• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabójstwo gdańskiego bursztynnika. Syn udusił ojca?

Katarzyna Kołodziejska
2 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
49-letni Jarosław N. był pasjonatem i sprzedawcą bursztynu. Zginął w swoim domu. 49-letni Jarosław N. był pasjonatem i sprzedawcą bursztynu. Zginął w swoim domu.

Znany gdański bursztynnik, Jarosław N. najprawdopodobniej został uduszony. Do zbrodni doszło w kwietniu. Podejrzany o zabójstwo jest 27-letni Alexander N., syn ofiary. Nie przyznaje się do winy. Od kilkunastu dni [wcześniej błędnie podawaliśmy, że od miesiąca - dop. red.] jest na wolności.



Jarosław N. był współwłaścicielem pracowni jubilerskiej przy Długim Targu w Gdańsku, został znaleziony martwy w swoim domu. Początkowo jedną z hipotez było utonięcie, ponieważ ciało odnaleziono w basenie. Jednak po sekcji zwłok prokuratura nie miała wątpliwości, że to było zabójstwo.

Syn zabił dla pieniędzy?

Podejrzani są syn zamordowanego Alexander N. oraz żona Jarosława - Dorota N., która nie udzieliła mu pomocy. To oni poinformowali policję o zgonie. Po przesłuchaniu i oględzinach miejsca zdecydowano o ich aresztowaniu.

Od początku prokuratura udzielała jedynie szczątkowych informacji na temat zbrodni. Sprawa trafiła z Gdańska do prokuratury w Kartuzach. Śledczy nie wykluczali żadnej z hipotez. Wcześniej najbardziej prawdopodobny był motyw rabunkowy, ale teraz prokuratorzy biorą pod uwagę inne motywy.

- Śledztwo trwa - mówi Remigiusz Signerski, zastępca szefa prokuratury rejonowej w Kartuzach. - Czekamy teraz na szczegółową opinię sądowo-lekarską, która da nam ponad wszelką wątpliwość odpowiedź na pytanie, w jaki sposób zginął Jarosław N. Ze wstępnych wyników sekcji wynika, że mężczyzna został uduszony - dodaje prokurator.

Zbrodnia w czterech ścianach domu

Podejrzany Alexander N. został przebadany psychiatrycznie. Wyników tych badań śledczy nie ujawniają. Podobnie jak analizy zapisów monitoringu w domu N. Wiadomo natomiast, że nie było świadków zdarzenia. - Wszystko wydarzyło się w czterech ścianach - mówi Trojmiasto.pl prokurator Signerski.

Alexander i Dorota N. przebywają obecnie na wolności. W czerwcu opuścili areszt za poręczeniem majątkowym w wysokości 50 tys. zł. Mają zakaz opuszczania kraju. Nie przyznają się do winy. - Odmawiają składania wyjaśnień - słyszymy od śledczych.

Wyniki badań zleconych przez prokuraturę mają być znane w ciągu dwóch miesięcy. Alexandrowi N. grozi dożywocie.

Rodzina N. znana śledczym od lat

Rodzina N. wspólnie prowadziła firmę, która specjalizuje się w tworzeniu artystycznej biżuterii z bursztynu. Jarosław N. był pasjonatem bursztynu, nie tylko nim handlował, ale i wytwarzał bursztynową biżuterię.

To nie pierwsza tragedia, jaka w ostatnich latach wydarzyła się w rodzinie N. W ubiegłym roku w tragicznym wypadku zginęła Małgorzata, bratowa Jarosława, która wypadła z okna swojego mieszkania.

Gdańska prokuratura w poprzednich latach nieraz zajmowała się sprawami rodziny N. Dotyczyły głównie "nieporozumień rodzinnych". Wszystkie zostały umorzone.

Opinie (65) 9 zablokowanych

  • (1)

    Czyli jak bede biedny to mnie nikt nie zabije :D?

    Dziwny swiat, wszystko kreci sie w kolo kasy

    • 115 2

    • No niby tak. Ale jak będziesz wystarczająco biedny to ty możesz kogoś zabić.

      Nie ma to jak być przeciętniakiem.

      • 6 3

  • a kogo to obchodzi ? (2)

    • 41 23

    • powiedz lepiej kogo obchodzi że ciebie to nie obchodzi (1)

      • 14 6

      • mnie

        • 4 5

  • Dlatego nie warto mieć dzieci. (4)

    • 64 47

    • (2)

      Przestań pierdzielic.
      Jak sie wychowa tak sie ma.

      • 36 15

      • (1)

        Też nie do końca. Możesz wpajać zasady, a jak dzieciak jest podatny na wpływ i trafi w zle towarzystwo to dobrze nie skończy. Zwłaszcza jeśli wywesza kasę i będą podpuszczac.

        • 19 14

        • To tez jest kwestia wychowania.

          • 18 7

    • przeciez dzieci moga byc w domu dziecka

      to nie beda dusic ludzi :)

      • 11 8

  • (3)

    Pewnie na dragi potrzebował. I założę się, ze wyszło w kłótni, pod wpływem chwili. Po czym szczeniak sid zorientował co zrobił, ale bylo za późno. Życia nie zwrócisz. I tak to się kończy, jak się raczek przy sobie nie trzyma. Nie pomyślał nad konsekwencjami, to teraz bedzie rozmyślał w więzieniu prze ładnych kilka lat.

    • 42 4

    • Jarek sam się utopił, bratowa sama wypadła z okna. Wszystko na legalu, umozone. W końcu umozenia doprowadziły do tego, ze syn udusił ojca. Skoro do tej pory wszystko bylo zamiata e pod dywan.

      • 20 0

    • gfgdf

      odezwał się znawca.

      • 2 1

    • JESZCZE BEZ ZADNYCH WYROKOW !!!!! JAK MOZNA TAKIE GLUPOTY PISAC ????

      • 0 1

  • (2)

    Polsko Ojczyzno moja Ty jestes jak zdrowie.Ile Cie trzeba cenic ten tylko sie dowie - kto Cie stracił.......????????????????????????

    • 9 17

    • Zycie pelne jest niespodzianek...

      badz ubezpieczony bo nie znasz dnia ani godziny.

      • 3 0

    • AMEN

      • 0 0

  • Czyli bursztyn przynosi nieszczescie ! (1)

    smutne

    • 32 0

    • zaraz wyrzuce bursztynowy "łańcuszek"

      Obym tylko zdążyła przed nieszczęściem

      • 3 0

  • (2)

    czyli tak: syn zabił starego dla kasy, ale wszyscy już to wiedzą, z kasy nici,jakoś dziwnie to zaplanował to raz a dwa:
    "Gdańska prokuratura w poprzednich latach nieraz zajmowała się sprawami rodziny N. Dotyczyły głównie "nieporozumień rodzinnych". Wszystkie zostały umorzone"

    Gdyby ktoś miał jaja i łeb na karku a nie tylko łaził do pracy po pensje by kredyty spłacać, to ten chłop by żył.

    • 36 3

    • . (1)

      Czemu z kasy nici?

      • 1 0

      • Bo morderca nie dziedziczy

        • 2 0

  • Fajny jest '' naglowek'' do tego info na glownej stronie :))))) (2)

    '' po sekcji bursztynnika udusil syn '' :)) wiec dopiero po sekcji go dusil ?:) usmiechnij sie :)

    • 64 1

    • hehe

      • 7 0

    • oj tam czepiasz się

      W biegu pisali,by zdążyć przed wyrokiem

      • 5 2

  • Może pani katarzyna kołodziejska sprawdzi swoje wiadomości? Żona i Syn są na woloności

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 25 3

  • syn jest "podejrzany" ale dziennikarz sensat w tytule napisał "bursztynnik uduszony przez syna" (1)

    • 15 1

    • tak, na stronie zbiorczej wiadomości taki jest tytuł

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane