• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagrożone wyginięciem ptaki trafiły do gdańskiego zoo

Jakub Gilewicz
19 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Na indonezyjskiej wyspie Bali żyje już zaledwie około 50 dorosłych szpaków balijskich. O przetrwanie tego gatunku walczą ogrody zoologiczne, które starają się rozmnażać zagrożone wyginięciem ptaki. Wśród nich jest również gdańskie zoo, w którym niedawno zamieszkały cztery balijskie szpaki.



Czy w tym roku odwiedzisz jeszcze zoo?

Lubią skakać po gałęziach i kąpać się w źródełku. Od czasu do czasu stroszą pióra na głowie. Większość mają w kolorze białym, ale końcówki steróweklotek są czarne. Z kolei skóra wokół oczu ptaków jest niebieska.

Dorosłe szpaki balijskie osiągają ponad 20 cm długości. To ptaki wszystkożerne, a w naturalnym środowisku w ich menu są m.in. owoce, owady, a nawet małe gady.

Obecnie w pawilonie gdańskiego zoo zobacz na mapie Gdańska mieszka pięć balijskich szpaków. Bo do jednego osobnika dołączyły niedawno kolejne cztery ptaki.

- W tej chwili są trzy samce i dwie samice. Mamy nadzieję, że nasze szpaki zaczną się rozmnażać i będziemy mogli wspierać naturalną populację - zapowiada Michał Krause, asystent hodowlany w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym.
Szacuje się, że populacja szpaków balijskich w naturalnym środowisku, czyli na wyspie Bali w Indonezji, liczy obecnie ok. 50 dorosłych ptaków. To cztery razy mniej niż na początku lat 80. ubiegłego wieku, a i tak jest lepiej niż na przełomie XX i XXI wieku. Wtedy liczbę dziko żyjących szpaków balijskich szacowano jedynie na... kilka sztuk.

Przyczyną zmniejszenia się populacji tego gatunku było m.in. przekształcanie zalesionych terenów w rolnicze, a także kłusownictwo. Natomiast dzięki programowi odbudowy populacji, jeszcze w poprzedniej dekadzie na Bali przybyło kilkanaście szpaków. Z kolei na pobliskiej wyspie Nusa Penida utworzono drugą populację. Poza tym w ogrodach zoologicznych i prywatnych hodowlach znajduje się ok. 1000 balijskich szpaków, więc walka o ratowanie dziko żyjącej populacji trwa nadal.

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Opinie (72) 6 zablokowanych

  • Do swobodnego przepływu genów potrzeba 500 osobników. (3)

    Przy takiej grupce przerodzi się to w kazirodztwo, a to związane jest z występowaniem upośledzeń. Tak przynajmniej uczono mnie w szkole.

    • 6 3

    • (1)

      Masz rację, że do przepływu genów potrzeba ok. 500 osobników.
      Dlatego programy reintrodukcji zwierząt do naturalnego środowiska mają charakter nie jednorazowy, tylko cykliczny adekwatny do efektów hodowlanych "ex situ" w ośrodkach hodowlanych i w ogrodach zoologicznych.

      Może z czasem będzie TAM ponad 500 osobników. Ale może już w tym roku, czy w przyszłym roku przeczytamy, że TAM nie będzie nawet tych 50 osobników.

      Prasa światowa ostatnio opisywała dramat nosorożców białych północnych w Afryce - zostały ostatnie 2 samice na świecie !!!. Żadnego samca !!! Młodych z tego już nie będzie !!!
      A w ogrodach zoologicznych NIE MA JUŻ ŻADNYCH nosorożców białych północnych, bo wszystkie ZOSTAŁY PRZEWIEZIONE do rezerwatów w Afryce w celu ich ochrony w naturalnym środowisku (in situ) !!!
      I nie udało się, bo kłusownictwo ..., bo skrajna bieda ..., bo wojna ... .

      • 3 1

      • Zostaly 3 takie nosorozce i sa one ze soba spokrewnione. Wywiezienie owtatnich osobnikow bylo dobrym posunieciem, ale przeprowadzonym za pozno. Aktualnie sa proby ratowania tego gatunku\podgatunku poprzez in vitro na nosach poludniowych. Tylko warto sobie zadac pytanie czy warto? Czy zamiast wydawac grube miliony na walke z wiatrakami (malo osobnikow, dluga ciaza, spokrewnienie), nie powinnismy ratowac poludniowego, ktory rocznie jest klusowany w olbrzymich ilosciach? Na ten temat mozna by bylo dlugo dyskutowac.

