• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zahaczył rowerem o samochód, został pobity. Policja bada sprawę

Piotr Weltrowski
15 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Postępowanie wszczęto dopiero dzień po pobiciu, po zawiadomieniu złożonym przez poszkodowanego. Postępowanie wszczęto dopiero dzień po pobiciu, po zawiadomieniu złożonym przez poszkodowanego.

Nasz czytelnik twierdzi, że został dotkliwie pobity przez młodych mężczyzn, o których samochód zahaczył niechcący rowerem. Jego zdaniem interwencja policji, która potraktowała sprawę jako zwykłą kolizję, była skandaliczna. Sama policja z kolei tłumaczy, że wersje obu stron konfliktu są zupełnie różne i dopiero śledztwo wykaże, kto zawinił.



Nasz czytelnik został pobity przez mężczyzn, o których auto zahaczył jadąc rowerem przez Przymorze. Nasz czytelnik został pobity przez mężczyzn, o których auto zahaczył jadąc rowerem przez Przymorze.
Był sobotni wieczór, pan Tomasz, starszy mężczyzna, wykładowca akademicki, jechał swoim rowerem przez Przymorze. W pewnym momencie - jak sam twierdzi - zahaczył o źle zaparkowany samochód stojący na ścieżce rowerowej. Wedle jego relacji, młodzi mężczyźni, którzy stali przy aucie, zaczęli go gonić, a gdy dopadli - zrzucili z roweru i dotkliwie pobili.

Traf chciał, że w pobliżu przejeżdżał policyjny patrol, który zatrzymał się obok miejsca zdarzenia. Jak twierdzi nasz czytelnik, policjanci potraktowali sprawę jako kolizję drogową i pouczyli go, że mężczyzn, którzy zrzucili go z roweru i skopali po głowie, ma prawo pozwać cywilnie.

- Trafiłem na szpitalny oddział ratunkowy z krwiakiem twarzy i oczodołu. Omal nie straciłem oka. Mam kilka pokruszonych zębów, masywne zaburzenia rytmu serca i stan przedzawałowy - relacjonuje nasz czytelnik. - W normalnym kraju osoby, które mnie pobiły, zostałyby aresztowane, a u nas chodzą wolno.

Jak oceniasz interwencję policji?

Policja sprawę widzi inaczej.

- Trzech mężczyzn zatrzymało patrol, który jechał na zleconą przez dyżurnego interwencję. Poinformowali oni funkcjonariuszy, że mężczyzna, który też tam był obecny, uszkodził lusterka w ich dwóch samochodach. Z kolei ten mężczyzna podał policjantom zupełnie inną wersję dotyczącą tego zdarzenia, m.in. twierdząc, że został przez nich pobity. Faktycznie, miał on widoczne obrażenia na twarzy związku z czym funkcjonariusze zapytali, czy potrzebuje pomocy lekarskiej. Mężczyzna stwierdził, że nie ma potrzeby wzywania pogotowia ratunkowego - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Przekonuje, że policjanci wylegitymowali całą czwórkę. Wytłumaczyli też stronom konfliktu, jak mogą postąpić w tej sytuacji i poinformowali je, że w każdej chwili mogą zgłosić się do komisariatu i złożyć zawiadomienie, jeśli czują się pokrzywdzone.

Tak też się stało. Następnego dnia nasz czytelnik złożył na posterunku doniesienie o pobiciu.

- Funkcjonariusze z Przymorza prowadzą w tej sprawie postępowanie. Mężczyzna ten został przesłuchany. Policjanci zabezpieczyli dokumentację lekarską. Z  treści opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, jaka dotarła do prowadzącego postępowanie wynika, że obrażenia i rozstrój zdrowia, jakich doznał zgłaszający, są poniżej siedmiu dni. Funkcjonariusze docierają do świadków tego zdarzenia. Wszystkie osoby, które miały związek z tym zdarzeniem, zostaną przesłuchane - twierdzi Siewert.

- Dostałem zwolnienie na 10 dni, ale skąd policja ma niby o tym wiedzieć, jak nawet mnie nikt o to nie zapytał? - ripostuje nasz czytelnik.

Opinie (548) 7 zablokowanych

  • policja wiecie gdzie ma takich leszczy? wiecie to czym sie bulwersujecie (21)

    Polska to jednak dziki kraj

    A polskość to nienormalność

    • 380 54

    • to czemu tu jeszcze jesteś ???? (6)

      • 25 38

      • chcielibyście się wszystkich pozbyć (5)

        i wysłać na emigrację

        • 42 3

        • (4)

          tylko tych wiecznie niezadowolonych

          • 22 26

          • (3)

            ...czyli wszystkich!!!

            Podejście jak w ZSRR - jak się Tobie nie podoba to zafundujemy Ci wycieczkę na białe niedźwiedzie....

            • 42 7

            • Ostatni zgasi światło i pieprznie drzwiami. (2)

              Gdy się obudzicie pewnego dnia, stwierdzicie że nie macie ani jednej osoby wokół siebie, której jesteście w stanie zaufać. Że zajmujecie się tylko przetrwaniem w dżungli, nie mogąc się skupić na rozwoju własnym i nie mając nawet na niego czasu, ani na potrzebach bliskich osób, bo ich już nie ma.

              A więc do dzieła rodacy, kontynuujcie dzieło samounicestwienia, świetnie wam idzie, już jesteśmy naprawdę blisko celu. Jeszcze tylko troszkę kombinowania, kablowania, kantowania, podkładania świń, wyskakiwania z samochodu z pięściami, wykorzystywania innych za minimalną krajową, dojenia narodu przez budżetówkę i cudownej roboty rządu polegającej na osłabianiu nas pod każdym możliwym kątem i dzieło zostanie dopełnione. Wtedy wujek Putin wyśle do nas swoich wczasowiczów w survivalowych ubrankach i nie ma nas tak jak Ukrainy czy innych słabych narodów, bo nie będzie komu walczyć i nie będzie O CO walczyć.

              • 55 6

              • wspolczuje Ci (1)

                wspolczuje Ci

                • 5 17

              • Napisał prawdę o Polakach, tych żyjących w Polsce jak i zagranicą. Jeśli nie wyciągniemy wniosków z naszego podejścia do życia, egoizmu, braku podstawowej uczciwości, szacunku do ludzi to skończymy gorzej niż Ukraińcy. My mamy więcej wrogów niż oni.

                • 4 1

    • Ciekawe czy jechał ścieżką rowerową czy ulicą. (4)

      Może to jeden z tych co pomimo że ma ścieżkę to leci ulicą?

      • 51 22

      • (2)

        Zgadzam sie . Zapierdzielal chodnikiem uszkodzil samochod panowie chcieli go zatrzymac stawial sie . Dostal w leb . Czemu psiakom nie powiedzial ze zostal pobity przeciez by z urzedu poszlo . Sciema

        • 29 14

        • z urzedy by poszlo (1)

          gdyby obrazenia spowodowaly rozstroj zdrowia powyzej 7 dni a tak nie bylo
          czyli az tam mocno go nie obili
          skruszone zeby niekoniecznie oznaczaja ze dostal mocno w pysk
          mi sie ostatnio ukruszyl od orzecha

          • 0 1

          • to moze jadł orzechy?

            tak, to musialy byc orzechy

            • 2 0

      • Dlaczego w tym kraju usprawiedliwia się dresiarstwo?

        i bandziorów?

        • 4 2

    • (2)

      Pamiętam sytuację ze skweru w Gdyni z przed paru laty jak pracowałem w jednej budce. Dwie sytuacje jednego wieczora:
      1. Wywiązała się bójka pomiędzy 3 osobami, 2 na 1, udało mu się uwolnić i wybiec na ulice gdzie jechał patrol policji jednak oni tylko zwolnili i pojechali dalej mimo, że wołał o pomoc.
      2. Jakąś godzinę później widzę jak inny patrol wjeżdża na sygnale na chodnik i zatrzymuje młodego człowieka, który sam spokojnie idzie pijąc piwo.
      Zacząłem się zastanawiać gdzie tu sprawiedliwość, wiem że nie wolno było pić piwa w tym miejscu ale bez przesady.

      • 104 4

      • bo za picie piwa można mandat wystawić (1)

        a za bójkę to komu wystawisz? a jeszcze policaj po głowie dostanie...

        • 67 1

        • Nie można

          Podaj proszę paragraf, który tego zabrania.

          • 0 5

    • Foks ale błysnełeś.

      • 2 2

    • W USA zastrzliliby wszystkich członków zajścia i by było po kłopocie.

      A tu masz, ŚLEDZTWO chcą przeprowadzać.

      • 29 8

    • (1)

      W kraju bezprawia robi się sensację bo ktoś kogoś pobił na ścieżce rowerowej czy w innym tam zagajniku. Tłum święcie oburzonych "mechanicznie uczciwych" spuszcza się teraz przed monitorami "wirtualnie sądząc i wykonując wyroki"... Że też nie można wysłać was "do lasu na ustawkę" gdzie zatłuklibyście się wszyscy klawiaturami i monitorami wy "uczciwi", "solidni" i "praworządni". Mądrale sprzed monitorów, codziennie dymani na każdym kroku przez każdego kto ma na to ochotę... To nic że rąbią wam 30% wypłaty, nic to że może 2 na 10 z was dożyje "emerytury", ważne że tu i teraz komentując to "przełomowe" w dziejach Polski i świata "wydarzenie" daliście "mocny, praworządny" głos "wzorowego obywatela"... Ciekawe ile ludzi zamarzło, zostało przejechanych przez pijaka czy chociażby popełniło samobójstwo w czasie gdy Wy byliście "święcie oburzeni"? O nich gazety nie napiszą więc takie zjawiska nie istnieją prawda?

      • 31 14

      • Chyba ktos tu ma problem...

        Chyba ktos tu ma problem ze soba...

        • 8 5

    • kole "o malo co oka nie stracil" i nie chcial karetki? zeby pokruszone, pobity, stan przedzawalowy i nie bylo potrzeby wezwania pomocy? A co wiecej policja miala zrobic? sila go na tomograf zawiesc? Koles kapnal sie, ze on moze miec wieksze nieprzyjemnosci i nastepnego dnia zaczal dzialac. A ze zwolnienie dostal na 10 dni. Chlopie ja na biegunke dostaje tydzien. A do dopiero jesli o malo co oko mialabym stracic;) Takie sciemy to studentom, moze lykna wersje akademickiego. Ma za swoje. Co on robi jak nikt nie widzi. Pewnie ma wiecej takich wybrykow na koncie, wandal jeden. Jesli bylby taki poszkodowany to z miejsca karetke by wezwal, a policji z rak nie wypuscil jak juz podjechali. Dobrze mu tak. Nie cierpie takich dziadow co to mysla, ze sa z wyzszych sfer bo profesorek jakis. A w realu zwykly dziad, prostak i wandal. Chlopaki powinni dostac mandat i kare za pobicie, a tej frajer za niszczenie mienia i probe ucieczki z miejsca zdarzenia.

      • 15 5

    • policja na calym swiecie pracuje tylko dla siebie

      • 3 0

  • Skoro musieli go gonić... (42)

    to znaczy że uciekał... też bym się "zdenerwował" jakby ktoś zarysował mi samochód i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia...

    • 505 147

    • ciekawe, czy nie ma tam kamer

      • 50 0

    • cwaniaczek chciał uciec i dostał w bonusie kumulację (1)

      • 147 50

      • komentarz troche jakby z Afryki - prawo silniejszego. Lub raczej grupy...

        • 9 7

    • A może najpierw sprawdzić samochody? (7)

      Szkoda, że nie jest wspomniane o tym, że policja powinna też sprawdzić, czy rzeczywiście samochody zostały źle zaparkowane. Jeśli zostały, to wina jest po stronie właścicieli samochodów i to oni powinni dostać mandaty, pomijając kwestię zatrzymania pod zarzutem pobicia.

      • 98 53

      • nie do konca kolego. (5)

        Jak samochody zle zaparkowane to manacik za parkowanie. A winny zdarzenia i tak rowerek ktory porysowal im lusterka.

        • 99 24

        • (2)

          Dokładnie. Ostatnio była podobna kwestia w Drogówce ale z tramwajem i źle zaparkowanym samochodem. Kierowca samochodu dostał mandat za złe parkowanie, a tramwaju za kolizję (zbite lusterko), gdyż dokonał złej oceny sytuacji. Myślał, że się zmieści. Powinien był zatrzymać się i dzwonić tak długo, aż łaskawca przyjdzie i zaparkuje właściwie.

          • 51 8

          • (1)

            Szczerze, idiotyczne prawo...

            • 15 3

            • sprawdzilbym chlopcow i ich samochody

              • 3 3

        • Też bym porysował jeśli parkowali na ścieżce rowerowej (1)

          Tyle że mnie by nie dogonili, a tak swoją drogą pewno to policja po cywilu była, potem koledzy ich puścili.

          • 9 34

          • sam pisze

            że "na chodniku"

            • 2 3

      • Prawo.

        Jeśli samochody stały źle zaparkowane, to pan "inteligent" powinien to zgłosić odpowiednim służbom, a nie samemu wymierzać "sprawiedliwość". Takie podejście do sprawy tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że każdy rower poruszający się ulicą powinien posiadać czytelny numer rejestracyjny, a właściciel tego roweru powinien mieć opłacone ubezpieczenie.

        • 43 9

    • Facet zdziwiony że dostał w pier.... też mi sobie pajac (1)

      • 54 38

      • ha ha
        nauczyciel akademicki

        • 22 10

    • Cwaniak (12)

      Ok,ale jakby ich tam nie bylo to pewnie cwaniak by uciekł a wlasciciel wydal pare stowek na lakiernika.

      • 62 10

      • Bardzo dobrze (11)

        bardzo dobrze zrobił rowerzysta, skoro żle zaparkowali samochód. Te samochody to już wszędzie zaparkowane, na chodnikach , że z wózkiem nie można spokojnie po chodniku przejść. Nie raz mam ochote zrobić tak samo!!

        • 32 69

        • Rowerem powinien jechać na (7)

          ścieżce lub ulicą a nie chodnikiem.

          • 43 8

          • (6)

            A skąd wiesz, że jechał chodnikiem?

            • 5 9

            • ponieważ... (3)

              ...obtarł samochód stojący na chodniku.

              • 29 3

              • a jeśli chodnik jest między ścieżką z ulicą? (2)

                co teraz "Szerloku"

                • 7 9

              • co za różnica... (1)

                .. jak mi ktoś wtargnie na ulicę to mam prawo go przejechać samochodem, dlatego, że nie miał prawa tam być? odnoszę wrażenie, ze pan "nauczyciel akademicki" nie powinien nawet ujawniać swojego zawodu, bo dobrego przykładu to on nie daje. zarysował, to należało się zatrzymać, grzecznie przeprosić i pokryć stratę, a nie uciekać i jeszcze się dziwić, ze go poszkodowany goni. bez względu na to czy samochody były zaparkowane dobrze, czy źle. jeśli natomiast nie potrafi jeździć rowerem a nie stać go na pokrywanie wyrządzonych szkód, powinien wykupić OC. brzydko panie nauczycielu.

                • 20 3

              • Jakbyś widział

                że trzech karków biegnie za tobą, bo szturchnąłeś ich BMW tarasujące ścieżkę rowerową (możliwe że postawili swój "skarb" tak, że nie dało się przejechać bez jego dotknięcia), to gwarantuję ci że też byś spierdzielał ile sił w nogach, a nie liczył na kulturalne wyjaśnienie sprawy. Skąd wiem że karki? Normalni ludzie nie katują kopiąc po twarzy i po głowie kogoś otarł się o ich samochód. Podobnie jak nie wolno rozjechać kogoś, kto wtargnął na jezdnię, tak samo nie wolno wymierzać brutalnych samosądów za drobne przewinienia. Kopniak w głowę MOŻE ZABIĆ.

                • 0 1

            • Generalnie (1)

              To jechał rowerem, nie chodnikiem.

              • 28 1

              • a może jechał czosnkiem np?

                • 3 0

        • Prawo. (1)

          Takie rzeczy się zgłasza odpowiednim służbom, nie samemu wymierza sprawiedliwość. Ale idąc tokiem twojego rozumowania, panowie "bokserzy" też niewinni, skoro obili gościa bo narobił im strat materialnych ? Ludzie, zrozumcie wreszcie, że jak widzimy źle zaparkowane auto, wystarczy zrobić zdjęcie z wyraźnie widoczną tablicą rejestracyjną/naklejką na szybie i wysłanie e-maila do straży miejskiej. Raz, drugi, piąty, taki delikwent dostanie mandat z "partyzanta" pocztą, to zacznie myśleć.

          • 8 3

          • a co mieli spisać nr rej roweru? może wołali a sprytny próbował nawiać, stary cap

            • 7 2

        • wózek pchasz jakieś 2 lata

          samochodem jeździsz przez całe życie

          • 0 0

    • Jaki kraj taki wykładowca. (7)

      Artykuł sponsorowany? goowno nas obchodzi czy wykładowca i że jechał na swoim czy czyim rowerze i że samochód był źle zaparkowany..Uszkodził samochód i uciekał, inteligent .Musiał po dogonieniu pyskować bo inaczej po głowie by nie dostał.Usłyszał,że może założyć sprawe cywilną to poleciał do lekarza żeby dostać powyżej 7 dni i sprawą zajeła się Policja z urzędu.Teraz informuje media a te wypisują bzdury bo "Akademicki jest".Taki mamy klimat,że robotnik z stoczni ma więcej kultury od nich.

      • 82 14

      • i na pewno niechaco zarysowal (3)

        na miejscu tych chlopakow tez bym obil mu ryja to ze jest profesorem nie znaczy ze ma sie panoszyc i rysowac co mu sie zywnie podoba

        • 43 13

        • a jak policja chciala wezwac karetke powiedzial ze nic mu nie jest ale nagle jak uslyszal ze moze zalozyc sprawe cywilna to dostal stanu przed zawalowego smieszni ci profesorzy :)

          • 47 7

        • fajne masz życie (1)

          wszystkich byś tylko klepał, niezła konczita z ciebie :D

          • 10 7

          • koczita

            wurst

            • 0 0

      • (1)

        co do tresci sie zgadzam, ale frustracja dot. wyksztalcenia to chyba po kiepsko ukonczonej popodstawowce zostala... profesor, czy robotnik to czlowiek ktury reprezentuje pewien poziom kultury. Wyksztalcenie nie ma nic do tego poziomu. W kazdej grupie spolecznej jest spora mieszanka cwaniactwa, chamstwa, kultury i uczciwosci. Generalizowanie powinno byc karane ;)

        • 2 1

        • oczywiscie "który" mialo byc powyzej!! Co za byk!!
          przepraszam :)

          • 3 2

      • Dresik zaczyna wykłady o kulturze :D

        Rozumiem że solidaryzujesz się z kolegami dresami, ale o jakieś minimum sensu w wypowiedzi jednak się staraj, bo trudno się nie śmiać z twoich "przemyśleń". Przede wszystkim, nie byłeś tam (chyba.. :D), więc wiesz tylko tyle ile mówi artykuł. Nie ma mowy o żadnym uszkodzeniu, tylko o tym że zahaczył (można zahaczyć niczego nie uszkadzając - spróbuj przejechać rowerem obok auta tak żeby je jakkolwiek uszkodzić, myślę że to bardzo trudne). Oczywiście drechy mówią że uszkodził lusterka w dwóch samochodach (spróbuj przejechać rowerem obok dwu samochodów, tak żeby w obu uszkodzić lusterka...). Policja pewnie nawet nie zerknęła na te "uszkodzenia" (zresztą, ile to roboty widząc nadjeżdżająca policję przekrzywić sobie lusterko, żeby mieć "alibi"). A dlaczego uciekał? Może po prostu widział jak biegnie za nim grupa tłustych koksiarzy bo ośmielił się "dotchnąć" ich 10-letnie BMW, tarasujące ścieżkę, a wiadomo czego się spodziewać po takich idiotach - na pewno nie kulturalnego załatwienia sprawy. A skoro już wspomniałeś o kulturze - nie bije się w kilku jednego, nie bije się ludzi starszych, nie bije się kogoś, bo "pyskuje" (co to w ogóle za słowo...) zresztą, ku..a co ja piszę - w ogóle NIKOGO się nie bije, nie w takiej sytuacji, tylko zwyczajnie się zatrzymuje do przybycia policji.

        • 1 1

    • jak by zuciła by sie na ciebie zgraja kiboli to kazdy by uciekał! (1)

      • 22 10

      • ...jakby zdążył :-)

        sportowy tryb życia

        • 3 0

    • (1)

      Pewnie zaczął uciekać, jak z auta wysiadło dwóch dresów z wiązanką przekleństw na ustach, w tym "zarąb*** cię". Też bym uciekła.

      • 20 8

      • Gdyby udeżył w pieszego..

        .. i uciekł, też by było OK ?

        • 5 1

    • teraz widzę chociaż część ryja prostaka który mi uszkodził auto i s..ił - do zobaczeia panie

      • 8 5

    • Też parkujesz na ścieżce rowerowej?

      • 1 2

    • Może warto wówczas nauczyć się parkować. W Prawidłowo zaparkowanym aucie oba lusterka nie wystają poza wyznaczone do tego miejsce

      • 1 2

    • a Pan zauwazyl ze auta staly na sciezce rowerowej? to moze oni powinny za to dostac dodatkowey mandat? a Pan by sie "zdenerwowal"? ja bymzawolala policje ze auto stoi na sciezce.

      • 0 0

  • Czy 4 mężczyźni są znani policji? (14)

    • 149 7

    • To są ich koledzy . (8)

      Wszystko w tym temacie.

      • 30 4

      • Ci goście mieli racje (7)

        Rowerzysta poruszał się po chodniku, czyli nie było tam ścieżki rowerowej, ponadto po zaczepieniu o samochód zarysował go i uszkodził lusterko.
        Dokonał szkody i chciał się oddalić, zachował się jak totalny burak.
        Kolejna święta krowa rowerowa, może po tym jak dostał wpier***** to się nauczy że on i jego rower nie są najważniejsze na świecie.

        • 29 22

        • a jakby profesorek mial kose (2)

          to by go zwolnili bo pierwsi zaatakowali go ci gowniarze. Pewnie jakies dresy a pozniej bylby placz

          • 5 7

          • Jakby profesorek miał kose, to najprawdopodobniej te małolaty by mu ją zabrały i wsadzili by mu te kosę w d..e , tak by się to skończyło i też byłby płacz i lament.

            • 18 2

          • przy takim podejściu nie byłby raczej nauczycielem akademickim

            bardziej pasuje to do zawodówki, a te miłosiernie nam paujący raczyli odesłać w niebyt.

            • 2 6

        • on im zaplaci za lusterko (1)

          a oni jemu za nowe zęby :F ciekawe co wyjdzie taniej?

          • 8 1

          • lusterka do mojego golfa II TDI w tedeju z turbina co od niemca ktory plakal kupilem a wczesniej po starszym malzenstwie do kosciola tylko, etc... No wiec lusterka sa wypasione i drogie jak nie wiem. Dalem za nie po worku ziemiakow. Jak bym mial jeszcze cebuli to bym mial je podgrzewane.

            • 0 4

        • i kolejny

          i kolejny kierowca, który myśli, że jest świętą krową i może zatrzymywać się na ścieżce rowerowej!!!
          czterech na jednego ależ mi porównanie!!!!
          Na szczęście nie wszyscy są tacy pokręcenie - bo można spotkać i rowerzystów i kierowców NORMALNYCH, ba a nawet pieszych!!!!

          • 2 1

        • ??

          "Był sobotni wieczór, pan Tomasz, starszy mężczyzna, wykładowca akademicki, jechał swoim rowerem przez Przymorze. W pewnym momencie - jak sam twierdzi - zahaczył o źle zaparkowany samochód stojący na ścieżce rowerowej. (...) AFGAN
          przeczytaj- później pisz komentarze

          • 1 2

    • Policja Polska (4)

      to śmiecie śmierdzące. Nic nie robią, nawet jak starszy pan leci po masce (ostatni wypadek w Gdansku) to maja czas i ida spacerkiem niosac pomoc ratunkowa hahahhahahahha a tutaj ze moga pozwac i nic nie robia.

      Polska Policja - jak wspomnailem, smierdzace szadułki, tam wasza praca...

      • 25 10

      • Wolny kraj - chcesz latasz po masce, chcesz nie latasz. Co ma do tego policja.

        • 5 6

      • Mundurówka (2)

        3/4 młodej policji to plecaki... Nie musieli się wykazywać na egzaminach, nie pracują tam z powołania... Oni są skazani na pracę w policji. Cała mundurówka teraz tak funkcjonuje. Jeszcze jak była ZET-ka w wojsku to było inaczej, była służba zamienna i ktoś szedł do straży pożarnej, policji, pogotowia... jak się wykazał to został. Teraz to każdy chce do mundurówki, ale zostają tylko plecaki...

        • 9 1

        • Co to znaczy 'plecaki'? (1)

          • 3 2

          • zapytaj googla...

            • 1 0

  • Z opisu sytuacji wynika (20)

    że wykładowca po uszkodzeniu samochodu zaczął uciekać z miejsca zdarzenia w celu uniknięcia odpowiedzialności.

    Z innej beczki. Czy ten pan z zamazanymi oczami to jest "starszy" mężczyzna?

    • 357 28

    • (5)

      'starszy' wg redakcji to ok 40-stki...

      • 58 0

      • Bo wszyscy w redakcji mają 20-kilka lat, wiec 40 to już starszy ;)

        • 59 0

      • Zrobiło mi się smutno :-( (3)

        • 51 0

        • racja

          szkoda lusterek

          • 15 2

        • mi też

          • 6 0

        • Jasiu, Ty jesteś za przeproszeniem "szczyl"

          Co ja mam powiedzieć? Trup?

          • 3 0

    • Zobaczył 3 dresów, pewnie łysych karków to i uciekał. (5)

      Ty kozaku pewnie byś stał i czekał a wpier...l, nie?

      • 50 6

      • dokladnie :) (1)

        zachaczajac o ich samochod raczej sie nie zatrzymasz i bedziesz dyskutowal, tylko spier... ile fabryka dala

        • 11 3

        • A swoją drogą, jak można się dać złapać, mając rower?! Gonili go samochodem, czy jak?

          • 16 2

      • ale jaby sie zatrzymal

        bylby mniejszy wpitol :D moze by tylko z liscia dostal.

        • 10 5

      • miałem taką sytuację, wywaliłem sie na rowerze i przerysowałem audice dresikom (1)

        było niemiło ale mnie nie pobili. najpierw kilka przekleństw i pare wyzwisk. uspokoiłem sytuację, zostawiłem swoje dane a o odszkodowanie martwi sie teraz mój ubezpieczyciel bo miałem OC. i tyle. rzecz jasna sytuacja sytuacji nierówna. ale jak rozwalisz komuś lusterko to musisz mu zadośćuczynic a nie spitalać.
        inną sprawą jest to że go pobili. jak ich pozwie to mu zabulą pewnie grube tysiące, a on im odda pare złotych za lusterka do ich rzęchów.

        • 7 2

        • Prawda ale nie do końca

          Masz dużo racji ale nie do końca bo jeśli auto było źle zaparkowane i np. Właśnie te lusterko przeszkadzało w jeździe rowerem prawidłowej to jak sie wywrocisz przez to ze zachaczyłes o lusterko to mozesz wnieść o odszkodowanie bo wlasnie przez to ze ktoś nie pomyślał i zaparkował złe ty zrobiłeś sobie większa lub mniejsza krzywdę lub szkodę

          • 1 4

    • z opisu rzekomych sprawców pobicia wynika, że pan "psor" zahaczył o dwa samochody (4)

      i uszkodził w nich lusterka. Przypadkiem i niechcący to można straciwszy równowagę gibnąć się na jedno auto, ale aż na dwa? jakimś tajemniczym ślizgiem tego dokonał? Pomijam fakt, że auta stały na chodniku , może i tam był zakaz postoju ale zakładam,że rowerzysta złośliwie postanowił skorzystać z nadarzającej się okazji by samochodziarzom utrzeć nosa i niby przypadkiem obalił się na zaparkowane pojazdy. Potem dał nogę jak kolesie się wkurzyli
      dostał parę liści po buzi i jak tamci patrol wezwali to zaczął beczeć jaki to on biedny i poszkodowany.
      A mógł zwyczajnie ominąć stojące na chodniku auta i mógł też bez uszkadzania ich zwrócić właścicielom uwagę albo po prostu zadzwonić na policję lub straż miejską i zgłosić, że w tym i tym miejscu ktoś nieprzepisowo parkuje.
      taaaaa....zachwiał się .... już to widzę

      • 54 17

      • Dziwne, że tylko tak to opisali. (2)

        Mają słowo przeciwko słowu równie dobrze mogli powiedzieć, że profesor zrobił dużo gorsze rzeczy.

        • 3 0

        • dowody są, lusterka same sie nie rozpitoliły a psor przyznał że je zniszczył (1)

          • 6 1

          • w sumie

            to wszyscy mogli isc w zaparte. oni - ze to nie oni go pobili. A on - ze to nie on uszkodzil lusterka :D bez monitoringu sprawa nie do rozwiazania :D

            • 2 0

      • sami spece od wystajacych lusterek o profesorow, w tej kolejnosci.

        • 0 0

    • 40-kryzys wieku średniego (1)

      zirytowany wykładowca zamiast młodej laski i sportowej fury zapiernicza rowerem na przymorze do swojego lokum w falowcu. Żona w starym swetrze znowu zrobiła rosół z kurzych łapek. Trochę wyrozumiałości panowie w dresach!

      • 37 9

      • YES YES YES

        • 7 4

    • to jest konfident

      • 2 1

  • Jakaś niejasna ta sytuacja. (10)

    A tak na marginesie- stan przedzawałowy na skutek pobicia?! Panie Tomaszu- pierwsze słyszę taką historię ! Stan przedzawałowy to taka sytuacja, gdy zapotrzebowanie mięśnia sercowego na tlen przekracza możliwości zaopatrzeniowe tętnic wieńcowych, kardiomiocyty wyczerpały zasoby substratów beztlenowych przemian energetycznych i dochodzi do niedokrwienia. Ale na pewno nie na skutek pobicia ! Polecam wykonanie sobie profilaktycznie echa serca. Pozdrawiam

    • 161 54

    • (1)

      haha. no i omal oka nie stracił. i zęby ma pokruszone. frajerzyna zwykła. chciał przykozaczyć i trafił na większych kozaków, a teraz skomli.

      • 45 20

      • aha, zapomniałem dodać:
        a) starszy mężczyzna
        b) wykładowca akademicki
        od razu czuć, że coś tu śmierdzi. celowo walnął w auto i dostał po pysku.

        • 39 8

    • A co ze stresem? (4)

      Przecież do zawału może doprowadzić np. sytuacja bardzo dla danej osoby stresująca (szczególnie, jeśli jest to osoba starsza i np. miała jakieś problem z sercem). Pobicie jest zdecydowanie taką sytuacją i absolutnie ten gość mógł mieć stan przedzawałowy po takim zdarzeniu. Doczytaj lepiej najpierw trochę w temacie, a potem komentuj w ten sposób.

      • 24 19

      • Panie Sobmar (2)

        jestem kardiologiem z kilkunasto letnim stażem. Widziałem już wiele stanów przedzawałowych. Są to stany typowo patologiczne podłoża fizjologicznego. Zawał- owszem może być spowodowany nadmiernym stresem. Stan przedzawałowy - może być spowodowany przewlekłym zaniedbywaniem choroby wieńcowej.

        • 33 14

        • ta kardiologiem (1)

          z wieloletnim stażem

          • 13 19

          • Musisz się pogodzić leszczu, że są na tym świecie ludzie bardziej wykształceni od Ciebie.

            • 3 0

      • stres nie zabija tluku

        zabija długotrwala niedbalosc o swoje zdrowie, a stany przedzawałowe wynikają nie ze stresów ale z dlugoletniego uszkadzania naczyn wiencowych nieprawidlową dietą, fatalnym stylem zycia czy nadmiernym DLUGOTRWALYM stresem

        • 6 1

    • dziwne, ze policjanci twierdza, ze to ta trojka zatrzymywala patrol policji (1)

      a nie jak twierdzi ten pobity okolo 35-letni starszy jegomosc ze zdjecia .

      • 8 0

      • tja, dziadek napadł trzech nastolatków i obił ich brutalnie (łeb rozbił waląc z byka) i im zniszczył samochody, w czasie przygotowań do wykładu o historii wczesnych chrześcijan

        co jarasz? zmień dilera...

        • 0 1

    • Stres przyczyną zawału

      No to mało sie znasz, stres jest często bezpośrednim sprawcą zawału, poczytaj to sie dowiesz!

      • 1 1

  • Dlatego zawsze mam przy ramie przymocowany w kaburze bagnet o długości ostrza 30 cm. (27)

    Gdyby to na mnie trafiło to tytuł artykułu był by z goła inny.
    A gazetach były by dwa nekrologi więcej.

    • 122 125

    • tia a do tego jeździsz w kolorowych rajtuzach, co (4)

      Za takie fantazjowanie, jeżeli byś przeżył, byłbyś z miejsca aresztowany.

      • 67 13

      • A gdyby oddalił się z miejsca na swoim rowerze w siną dal ? (3)

        Mogli klienta zatrzymać a nie napadać i samemu wymierzać sprawiedliwość.
        A swoją drogą to typ źle zagrał bo powinien zostać w szpitalu z dwa tygodnie, udając uporczywe zawroty głowy a potem wystąpić przez dobrą kancelarię o odszkodowanie. Ja na jego miejscu na maksa bym symulował.

        • 27 14

        • Dokładnie. Rok temu jakiś jełop wjechał w moj samochód na skrzyzowaniu (2)

          szkody małe ale odrazu karetka musiała mnie zabrać i swoje odleżałem, tak wiec moglem kolesia gnębić jak chciałem. Jednak w tym wypadku odpuściłem małolatowi bo zachował pokorę jak trzeba. jak by burłaczył to skomplikował bym mu żywot. ten rowerzysta to frajer bo mógł kazać karetkę wezwać a tak to czego oczekuje??

          • 6 5

          • idiota

            • 4 1

          • cwaniactwo, cwaniactwo, cwaniactwo, cwaniactwo, cwaniactwo - a na koncu pytanie? dlaczego wladza nas wszystkich dyma jak sie im podoba? Durni jestescie ludzie.... klamac, oszukiwac, krecic i motac. Udowadniac dookola ze moje jest mojsze ponad wszystko. Walczyc o kazdy kawalek powietrza.... - kurde, co za dziwne czasy.

            • 4 1

    • (2)

      a w razie co, to byś kupkę nawalił w swoje obcisłe majty.

      • 34 16

      • Jak wychodzę na rower to jestem wypróżniony.
        Jedyne co to bym mógł puścić bąka, ale to z radości po odcięciu dwóch łbów które by na mnie napadły.

        • 16 23

      • musialbys

        pewnie najpierw wyjac z nich cos twardego =)

        • 5 6

    • Zawsze mam Mam (2)

      Zapomniałeś dodać, ze masz jeszcze miękkiego kija, Leszczu.

      • 17 4

      • 30 cm ostrze (1)

        ohoho coz za rycerz

        • 19 3

        • Ale z taką anteną w placach

          to byś bez problemu tv ze Straszyna odbierał.

          • 20 5

    • Uważaj żeby kiedyś ktoś ci w d * p ę tego bagnetu nie włożył!

      • 14 4

    • Powinni ciebie zastrzelić (10)

      Nikt normalny nie porusza się po mieście z 30 cm bagnetem, jesteś jakimś rąb**** zwyrolem niebezpiecznym dla społeczeństwa i należało by cię wyeliminować.

      • 22 11

      • Nie powinno się też sprzedawać noży i widelców.

        O siekierach i piłach łańcuchowych do drewna dostępnych w marketach budowlanych nie wspominając :)
        A dlaczego zabronić komuś poruszania się z takim sprzętem ?
        Więcej osób zginęło z powodu alkoholu(pijani kierowcy), może jego nie powinno się sprzedawać i zakazać ?

        • 6 7

      • a jak 3 dresow leje profesorka to OK? (8)

        Noz trzeba miec do samoobrony WLASNIE na takie wypadki

        • 4 16

        • A gdzie jest napisane że to profesor?

          Wykładowca akademicki - jak znam życie to pewnie uczy rysunku na ASP - tam pełno jest takich ekscentrycznych "profesorów" co kozaczą a później płaczą do znajomych dziennikarek!

          • 12 2

        • (1)

          Do obrony to możesz mieć miotacz gazu, albo paralizator elektryczny.
          Tym też się obronisz i nikogo nie zabijesz.
          Piszesz o jakiś dresach, a baran z ciebie jeszcze większy.
          Widać jakieś kompleksy leczysz leszczu , że tylko z nożem się czujesz pewnie na ulicy, co tam dolega , wacek za mały ?
          C*ota z ciebie i tyle.

          • 13 6

          • sam jestes c*ota

            cos ostrego przy rowerze zawsze sie przyda. Bandy ciot w dresach chodzą a nie jezdza rowerami. Rowerzyste latwo zaczepic, tym bardziej ze czesto porusza sie w odludnym terenie gdzie pieszy sie nie zapuszcza. Radze zaostrzyc koniec sztycy, Jeden ruch ręki wystarcza by wyjac siodelko z tak przygotowanym ostrzem.

            • 0 4

        • (4)

          za darmo nie dostal. Pomysl jesli on oficjalnie urywa dwa lusterka ze zlosliwosci, bo gowniarze zle zaparkowali to co musi robic jak nikt nie widzi? Oni zle zaparkowali, a on to zwykly wandal jest. Akademicki wandal. A ze trafil na milych chlopcow o slabych nerwach...no sorry, kto mieczem wojuje od miecza ginie. Myslal dziadek, ze da smarkaczom nauczke i pocisnie na swoim rowerku, a oni go hops na glebe. Sluchaj jakby ja miala urywac lusterka albo przebijac opony kazdemu kto zle zaparkowal, to musialby to byc moj etat, bo na nic innego nie stykneloby mi czasu. Jesli olbrzymia roznica miedzy zlym zaparkowanie, a niszczeniem cudzego mienia, za ktore ktos zaplacic.

          • 18 0

          • o.O (3)

            a gdzie masz napisane ze z premedytacja urywal lusterka XD XD XD

            • 2 7

            • Dlaczego miałoby być napisane? (1)

              Przecież to tylko jednostronna relacja, jednej osoby. Po co miałby sam siebie obciążać?

              • 5 0

              • policja tez sie wypowiada

                i nie wspomina aby bylo to z premedytacja

                • 1 2

            • sluchaj nie ma takiego mistrza co to niechcacy jadac na rowerze dwa auta urzadza. W cuda nie wierze. A co mial koles powiedziec? Ze z premedytacja to zrobil? Litosci.

              • 8 1

    • Czyżbyś 3 centymetrowego wacka nadrabiał 30 centymetrowym bagnetem.
      To nic nie pomoże , leszczu !

      • 11 2

    • jak przy wypadku bagnet obetnie ci przyrodzenie to świat odetchnie

      obyś swego genu debilizmu nie zdołał przekazać dalej

      • 10 1

    • A pózniej debilu za zabicie człowieka dostaniesz dozywocie , i nie będziesz taki hojrak !!!

      • 4 1

    • 300 mm

      boze zabic mozna pobic za lusterko ryse na czym ludzie czy wy sie sluchacie czytacie

      • 0 1

  • Jaka Policja ? (3)

    u nas nie ma Policji ! dlatego bandyctwo na kazdym kroku !

    • 181 24

    • To Policji idą tylko nieudolne głąby. Dlatego mówi się na nich psy lub krawężniki! (1)

      Nie masz ambicji? Wstąp do policji!

      • 17 13

      • Te udolniejsze głąby robią u ciapatego na zmywaku.

        • 10 0

    • "policjanci zachowali się dobrze, bo przecież to nie pobity zatrzymał patrol, a rzekomi sprawcy"

      lol, czyli jak kogos zabije i "denat" nie zawiadomi policji to znaczy jestem niewinny?

      • 0 0

  • Czy to jest obiektywny opis? (16)

    "starszy mężczyzna, wykładowca akademicki" - ale zwykły chuligan, który złośliwie uszkodził samochody bo źle były zaparkowane - tak to widzę.

    • 252 71

    • Ze zdjęcia nie wynika (6)

      by był jakoś taki bardzo "starszy".

      • 25 2

      • (5)

        no ale wykładowca akademicki. najpierw ura bura a potem płacz. jednak na ulicy wszyscy są równi - to nie uczelnia, panie wykładowco. życie jednak uczy pokory.

        • 49 9

        • (4)

          przede wszystkim- jakie to ma znaczenie czy wykładowca akademicki czy sprzedawca w rybnym??

          • 59 1

          • ma znaczenie

            wykladowca moze szczegolowo opisac proces wedzenia rybiego miesa i zachodzace tam reakcje ale nie koniecznie moze znac gatunki ryb

            • 19 2

          • (1)

            Socjotechnika. Na ludziach wieksze wrazenie zrobi stwierdzenie "starszy pan, wykladowca akademicki" niz "nasz czytelnik pan Tomasz".
            Tak samo sie robi przed wyborami, kiedy wszyscy przypominaja sobie o biednych glodnych dzieciach.

            • 23 0

            • Tak, takimi samymi metodami posługują się dziennikarze Faktu. Trójmiasto.pl wyraźnie idzie tą drogą...

              • 10 2

          • jak to jaka. On te dwa lusterka urwal przypadkowo. Gdyby pracowal w rybnym to juz nie bylby z wyzszych sfer yntelektualnych i na pewno bylby zdolny do wandalizmu, bo tym jest celowe urwanie lusterek. A tak, pan akademicki przeciez jest za ą/ę na takie wybryki. Sam tytul profesorski duzo mowi przeciez. Te leszcze powinny jeszcze mu podziekowac, ze chcial ich kultury nauczyc...
            no wez..co ty nie wiesz jakie mniemanie maja o sobie wykladowcy? swiete krowy na uczelni, to mysleli, ze i na ulice z tym wyjda, a tu zonk.

            • 5 2

    • To patrz szerzej.

      • 1 0

    • Miał prawo (7)

      Np. Jechał rowerem prawidłowo, a źle zaparkowane samochody przeszkadzały w jeździe wiec miał prawo je uszkodzić np. Potrącić lusterko bo źle sały a on jechał prosto wina kierującego autem że źle zaparkował. Jak np. Zaparkujesz na chodniku zablokujesz przejście pieszym to pieszy ma prawo przejść po twoim samochodzie bo poprostu chce przejść pewnie je uszkodzi ale to Twoja wina i jeszcze mandat dostaniesz za złe parkowanie. Trzeba myślec a nie płakać

      • 8 23

      • Pewnie że tak

        Masz rację! Jak ja mam zielone, ale na skrzyżowaniu stoi tramwaj to też w niego walę, bo źle się zatrzymał i blokuje przejazd a ja mam prawo jechać, bo przecież mam zielone.

        • 19 3

      • Kolejny "mondry" pan Maciej'. Ha ha.

        • 12 2

      • dlaczego nikt cię nie wyskrobał? tacy idioci powinni być utylizowani

        • 8 5

      • Tok myślenia debila.

        Skoro on "miał prawo", to oni też "mieli prawo". Dostał baty, bo uszkodził auto, jakby nie uszkodził to by nie dostał. Zrozum ćwoku, że to nie ty jesteś od wymierzania komukolwiek kary, od tego są policja i sądy !

        • 11 4

      • Zgadzam sie

        Dokładnie zgadzam sie, choc mam nadzieje ze nie zrobił tego z premedytacja. Ale tak powinno sie traktować palant...w złe parkujących. Ale przejść po nich lub porysowac gwoździem w Rosji naklejki działają ale i nas na naszych imbecyli to by nie poglo ale jak bym wrócił i zobaczył porysowane auto i wyryte naucz sie parkować to drugi raz by tego wykroczenia nie popełnił

        • 1 3

      • to jak ty mi wejdziesz na sciezke rowerowa to tez cie z rozpedu w jajca kopne, bo mi przeszkadzasz w jezdzie...litosci.

        • 5 0

      • A jak Ty mi Macieju wejdziesz na jezdnię a ja będę miał zielone to mam pełne prawo Cię rozjechac i może jeszcze Twoja rodzina, lub Ty jeśli przeżyjesz oddasz mi za naprawę samochodu

        • 4 1

  • Stawiam, że we 4 składali się 3 lata na ten samochód (9)

    Żeby uzbierać te 2 tys. i jeździć po dzielnicy w komplecie. :)

    • 234 17

    • To mało istotne (2)

      w ilu i po ile się składali. Facet uszkodził samochód i próbował uciec. To, że go pobili ( o ile go pobili bo troche niejasne to jest) to inna sprawai tego nie należy popierać. Czy śmiałbyś się gdyby to twój samochód wykładowca "starszy mężczyzna" poharatał rowerem i uciekł?

      • 35 16

      • ten szrot to nie samochód

        • 13 6

      • "Czy śmiałbyś się gdyby to twój samochód wykładowca "starszy mężczyzna" poharatał rowerem i uciekł"

        no raczej bym go nie n*********l, do tego trzeba byc zwyrolem by w 3 napierdzielac jakiegos dziadka!

        • 8 5

    • ale beemka jest - setki naklejek, ale jeszcze się trzyma

      • 18 2

    • (2)

      hm, czyli mozna kogos pobic, policja mnie jedynie wylegitymuje i poinformuje ofiare pobicia, ze moze mnie zaskarzyc? A nastepnie moge pojsc sobie spokojnie do domu?

      No niezle.

      • 21 4

      • (1)

        ale to wersja akademickiego. Nie sadze, zeby policja olala kolesia jesli widzialaby, ze potrzebuje pomocy. Chcieli wezwac karetke, on nie chcial, co mieli wiecej zrobic? W kaftan go i na obowiazkowy tomograf? no wez. Jesli on twierdzil, ze go napadli, a pozniej stwierdzil, ze jest ok to czyja to wina? ja w takiej sytuacji, gdzie "o malo oka bym nie stracila" w zyciu nie wypuscilabym policji bez karetki, spisania danych etc.

        • 4 2

        • "nie sądze żeby policja olała"

          Mało wiesz o policji i o życiu :) Jeśli jako policjant widzę człowieka ze zmasakrowana twarzą a obok kilku karków, których on oskarża o pobicie, to ich K...A aresztuję, a nie tłumaczę się tym że karki twierdzą że to nie oni (a co mają k..a twierdzić w takiej sytuacji?), że go pobili, bo coś tam (szturchnął samochód, cokolwiek...), albo że nie ma sprawy, bo ofiara jeszcze łazi o własnych siłach, więc niech se idzie na komisariat i zgłasza. Tak powinno być, bo od czego jest policja, jeśli nie od tego?? I tak zapewne jest, ale w normalnych krajach, nie tutaj...

          • 0 0

    • a final bedzie taki

      on zaplaci za szkody pojazdow, oni za lekarza i odszkodowanie co wyjdzie kilkadziesiat razy wiecej i beda musieli sprzedac fure i pewnie naprawic lusterko, bo bez lusterka nikt nie kupi :D

      • 6 0

    • zdziwilbys sie, pewnie szybciej by uzbierali niz akademicki

      • 3 0

  • Naruszono nietykalności cielesną człowieka (22)

    Tego nic nie usprawiedliwia. Niektórzy po prostu tracą rozum wsiadając do samochodu. Kolejny przykład zbydlecenia na naszych drogach.

    • 292 51

    • Z tym naruszeniem to coś nie tak skoro sam poszkodowany (10)

      "Mężczyzna stwierdził, że nie ma potrzeby wzywania pogotowia ratunkowego". To chyba nic się nie stało. Bo z rozwalonym oczodołem i połamanymi zębami raczej by chciał pomocy.

      • 26 20

      • (1)

        No wlasnie. Jasne, ze by chcial pomocy to raz, a dwa co sie nie klei kupy to to, ze po zdarzeniu nie chcial, a nast dnia juz chcial?

        Kupy sie nie trzyma historyjka s*urwialej policji.

        • 17 15

        • Wiesz co to jest szok pourazowy?

          Po takim wpie...lu raczej był w takim szoku. Ja kiedyś miałem dosyć groźny (jak się później okazało) upadek na rowerze. Podniosłem się, otrzepałem i przejechałem jeszcze ponad 30 km. Wieczorem noga mi napuchła na tyle mocno, że zdecydowałem się pojechać na SOR. Okazało się, że mam ją połamaną. Po upadku w ogóle nie czułem bólu. Przejechałem ze złamaną nogą kawał drogi i funkcjonowałem normalnie przez cały dzień. Dopiero wieczorem okazało się, że to nie był zwykły upadek. U profesorka mogło być podobnie. No ale skąd ty to możesz wiedzieć? Przecież ty już wydałeś wyrok bo wszystko wiesz najlepiej (nawet nie widząc co się działo).

          • 13 4

      • jak jestes w szoku (2)

        to nie myslisz (na co "policjanci" tez powinni zwrocic uwage). Dopiero po jakims czasie jestes w stanie ocenic swoj stan.

        • 17 2

        • Jak jesteś w szoku to nawet nie czujesz, że masz trzy siekiery w plecach i uciekasz dalej. Ale jak minie szok i poczujesz te siekiery to już po tobie.

          • 12 3

        • dziadek raczej nie byl w MMA

          wiec byl w szoku jak dostal po masce.

          • 4 2

      • Nie do końca. (2)

        Gdy ładnych parę lat temu uczestniczyłem w wypadku jadąc rowerem, wstałem, otrzepałem się, poprawiłem kierownicę i stwierdziłem że wracam do domu bo mi nic nie jest. Zatrzymali mnie prawie siłą przechodnie, którzy zadzwonili po karetkę. Taki byłem pewny ze nic mi nie jest a w szpitalu okazało się że złamany obojczyk i pęknięte dwa żebra. Szok bardzo utrudnia właściwą ocenę sytuacji i własnego stanu.

        • 25 1

        • Zgadzam się w 100% Sam miałem podobną sytuację, tylko zakończyło się na paru siniakach. :)

          • 10 1

        • potwierdzam, przeleciałem przez maskę samochodu, który wyjechał z drogi podporządkowanej i mnie nie zauważył, solidnie się potłukłem i generalnie chciałem kontynuować jazdę...po wezwaniu Policji i odnotowaniu kolizji, bo Pan nie chciał uznać swojej winy stwierdziłem, że nie potrzebuję pomocy medycznej. Jakoś dotarłem do domu, ale dobre 2 tygodnie czułem skutki tego upadku i wielu siniaków! Nauczony tym doświadczeniem teraz w podobnej sytuacji dla pewności poprosiłbym o konsultację medyczną!

          • 4 1

      • Może był na bani ? (1)

        Poczekał aż % zejdą i dopiero szedł się badać ?

        • 4 2

        • To pewnie już Policja sprawdziła.

          Lekarz do tego nie jest potrzebny.

          • 2 2

    • Chciałes powiedzieć "na parkingach".

      • 3 1

    • Niektórzy po prostu tracą rozum wsiadając do samochodu. Kolejny przykład zbydlecenia na naszych drogach. (1)

      Przecież nie pobili go w samochodzie. Wręcz przeciwnie. A swoją drogą wykładowca akademicki uciekał po uszkodzeniu dwóch samochodów...niektórzy tracą rozum jak czują pod sobą pedały.

      • 19 8

      • Niektórzy po prostu tracą instynkt samozachowawczy wsiadając na rower. Kolejny przykład zbydlecenia na naszych drogach.

        k

        • 12 7

    • ale oni przeciez nie siedzieli w samochodzie, Twój argument jest inwalidą

      • 10 5

    • to raczej przyklad zbydlecenia rowerzystow

      jedzie taki rowerkiem i mysli, ze wszystko moze...
      zarysuje 2 auta i ucieka....
      niektorzy traca rozum wsiadajac na rower.... kolejny przyklad zbydlecenia na naszych drogach....

      • 16 7

    • Ale uszkodznie mienia usprawiedliwione ? (1)

      Jest policja i straż miejska i to IM się zgłasza łamanie prawa, a nie samemu wymierza "sprawiedliwość". Pan "fajny" celowo uszkodził dwa nieprzepisowo zaparkowane auta, po czym próbował uciekać bez poniesienia konsekwencji. Twoim zdaniem takie zachowanie jest usprawiedliwione ? Stażnik Texasu tym razem się przeliczył i oby więcej takich przypadków, bo święte rowerowe krowy często tak robią. Urywają lusterka, niszczą lakier, potrącają i wyzywają pieszych na chodniku i UCIEKAJĄ. Stop rowerowemu terroryzmowi !

      • 7 2

      • Pan "fajny" celowo uszkodził dwa nieprzepisowo zaparkowane auta,

        Ani słowa czy auta były zaparkowane niezgodnie z przepisami nie napisano. Mandatu też nie dostali...Więc jak to było? Panu wykładowcy zdawało się, że może traktować wszystkich jak studentów ? Bo ON może wszystko? Współczuję tym którzy muszą z nim obcować...

        • 6 3

    • (3)

      najpierw naruszono cudzxa wlasnosc poprzez przypadkowe urwanie DWOCH lusterek. I nie ma nic do rzeczy, ze te auta zostaly zle zaparkowane. Sorki najpierw on im robi szkody finnsowe, a pozniej ujada, ze w pysk dostal. Jakby mi ktos porysowal auto, albo cos innego zrobic to tez by w pysk dostal. Sorki, niech sie nauczy, a nie wandal akademicki demoloje innym auta a pozniej pomocy, niemcy mnie bija...

      • 6 7

      • sorki (2)

        ale gdzie ty zyjesz? Za danie komus "w pysk" tak ze mu zeby leca mozesz beknąć wiecej niz warte jest 100 lusterek....

        • 3 5

        • chodzi o zasade, a nie o koszt lusterek

          • 3 2

        • sluchaj stary niewazne czy naruszasz moje mienie czy bezpieczenstwo mojej rodziny. Jesli zaczynasz licz sie z konsekwencjami. Akademicki myslal, ze na ulicy wszystko moze, ale sie zdziwil. W jakim kraju TY zyjesz? skoro wandale, bez wzgledu na profesje, moga robic syf na ulicach, bo ktos zle zaparkowal. No i co z tego. Ludzie od lat zle parkuja i parkowac beda. Jest tyle samochodow, ze czesto to wrecz niemozliwe, zeby zaparkowac ok. Ale to nie upowaznia pajaca to niszczenia cudzego mienia. Koles robi z igly widly. Te miejsca kolo oczy sa tak wrazliwe, ze wystarczy delikatne plaskacz zeby byl siniak. Trzeba bylo nie kozaczyc. A nie koles wyrzadzil szkody i jeszcze uciekal, bo go wlasciciele gonili, no sorry...to jak ja ci stane na drodze jak pojedziesz rowerem to mozesz po mnie przejechac? Albo jak jedziesz autem, a ktos zablokuje ci wyjazd, bo np. zle oceni mozliwosc zjechania ze skrzyzowania to z pala do niego wyjdziesz, potluczesz mu szyby? Gdyby bylo napisane, ze akademicki urwal lusterka np. prezesowi banku to inaczej bys mowil. A tu mamy przykladowych dresow, ktorzy zle zaparkowali auto. Wiec stereotypy biora gore. Bo akademicki nie bylby zdolny do wandalizmu, a dresiarze to oczywiscie chuligani, ktorzy bija co im pod piesci wpada. Ile to razy byly opisywane przypadki, ze ktos komus droge zajecha, tamten wychodzil z auta i spuszczal lomot, wyciagal z samochodu. Czyli za drobne wykroczenie typy parkowanie, zajechanie drogi mam prawo uszkodzic ciebie czy twoja wlasnosc? Fajnie, podaj adres, zdemoloje ci samochod, przeciez to nic takiego.

          • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane