszy najbardziej bezczelny bo to"Wylicza także błędy, jakie popełnił rowerzysta:
wjechał na skrzyżowanie, mimo, że widział, że nie będzie mógł go zgodnie z przepisami opuścić,
przejechał po przejściu dla pieszych i chodniku,
nie zasygnalizował manewru omijania,
uderzył ręką w samochód nauki jazdy."
Pierwszy najbardziej bezczelny bo to właśnie samochód nauki jazdy wjechał na przejazd nieustępując pierwszeństwa bez możliwości jego opuszczenia.
Przejechanie na pasach było już wymuszonym zachowaniem zmierzającym do uniknięcia kolizji (w pierwszej chwili rowerzysta sądził że będzie mógł przejechać przed samochodem), co tym bardziej wymagało pełnego panowania nad rowerem wobec czego oczekiwanie sygnalizowania w takiej sytuacji jest kolejną bezczelnością.
No i na koniec uderzenie ręką w blachę czyli argument z gatunku zbliżonego do "obrazy uczuć religijnych". No jak on mógł dotknąć ten boski pojazd!
Na miejscu instruktora paliłbym się ze wstydu...- 41 24
-
2019-09-18 13:01
ale żeś się wypróżnił
- 4 7
-
2019-09-18 11:49
Połowa tych "instruktorów" ma takie samo pojęcie, jak połowa kierowców.
Nikt, kto nie jeździ rowerem nie rozważa przepisów od strony uprawnień rowerzysty na drodze, bo to nie jest w jego interesie. Tak samo nie jest w jego interesie rozróżniać między ddr, a ddrip, a już w kierunku jazdy lub zgodnie z zamiarem skrętu przez rowerzystę, to przecież nie wiadomo o co chodzi.- 10 6
-
2019-09-18 11:47
PoRD (2)
Pierwszeństwo masz znajdując się już na skrzyżowaniu, nie 50m od niego o_O
- 22 20
-
2019-09-18 11:52
Pierwszeństo masz jadąc droga z pierwszeństwem (tak jak ten rowerzysta) (1)
- 21 12
-
2019-09-18 12:58
Dla uściślenia w tym miejscu pierwszeństwo wynika również z obecności przejazdu dla rowerzystów
- 15 4
-
2019-09-18 09:19
(6)
Zgadzam się. Zaczynając od szkoły jazdy Elka, z premedytacją parkującą swoje auta na skrzyżowaniu lub niezgodnie z prawem na chodniku pod sklepem. Ich propozycja szkoleń dla rowerzystów brzmi szlachetnie, ale w kontekście powyższego jest po prostu bezczelna.
- 41 12
-
2019-09-18 09:37
Bum (5)
Gdyby zamiast rowerzysty jechał tir...
- 17 14
-
2019-09-18 20:08
A gdyby (1)
zamiast L-ki jechał TIR ???
- 3 4
-
2019-09-18 21:07
o dziwo kierowcy ciężarówek potrafią się zatrzymać tak, żeby rower puścić
- 6 1
-
2019-09-18 10:52
(2)
Po drodze rowerowej ?
- 15 1
-
2019-09-18 12:34
a to madka+ brajanka - musiała do szkoły podwieźć
- 1 6
-
2019-09-18 12:27
No i dlatego, że to rowerowa, to można bezkarnie wymuszać.
- 14 8
-
2019-09-18 08:15
Opinia wyróżniona
Równowaga (11)
Nie jestem zdania aby antagonizować rowerzystów, pieszych czy kierowców (nazywanych czasem pogardliwie (blacharze, smrodziarze). Sam należę do każdej z tych grup i staram się tak zachowywać aby minimalizować ryzyko i chcę rozumieć innych uczestników ruchu. Niestety z żalem zauważam, że niektórzy rowerzyści są aroganccy, nie puszczają pieszych
Nie jestem zdania aby antagonizować rowerzystów, pieszych czy kierowców (nazywanych czasem pogardliwie (blacharze, smrodziarze). Sam należę do każdej z tych grup i staram się tak zachowywać aby minimalizować ryzyko i chcę rozumieć innych uczestników ruchu. Niestety z żalem zauważam, że niektórzy rowerzyści są aroganccy, nie puszczają pieszych (skrzyżowania Grunwaldzkiej i Chopina oraz Al. Wojska Polskiego czy na ścieżce Sopot - Brzeźno), walą pięściami w auta. Osobiście za najgorszych uważam tych w obcisłych sportowych ubraniach, oni nawet nie mają dzwonków w rowerze (aerodynamika...) - czasem na Pętli Reja widzę ich ryzykowne zachowania względem pieszych. Starajmy się być lepsi dla innych.
