• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabawa na wodzie, czyli przejażdżka na bananie i oponce

Rafał Borowski
8 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Zobacz naszą przejażdżkę na bananie i oponkach


Jeśli macie ochotę na naprawdę świetną zabawę nad morzem, koniecznie skorzystajcie z przejażdżki na dmuchanym bananie lub oponce. Niezapomniane wrażenia i przypływ adrenaliny gwarantowane.



Czy płynąłeś na bananie lub oponce?

Lato w pełni, a na plażach tłumy urlopowiczów. Jeśli komuś znudzi się bezczynne wylegiwanie na plaży, polecamy skorzystać z wyjątkowej atrakcji, jaką są zabawy motorowodne, czyli przejażdżki na dmuchanym bananie czy oponce.

Przyjrzyjmy się, na czym polega każda z przejażdżek.

Na oponkach, zwanych również naleśnikami, można siedzieć lub leżeć, a każda z nich jest w stanie pomieścić do czterech osób. Istnieje również możliwość holowania do trzech oponek jednocześnie, dzięki czemu z przejażdżki może skorzystać jednocześnie nawet 12 osób. Motorówka, która ciągnie za sobą oponki, płynie zygzakiem i wytwarza spore fale. Oponki podskakują na falach i mocno przechylają się na zakrętach.

Utrzymanie się w takich warunkach na oponce jest nie lada wyzwaniem. I na tym właśnie polega cała zabawa.

- Zadaniem sternika jest tak kierować łodzią, żeby oponki wchodziły w dosyć duże przeciążenia. W konsekwencji siła odśrodkowa ma zrzucić uczestników z oponek do wody. - tłumaczy Andrzej Gidziński, właściciel Grupy Extreme z Sopotu, która zajmuje się organizacją zabaw motorowodnych.
Przejażdżka na dmuchanym bananie wygląda podobnie.

- W tym przypadku chyba każdy wie, o co chodzi. Nasz banan jest pięcioosobowy. Motorówka płynie lekkim slalomem i stara się płynąć pod fale. Dzięki temu banan co chwilę wybija uczestników do góry. Podobnie jak w przypadku oponek, tu również należy mocno trzymać się na zakrętach - dodaje Gidziński.

Szczególnie w przypadku przejażdżki na bananie, należy przygotować się na kilka wywrotek do wody. Osoby nie umiejące pływać nie mają się jednak czego się obawiać. Przed wejściem na banana lub oponkę otrzymujemy kamizelkę ratunkową, dzięki której bez żadnego wysiłku utrzymamy się na powierzchni.

Grupa Extreme ma swoją siedzibę nieopodal wejścia nr 25 zobacz na mapie Gdańska na plaży w Sopocie, tuż obok Hotelu Chińskiego.

Cennik za motorowodne zabawy przedstawia się następująco - za przejażdżkę na bananie zapłacimy 30 zł od osoby, a za przejażdżkę na oponce 40 zł od osoby. Każdy kurs trwa 10 minut. Wbrew pozorom taki czas w zupełności wystarczy, aby się zmęczyć i marzyć już tylko o odpoczynku na lądzie.

Jeśli nadal wahacie się, czy warto skorzystać z przejażdżki na bananie czy oponce, koniecznie obejrzyjcie nasz film i przekonajcie się, jaka to świetna zabawa.

Opinie (74) 9 zablokowanych

  • (11)

    Szczyt świetnej zabawy według januszy

    • 78 45

    • Janusz

      Oceniać zacznij od siebie.

      • 0 0

    • (5)

      Patrząc na to jak się zachowuje połowa rodaków.
      siedźcie na d*pach w swoich zadłużonych mieszkaniach, oglądajcie swoją durną telewizję, idziecie na zapchaną plaże rozstawcie na nich te swoje parawany i chlejcie tą swoją wódę, z takich zachowaniem nie wyjeżdżajcie z kraju bo właśnie tacy jak wy przynoszą naszemu kraju wstyd.
      Buractwo, cebulaki, rządzi wami zawiść zazdrość, egoizm i głupota Więc co TY możesz wiedzieć o szczycie świetnej zabawy, januszu.
      Oglądając, porównując ... mam lepsze zdanie o Rosjanach i Białorusinach niż o własnych rodakach, a to już jest żenujące.

      Bywajcie i pozdrawiam inteligentną część tego forum, a jest to pewnie zaledwie ułamek. A reszta niech minusuje, to wasze jedyne zajęcie :)

      • 20 17

      • hmmm (3)

        A co tym komentarzem wniosłeś do tego tematu?

        • 14 6

        • (1)

          Racje ma chłop, bydło w tym kraju mieszka

          • 13 0

          • A ile wyemigrowało... Wstyd od Edynburga do Southampton.

            • 2 0

        • to co on

          • 1 3

      • nie będziesz mi mówił jak mam żyć

        • 5 3

    • nie stac cie to dorabiasz ideologie.

      • 6 2

    • A co masz do tego? (2)

      Fajna zabawa.
      Czy wolisz w upale wódkę i napierdlankę z misiami z Wawy?

      • 26 7

      • (1)

        Ogólnie to nie spędzam wolnego czasu na zatloczonej plaży z rodakami...

        • 19 13

        • Fajnie jest. Dzisiaj byłem. Wywalczył em sobie skrawek ziemi. W koło janusze z parawanami więc ją swojego nie muszę już kupować.

          • 29 2

  • Łamię regulamin

    f... the police

    • 0 0

  • raz w życiu "usiadłam" na banana (2)

    i źle się to skończyło. JA i chłopak byliśmy jedynymi trzeźwymi osobami. Zabawa polega ogólnie na tym by na zakręcie wywalić wszystkich do wody. Tak mnie wyrzuciło w kosmos,że "prądnica" przeszła mi po kręgosłupie i zmrowiały nogi. Bolało przez 2 tygodnie,ale żyję ^^ nigdy więce.

    • 12 5

    • banan

      Mój mąż po takiej przejaźdźce całe popołudnie spędził na sorze ktoś tak kopnął go w źebra że minął miesiąc a jego ciągle boli ledwo wyszedł z wody oddał kapok i nie miał kto nawet wezwać karetki bo nie był w stanie zrobić kroka więc nie polecam

      • 1 0

    • Uderzylas sie wtedy o nocną szafke ...
      Chlopak w takim razie niezle wyposazony w "banana" jak "pradnice" przechodzą ;)

      • 3 4

  • W sam raz dla polaków, a po takej "rozrywce" ciepłe piwko i kiełbaski z grilla i jest gitara (3)

    • 48 20

    • Nic ci do tego!

      Zastanawiam sie ,jakie sa twoje "rozrywki"??
      Dziecięce porno??

      • 0 0

    • (1)

      I darcie ryja co by wszyscy słyszeli jak jest super...

      • 22 2

      • Kur*a Mirek! Jest zaje****ie!

        • 20 1

  • A za tydzień czy dwa artykuł o wypadku (1)

    braku pozwoleń, ubezpieczenia i śmierci dziecka albo pijanego dorosłego.

    • 36 13

    • Staruchy i złośliwcy

      Zabawy na wodzie nie są dla staruchów (nawet tych 40-letnich), a kto bawi się na wodzie w ten sposób świadomy podejmuje ryzyko na własną odpowiedzialność.

      Staruchy niech sobie w kapciach siedzą i się nie wtrącają.

      Z jednym sie zgodzę:alkohol +woda= śmierć

      • 0 0

  • Zatoka Pucka zamknieta dla skuterów (4)

    Nikt tego nie przestrzega. Podobnie, jak tego, że za skuterami nie wolno ciągnąć czegokolwiek, zwłaszcza pontonów. Sorry, to państwo nie działa.

    • 38 5

    • Ekoterror i lewactwo

      Zatoka Pucka zamknięta dla wszystkiego, tylko otwarta dla foczysk Skóry i jego
      morświnów, których tu nikt nigdy nie widział..
      Ekolewactwo łase na kasę z Unii, chce tu kolejny rezerwat otworzyć...

      A gdzie napisane, że nie wolno ciagac za skuterami czegokolwiek?
      Doucz sie lewaku. Banan to nie jednostka pływająca.

      • 0 0

    • Za skuterem poważnie nie można nic ciągać? (2)

      • 3 3

      • Ciągnąć banana nie każdy umie.

        • 7 0

      • Chodzilo mi o taki skuter na kolach, z tesko za 1500pln. Przepraszam, pisalem pod wplywem zlych emocji.

        • 5 4

  • (1)

    Boże, jak czytam te wszystkie komentarze o Januszach, Cebulakach to rzygać mi się chce. Same inteligenty tutaj się rozpisuja. Lepiej się czujecie po takim wpisie? Podbudowana samoocena? To zwykła hipokryzja, jak jeden z drugim pisze o zawistnych, zazdrosnych polakach i przy tym wylewa się z niego tyle żółci, że przykro się to czyta. Ludzie to tylko banan lub opona ciagnieta przez motorowke, co w tym złego? Ludzie od zawsze pragnęli prostej rozrywki.

    • 11 5

    • Racja, jakby nie patrzeć

      • 0 0

  • 40 zł za 10 minut w Sopocie (2)

    a koło Gdyni w Rewie dwa razy taniej i dłużej. Plaża też mniej plastikowa.

    • 56 4

    • (1)

      a w Albanii po 35 eurocentów... Ale kto chce tam jechać?

      • 7 1

      • nie pojedziesz do Albanii, to Albania przyjedzie do Ciebie...

        • 4 0

  • Super zabawa :)

    Najlepsza zabawa jest na oponach,sternik próbował nas na każdym zakręcie wywalić ale nie zawsze mu się udawało,po dwóch wywrotkach ręce nas tak bolały od trzymania że nie mogliśmy już na koniec wejść na oponę :) Polecam wszystkim taką super zabawę ze znajomymi :)

    • 3 5

  • a ten banan

    to w skórce czy obrany?

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane