- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (172 opinie)
- 2 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (51 opinii)
- 3 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (107 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (294 opinie)
- 5 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (184 opinie)
- 6 Dwóch 29-latków z narkotykami (102 opinie)
Zabójstwo w SKM: biegli uznali, że sprawca był niepoczytalny
22 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat)
32-latek, który rok temu śmiertelnie pobił 59-letniego mężczyznę w kolejce SKM, prawdopodobnie nie odpowie za swój czyn. Biegli psychiatrzy uznali, że w momencie, gdy dusił swoją ofiarę, był całkowicie niepoczytalny. Prawdopodobnie trafi na leczenie w zamkniętym oddziale psychiatrycznym.
32-latek powalił na ziemię 59-latka i zaczął go dusić. Dopiero przybyłym na miejsce policjantom udało się go odciągnąć.
Pokrzywdzony był nieprzytomny. W pewnym momencie ustały również jego czynności życiowe, które jednak przywrócono po reanimacji. 59-latka przewieziono do szpitala, gdzie jednak dzień później zmarł.
- Napastnik został zatrzymany. W oparciu o zebrany wówczas materiał dowodowy prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Podejrzany przygniatał pokrzywdzonego swoim ciałem, zadawał mu ciosy po całym ciele, w tym w głowę, powodując otarcia naskórka w okolicy głowy oraz krwiaka okularowego oka lewego. Przy użyciu chwytu typu "dźwignia" uciskał szyję pokrzywdzonego, doprowadzając go do stanu głębokiej nieprzytomności. Skutkiem zachowania podejrzanego była śmierć pokrzywdzonego - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Świadek pobicia: "Nikt nie chciał pomóc"
32-latek został tymczasowo aresztowany, w trakcie śledztwa zmieniono mu także zarzut - ze spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu na zarzut zabójstwa.
Ustalono, że główną przyczyną śmierci pokrzywdzonego było rozległe i nieodwracalne uszkodzenie mózgu spowodowane globalnym niedokrwieniem i niedotlenieniem w następstwie nagłego zatrzymania krążenia. Nagłe zatrzymanie krążenia i uszkodzenie mózgu było z kolei następstwem duszenia.
Biegli: całkowita niepoczytalność
Biorąc pod uwagę kompletnie nieracjonalne zachowanie podejrzanego, prokuratorzy zlecili biegłym psychiatrom jego badanie.
- Po przeprowadzonej obserwacji sądowo-psychiatrycznej biegli orzekli, że podejrzany jest chory psychicznie. Dokonując zarzuconego mu czynu, miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Biegli stwierdzili również, że z uwagi na obecny stan zdrowia psychicznego istnieje wysokie ryzyko ponownego popełnienia przez niego czynu podobnego. W związku z tym winien on zostać umieszczony na leczeniu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - tłumaczy Wawryniuk.
Wniosek o umorzenie postępowania w sprawie zabójstwa oraz umieszczenie 32-latka w zakładzie zamkniętym został już wysłany przez prokuraturę do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Opinie (305) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-25 12:23
A nie lepiej całkowicie wyeliminować go ze społeczeństwa ???
- 0 1
-
2019-10-25 21:47
A co mnie to interesuje
Jako zwykly obywatel mam to gdzieś ze był niepoczytalny,za parę lat mam egzystować wśród takiego elementu...zamknąć na dożywocie(przynajmniej)
- 0 1
-
2019-10-27 06:49
Czapa powinna być i tyle a nie zakład
I do piachu chama
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.