- 156 22
-
2019-09-18 13:05
należysz tylko do jednej z tych grup?
wszyscy są pieszymi, niektórzy z nich również kierowcami, inni piesi bywają rowerzystami, a jeszcze innym pieszym zdarza się być rowerzystą, kierowcą, a czasami nawet prowadzić pojazd szynowy. to nie jest kwestia należenia to tej czy innej grupy, tylko zwykłej przyzwoitości. rowerzysta przejeżdzający na czerwonym świetle jest dokładnie takim samym
wszyscy są pieszymi, niektórzy z nich również kierowcami, inni piesi bywają rowerzystami, a jeszcze innym pieszym zdarza się być rowerzystą, kierowcą, a czasami nawet prowadzić pojazd szynowy. to nie jest kwestia należenia to tej czy innej grupy, tylko zwykłej przyzwoitości. rowerzysta przejeżdzający na czerwonym świetle jest dokładnie takim samym burakiem jak kierowca przejeżdżający na czerwonym i żadne gadanie o mniejszym czy większym niebezpieczeństwie tego nie zmieni. w cywilizowanej części europy, np. w holandii czy szwecji gdzie ruch rowerowy jest bardzo duży, wypadków i niebezpiecznych zdarzeń jest bardzo mało, bo ludzie tam zachowują się jak ludzie
- 1 1
-
2019-09-18 11:51
(5)
Przejście dla pieszych przez drogę rowerową na Mickiewicza w Gdańsku - przed przejściem wielki napis ustąp pieszym, ale roweżyści chyba nie umieją czytać, bo ile razy mnie tam prawie potrącono to nie zliczę.
- 11 7
-
2019-09-18 14:13
akurat jestem za puszczaniem rowerzystow na przejsciach (1)
jesli nie ma duzego ruchu pieszego, mnie kilka sekund nie zbawi, a z rozpedzeniem roweru od nowa jest troche roboty
- 3 5
-
2019-09-18 15:02
ale to jest jedyna obrona przed korzystaniem z chodników :-) Ja osobiście jestem za całkowitym dopuszczeniem jazdy rowerem po chodniku. Rowerzyści tak samo jak na ddrip mają ustępować miejsca pieszym. Korzystanie nie jest obowiązkowe i zgodnie ze swoją wolą mogą jechać jezdnią, to o co więc chodzi, że nie ma znaku? Urzędnicy stworzyli problem, która wyłącznie uzasadnia ich sens istnienia.
- 1 1
-
2019-09-18 12:16
(1)
ale co ten napis ma do przepisów?Ten napis to wyrzyg jakiegoś i**oty który chyba nie wie że w Polsce pierwszeństwo ma pieszy na pasach a nie pchający się na chama pod betoniarkę ważącą 40 ton kiedy ta jest 1m od przejścia to samo się tyczy przejść przez ścieżkę rower to pojazd mający pewną prędkość i w odróżnieniu od pieszego nie jest w stanie w miejscu się zatrzymać
- 6 8
-
2019-09-18 12:39
Ale tu nie ma przepisów, bo albo jest to ddrip i wtedy pieszy ma ustępować "miejsca" zgodnie z art.33 lub jest to droga rowerowa obok drogi dla pieszych, taka konstrukcja nie istnieje w rozumieniu drogi rowerowej art2 pkt 5.
Mister stworzył rozporządzeniem konstrukcję, której w ustawie nie ma lub jeżeli jest, to jest to droga dla rowerów iAle tu nie ma przepisów, bo albo jest to ddrip i wtedy pieszy ma ustępować "miejsca" zgodnie z art.33 lub jest to droga rowerowa obok drogi dla pieszych, taka konstrukcja nie istnieje w rozumieniu drogi rowerowej art2 pkt 5.
Mister stworzył rozporządzeniem konstrukcję, której w ustawie nie ma lub jeżeli jest, to jest to droga dla rowerów i pieszych.
Tłumaczenia, że może być droga obok drogi, to tłumaczenia życzeniowe.
Moim zdaniem c13| c16, to ddrip, gdzie miejsce pieszego jest określone i rowerzysta nie musi ustępować, ale też zgodnie z ustawą raczej nie musi korzystać.- 2 4
-
2019-09-18 12:05
napis jest wyłącznie intencyjny
- 6 4
-
2019-09-18 10:45
zgoda, ale.. (3)
..obcisłe sportowe ubrania - a co z kierowcami w luźnych dresach..?
Przesłanie OK, zgadzam się i popieram, ale nie dziel społeczeństwa na lepszych i najgorszych. Inni robią to znacznie lepiej.- 17 11
-
2019-09-18 19:57
(2)
Spacerując Pętlą Reja widziałem jak wspomniani wyczynowcy uważają, że droga należy tylko do nich. Widziałem jak pewien jegomość prawie przejechał dziecko, które poruszało się hulajnogą, bo mijał je bardzo blisko robiąc jakąś "czasówkę" i "optymalizując" trasę przejazdu, a ono nieznacznie skręciło ku osi jezdni. Stać go było tylko na wulgarny
Spacerując Pętlą Reja widziałem jak wspomniani wyczynowcy uważają, że droga należy tylko do nich. Widziałem jak pewien jegomość prawie przejechał dziecko, które poruszało się hulajnogą, bo mijał je bardzo blisko robiąc jakąś "czasówkę" i "optymalizując" trasę przejazdu, a ono nieznacznie skręciło ku osi jezdni. Stać go było tylko na wulgarny epitet.. Rowerzyści szybkościowcy na Reja poruszają się częściowo po drodze publicznej i w większości nie mają dzwonka w rowerze, tylko wykrzykują na innych. Jest mi obojętne, czy ktoś jest w dresie, czy w kolarskim ubraniu, ważne jak postępuje w stosunku do innych ludzi. Chodząc z rodziną na spacer lub na rower najbardziej boję się tych rowerzystów w obcisłych sportowych ubraniach, ponieważ mam właśnie z nimi jak najgorsze doświadczenia i zwyczajnie się ich boję.
- 8 1
-
2019-09-26 21:22
Ale bzdury wypisujesz? (1)
A Reja twoim zdaniem to jakiś trakt spacerowy, wybieg, plac zabaw dla dzieci?
To jest normalna droga z ograniczeniami, a nie plac zabaw!- 0 1
-
2019-09-26 22:05
Fakty
Co tu dywagować. Proponuję wybrać się na piechotę całą Pętlą Reja w sobotę lub niedzielę koło południa. Życzę miłych wrażeń. Przy okazji, to wiele osób tam spaceruje, są też szlabany gdzie nie jeżdżą auta, paleniska, z których korzystają harcerze i całe rodziny, leśniczówka gdzie prowadzi się zajęcia edukacyjne dla młodzieży, jest też kamień z
Co tu dywagować. Proponuję wybrać się na piechotę całą Pętlą Reja w sobotę lub niedzielę koło południa. Życzę miłych wrażeń. Przy okazji, to wiele osób tam spaceruje, są też szlabany gdzie nie jeżdżą auta, paleniska, z których korzystają harcerze i całe rodziny, leśniczówka gdzie prowadzi się zajęcia edukacyjne dla młodzieży, jest też kamień z inskrypcją klubu turystów pieszych "Bąbelki"! Czy zawłaszczanie tego miejsca przez część rowerzystów nie jest zwyczajnie egoizmem? Nawet mieszkańcy tej okolicy mają dość takiej sytuacji.
- 0 0
-
2019-09-18 08:04
Opinia wyróżniona
Użytkownikom rowerów wydaje się, że prawo pierwszeństwa jest bezwarunkowe (13)
Niestety, nawet jadąc rowerem trzeba używać głowy, a nie bezmyślnie gnać przed siebie
- 176 40
-
2019-09-19 11:49
a samochodem to juz można bezmyślnie?
- 1 0
-
2019-09-18 15:48
na cmentarz też mają pierwszeństwo
- 3 1
-
2019-09-18 14:01
Ścieżka rowerowa przy ulicy (część chodnika z wytyczoną drogą)... (1)
...Rowerzysta i tak jedzie ulicą, która ma ścieżkę rowerową obok.
- 3 5
-
2019-09-18 14:23
Nie ma takich przepisów
wszystko w art. 33 jest uzależnione od rodzaju infrastruktury, kierunku jazdy i zamiaru rowerzysty.
Może cię się to nie podobać, ale tak wyglądają przepisy i rowerzysta ma prawo jechać obok w wielu sytuacjach, których ty zza kierownicy nawet nie masz prawa oceniać. Jak niby chcesz to zrobić, skoro rowerzysta nie zjechał na fragment infrastruktury przenoszący go na lewą stronę jezdni przez przejazd, a ma zamiar jechać prosto, by za 150m skręcić w prawo?- 4 1
-
2019-09-18 10:25
Dlatego nie oburzaj się, gdy zobaczysz jak przed tobą na twoim zielonym (5)
przejedzie przez przejście rowerzysta. Nie możesz tak bezmyślnie jechać.
- 9 6
-
2019-09-18 12:45
(2)
Przejście jest dla pieszych. Rower się przeprowadza. Nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Rowerem możesz przejechać przez ulicę tylko tam, gdzie jest przejazd dla rowerów. Wiele razy rowerzysta łamiący przepisy i jadący przez przejście dla pieszych o mało nie spowodował kraksy i prawie uderzył w prawidłowo idącego pieszego.
- 8 3
-
2019-09-18 13:31
Przecież w artykule jest przejazd dla rowerów, więc po co to teoretyzowanie?
- 7 2
-
2019-09-18 13:08
prawidłowo chodzi się tylko w prawidłach
- 2 2
-
2019-09-18 11:48
Przez przejście się rower przeprowadza. (1)
- 13 8
-
2019-09-18 12:44
dla ciebie przejście i przejazd to jedno
- 8 2
-
2019-09-18 09:48
bezwarunkowa jest śmierć lub kalectwo gdy nie używa się głowy ...
wszędzie głośno iż pieszy/rowerzysta/czy pani z wózkiem mają pierwszeństwo
ale tylko głośno bo pieszy/rowerzysta/czy pani z wózkiem nie mają obowiązku pomimo iż są uczestnikami ruchu znać choćby podstaw przepisów o tym ruchu
i tu jest problem bo nawet wdawanie się w dyskusję z kimśwszędzie głośno iż pieszy/rowerzysta/czy pani z wózkiem mają pierwszeństwo
ale tylko głośno bo pieszy/rowerzysta/czy pani z wózkiem nie mają obowiązku pomimo iż są uczestnikami ruchu znać choćby podstaw przepisów o tym ruchu
i tu jest problem bo nawet wdawanie się w dyskusję z kimś kto zna swe prawa tylko z mediów nie ma sensu
i to trzeba naprawiać ten brak wiedzy i świadomości a nie przyznawać prawa i w niewiedzy ginąć- 15 7
-
2019-09-18 08:17
(1)
Jaki ma być warunek? Pierwszeństwo na ścieżce to pierwszeństwo, nawet jeśli kierowca ma rejestrację NBA
- 18 32
-
2019-09-18 12:48
warunkiem jest jak widzisz przewaga kierowcy i możliwość zadania śmierci
Masz na nich uważać, bo mogą cię zabić. Problem w tym, że mogą, bo zbyt niską ponoszą odpowiedzialność.
- 4 12
Wszystkie opinie
-
2019-09-27 07:01
(1)
codziennie przerabiam to na Łużyckiej w Gdyni. wjeżdżając na ulicę niczego nie widać bo po obu stronach są zaparkowane samochody. podjeżdżam więc do drogi dla rowerów, nic nie jedzie więc wjeżdżam na nią bo inaczej nigdy nie zobaczę niczego na drodze głównej. a jeśli nadjedzie akurat jakiś rowerzysta, a ja nie zdążyłem wyjechać to co za problem żeby się zatrzymał i chwilę poczekał? rowerzyści to święte krowy. nie widziałem nigdy sytuacji żeby rowerzysta komuś ustąpił. im się po prostu należy. wczoraj miałem sytuację gdy stojąc w korku zrobiłem odstęp od samochodu z przodu bo jeden z naprzeciwka chciał skręcić w lewo. i co? i nagle z prawej strony wyprzedził mnie rozpędzony rowerzysta, który prawie wpadł na ten samochód. nie ma gorszej grupy której po równo nienawidzą ani kierowcy ani piesi.
- 0 0
-
2019-09-27 14:29
a ja łużycką jadę jezdnią właśnie ze względu na ślepych kretynów w ich samochodzikach
- 0 0
-
2019-09-18 15:37
(3)
Mam taką samą sytuację codziennie. Wyjeżdżając na ulicę z posesji muszę wjechać na ścieżkę rowerową i często się na niej zatrzymać aby ustąpić pierwszeństwa pojazdom na drodze głównej. Jeżeli nie wjadę na ścieżkę nie mam dostatecznej widoczności aby bezpiecznie włączyć się do ruchu.
- 4 4
-
2019-09-27 08:49
jak przy cofaniu, zapewnij sobie wsparcie kogoś kto będzie widział. Lub zainstaluj lustro, kamerę, cokolwiek aby widzieć. Gdybyś przypadkiem, w nowym miejscu takie coś zrobił, no trudno. Ale tak to recydywa głupoty. Codziennie
- 0 0
-
2019-09-26 20:22
masz taki sam obowiązek ustąpić równierz rowerzystom
- 1 0
-
2019-09-18 19:39
więc wymuszasz pierwszeństwo za rowerzystach.
- 2 3
-
2019-09-26 21:14
Ścieżka rowerowa ok do zatrzymania się? (1)
Przecież elka widziała nadjeżdżającego rowerzystę. Jeżeli instruktor zobaczyłby nadjeżdżający samochód to kazałby zatrzymać elkę na prawym pasie blokując go? Ścieżka jest jak droga a firma elka zdaje się potrzebuję szkoleń i weryfikacji znajomości przepisów. Robię w roku 100 tys km i takiej arogancji bym się nie dopuścił. Koledzy nie udawać proszę że nie widzicie co dzieje się na skrzyzowaniu a po wjechaniu i jego zablokowaniu udajecie święte oburzenie.
- 5 1
-
2019-09-27 00:04
Dokładnie tak samo myślę, jeśli byłby tam buspas, torowisko, czy takiś inny pas, na którym znajdowałby się pojazd. To wtedy elka wjechałaby na niego jeśli w zasięgu wzroku nie byłoby tam pojazdu, a że to tylko rower, to można. Straszna mentalność.
- 2 0
-
2019-09-26 23:43
już widzę tę lożę szyderców 6X
w sumie to jest niedziela, może warto się wybrać,
w końcu śmiech to zdrowie
to co? kto jedzie?- 0 0
-
2019-09-26 23:32
Ahh nagonki na rowerzystów ciąg dalszy. Nie wiem czemu ta grupa jest tak znienawidzona przez kierowców, jeszcze parę lat przeklinało się też pieszych którzy próbowali przejść przez jezdnie.
Ja zawsze w tego typu sytuacjach, myślę sobie, a gdyby zamiast tej ścieżki rowerowej było torowisko tramwajowe to też kierowcy tak ochoczo wjeżdżaliby, pomimo, że w zasięgu wzroku jest już tramwaj?- 3 0
-
2019-09-26 19:32
(1)
Karty rowerowe robić to się może czegoś nauczycie
- 1 4
-
2019-09-26 23:16
popieram
też uważam, że ten instruktor powinien sobie wyrobić kartę rowerową, to (może) by się czegoś nauczył
- 1 0
-
2019-09-26 22:50
Może policjanci pójdą mu wyjaśnić przepisy ? była by fajna dyskusja, niestety nie mam czasu tego dnia
- 2 0
-
2019-09-26 22:09
Wolno im wszystko
Wolno rowerzystom wszystko - jazda po przejściu dla pieszych, jazda trochę chodnikiem nagle trochę ulica albo po pasach z nienacka - jadąc samochodem zawsze myślę za rowerzystów
- 0 3
-
2019-09-18 08:15
Opinia wyróżniona
Równowaga (11)
Nie jestem zdania aby antagonizować rowerzystów, pieszych czy kierowców (nazywanych czasem pogardliwie (blacharze, smrodziarze). Sam należę do każdej z tych grup i staram się tak zachowywać aby minimalizować ryzyko i chcę rozumieć innych uczestników ruchu. Niestety z żalem zauważam, że niektórzy rowerzyści są aroganccy, nie puszczają pieszych (skrzyżowania Grunwaldzkiej i Chopina oraz Al. Wojska Polskiego czy na ścieżce Sopot - Brzeźno), walą pięściami w auta. Osobiście za najgorszych uważam tych w obcisłych sportowych ubraniach, oni nawet nie mają dzwonków w rowerze (aerodynamika...) - czasem na Pętli Reja widzę ich ryzykowne zachowania względem pieszych. Starajmy się być lepsi dla innych.
- 156 22
-
2019-09-18 10:45
zgoda, ale.. (3)
..obcisłe sportowe ubrania - a co z kierowcami w luźnych dresach..?
Przesłanie OK, zgadzam się i popieram, ale nie dziel społeczeństwa na lepszych i najgorszych. Inni robią to znacznie lepiej.- 17 11
-
2019-09-18 19:57
(2)
Spacerując Pętlą Reja widziałem jak wspomniani wyczynowcy uważają, że droga należy tylko do nich. Widziałem jak pewien jegomość prawie przejechał dziecko, które poruszało się hulajnogą, bo mijał je bardzo blisko robiąc jakąś "czasówkę" i "optymalizując" trasę przejazdu, a ono nieznacznie skręciło ku osi jezdni. Stać go było tylko na wulgarny epitet.. Rowerzyści szybkościowcy na Reja poruszają się częściowo po drodze publicznej i w większości nie mają dzwonka w rowerze, tylko wykrzykują na innych. Jest mi obojętne, czy ktoś jest w dresie, czy w kolarskim ubraniu, ważne jak postępuje w stosunku do innych ludzi. Chodząc z rodziną na spacer lub na rower najbardziej boję się tych rowerzystów w obcisłych sportowych ubraniach, ponieważ mam właśnie z nimi jak najgorsze doświadczenia i zwyczajnie się ich boję.
- 8 1
-
2019-09-26 21:22
Ale bzdury wypisujesz? (1)
A Reja twoim zdaniem to jakiś trakt spacerowy, wybieg, plac zabaw dla dzieci?
To jest normalna droga z ograniczeniami, a nie plac zabaw!- 0 1
-
2019-09-26 22:05
Fakty
Co tu dywagować. Proponuję wybrać się na piechotę całą Pętlą Reja w sobotę lub niedzielę koło południa. Życzę miłych wrażeń. Przy okazji, to wiele osób tam spaceruje, są też szlabany gdzie nie jeżdżą auta, paleniska, z których korzystają harcerze i całe rodziny, leśniczówka gdzie prowadzi się zajęcia edukacyjne dla młodzieży, jest też kamień z inskrypcją klubu turystów pieszych "Bąbelki"! Czy zawłaszczanie tego miejsca przez część rowerzystów nie jest zwyczajnie egoizmem? Nawet mieszkańcy tej okolicy mają dość takiej sytuacji.
- 0 0
-
2019-09-18 11:51
(5)
Przejście dla pieszych przez drogę rowerową na Mickiewicza w Gdańsku - przed przejściem wielki napis ustąp pieszym, ale roweżyści chyba nie umieją czytać, bo ile razy mnie tam prawie potrącono to nie zliczę.
- 11 7
-
2019-09-18 14:13
akurat jestem za puszczaniem rowerzystow na przejsciach (1)
jesli nie ma duzego ruchu pieszego, mnie kilka sekund nie zbawi, a z rozpedzeniem roweru od nowa jest troche roboty
- 3 5
-
2019-09-18 15:02
ale to jest jedyna obrona przed korzystaniem z chodników :-) Ja osobiście jestem za całkowitym dopuszczeniem jazdy rowerem po chodniku. Rowerzyści tak samo jak na ddrip mają ustępować miejsca pieszym. Korzystanie nie jest obowiązkowe i zgodnie ze swoją wolą mogą jechać jezdnią, to o co więc chodzi, że nie ma znaku? Urzędnicy stworzyli problem, która wyłącznie uzasadnia ich sens istnienia.
- 1 1
-
2019-09-18 12:16
(1)
ale co ten napis ma do przepisów?Ten napis to wyrzyg jakiegoś i**oty który chyba nie wie że w Polsce pierwszeństwo ma pieszy na pasach a nie pchający się na chama pod betoniarkę ważącą 40 ton kiedy ta jest 1m od przejścia to samo się tyczy przejść przez ścieżkę rower to pojazd mający pewną prędkość i w odróżnieniu od pieszego nie jest w stanie w miejscu się zatrzymać
- 6 8
-
2019-09-18 12:39
Ale tu nie ma przepisów, bo albo jest to ddrip i wtedy pieszy ma ustępować "miejsca" zgodnie z art.33 lub jest to droga rowerowa obok drogi dla pieszych, taka konstrukcja nie istnieje w rozumieniu drogi rowerowej art2 pkt 5.
Mister stworzył rozporządzeniem konstrukcję, której w ustawie nie ma lub jeżeli jest, to jest to droga dla rowerów i pieszych.
Tłumaczenia, że może być droga obok drogi, to tłumaczenia życzeniowe.
Moim zdaniem c13| c16, to ddrip, gdzie miejsce pieszego jest określone i rowerzysta nie musi ustępować, ale też zgodnie z ustawą raczej nie musi korzystać.- 2 4
-
2019-09-18 12:05
napis jest wyłącznie intencyjny
- 6 4
-
2019-09-18 13:05
należysz tylko do jednej z tych grup?
wszyscy są pieszymi, niektórzy z nich również kierowcami, inni piesi bywają rowerzystami, a jeszcze innym pieszym zdarza się być rowerzystą, kierowcą, a czasami nawet prowadzić pojazd szynowy. to nie jest kwestia należenia to tej czy innej grupy, tylko zwykłej przyzwoitości. rowerzysta przejeżdzający na czerwonym świetle jest dokładnie takim samym burakiem jak kierowca przejeżdżający na czerwonym i żadne gadanie o mniejszym czy większym niebezpieczeństwie tego nie zmieni. w cywilizowanej części europy, np. w holandii czy szwecji gdzie ruch rowerowy jest bardzo duży, wypadków i niebezpiecznych zdarzeń jest bardzo mało, bo ludzie tam zachowują się jak ludzie
- 1 1
-
2019-09-26 20:26
Instruktor jelop!Czy aby na pewno? (1)
Często są sytuacje choćbyś dwoil się i troil to kursanci i tak mają to gdzieś i cię nie słuchają albo mówisz takiemu niby już obeznanemu jak on to się już nie wozi ta L depnij mu trochę a on stoi albo nagle czucie traci w prawej nodze i ledwo się toczy czego efektem są później takie sytuacje ale w oczach innych kierowców wiadomo że to instruktor dekiel choć nie słyszą w aucie co się dzieje ,myślimy za kierownicą kochani i nie przyspieszamy jak L chce zmienić pas nie siedzimy na zderzaku 30 to 30 ktoś to ustalil,spieszy się to wyprzedz to wszystkim będzie łatwiej
- 0 2
-
2019-09-26 20:28
instruktor ma ze swojej strony również hamulec. każdemu zdażają się błędy ale bronic sie w tej sposob... kompromituje sie tylko.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.