- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (316 opinii)
- 2 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (265 opinii)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (87 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (115 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (255 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (122 opinie)
Zabójstwo gdańskiego bursztynnika. Syn udusił ojca?
Znany gdański bursztynnik, Jarosław N. najprawdopodobniej został uduszony. Do zbrodni doszło w kwietniu. Podejrzany o zabójstwo jest 27-letni Alexander N., syn ofiary. Nie przyznaje się do winy. Od kilkunastu dni [wcześniej błędnie podawaliśmy, że od miesiąca - dop. red.] jest na wolności.
Jarosław N. był współwłaścicielem pracowni jubilerskiej przy Długim Targu w Gdańsku, został znaleziony martwy w swoim domu. Początkowo jedną z hipotez było utonięcie, ponieważ ciało odnaleziono w basenie. Jednak po sekcji zwłok prokuratura nie miała wątpliwości, że to było zabójstwo.
Syn zabił dla pieniędzy?
Podejrzani są syn zamordowanego Alexander N. oraz żona Jarosława - Dorota N., która nie udzieliła mu pomocy. To oni poinformowali policję o zgonie. Po przesłuchaniu i oględzinach miejsca zdecydowano o ich aresztowaniu.
Od początku prokuratura udzielała jedynie szczątkowych informacji na temat zbrodni. Sprawa trafiła z Gdańska do prokuratury w Kartuzach. Śledczy nie wykluczali żadnej z hipotez. Wcześniej najbardziej prawdopodobny był motyw rabunkowy, ale teraz prokuratorzy biorą pod uwagę inne motywy.
- Śledztwo trwa - mówi Remigiusz Signerski, zastępca szefa prokuratury rejonowej w Kartuzach. - Czekamy teraz na szczegółową opinię sądowo-lekarską, która da nam ponad wszelką wątpliwość odpowiedź na pytanie, w jaki sposób zginął Jarosław N. Ze wstępnych wyników sekcji wynika, że mężczyzna został uduszony - dodaje prokurator.
Zbrodnia w czterech ścianach domu
Podejrzany Alexander N. został przebadany psychiatrycznie. Wyników tych badań śledczy nie ujawniają. Podobnie jak analizy zapisów monitoringu w domu N. Wiadomo natomiast, że nie było świadków zdarzenia. - Wszystko wydarzyło się w czterech ścianach - mówi Trojmiasto.pl prokurator Signerski.
Alexander i Dorota N. przebywają obecnie na wolności. W czerwcu opuścili areszt za poręczeniem majątkowym w wysokości 50 tys. zł. Mają zakaz opuszczania kraju. Nie przyznają się do winy. - Odmawiają składania wyjaśnień - słyszymy od śledczych.
Wyniki badań zleconych przez prokuraturę mają być znane w ciągu dwóch miesięcy. Alexandrowi N. grozi dożywocie.
Rodzina N. znana śledczym od lat
Rodzina N. wspólnie prowadziła firmę, która specjalizuje się w tworzeniu artystycznej biżuterii z bursztynu. Jarosław N. był pasjonatem bursztynu, nie tylko nim handlował, ale i wytwarzał bursztynową biżuterię.
To nie pierwsza tragedia, jaka w ostatnich latach wydarzyła się w rodzinie N. W ubiegłym roku w tragicznym wypadku zginęła Małgorzata, bratowa Jarosława, która wypadła z okna swojego mieszkania.
Gdańska prokuratura w poprzednich latach nieraz zajmowała się sprawami rodziny N. Dotyczyły głównie "nieporozumień rodzinnych". Wszystkie zostały umorzone.
Opinie (65) 9 zablokowanych
-
2013-07-02 13:38
(1)
Czyli jak bede biedny to mnie nikt nie zabije :D?
Dziwny swiat, wszystko kreci sie w kolo kasy- 115 2
-
2013-07-02 20:40
No niby tak. Ale jak będziesz wystarczająco biedny to ty możesz kogoś zabić.
Nie ma to jak być przeciętniakiem.
- 6 3
-
2013-07-02 13:39
a kogo to obchodzi ? (2)
- 41 23
-
2013-07-02 14:16
powiedz lepiej kogo obchodzi że ciebie to nie obchodzi (1)
- 14 6
-
2013-07-02 14:21
mnie
- 4 5
-
2013-07-02 13:39
Dlatego nie warto mieć dzieci. (4)
- 64 47
-
2013-07-02 13:41
(2)
Przestań pierdzielic.
Jak sie wychowa tak sie ma.- 36 15
-
2013-07-02 13:47
(1)
Też nie do końca. Możesz wpajać zasady, a jak dzieciak jest podatny na wpływ i trafi w zle towarzystwo to dobrze nie skończy. Zwłaszcza jeśli wywesza kasę i będą podpuszczac.
- 19 14
-
2013-07-02 14:15
To tez jest kwestia wychowania.
- 18 7
-
2013-07-02 13:47
przeciez dzieci moga byc w domu dziecka
to nie beda dusic ludzi :)
- 11 8
-
2013-07-02 13:46
(3)
Pewnie na dragi potrzebował. I założę się, ze wyszło w kłótni, pod wpływem chwili. Po czym szczeniak sid zorientował co zrobił, ale bylo za późno. Życia nie zwrócisz. I tak to się kończy, jak się raczek przy sobie nie trzyma. Nie pomyślał nad konsekwencjami, to teraz bedzie rozmyślał w więzieniu prze ładnych kilka lat.
- 42 4
-
2013-07-02 13:51
Jarek sam się utopił, bratowa sama wypadła z okna. Wszystko na legalu, umozone. W końcu umozenia doprowadziły do tego, ze syn udusił ojca. Skoro do tej pory wszystko bylo zamiata e pod dywan.
- 20 0
-
2013-07-03 08:51
gfgdf
odezwał się znawca.
- 2 1
-
2013-09-28 06:55
JESZCZE BEZ ZADNYCH WYROKOW !!!!! JAK MOZNA TAKIE GLUPOTY PISAC ????
- 0 1
-
2013-07-02 13:46
(2)
Polsko Ojczyzno moja Ty jestes jak zdrowie.Ile Cie trzeba cenic ten tylko sie dowie - kto Cie stracił.......????????????????????????
- 9 17
-
2013-07-02 15:27
Zycie pelne jest niespodzianek...
badz ubezpieczony bo nie znasz dnia ani godziny.
- 3 0
-
2013-09-28 06:58
AMEN
- 0 0
-
2013-07-02 13:50
Czyli bursztyn przynosi nieszczescie ! (1)
smutne
- 32 0
-
2013-07-02 15:21
zaraz wyrzuce bursztynowy "łańcuszek"
Obym tylko zdążyła przed nieszczęściem
- 3 0
-
2013-07-02 13:51
(2)
czyli tak: syn zabił starego dla kasy, ale wszyscy już to wiedzą, z kasy nici,jakoś dziwnie to zaplanował to raz a dwa:
"Gdańska prokuratura w poprzednich latach nieraz zajmowała się sprawami rodziny N. Dotyczyły głównie "nieporozumień rodzinnych". Wszystkie zostały umorzone"
Gdyby ktoś miał jaja i łeb na karku a nie tylko łaził do pracy po pensje by kredyty spłacać, to ten chłop by żył.- 36 3
-
2013-07-02 20:02
. (1)
Czemu z kasy nici?
- 1 0
-
2013-07-03 06:30
Bo morderca nie dziedziczy
- 2 0
-
2013-07-02 13:57
Fajny jest '' naglowek'' do tego info na glownej stronie :))))) (2)
'' po sekcji bursztynnika udusil syn '' :)) wiec dopiero po sekcji go dusil ?:) usmiechnij sie :)
- 64 1
-
2013-07-02 14:04
hehe
- 7 0
-
2013-07-02 15:19
oj tam czepiasz się
W biegu pisali,by zdążyć przed wyrokiem
- 5 2
-
2013-07-02 14:04
Może pani katarzyna kołodziejska sprawdzi swoje wiadomości? Żona i Syn są na woloności
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 25 3
-
2013-07-02 14:23
syn jest "podejrzany" ale dziennikarz sensat w tytule napisał "bursztynnik uduszony przez syna" (1)
- 15 1
-
2013-07-02 14:54
tak, na stronie zbiorczej wiadomości taki jest tytuł
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.