        Co do chowu wsobnego u ptakow, to jw. to nie ssaki i nie ma to takiej istotnosci jak u ssakow.

        • 2 0

    • Z ilu osobnikow odtworzono populacje zubra czy nosorozca bialego poludniowego? To pierwsza kwestia. Druga to brak jakis wyraznych uposledzen u ptakow z chowu wsobnego. Kondory kalofornijskie zostaly odtworzone z 30 osobnikow i maja sie aktualnie duzo lepiej

      • 0 2

  • hytre (1)

    artykól zamowiny przez Adamowicza aby karte gdańszczanina wykupywali ,może trzeba jolajke podpsać!

    • 4 5

    • słownik se zamów

      • 1 2

  • uwaga (2)

    ZOO działa wbrew naturze.
    Skoro w naturze ten gatunek ginie, to ZOO walczy z naturą.

    • 5 6

    • (1)

      Rozumiem, że dowcipkujesz pisząc -
      "zoo działa wbrew naturze, bo w naturze ten gatunek ginie (..)" !

      przecież wiesz, że to nie natura wykańcza masowo gatunki zwierząt,
      tylko robi to człowiek kłusując + zabierając zwierzętom naturalne miejsca życia.
      zoo i inne przedsięwzięcia ekologiczne wspomagają naturę, chociażby tak, jak w przypadku szpaków balijskich.

      • 3 2

      • mowi jak jest

        • 1 1

  • odwiedzalbym zoo czesciej (3)

    ale ...30zl za 1 osobe???troszke przesada.wiem.karmienie,pielegnowanie itd kosztuje ale 30zl za 1 osobe to wrecz ...no juz nie wiem jak to nazwac,,rozbpj w bialy dzien to chyba adekwatne.20 zl to juz jest dosc duzo ale mozna pojsc ale 30??nie to ze jestem malostkowy ale zobaczcie.idziecie z rodzina ja 30 zona 30 2ka dzieciakow po polwie czyli juz wychodzi 90zl.do tego wez nie zjedz po okolo 4 godzinach chodzenia.czyli wychodzi okolo 150zl za taka "wycieczke" .150zl to poltora dniowki w pracy dla duzo osob wiec...???przyoszczedzi,nie przyjdzie tak jak ja i zoo wogole nie zarobi.ubolewam nad tym bo lubie patrzec na zwierzeta ktore naprawde kocham.sam mam zwierzaka w domu psa rasy doberman bo ciegnie do zwierzat ale nie za taka cene.naprawde ekipo zoo.opanujcie sie bo stracicie klientow!!!pozdrawiem serdecznie

    • 4 6

    • jak zwykle gdy jest artykul o zoo to jakis biedak, skąpiradlo który wylicza ile go wyjscie z rodzinką musiało kosztować hehehe a ceny ustala miasto a nie "ekipa zoo"

      • 2 2

    • Jezeli do zoo tak kilka razy do roku ciagnie to polecam karte roczna. Jak bida w domu to juz nie robic dzieci i mozna ta smieszna karte mieszkancs wyrobic. Jak skapiradlo to isc z dziecmi do kina na listy do m albo do galerii handlowej.

      • 5 1

    • Na drugie dziecko masz 500+, to wykorzystaj na to wyjście właśnie, a nie marudź.

      • 1 0

  • (1)

    Super, wspaniale, że Zoo w Gdańsku angażuje się w takie projekty!

    • 6 1

    • bij brawo zwyrolom

      brawo ty

      • 0 5

  • Do gara a nie do ZOO!! (3)

    Takimi gadzinami można się w sumie najeść...

    • 3 5

    • (1)

      Zalatuje słabym trollem :)

      • 3 2

      • ty zalatujesz urzednikiem trollu.

        • 0 5

    • dokladnie

      tak robimy w Oliwie na Karwienskiej.

      • 0 4

  • „Caustic Grip” (1)

    Pozdrawiam Pana Jakuba , porusza interesujące tematy , oby tak dalej ..

    • 4 2

    • Tak!:)

      • 4 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane