- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (60 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (160 opinii)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (236 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (412 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (109 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (173 opinie)
Zajezdnia w Oliwie zostaje w rejestrze zabytków
Minister Kultury nie skreśli z rejestru zabytków Zajezdni Tramwajów w Oliwie. W kwietniu taki wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego złożył obecny właściciel zaniedbanego zabytku.
Urząd pomorskiego konserwatora zabytków otrzymał właśnie czterostronicowe pismo z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z którego wynika, że zabytkowa zajezdnia tramwajów konnych w Oliwie nie zostanie skreślona z rejestru.
Wniosek o skreślenie z rejestru zabytków Zajezdni Tramwajów Konnych w Oliwie przy al. Grunwaldzkiej 535-537 wpłynął w kwietniu do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Złożyła go spółka Easy.pl, która jest właścicielem zabytku. Zgodnie z procedurą wniosek został przekazany do Narodowego Instytutu Dziedzictwa (NID). Właśnie na opinie tej instytucji powołuje się ministerstwo w uzasadnieniu.
W decyzji MKiDN podkreśliło m.in., że zabytki podlegają ochronie i opiece bez względu na stan zachowania. Opierając się na opinii Narodowego Instytutu Dziedzictwa MKiDN uznało, że zajezdnia jest w dobrym stanie technicznym, a uszkodzenia w obiekcie powstały głównie w wyniku zaniedbania właścicieli.
"Wszystko są to jednak uszkodzenia miejscowe, nie zagrażają one trwałości historycznych murów jeśli zostaną podjęte niezwłoczne działania zmierzające do zabezpieczenia obiektu przed zniszczeniem. Obiekt jest cennym zabytkiem na terenie Gdańska i powinno się go chronić" - podkreśla ministerstwo w uzasadnieniu.
Zajezdnia należy do Easy.pl od 1998 roku, gdy kupiła ją fundacji Edukacji Gospodarczej Pro Publico Bono. Pierwsze plany właściciela zakładały stworzenie w tym miejscu hotelu, ale nigdy nie zostały zrealizowane.
Tymczasem obiekt systematycznie popada w ruinę, w ubiegłym roku trawiły go dwa pożary. Wojewódzki konserwator zabytków kilkakrotnie, także poprzez kary finansowe, próbował wymusić na właścicielu prace remontowe oraz zabezpieczające obiekt. W czerwcu Krzysztof Mielewczyk, jeden z właścicieli Easy.pl zbył swoje udziały w spółce. Nowym współudziałowcem został Jacek Foltarz, właściciel m.in. Agencji nieruchomości w Gdyni, zasiada także w radzie nadzorczej spółki Eurotel. Ponadto jest komandytariuszem w spółce Fogel.
- Trudno nie powiedzieć, że cieszy nas ta decyzja. Da nam to możliwość wszczęcia ponownie postępowania w celu wyegzekwowania zabezpieczenia zabytku przez właściciela - przyznaje Marcin Tymiński, rzecznik urzędu pomorskiego konserwatora zabytków.
Opinie (104) 2 zablokowane
-
2012-08-22 08:30
Na szczęście spółce Easy.pl nie poszło easy,i bardzo dobrze.
- 1 0
-
2012-08-22 10:22
a ile pan mielewsczyk zarobil na sprawie
bo zdaje sie ze wszystko to jest konkretna ukladanka
- 0 0
-
2012-08-22 16:01
a ja bym z tego budynku zrobiła np muzeum tramwaju w gdańsku czyli były by tam stare zdjecia tramwajów w gdańsku , na zewnatrz by mogłyby stać stare tramwaje , jakaś wystawa starych biletów tramwajowych , ogólnie jakaś historia tych pojazdów chyba że połączyć tramwaje i autobusy i zrobić z tego muzeum tramwajowo-autobusowe
- 0 0
-
2012-08-25 10:52
Pech byłego właściciela zajezdni.
Historia kłopotów Milewczyka, męża "ślicznej"
posłanki Milewczyk-Arciszewskiej zaczęła się
od przypadkowego pożaru jego kurników na Kaszubach,
całe szczęście wszystko było dobrze ubezpieczone.
Później gonili go po Gdyni cinkciarze i cyganie,
bo ponoć w interesach z nimi coś się nie zgadzało,
teraz nowy pech z pożarem zabytkowej zajezdni w
Oliwie. W Gdyni na Kamiennej Górze bawił sie w dewelopera i do dzis szukają pechowca ludzie, bo nie ma kto i za co usuwać usterek w domu...
Ma on wyjątkowego pecha ! Całe szczęście przewidująca
małżonka ma z nim rozdzielność majątkową ...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.