- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (192 opinie)
- 2 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (54 opinie)
- 3 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (212 opinii)
- 4 Ugaszono pożar na budowie osiedla (182 opinie)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (108 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (182 opinie)
Za ostre światło, zakaz przewozu akwarium. Na co skarżą się pasażerowie?
Rodzic był zdziwiony, że jego dziecko nie mogło podróżować autobusem z akwarium na kolanach. Inny napisał skargę, że kierowca wyprosił go z pojazdu, gdy wiózł niezabezpieczone pokrowcem narty biegowe. Kolejny domagał się w komunikacji... automatów z napojami. Każdego roku do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku wpływają setki skarg. Sprawdziliśmy, jak wyglądały te najbardziej nietypowe.
Tylko w 2019 roku do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku wpłynęło około 650 spraw od pasażerów. Rok później było ich ponad 200 więcej - aż 880. W tym roku, do końca kwietnia, już 300.
Większa liczba skarg może dziwić, zwłaszcza że w ostatnim czasie - w związku z pandemią koronawirusa - zdecydowanie mniej osób korzystało z komunikacji miejskiej.
Tymczasem jak się okazuje, wspomniane zjawisko można wiązać właśnie z epidemicznymi obostrzeniami.
Pisali zwolennicy i przeciwnicy maseczek
- Ostatnie miesiące obfitowały w e-maile od osób skarżących się na współpasażerów podróżujących bez maseczek, ale były także, na szczęście pojedyncze, e-maile od osób protestujących przeciwko zasłanianiu nosa i ust w komunikacji miejskiej - tłumaczy Dagmara Szajda z Zarządu Transportu Miejskiego.
W jakich sprawach do ZTM najczęściej piszą pasażerowie? Od pracowników organizatora komunikacji miejskiej w Gdańsku usłyszeliśmy, że dużo pytań dotyczy przewozu rowerów czy hulajnóg.
Często zdarzają się także pisma, w których jedni pasażerowie skarżą się na zbyt "nagrzane" pojazdy. Inni narzekają, że w autobusach i tramwajach jest za zimno. Były także osoby wskazujące na to, że w tramwaju jest zbyt ostre światło i nie mogą się zrelaksować podczas podróży.
- Pasażerowie nie tylko skarżą się na realizację jakiegoś konkretnego kursu, ale także przekazują swoje sugestie dotyczące funkcjonowania komunikacji miejskiej - mówi Dagmara Szajda.
Zostali wyproszeni przez akwarium i narty biegowe
Wśród setek opinii, skarg i próśb zdarzają się jednak dość nietypowe. Pracownicy ZTM wspominają:
- Ktoś kiedyś był zdziwiony, że jego dziecko zostało wyproszone z autobusu, bo chciało
na kolanach przewieźć akwarium. Lepiej nie wyobrażać sobie, co mogłoby się wydarzyć w
przypadku gwałtownego hamowania... - słyszymy.
Wyprosił z autobusu dziecko z hulajnogą. Bo mógł
W ZTM krąży również historia o skardze jednego z pasażerów, który poczuł się pokrzywdzony tym, że został wyproszony z autobusu, gdy przewoził narty biegowe. Bez pokrowca.
Wśród setek pism znalazł się także wniosek o umieszczenie w autobusach i tramwajach automatów z napojami.
Pies w kagańcu w autobusie? Ale on jest łagodny!
- Zdarzają się też przypadki, gdy pasażer jest oburzony, że jego pies musi być w kagańcu w autobusie, "a przecież jest taki łagodny". Owszem, dla właściciela tak, ale dla obcych osób już niekoniecznie. Oczywiście małe zwierzęta (jak na przykład koty, niewielkie psy) można przewozić, umieszczając je w odpowiednim opakowaniu (w koszach, skrzynkach, klatkach), i kaganiec jest wówczas niepotrzebny - mówi Dagmara Szajda.
Relacje z podróży i ocena jazdy kierowców
Pracownicy ZTM wspominają także pasażera, który kilka razy dziennie relacjonował swoje podróże tramwajem i oceniał styl jazdy motorniczych.
- Zazwyczaj według niego jeździli za szybko, choć nie brakowało też pochwał - opowiada Dagmara Szajda.
Co wolno, a czego nie wolno przewozić w komunikacji?
Przedstawiciele ZTM podkreślają, że na każdy sygnał pasażerów odpowiadają.
Na koniec jednak warto przypomnieć, że w pojazdach gdańskiej komunikacji pasażerowie mogą bezpłatnie przewozić bagaż ręczny, jeżeli istnieje możliwość takiego umieszczenia go, aby nie zagrażał bezpieczeństwu i porządkowi w transporcie, nie utrudniał przejścia, nie zasłaniał widoczności kierującemu.
Nie może on także stwarzać zagrożenia dla podróżnych albo wpływać na komfort ich jazdy.
Opinie wybrane
-
2021-05-15 10:17
Może nie codziennie, nie na każdej linii (4)
I nie o każdej porze dnia i nocy, ale jednym z problemów są pasażerowie pod wpływem. Pół biedy jeśli ktoś potajemnie kitra pod pazuchą puszkę z piwem, ale niektórym już czasami puszczają wszelkie hamulce. Problemem są grupy , które bez żadnych skrupułów stawiają otwarte piwska, a nawet wódkę i plastikowe kubeczki i żłopią alkohol , świetnie się
I nie o każdej porze dnia i nocy, ale jednym z problemów są pasażerowie pod wpływem. Pół biedy jeśli ktoś potajemnie kitra pod pazuchą puszkę z piwem, ale niektórym już czasami puszczają wszelkie hamulce. Problemem są grupy , które bez żadnych skrupułów stawiają otwarte piwska, a nawet wódkę i plastikowe kubeczki i żłopią alkohol , świetnie się przy tym bawiąc. Zaczepiają pasażerów, wyzywają , tańce , hulance swawola. Motorniczy nie reagują i ja się nie dziwię , bo co może sam jeden na grupę agresywnych pijaczków ? Może ZTM wdrożył by jakieś procedury , które ukrociłyby takie zachowania ?
- 49 1
-
2021-05-15 17:21
Naród alkoholików... (1)
Zawsze jak jadę do pracy z rana 6-7 czy 11-12 i jak wracam 15-17 , 19-20 prawie zawsze w każdym autubusie czy tramwaju ktoś otwiera i żłopie sobie piwko , średnio 1-3 os. widzę.. i to nie są wcale menele, bezdomni ( tych tu nie wliczam) - Ci to oddzielny już temat ( często obszcz*ni, otwierają i jedzą jakieś ryby z puszki, sosy połowa z
Zawsze jak jadę do pracy z rana 6-7 czy 11-12 i jak wracam 15-17 , 19-20 prawie zawsze w każdym autubusie czy tramwaju ktoś otwiera i żłopie sobie piwko , średnio 1-3 os. widzę.. i to nie są wcale menele, bezdomni ( tych tu nie wliczam) - Ci to oddzielny już temat ( często obszcz*ni, otwierają i jedzą jakieś ryby z puszki, sosy połowa z zawartości ląduje na siedzeniu, to samo z alkoholem połowa trafia do dzioba a reszta na siedzenie, i podłogę..i potem inni pasażerowie mają na tym usiąść ..masakra)
- 10 0
-
2021-05-15 22:29
A podobno sprzedaż
piwa spadła o 20%.
- 1 1
-
2021-05-15 14:57
(1)
zadzwoń 112
- 0 3
-
2021-05-15 22:28
A po co przecież w pojeździe jest taki jeden człowiek pracownik biorący pensje który za niego odpowiada. To zdaje się jest kierowca.
- 4 5
-
2021-05-15 10:35
(1)
Najbardziej wkurza brak klimatyzacji w klimatyzowanym pojeździe.
30 stopni na zewnątrz, a klima nie włączona i nawet okna nie idzie otworzyć, bo wszystkie są zablokowane.- 46 6
-
2021-05-15 14:22
W obecnej sytuacji klimatyzacja nie powinna być używana
Dobre wietrzenie pojazdów znacząco zmniejsza transmisję wirusa.
- 2 5
-
2021-05-15 14:32
Czekam na stabilną i łatwą w użyciu aplikację do opłaty za przejazd (4)
Pracującą również przy słabej sieci mobilnej i z możliwością kupienia biletu dla całej rodziny jednym kliknięciem. Wystarczy jedna dobra, nie potrzeba 6 niedoróbek do wyboru. To przecież dużo większe koszty, a konkurencja nie przekłada się na jakość.
- 36 7
-
2021-05-16 07:28
A no czekaj, czekaj. Pewnie jeszcze długo.
- 0 1
-
2021-05-15 19:10
prawda (1)
prawda, w Pradze była świetna apka pidlaticka czy jakoś tak, kupujesz sobie bilet, trzymasz go w "portfelu" i 2 minuty przed przyjazdem pojazdu klikasz i wtedy bilet zaczyna odliczać czas i wchodzi się do pojazdu z ważnym biletem. To zabezpieczenie przed cwaniakami, którzy klikali w momencie jak widzieli kanarów.
- 4 1
-
2021-05-15 22:46
Taa, u nas skasujesz bilet wcześniej i okaże się iż autobus wyleciał z rozkładu
- 9 0
-
2021-05-15 14:55
A co jest złego w skycashu albo mobilet?
Używam tych dwóch apek zamiennie od 10 lat i nigdy nie miałem problemów.
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.