• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zablokowana obwodnica południowa. Dlaczego tak długo?

Maciej Naskręt
21 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 13:22 (21 czerwca 2013)

Skutki czwartkowego wypadku na Południowej Obwodnicy Gdańska.


Przez 21 godzin zablokowana była Południowa Obwodnica Gdańska w kierunku Elbląga w rejonie Węzła Lipce po wypadku i pożarze ciężarówki. Dlaczego tak długo? Po spalony samochód przysłana została platforma, ale na miejscu okazało się, że jest... za mała. Planowane otwarcie drogi o godz. 14.



Czy usuwaniem wraków z wypadków powinna się zajmować też straż pożarna?

Aktualizacja godz. 13:21. Obwodnica na Węźle Lipce jest już przejezdna. Ruch odbywa się jednym pasem. Zamknięty jest jednak wjazd na obwodnicę w kierunku Elbląga z Traktu św. Wojciecha.

Aktualizacja godz. 12:12. Skontaktował się z nami policjant, biorący udział w akcji usuwania skutków wypadku na Węźle Lipce. - Na miejscu zdarzenia panował bałagan. Nie było współdziałania między strażą pożarną, policją a zarządcą drogi. Choćby taka prosta sprawa, jak usunięcie sorbentu po plamie oleju urosła do rangi konfliktu. Zarządca drogi nie chciał wezwać maszyny, która posprzątałaby specyfik z jezdni. Gdyby podobny wypadek zdarzył się na drodze zarządzanej przez gdański ZDiZ, jezdnia od razu uprzątnięta zostałaby przez firmę PRSP - opowiada.

Innym problemem miało być nie przyjęcie protokołu z miejsca wypadku od strażaków przez pracowników oddziału GDDKiA, mimo że naczepa pozostawała w pasie awaryjnym i nie zagrażała w normalnym prowadzeniu ruchu.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy władze gdańskiego oddziału GDDKiA. Opublikujemy go, gdy tylko uzyskamy odpowiedź.

***

W czwartek ok. godz. 16:30 na Węźle Lipce zobacz na mapie Gdańska w ciągu Południowej Obwodnicy Gdańska spłonął ciągnik siodłowy z naczepą-chłodnią, w której znajdowały się mrożone frytki. O zdarzeniu na bieżąco informowaliśmy w naszym Raporcie Drogowym.

Przyczyną wypadku było prawdopodobnie rozerwanie przedniej opony ciężarówki. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierkę po lewej stronie jezdni, po czym cały zestaw przewrócił się na prawy bok i zapalił.

- Kierowca prowadzący feralny ciągnik siodłowy z naczepą był trzeźwy. Nie doznał żadnych obrażeń - mówi Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Akcja zakończyła się ok. godz. 2 w nocy. Rozładowana została wyłącznie naczepa wraku pojazdu. Strażakom nie udało się jednak przed piątkowym, porannym szczytem drogowym odblokować obwodnicy. Kierowcy zostali skierowani na objazdy - przede wszystkim Trasę W-Z, która błyskawicznie zakorkowała się.

Dlaczego straż pożarna zwlekała z zakończeniem akcji ratowniczej i odblokowaniem obwodnicy? Oficjalnym powodem opóźnienia w usuwaniu skutków wypadku na Węźle Lipce były "przyczyny techniczne".

- Przewoźnik, czyli właściciel pojazdu, który uległ wypadkowi, podstawił na miejsce niewłaściwą naczepę-platformę. Okazała się ona za krótka, nie mogliśmy na nią załadować wraku pojazdu. Na przyjazd odpowiednio dużej naczepy musieliśmy czekać do godz. 8 rano - mówi Tomasz Czyż, rzecznik prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.

Strażacy dodają też, że w swoich zasobach ratowniczych nie posiadają platformy, dzięki której mogliby usprawnić usuwanie ciężkich pojazdów po wypadku. Służby ratownicze nie mają ponadto uprawnień do usuwania wraków pojazdów i w tej sytuacji muszą liczyć na pomoc drogową lub przewoźnika. Mogą jedynie asekurować załadunek uszkodzonego auta m.in. na lawetę.

W wyniku wypadku została uszkodzona część infrastruktury drogowej. Powyginane zostały bariery energochłonne, a także spłonęły ekrany akustyczne.

- Miejsce zdarzenia jest cały czas zabezpieczane i monitorowane przez służby GDDKiA. Po sporządzeniu raportu po zdarzeniu będzie możliwe oszacowanie strat i zostanie przedstawiony harmonogram prac naprawczych na drodze - mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza Południową Obwodnicą Gdańska.

Miejsca

Opinie (87) 6 zablokowanych

  • Ta sytuacja, to totalna kompromitacja. Jak mozna bylo zablokowac cala S7 na 21h???

    Trzeba byc mega debilem.

    • 3 0

  • Panie pseudo redaktorze Macieju N. (1)

    Czytając te bzdury odniosłem wrażenie, że za pozostawiony wrak odpowiada straż. Straż pożarna nie jest od odblokowywania ulic i ich sprzątania. Na przyszłość najpierw zgłębić problem, a potem pisać głupoty! Chętnie gryzipiórku poćwiczyłbym usuwanie dachu w twoim aucie.

    • 2 2

    • to dlaczego to tak chętnie robicie zwłaszcza przy pojazdach ciężarowych !!! dodatkowa pensja wpada ??

      • 0 0

  • Po spalony samochód przysłana została platforma, ale na miejscu okazało się, że jest... za mała. "

    Od razu wiedziałem, że to wina Platformy!

    • 1 0

  • skandal

    Może strażacy będą też przycinać za wysoką trawę i żywopłoty w mieście. W samochodach przewożą wodę to mogą mi uratować kostkę brukową i ją ładnie umyć.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane