• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabiorą im część działki, by sąsiad miał wygodniej

Patryk Szczerba
1 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Według urzędników budowa placu manewrowego jest konieczna, bowiem ulica Aldony jest na tyle wąska, że kierowcy mają problemy z zawracaniem. Według urzędników budowa placu manewrowego jest konieczna, bowiem ulica Aldony jest na tyle wąska, że kierowcy mają problemy z zawracaniem.

Według urzędników na ul. Aldony zobacz na mapie Gdyni w Orłowie musi powstać plac do zawracania, by umożliwić swobodny przejazd i zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo. By go zbudować, miasto w ramach specustawy zajmie częściowo dwie prywatne działki. - Dwie rodziny stracą teren, by jedna osoba mogła wygodnie zawracać - twierdzą sąsiedzi.



W jakich przypadkach powinna być stosowana specustawa drogowa?

Przy ul. Aldony w Gdyni znajduje się kilka domów. To "ślepa" ulica o długości ponad 100 metrów połączona z ul. Balladyny zobacz na mapie Gdyni prowadzącą z kolei do al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni. W 2011 roku dla tej części Orłowa uchwalono plan zagospodarowania terenu. Decyzją planistów w projekcie pojawił się tu plac manewrowy. Już wtedy pojawiły się pierwsze protesty, ale nie zostały w procedurze składania uwag uwzględnione, a plan zakładający docelowo budowę placu ostatecznie przyjęty.

31 grudnia 2014 roku zdecydowano, że to odpowiedni czas, by budowę zaprojektowanego placu rozpocząć. Ruszyła procedura inwestycyjna. Wniosek o wydanie decyzji o zezwoleniu na budowę placu pojawił się w wydziale architektoniczno-budowlanym Urzędu Miasta Gdyni na początku roku. Inwestycja jest realizowana w ramach ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych upraszczającej zasady administracyjne i otrzymała rygor natychmiastowej wykonalności. O zamiarach miasta zostali powiadomieni właściciele okolicznych nieruchomości, w tym pisemnie także Henryk Skowron. Decyzja jednak nie mogła do niego dotrzeć, ponieważ 27 grudnia tego samego roku zmarł.

Zawiadomienie odebrała za to m.in. córka zmarłego Jolanta Skowron, współwłaścicielka działki. Okazało się, że w wyniku budowy placu, działka zobacz na mapie Gdyni o obecnej powierzchni ok. 400 mkw. zmniejszy się o ok. 50 m kw.

- Budowa odbędzie się przy zastosowaniu niewspółmiernej do jego znaczenia procedury związanej ze specustawą, a przecież chodzi o zwykły, niewielki plac do zawracania. Urzędnicy nie chcą przyjąć do wiadomości naszych argumentów. Nie chcę stawać okoniem, jestem gotowa do kompromisu, problem w tym, że nikt nie chce nawet się z nami spotkać i rozmawiać na ten temat - mówi Jolanta Skowron, która opiekuje się zamieszkałą w domu matką, dodając, że pośpiech urzędników dziwi także dlatego, że nie ustalono jeszcze spadkobierców po zmarłym ojcu.

Protestujący przeciw budowie placu właściciele posesji nie mają wątpliwości, że będzie ona służyła tylko jednej posesji. Protestujący przeciw budowie placu właściciele posesji nie mają wątpliwości, że będzie ona służyła tylko jednej posesji.
Jednym z proponowanych przez nią wariantów jest utworzenie kolistego placu manewrowego z obciążeniem także innych posesji w okolicy. Mieszkanka podkreśla, że jest także gotowa na rozmowy dotyczące rozmiaru placu, który zostanie zbudowany z płyt yomb.

Wskazuje, że beneficjentami inwestycji będą przede wszystkim mieszkańcy rozbudowanej w ostatnich miesiącach posesji znajdującej się przy ul. Aldony 7 zobacz na mapie Gdyni, gdzie zarejestrowana jest produkująca sprzęt sportowy firma Interplastic. Jej właścicielem jest Roger Żółtowski, którego chcieliśmy poprosić o komentarz do planowanej przez miasto inwestycji. Mimo kilkukrotnych próśb i zostawiania wiadomości w sekretariacie firmy, nie udało się nam go uzyskać.

Urzędnicy, mimo interwencji prawnika, pozostają nieugięci, tłumacząc, że przebudowa 18-metrowego odcinka drogi jest podyktowana bezpieczeństwem i wygodą osób, które mieszkają przy ulicy. Stąd decyzja o zastosowaniu specustawy drogowej pozwalającej na realizację inwestycji z dopuszczeniem wywłaszczenia z części nieruchomości, którą przejmie miasto.

- O trudnościach kierowców na tej ulicy słyszę od mieszkańców praktycznie od początku mojej kadencji na stanowisku wiceprezydenta. Nie była to może inwestycja najbardziej priorytetowa dla nas w dzielnicy, ale po sygnałach o dokuczliwości obecnego stanu, a także wizjach lokalnych urzędników na miejscu, postanowiliśmy przystąpić do budowy - tłumaczy Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Wyjaśnia, że z powodu oporu protestujących, miasto nie miało innego wyjścia.

- Zastosowanie takiej procedury było konieczne. Zapewniam, że przypadków, gdy ją stosujemy jest w mieście więcej - dodaje, uzupełniając, że właścicielom i tak będzie należało się odszkodowanie.

Argumenty nie przekonują właścicieli, którzy nie ukrywają, że oczekują, iż urzędnicy jeszcze raz pochylą się nad zasadnością budowy placu. Kolejne odwołanie trafiło do wojewody pomorskiego. Jeśli zostanie oddalone, właściciele zapowiadają dalszą walkę.

- Do tej pory pojazdy uprzywilejowane nie miały problemu z dojazdem. My, jak i mieszkający obok wyjeżdżamy bezpośrednio na ul. Balladyny zobacz na mapie Gdyni, reszta jakoś sobie przez tyle lat radziła. Dziwi mnie, że nikt nie chce nas słuchać, gdy mówimy, że inwestycja powinna być dokonywana także kosztem mieszkańców, którzy naprawdę na niej skorzystają, choć ci także nie chcą z nami rozmawiać - kontruje.

Wśród mieszkańców panuje opinia, że dużo pilniejszy powinien być remont ul. Balladyny. Wśród mieszkańców panuje opinia, że dużo pilniejszy powinien być remont ul. Balladyny.
Wątpliwości co do zasadności takiej inwestycji nie brakuje także wśród członków rady dzielnicy Orłowo, podkreślających, że najpilniejszą sprawą drogową w okolicy powinien być remont ul. Balladyny zobacz na mapie Gdyni.

- Całkowity koszt przebudowy będącej w fatalnym stanie ulicy wraz z melioracją, ułożeniem nawierzchni i budową chodników szacowany jest na 2 mln zł. To przekroczyło możliwości budżetowe rady dzielnicy - można usłyszeć od radnych.

Póki co, nie ma co liczyć na środki miejskie, bowiem remont, choć planowany, nie znalazł się na liście inwestycji przeznaczonych do realizacji w najbliższych miesiącach.

Opinie (492) 9 zablokowanych

  • Wałek....

    Absolutny wałek. Siła łapówki załatwi wszystko.....

    • 54 0

  • (1)

    Dość rządów PO i PIS, dość układów, układzików i rozkradania Polski !

    Idźmy na wybory i głosujmy na ludzi spoza układu politycznego !!
    Kochani Rodacy - korzystajmy z naszego prawa !!

    • 23 3

    • Ludzi spoza układu masz w Gdyni i efekty są takie same, jakby mieli legitymacje tej czy innej partii.

