• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zajezdnia w Oliwie zostaje w rejestrze zabytków

Katarzyna Moritz
21 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zajezdnia w Oliwie nadal pozostanie w rejestrze zabytków. Zajezdnia w Oliwie nadal pozostanie w rejestrze zabytków.

Minister Kultury nie skreśli z rejestru zabytków Zajezdni Tramwajów w Oliwie. W kwietniu taki wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego złożył obecny właściciel zaniedbanego zabytku.



Urząd pomorskiego konserwatora zabytków otrzymał właśnie czterostronicowe pismo z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z którego wynika, że zabytkowa zajezdnia tramwajów konnych w Oliwie nie zostanie skreślona z rejestru.

Wniosek o skreślenie z rejestru zabytków Zajezdni Tramwajów Konnych w Oliwie przy al. Grunwaldzkiej 535-537 zobacz na mapie Gdańska wpłynął w kwietniu do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Złożyła go spółka Easy.pl, która jest właścicielem zabytku. Zgodnie z procedurą wniosek został przekazany do Narodowego Instytutu Dziedzictwa (NID). Właśnie na opinie tej instytucji powołuje się ministerstwo w uzasadnieniu.

W decyzji MKiDN podkreśliło m.in., że zabytki podlegają ochronie i opiece bez względu na stan zachowania. Opierając się na opinii Narodowego Instytutu Dziedzictwa MKiDN uznało, że zajezdnia jest w dobrym stanie technicznym, a uszkodzenia w obiekcie powstały głównie w wyniku zaniedbania właścicieli.

"Wszystko są to jednak uszkodzenia miejscowe, nie zagrażają one trwałości historycznych murów jeśli zostaną podjęte niezwłoczne działania zmierzające do zabezpieczenia obiektu przed zniszczeniem. Obiekt jest cennym zabytkiem na terenie Gdańska i powinno się go chronić" - podkreśla ministerstwo w uzasadnieniu.

Zajezdnia należy do Easy.pl od 1998 roku, gdy kupiła ją fundacji Edukacji Gospodarczej Pro Publico Bono. Pierwsze plany właściciela zakładały stworzenie w tym miejscu hotelu, ale nigdy nie zostały zrealizowane.

Tymczasem obiekt systematycznie popada w ruinę, w ubiegłym roku trawiły go dwa pożary. Wojewódzki konserwator zabytków kilkakrotnie, także poprzez kary finansowe, próbował wymusić na właścicielu prace remontowe oraz zabezpieczające obiekt. W czerwcu Krzysztof Mielewczyk, jeden z właścicieli Easy.pl zbył swoje udziały w spółce. Nowym współudziałowcem został Jacek Foltarz, właściciel m.in. Agencji nieruchomości w Gdyni, zasiada także w radzie nadzorczej spółki Eurotel. Ponadto jest komandytariuszem w spółce Fogel.

- Trudno nie powiedzieć, że cieszy nas ta decyzja. Da nam to możliwość wszczęcia ponownie postępowania w celu wyegzekwowania zabezpieczenia zabytku przez właściciela - przyznaje Marcin Tymiński, rzecznik urzędu pomorskiego konserwatora zabytków.

Opinie (104) 2 zablokowane

  • W ukropie wszystkich niefortunnych wydarzeń ostatnich dni

    inaczej być nie mogło.

    • 1 0

  • Łupieżcy (1)

    Najlepszą metodą na pozbycie się zabytku jest pożar, oczywiście przy pomocy ,,nieznanych sprawców''. W ten sposób zniszczono prawie całą zabytkową część rzeźni i zniszczono całkowicie zabytkową część ,,Blaszanki'', no trochę przy pomocy złomiarzy, ale nikt tego nie zabezpieczał. W tytule użyłem słowa ,,łupieżcy'' ponieważ uważam, że ci co to kupują, robią to żeby zniszczyć, zależy im wyłącznie na placu. Gdzie są władze miasta?????

    • 8 2

    • dobre pytanie! gdzie są władze miasta...

      • 1 0

  • że jak?

    "Wszystko są to jednak uszkodzenia miejscowe, nie zagrażają one trwałości historycznych murów" - eeeee, że jak proszę? a ktoś się tam pofatygował czy tak ze zdjęć ta ekspertyza...

    • 0 2

  • Piekny zabytek a w Holandii JUZ dawno by byl wychuchany I RESTAURACJA

    A W POLSZY tylko zeby zniszczyc i zniszczyc i zabudowac izabudowac. CAly zachod takie perelki to odbudowuje BO NIGDY JUZ TAKICH NIE BEDZIE , a w polszy cholota tylko patrzy zeby blokowicho postawic. ZAL normalnie ZAL jacy wy tepi jestescie easy.pl

    • 7 2

  • a uszkodzenia w obiekcie powstały głównie w wyniku zaniedbania właścicieli

    I WSZYSTKO NA TEN TEMAT- POWINNI PONIEŚĆ SUROWĄ KARĘ!!! tak ku przestrodze dla kolejnych pseudo-inwestorów.

    • 6 0

  • Dobra wiadomość. Jest jakaś nadzieja...

    To, co działo się dotychczas z tym zabytkiem, wołało o pomstę do nieba...
    Pożyjemy, zobaczymy

    • 4 0

  • ok , zabytek zabytkiem ale nie oznacza URATOWANY, zabytki są rozkradane, płoną et c

    w Gdańsku jest mnóstwo obiektów, które są wpisane na listę a i tak giną w oczach. Lista w niczym nie pomaga, ot są i tyle...kogo za to oskarżyć? kto jest odpowiedzialny? nie tylko konserwator,władze również a im bliżej końca władania budynia w tym mieście tym bardziej można się dopatrzeć ignorancji i lenistwa tego pana we wszystkich aspektach ...byłem tu i tam z tym się ściskałem a z tym witałem..takie są jego posty na fb a co z miastem ???? co zrobiłeś ? co uratowałeś? jakie dzięki tobie a nie EU inwestycje są podejmowane??prezydent chyba już jest zmęczony swoją rolą i ma wszystko w zadzie, pozostaje tylko lans...nie mamy i nie mielismy gospodarza :((

    • 3 0

  • wreszcie

    W górnych oknach tego budynku przez 45 lat mieszkała moja babcia. Na trzepaku pod oknami spędzałam wakacje. Serce mi się kroi gdy widzę powybijane okna. Wspomnienia odżyją. cieszę się

    • 3 0

  • kiedy następny pożar?

    • 0 0

  • Osoby odpowiedzialne z urzędu nie dopilnowały?

    Bo nie rozumieją wartości takich zabytków jako dowodów o znaczeniu nie tylko historycznym. Skoro nie rozumieją, to nic nie robią dla ich ratowania. To samo jest z zielenią miejską (totalny brak zrozumienia jej funkcji); wycina się drzewa, dewastuje trawniki itd. Dlatego nie dziwię się, że internauci kpią sobie z osoby prezydenta A. Ponieważ zatrudnia niewłaściwych ludzi na ważnych stanowiskach, to jest osobiscie odpowiedzialny za powstały bałagan. Smutno mi...

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane