- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (393 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (48 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (272 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
Zaatakowali maczetą, uciekli, a w ręce policji wpadli nie ci co trzeba
Mnożą się znaki zapytania w tajemniczej sprawie ataku maczetą na mężczyznę, do którego doszło w sobotni wieczór, 13.08.2022 r. na ul. Szczecińskiej w Gdyni. Wiele wskazuje na to, że zatrzymane na samym początku osoby nie mają nic wspólnego z tą sprawą, a faktyczni napastnicy są nieuchwytni. Policjantom udało się jednak "trafić" kierowcę pod wpływem alkoholu i pasażera ze środkami odurzającymi - bo mieli podobne auto.
- Efekt to zniszczone BMW i człowiek zaatakowany przez czterech zbirów z audi, zraniony poważnie maczetą. Prawdopodobnie były to porachunki mafijne - relacjonował nasz czytelnik.
Policjanci potwierdzili, że po incydencie 27-letni mieszkaniec Gdyni został przewieziony do szpitala na badania. Jego życie nie było zagrożone.
Funkcjonariusze deklarowali, że szybko ustalili rysopis sprawców oraz zdobyli informacje, jakim autem jechali i od razu zaczęli ich szukać.
- Dzięki dobremu rozpoznaniu i zdobytym informacjom, policjanci bardzo szybko zlokalizowali samochód i zatrzymali jego kierowcę oraz pasażerów: dwóch mężczyzn i kobietę. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy, a pasażerka miała substancje, które prawdopodobnie są środkami odurzającymi - mówiła Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
I choć mogłoby się wydawać, że sprawa zmierza do wyjaśnienia, kiedy zapytaliśmy o nią w prokuraturze, okazało się, że napastnicy... są nadal poszukiwani.
Ofiarę namierzyli podczas kolizji z innym autem
Co udało nam się ustalić?
Śledczy prowadzą postępowanie w związku ze "spowodowaniem obrażeń ciała", które wymagały leczenia "powyżej siedmiu dni".
- Pokrzywdzony uczestniczył w kolizji drogowej - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Miałby mniejsze problemy, gdyby "tylko" wydmuchał alkohol
W prokuraturze usłyszeliśmy, że w trakcie rozmowy z kierowcą, który brał udział w stłuczce, na miejsce podjechał inny samochód, z którego wyskoczyło kilka osób.
- Pokrzywdzony zaczął uciekać i w pewnym momencie jedna z osób podbiegła do niego i zadała mu cios, po czym cała grupa osób oddaliła się. Pokrzywdzony z obrażeniami trafił do szpitala - mówi prok. Wawryniuk.
Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka.
- Twierdzi, że nie zna osób, które go zaatakowały - mówi prok. Wawryniuk.
Co z wcześniejszymi informacjami na temat zatrzymanych w sprawie?
Przypadkiem udało się "trafić" kierowcę "na podwójnym gazie"
Jak się okazuje, mundurowi faktycznie namierzyli samochód, który jechał w podejrzany sposób. Marka auta pasowała też do tej, którą poruszali się napastnicy.
- Była w nim osoba nietrzeźwa, sprawdzono, czy są tam jakieś niebezpieczne przedmioty, ale nic nie pasowało do tego, co mogłoby być związane z atakiem na poszkodowanego - mówi prok. Wawryniuk.
Z samochodu wybiegła grupa mężczyzn, którzy zaczęli gonić poszkodowanego. W końcu zadano mu ciosKierowca auta usłyszał zarzut z artykułu 178a par. 1 Kodeksu Karnego (dotyczy prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu), a pasażer miał przy sobie środki odurzające
- Póki co nie wynika jednak, by te osoby mogły być związane z tą sprawą - podsumowuje prok. Wawryniuk, dodając, że ten incydent nie jest objęty postępowaniem dotyczącym ataku na pokrzywdzonego.
Całe postępowanie związane z brutalnym atakiem na młodego mężczyznę toczy się więc nadal "w sprawie", a nie "przeciwko" komuś. Oznacza to, że nikt nie usłyszał zarzutów, a sprawcy, jak do tej pory, pozostają nieuchwytni.
Opinie wybrane
-
2022-09-02 20:54
Dajcie policji dzialac (9)
To, że chwile po zdarzeniu zatrzymano osoby, które okazały się niezwiązane ze sprawa nie znaczy że sprawcy są bezkarni. Śledztwa lubią ciszę. Policja robi swoje i pewnie prędzej czy później usłyszymy o złapaniu odpowiedzialnych
- 76 48
-
2022-09-03 20:22
za 25 lat
Kolejni Tomasze Komendy.
Gdzie jest prawo? gdzie uczciwosc?- 0 0
-
2022-09-03 11:16
chyba o umożeniu hehehe
- 0 0
-
2022-09-03 04:56
Dobre rospoznanie hiha odrazu wszyscy do zwolnienia
- 1 4
-
2022-09-02 21:28
(5)
Jak na razie okazało się, że policja jest nieudolna i łapie po prostu ludzi w przypałowych samochodach, którzy jadą na imprezę ;D A kolesie którzy w biały dzień robią egzekucję na ulicy dawno się rozpłynęli. Za to policja pewnie szuka kolesi z jointami, bo tak łatwiej, co nie? Za nasze pieniądze.
- 26 17
-
2022-09-03 08:32
Przecież złapali właściwe osoby.
Tylko poszkodowany zaprzecza, że to sprawcy. Domyślasz się dlaczego.
- 4 2
-
2022-09-02 21:35
(3)
Masz rację, bo bandyci poruszali się unikatowym pojazdem, nikt inny takiego nie posiada. Namierzenie ich można spokojnie zlecić grupie IV z przedszkola nieopodal.
- 20 1
-
2022-09-02 22:04
(2)
Przedszkole nieopodal nie bierze publicznych pieniędzy za taką pracę, policja bierze
- 7 13
-
2022-09-03 11:11
(1)
Publiczne pieniądze... Do których sami się dokładają. Nie ma to jak pracować za pieniądze np swojej rodziny. A patusy dodające do tych pieniędzy 5 zł rocznie dalej będą krzyczaly, "za moje pieniądze pracujo!"
- 6 5
-
2022-09-04 08:44
A niby za czyje pieniądze sa te emeryturki i dodatki różne? To społeczeństwo finansuje policję a nie odwrotnie. A o jakości tej pracy to co dziennie sa nowe wiadomości.
- 1 0
-
2022-09-02 20:16
(4)
monitoring znowu slepy? gosciu nie wie kto go napadl haha
- 96 7
-
2022-09-03 04:58
Grazyna za 3 gramy
- 1 0
-
2022-09-02 21:40
Jakby powiedzial Kto to by mial jeszcze gorzej (1)
...
- 10 2
-
2022-09-03 07:07
nie mial by gorzej
- 2 3
-
2022-09-02 20:23
czyli sprawa ma się wyjaśnić bez udziału organów...
- 20 2
-
2022-09-04 08:58
Kiedy wprowadza prawo gdzie, przy ataku m.in. maczetą osobnik taki zostanie potraktowany jak za świadomą próbę morderstwa?
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.