      • 1 0

  • skandal (3)

    Prośba do Trójmiasto.pl i pana Szczerby - koniecznie monitorujcie sprawę i napiszcie, jaki będzie jej finał.

    • 54 0

    • Finał będzie następując:

      ku "radości" mieszkańców otworzy się przestrzeń do zawracania. Tylko pozostanie mała "grupa oszołomów" niezadowolonych z jak, że słusznej decyzji urzędników.

      Dokładnie tak jak z autostradami donikąd, połówkami obwodnic, czy inwestycjami typu.: "bul komoruski" w Inowrocławiu.

      • 9 1

    • Stępa jak coś mówi to zamyka oczy!

      Robi to samo co poseł Brudziński. Trzeba uważać żeby nam obuwie z nóg nie zgineło!

      • 2 1

    • Ale po co monitorować? Smród w mediach już poszedł na działania miasta, szczucie na "bogacza" odrobione.

      • 0 1

  • Polska to dziki kraj (1)

    Przekonujemy się o tym co kilka dni. Wszechwładza urzędnicza większa niż za komuny. I po co nam był rok 1980 i 1989?

    • 33 1

    • Po to by ta komuna trwała i miała się jak najlepiej.

      Przeczytaj książki z cyklu np.: Resortowe dzieci albo Wieża służb.

      • 6 0

  • (2)

    ja bym proponował zęby zabrać ziemie temu panu co ma problem z zawracaniem i tam zrobić plac do zawracania

    • 47 0

    • (1)

      Kiedyś Aldony nie była ślepa i nie było by problemu - co się zmieniło? Widziałem starą mapę...

      • 1 0

      • pan, który nie potrafi zawracać rozbudował swoją nieruchomość i teraz droga jest ślepa.

        • 4 0

  • Jak to w POlsce, masz własną ziemie a zarazem jej nie masz, bo jakiś burak który ma tu i tam znajomości może wszystko załatwić ze skorumpowaną biurokracją, a ty właścicielu nie masz nic do gadania w naszym demokratycznym PEOWSKIM kraju.Proszę oddać ziemię i patrzeć jak buractwo zawraca swoimi autami.

    • 26 3

  • Rzeczpospolita urzędnicza

    rządzi

    • 23 0

  • Wygra w sądzie. Jak nie w Polsce to dalej.

    • 12 0

  • ...i jak zwykle w takich sytułacjach stare powiedzonko:

    ...jak nie wiadomo o co chodzi , to chodzi o pieniądze ...ma chyba sens . Bo to się w życiu sprawdza na 100% . A kiedy w tle jest decyzja urzędnika to taką sprawą powinno i to w trybie pilnym zając się jakoby z urzędu CBA i prokuratura . Może na przyszłość w końcu skończą się momenty , które dziwnym trafem ocierają się o cuda urzędnicze poczynania . Przecież "własność prywatna" jako opoka systemu państwa powinna być tą wartością nienaruszalną !, bo to właśnie ona stwarza i tworzy wszelkie mechanizmy takie , że te państwo w ogóle istnieje . Widać z POWYŻSZEGO OPISU , że nie wszyscy decyzyjni urzędnicy to rozumieją wtedy , kiedy nie dotyczy to ich osobistego portfela . ...No chyba , że właśnie jest odwrotnie .

    • 22 0

  • Znowu Stępa. (4)

    Ktos dal , ktos wzial. Reka reke myje. Niech CBA wkroczy do Urzedu Miasta tak jak w Slupsku. Skoncza sie machloje i kolesiowskie przyslugi.

    • 44 2

    • cha cha cha

      Przecież ja sam na siebie nie będę nasyłał czy donosił do CBA

      • 5 1

    • Jak niby mają swoi wkroczyć do swoich?

      • 3 1

    • (1)

      dobry pomysł. szkoda, że w cba nie wpadli na to

      • 3 1

      • W CBA potrafią się tylko pączkami obżerać

        na działanie brakuje już czasu i sił

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane