• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zajmą się kierowcami, którzy wymuszali pierwszeństwo na rowerzystach

Szymon Zięba
1 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Czytelnik narzeka na jeżdżących pod prąd kierowców i takich, którzy nie ustępują pierwszeństwa rowerzystom.
  • Czytelnik narzeka na jeżdżących pod prąd kierowców i takich, którzy nie ustępują pierwszeństwa rowerzystom.

Rowerzyści narzekają na niebezpieczny przejazd w okolicy skrzyżowania Reymonta ze SłowackiegoMapka oraz na kierowców, którzy jeżdżą tam pod prąd. Zainteresowaliśmy tematem policję, która obiecuje wysłanie patroli i zgłoszenie tematu na komisji ds. bezpieczeństwa i ruchu drogowego.



Czy zdarzyło ci się mieć wypadek/kolizję podczas jazdy na rowerze?

- Mieszkam w okolicach skrzyżowania Reymonta i Słowackiego. Od dłuższego czasu wiele aut jeździ pod prąd ulicą Reymonta do al. Żołnierzy Wyklętych. Jest to zapewne spowodowane remontem "starej" Słowackiego. Ma to miejsce kilkadziesiąt razy w ciągu dnia - napisał do nas pan Tomasz, czytelnik.
Podkreśla, że w ostatnim czasie w okolicy doszło już co najmniej do trzech potrąceń rowerzystów - i to na drodze rowerowej, biegnącej wzdłuż al. Żołnierzy Wyklętych.

- Czy musi dojść do tragedii, aby ktoś coś z tym zrobił? - pyta nasz czytelnik.
Zainteresowaliśmy sprawą policjantów. Potwierdzają oni, że faktycznie w okolicy doszło do dwóch kolizji i trzech wypadków, w których ucierpiały trzy osoby.

- Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez kierujących pojazdami względem rowerzystów - mówi mł. asp. Monika Falkowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Będzie nadzór policji i sprawa na komisji ds. bezpieczeństwa



Policjantka deklaruje, że wskazane przez naszego czytelnika miejsce zostanie objęte nadzorem przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku, którzy będą dyscyplinować kierujących niestosujących się do przepisów ruchu drogowego.

- Temat dotyczący skrzyżowania ulic Reymonta i Słowackiego zostanie również zgłoszony przez policjantów Komisji do spraw bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego, działającej przy Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku - podsumowuje gdańska policjantka.

Opinie (338) ponad 10 zablokowanych

  • Zajmą się kierowcami. To dobrze. Ale najpierw niech się może zajmą tymi co nam samoloty porywają. (2)

    Bohaterzy.

    • 19 30

    • Zajmą się. wystawią im pouczenia jak to ma w zwyczaju robić policja.

      • 6 0

    • Ale kapuś

      • 2 3

  • Poproszę... (13)

    Poproszę, aby później odpowiednie organy zajęły się rowerzystami, którzy wymuszają pierwszeństwo na przejściach dla pieszych, gdzie powinni zejść i przeprowadzić rower, a nie z impetem wjeżdżać przed maskę. Dziękuję.

    • 153 36

    • Nie ma sprawy. W Gdańsku takich przejść praktycznie nie ma.

      • 20 27

    • Pytanko, a co ty robisz ze swoim struclem na przejściu dla pieszych jeśli są na nim piesi?

      • 10 22

    • Dzisiaj na zaspie i**otka zapierniczała po chodniku i przecinała drogę wyjazdową z osiedla obstawioną autami. (5)

      Z osiedla wyjeżdżał samochód i nie miał szans zobaczyć wcześniej rozpędzonej typiary. Dosłownie centymetry i by przez machę przeleciała. A pocinając jakieś 30kmh to raczej zęby by na chodniku zostawiła.

      Także tak to w praktyce wygląda. Rowerzyści święte krowy.

      Do tego w weekend jeżdżą sobie głównymi drogami kolejarze i mega korki robią. Na prawdę nie ma mniej uczęszczanych dróg w okolicy? Trzeba wybrać te dojazdowe na trening?

      • 22 26

      • Czyli kierowca nie widział rowerzystki, bo droga była zastawiona autami? (2)

        Dziwnie interpretujesz rzeczywistość...

        • 22 8

        • Dlaczego dziwnie? (1)

          Kierujący siedzi jakiś metr od swojego przedniego zderzaka. Jeśli brak widoczności to po prostu musi się nieco wychylić, żeby zobaczyć czy droga wolna. Wszyscy uczestnicy ruchu powinni korzystać z rozumu, a zwłaszcza ci, których nie chronią blachy. Czy ktoś jeszcze pamięta o zasadzie ograniczonego zaufania?

          • 6 5

          • ale dlaczego ma to obchodzić rowerzystę?

            czy kierowców jadących drogą publiczną interesują włączające się do ruchu samochody z posesji? no właśnie

            dzwon do SM niech dyscyplinują kierowców którzy nieprzepisowo parkują.

            • 8 6

      • Jak samochód wyjeżdża z osiedlowej, to włącza się do ruchu

        Więc ustępuje wszystkim, nawet lewitującym maszynom do robienia popcornu

        • 8 1

      • wyjeżdżając z osiedlowej drogi włączasz się do ruchu. Więc to tłumaczenie jest tylko i wyłącznie po to, by uzasadnić, że dobrze, iż jej wymusił, a rowerzystka zła i niedobra, bo korzystała z pierwszeństwa. To, że ty nie widzisz albo że jedziesz nawet się nie zatrzymując nie oznacza, że masz pierwszeństwo.

        • 1 0

    • (4)

      Bo rowerzysta powienien przeprowadzać rower przez skrzyżowanie.

      • 14 9

      • Sprawa jest prosta. (3)

        Jeżeli zamiast pieszego lub rowerzysty wstawisz kierowcę i pomysł wydaje się i**otyczny, to znaczy że od początku był i**otyczny.

        Może przepchasz samochód przez przejście?

        • 8 9

        • Idąc tym tokiem myślenia (2)

          proponuje przemyśleć czy samochody mogą jeździć po chodnikach. Jeżeli zamiast kierowcy wstawisz rowerzystę nie brzmi idi**ycznie, to znaczy że od początku pomysł był i********

          • 3 2

          • to ja odbiję piłeczkę patafianie po co ścieżki rowerowe są budowane na chodnikach?

            • 3 1

          • Toć jeżdżą, celem zaparkowania

            Jedyny kraj UE, który taki i**otyzm dopuszcza

            • 1 0

  • Mam wrażenie,ze od jakiegos czasu kierofczyki zaczeli traktowac obcislych jak rownych sobie

    I ustępują pierwszeństwa, pchają się tylko kakieś słoje z Mazur czy Kartuz, ale to pojedyncze przypadki

    • 31 36

  • Kierowcy, rowerzyści, piesi (3)

    Najbardziej uważni są ci którzy są i kierowcami i rowerzystami i pieszymi

    • 66 3

    • Dziś na obwodnicy widziałem jak nieoznakowana beemka zwinęła jakiegoś starego Opla Insignie za jazde na zderzaczku.

      • 6 0

    • Piesi będą ostatnimi, rowerzyści są od pedałowania, a kierowcy trzymają się kierownicy

      • 0 1

    • W większości tak właśnie jest

      • 2 0

  • Większość kierowców zachowuje się poprawnie. (9)

    Niestety zawsze trafi się jakiś osobnik, który nie powinien mieć prawa jazdy. Podobnie z rowerzystami, chociaż tutaj jest większy odsetek ludzi ignorujących np czerwone światła i wybrednie stosujących się do przepisów.

    Tak czy siak, największym problemem ze pozerzy co uciekli z Tour De Pologne.

    I piszę to jako rowerzysta jeżdzący po mieście od 20lat.

    • 117 21

    • Oj, z odsetkami to tu nie wyjeżdżaj. (1)

      Największą zbrodnią jaką możesz popełnić za kółkiem jest jazda zgodnie z przepisami, o czym zresztą zaraz Ci paru innych kierowców przypomni...

      • 12 9

      • Nie mierz wszystkich swoją miarą.

        • 5 5

    • te większość kierowców to jakieś maks 5% ;) (2)

      specami od ignorowania czerwonego światła są jednak kierowcy. Ja jeszcze nie widziałem żeby jakiś się zatrzymał mając strzałkę zieloną.

      • 13 9

      • Za to ja widziałem nie raz, jak ktoś trąbi na tego kto się na niej zatrzyma :) (1)

        • 15 3

        • Ja zaś miałem taką sytuację

          Przechodziłem kiedyś na krzyżówce Havla z Łódzką czy może już Warszawską, na zielonym rzecz jasna. Starszy gość nie zatrzymał się przed strzałką tylko prawie przejechał mi po nogach. Ja odskoczyłem, on dał po hamulcach, a wtedy drugi mądry wjechał mu w kufer.

          • 4 0

    • A ja dzieciaku jeżdżę od 40 lat rowerem cały rok i wiem ze piszesz bzdury bo większość nie ustępuje pierwszeństwa nikomu! (2)

      Większość nie ustępuje nie tylko rowerzystom ale i pieszym.Ale nie ustępują tez innym kierowcom.Gdybym nie reagował to bym miał kilkadziesiąt wypadków z tego powodu dziennie na rowerze ,jako pieszy , a autem przynajmniej raz dziennie.!!
      Wiec dzieciaku każdy może się przekonać jak jest wystarczy wyjść na ulice.
      Gdybym nie to ze zawsze czekam az mi te pierwszeństwo udzielą to bym już dawno nie żył.
      Gdańska jest Rajem bezkarności dla piratów drogowych .A na wymuszenie pierwszeństwa nie reaguje nawet policja . Bo mieli by pełne ręce roboty papierkowej.
      Wystarczy wyjść na jakiekolwiek skrzyżowanie by w ciągu godziny naliczyć przynajmniej 20 wymuszeń pierwszeństwa.W oliwie burak potracił rowerzyste i sobie pojechał ale miał pech musiał zatrzymać sie na światłach i tam go złapał poszkodowany burak jeszcze twierdził ze nie zauważył ze zmasakrował jego rower :)

      • 7 14

      • Po co obrażasz? Po co się unosisz?

        • 4 3

      • Fakt, chamstwa na drodze nadal jest sporo

        Ale wyraźnie mniej niż jeszcze kilka lat temu. Różnica jest odczuwalna. Jeszcze tylko stawki mandatów przemnożyć razy 5 i szybko będzie OK. Piszę to jako kierowca i pieszy. Rowerem lubię jeździć rekreacyjnie po lesie, po mieście jakoś nie bardzo.

        • 4 1

    • Niestety ci źli są najbardziej widoczni.

      Kamyczek do ogródka rowerzystów - w lesie nie raz zdarzyło mi się prawie być zmiecionym ze ścieżki, którą do swojej dyspozycji wziął miłośnik ekstremalnej jazdy rowerowej. Zwolnienie przy pieszych to porażka, dzwonki są dla frajerów.

      • 7 2

  • Apeluję do rowerzystów, aby sami przestrzegali przepisów (37)

    Ze świecą szukaj takiego, który na przejściu dla pieszych, zejdzie z roweru i zgodnie z przepisami przejdzie przez przejście prowadząc rowerek obok swojego boku.
    Już nie raz miałem okazję prawie rozjechać rowerzystę, który z prędkością światła wbija na przejście, kiedy ja mam zieloną strzałkę do skrętu.
    A później płacz i lament, ze szprychy połamane i w rowerze i u rowerzysty ...

    Wymagasz? Zacznij od siebie!

    • 123 39

    • (22)

      Podasz namiar na takie przejście w Gdańsku, gdzie nie ma równolegle ścieżki? I nie wyjeżdżaj z jakimiś Szadólkami...

      • 13 17

      • Co masz do Szadółek? Wyższe sfery ci się marzą czy co? (17)

        Jeśli nie masz wytyczonego pasa dla swoich dwóch kółek, a w większości przypadków nie masz, to grzecznie ściągasz zadek z siodła i na dwóch nóżkach przez przejscie się toczysz. Chyba, że masz do 10 lat wg. peselu lub jesteś wraz z dzieciakiem.
        Inaczej jak ktoś ci przywali w twój rowerek, lub co gorsza zadek, to się nauczysz.

        • 12 13

        • No właśnie w większości przypadków masz. (7)

          Nie kojarzę ani jednego przejścia do którego można dojechać rowerem, a trzeba na nim zsiąść.

          Ale tłumaczenie tego niektórym to jak próba wyjaśnienia że w mieście maksymalna prędkość to 50km/h.

          Nidyrydy, nie dociera.

          A z Szadółkami jest ten problem, że mają największy w Gdańsku odsetek przyspawanych do foteli :)

          • 12 9

          • fajny jesteś, taki nie za mądry (1)

            nie stać cię na samochód, prawda?

            • 6 13

            • na samochód?Jaki za 2 tysiące?Raczysz być śmieszny w tym momencie taka gadka była dobra może 25 lat temu nie teraz kiedy rower kosztują często po kilkanaście tysięcy złotych

              • 6 2

          • Spróbuj tam dojechać autobusem. (2)

            Skoro komunikacja w Gdańsku jest do bani to ludzie wybierają samochody.

            • 3 5

            • Nikt nie kazał mieszkać akurat w tamtych dzielnicach (1)

              • 3 0

              • jak zwykle, typowy argument. To nadal jest miasto, więc komunikacja powinna być porządnie zorganizowana również tam, a nie tylko w centrum.

                • 0 1

          • Na Myśliwskiej jest możliwość jazdy rowerem po chodniku zgodnie z oznakowaniem ale przejścia są tylko dla pieszych. (1)

            Mam nadzieję, że pomogłem.

            • 0 2

            • tam są przejazdy. właściwie to jeden bo tylko raz zmienia się strona

              • 0 0

        • (3)

          No i nie podałeś przykładu takiego przejścia. Nie trolluj i wyluzuj, bo ci żyłka pęknie.

          • 9 6

          • Nie jestem autorem powyższego ale

            Całość drogi technicznej z dopuszczonym ruchem rowerowym wzdłuż trakt vs ulice prowadzące na górę.
            Jeżeli pamięć nie myli to 3Maja i droga przy starym WBK.
            Hallera, nie ma przejazdów na drugą stronę, wyłącznie przejścia.

            Ulic i miejsc się znajdzie sporo. Ale większym problemem jest skakanie z jezdni/DDR na chodnik i z powrotem na jezdnię/DDR, byle szybciej było na światłach. Drugiej strony, kierowcy aut też notorycznie wjeżdżają na żółtym lub czerwonym.

            • 7 1

          • Pierwszy lepszy? (1)

            Hucisko. Skręt w prawo przy banku. Pokaż mi rowerzystę który przeprowadzi rower...
            A ścieżki żadnej tam nie ma. Jakieś pytania?? Ciasne co?

            • 7 5

            • Nie ma DDR, to się jedzie ulicą, nie przejściem

              • 2 1

        • Co za brednie. Jeżeli nie ma wyznaczonej na drogi dla rowerów to nie korzystam z przejścia dla pieszych tylko jadę normalnie jezdnią z samochodami. A jak jest droga rowerowa to i jest przejazd rowerowy równolegle do przejścia dla pieszych. Czego jeszcze nie rozumiesz?

          • 16 3

        • (2)

          dziś widziałem piękną scenkę: samochód się zatrzymał przed przejściem dla pieszych przed dziewczynką z rowerem chyba miała z 8 lat. Dziewczynka zsiadła z roweru i poprowadziła rower przez przejście pieszo, podziękowała kierowcy skinieniem głowy.

          • 10 6

          • a smoki w tej bajce były?

            • 6 9

          • Brzmi jak mokry sen.

            • 3 6

        • Ty misiu Yogi przyszedłeś tu prawić morały rowerzystom ? Rozumiem, że sam wtedy na 100 %

          jako kierowca przestrzegasz przepisy RD.

          • 2 3

      • Wiadukt na JP2. Przyznaje się, parę razy tam nie zsiadłem.

        • 4 0

      • Dziwne pytanie... (2)

        Takich przejśc są tysiące. Rowerzyści nie tylko przejeżdżają po przejściu (bez ścieżki), nie tylko jadą ulicą (mając obok ścieżkę - np. Kartuska), potrafią również z maksymalną prędkością przejechać na czerwonym świetle (bo jesczcze zdąży - np koło Opery), jak i jechać pod prąd skracając sobie zjazd z przejścia dla pieszych na chodnik, bądź sćieżkę, etc.
        Pomysłowość jest tak wielka jak liczba rowerzystów, z czego zdecydowana większość to kierowcy samochodów, którzy nie mogą zrealizować swoich fantazji samochodem, ze względu na gabaryty pojazdu...

        • 7 8

        • Nie tlumacz ciasnym...i tak nie skumaja

          • 4 4

        • "bo jesczcze zdąży"

          to dewiza także kierowców z Gdańska.

          • 0 0

    • skąd wiesz, że rozjechani rowerzyści z winy kierowców

      nie wymagali od siebie?

      • 3 6

    • (6)

      jeśli masz zieloną strzałkę a obok jest droga rowerowa i masz pretensje to chyba musisz przestudiować kodeks drogowy albo udać się na doszkalanie.

      • 26 5

      • Szczególnie (5)

        gdy rowerzysta wjeżdża na ścieżkę na czerwonym świetle...

        • 3 14

        • Ty masz PJ? (4)

          Jak masz zieloną strzałkę, to na 99.99% rowerzysta ma zielone światło.

          • 19 1

          • Na przejściu ma zejść z rowerku (3)

            O ile nie ma ścieżki. Masz PJ???

            • 6 6

            • (1)

              masz obowiązek sie zatrzymać na zielonej strzałce

              • 11 0

              • szkoda, że duża część kierowców tego obowiązku nie respektuje

                • 1 0

            • nie ma znaczenia. Masz czerwone i zieloną strzałkę - zatrzymujesz się, patrzysz czy nic nie jedzie i dopiero przejeżdżasz. Rowerzysta może sobie nawet przefrunąć. Nic ci do tego, i tak ma zielone.

              • 3 0

    • A wiesz, że na zielonej strzałce masz obowiązek się zatrzymać tak jak by tam był znak stop?
      Ruszyć możesz dopiero gdy się upewnisz, że nie ma nikogo w pobliżu przejścia.

      Niezatrzymanie się na zielonej strzałce to jest dokładnie takie samo przewinienie jak przejechanie rowerem po pasach bez zatrzymania.
      Jeśli doszło do sytuacji, że kogoś prawie rozjechałeś to obaj jesteście jednakowo winni.

      Pamiętaj też o tym, że dziecko w wieku poniżej 10 lat nie zasiada z roweru i może legalnie przejechać przez przejście dla pieszych bez zatrzymania, ponieważ według obowiązujących przepisów nawet jadąc na rowerze jest ono pieszym.
      Dlatego na zielonej strzałce bezwzględnie musisz się zatrzymać i przepuścić wszystkich.

      • 29 0

    • Własnie zacznij piracie drogowy od siebie bo to ty jestes szkodnikiem w miescie

      • 8 0

    • pieszy ma prawo chodzić po chodniku

      • 6 0

    • Ty masz czelność nie przepuszczać rowerzystów jak ty masz zieloną strzałkę ?

      • 4 1

    • Zielona strzałka

      Zieloną strzałkę to sobie możesz wsadzić, obowiązuje Cię czerwone światło . Jak nie znasz przepisów kierowczyku to autonogi

      • 5 0

    • Zielona strzałka

      A ja nie widziałem kierowcy który zatrzymuje się przed zieloną strzałką.

      • 4 1

  • (7)

    Zaznaczyłem opcję: tak, ale to ja naruszyłem przepisy, żeby nie było, że rowerzyści to święte krowy.

    Ktoś w ogóle weryfikuje ich uprawnienia i OC?
    Skoro poruszają się po drogach powinien być obowiązek wykupienia OC p.p.m.

    • 36 23

    • Kup najpierw se oc do swojego vw b5.

      • 6 6

    • A ktoś weryfikuje uprawnienia kierowców?

      Znajdziesz od groma ludzi którzy twierdzą że w PORD jest cokolwiek o tym że nie możesz jechać zgodnie z limitem prędkości lewym pasem...

      • 5 3

    • (3)

      Bardzo chętnie wykupie OC jeżeli będzie to uprawniało do jeżdżenia rowerem po jezdni nawet jak równolegle poprowadzona jest droga dla rowerów. Osobiście czuje się bezpieczniej na jezdni.

      • 4 2

      • (2)

        Dobrze, ale w takim razie ja chcę jeździć samochodem po DDR bo tam czuję się bezpieczniej. Masz coś w głowie oprócz wiatru?

        • 2 5

        • Nie możesz koleś. DDR nie spełniają wymagań technicznych do jazdy samochodem.

          Dla ciebie wynika chyba, że asfalt na autostradach to dwie cienkie warstwy nałożone na ubitą ziemię ?

          • 1 1

        • Z przyjemnością się zamienie. Samochody na ścieżki, rowery na szosy.

          • 0 2

    • 30% kierowców jeździ po polskich drogach nie wykupując OC

      warto się tym tematem zająć

      • 0 0

  • (13)

    Najbardziej należy się bać utrzymanek lodowych toczących się suvami. Takie to jadą jakby miały taranować wszystko na drodze, choć względem innych kierowców jeszcze zachowują respekt bo stłuczka=gniew sponsora. natomiast jeśli chodzi o stosunek takich gwiazd do pieszych i rowerzystów, to na prawdę trzeba uważać, jadą takie jakby wszyscy mieli uciekać im z drogi. Druga sprawa to wieczne siedzenie w tym ich ajzłomie, nawet w trakcie jazdy.

    • 49 5

    • (12)

      Racja
      One nawet nie panują nad gabarytami tych samochodów w kolorze białym zazwyczaj.
      Zresztą... co za i**otyczny pomysł. Wielki suw do miasta

      • 18 1

      • Ach ta wszędobylska zazdrość ... (11)

        Aż kipie z was tą złością, ze ktoś ma, a wy nieudacznicy nie macie ...

        • 1 22

        • Postaw się w sytuacji takiego człowieka. (2)

          Kupił sobie "15 letnią markę premium", wydał 20k i ma najlepszy wóz wśród sąsiadów, więc duma i wyższość, a tu nagle przyjeżdża pierwszy lepszy kmiotek suvem za 200k.

          Jakoś trzeba sobie wmówić że to nie jego bo leasing, że tylko głupki kupują nowe itp, bo zdrowie psychiczne siada...

          • 3 10

          • (1)

            Ale 15 letnie auto należy do niego, a lesing już nie

            • 5 0

            • O właśnie :D

              Przecież trzeba upaść na głowę żeby zamiast wziąć samochód w leasingu, a potem go wykupić, płacić od niego podatek dochodowy...

              • 0 5

        • (3)

          ale czego niby mamy zazdrościć? Tego, że za usługi, powiedzmy bardzo intymne, jeździ bryką sponsora i od tego botoxu wygląda jak glonojad? Młodość i uroda przeminie i wtedy przytułek.

          • 15 1

          • Ale masz kompleksy... (2)

            A wiesz że nie każda kobieta w suvie to utrzymanka? Wyobraź sobie że są kobiety które zarabiają praca a nie dodawaniem się oblechom. Ale rozumiem, mierzysz własną miarą

            • 2 6

            • Wyjątek potwierdzający regułę.

              • 3 1

            • nie wiem czy każda to trzymanka ale 2/3 nie umie nimi jeździć

              • 3 1

        • (1)

          Nieudacznicy? Buhahah. Nie rozumiesz tego, że nie każdy zazdrości tym dziewczynom, po prostu duża część społeczeństwa miałaby opór wystawiać co wieczór swój tyłek jakiemuś obleśnemu dziadowi, żeby po łasce spłacał wynajem 40 metrowego "apartamentu" w garnizonie wraz z ratą auta w leasingu. Potem 30tka na karku i kop w tyłek, nastepna młodsza bedzie mu lizała spocony tyłek.

          • 9 1

          • Nieudacznicy niestety Pastalasi.

            • 0 1

        • Napisał glonojad

          Z różowymi tipsami z zielonym brokatem.

          • 2 0

        • ma bo co chce się pokazać?Po co id..to komuś auto 5m długie i 2 szerokie jak nie ogarnia techniką jazdy Matiza

          • 2 0

  • (49)

    Pamiętajcie rowerzyści. Od dzisiaj należy ustąpić pierwszeństwa pieszemu który się zbliża do przejścia dla pieszych. Dotyczy to również przejść dla pieszych przez ścieżki rowerowe. W razie potrzeby należy się zatrzymać i przepuścić pieszego.

    • 467 35

    • (35)

      ok
      Kierowcom też przypomnij, a sobie przypomnij ile np. w roku 2020 zabili ludzi na przejściach.

      • 50 111

      • nie dotyczy (33)

        chyba że przy ścieżkach rowerowych są wyznaczone pasy poziome i koniecznie musi byc znak przejscie dla pieszych- widziałem takie coś raz w życiu, a postałe to taki paździeż z dykty

        • 29 59

        • A skąd taki pomysł? Znak poziomy to znak jak każdy inny. (28)

          • 53 11

          • nie. to tylko jakieś paski bez znaku pionowego (16)

            nic nie znaczą

            • 22 57

            • (12)

              Linia ciągła na jezdni też nic nie znaczy?

              • 34 4

              • (9)

                przejście dla pieszych stanowi znak pionowy i poziomy razem tylko i jedynie istnieją miejsca gdzie kiedyś był przejścia a po nich została zebra na asfalcie bez innego oznakowania

                • 16 9

              • (5)

                brak znaku pionowego, to brak przejścia

                • 13 9

              • (4)

                Brak znaku pionowego to brak ścieżki rowerowej?

                • 21 3

              • tak. to wtedy jest chodnik (2)

                • 9 0

              • nie. najpier rowerzysta jest zobowiązany poruszać się ulicą, chyba, że prędkość dopuszczalna jest powyżej 50kmh lub zakaz, (1)

                nauczcie się przepisów najpierw

                • 3 2

              • oducz się lekceważenia limitów prędkości, wtedy porozmawiamy

                w Strefie Tempo 30 nie ma potrzeby wyznaczania lub malowania przejść dla pieszych - oni mogą przekraczać jezdnię w dowolnym miejscu i mają prawo czuć się tam bezpiecznie

                • 3 0

              • tak

                • 0 0

              • (2)

                Tyle tylko że ścieżka rowerowa to nie ulica. Może chciałbyś jeszcze sygnalizacje świetlną?

                • 2 13

              • nic bardziej mylnego... droga dla rowerów to pełnoprawny pas ruchu

                • 9 2

              • warto się docuczyć

                nie ma czegoś takiego jak "ulica","ścieżka" w odniesieniu do ruchu drogowego.... jest jezdnia, chodnik, pobocze, droga rowerowa, droga pieszo-rowerowa.....

                • 11 0

              • bez znaku pionowego to tylko sugestia, linia pomocnicza a nie formalnie znak

                • 8 6

              • Nie masz prawa jazdy? Prawda?

                Jest znaczna różnica pomiędzy przejściem dla pieszych a linią ciągłą.

                • 1 0

            • znaki dzielimy na pionowe i poziome. (2)

              kolejność jest prosta. Najpierw sygnalizacja, następnie znaki pionowe a na końcu poziome. gdy nie ma znaków pionowych znaki poziome obowiązują. Gdy jest rozbieżność miedzy znakiem pionowym a poziomym, wówczas pionowy jest nadrzędny. wiec nie gadaj głupot.

              • 2 0

              • (1)

                bez znaków pionowych żadna droga dla rowerów nie istnieje

                • 1 0

              • co nie oznacza, że rowerzyści nie mają prawa poruszać się tamtędy

                Mają prawo czuć się tam bezpiecznie - nawet gdy nie ma znaku "droga dla rowerów". Cykliści poruszają się nie tylko po drogach dla rowerów, tak jak i kierowcy nie poruszają się wyłącznie po autostradach i drogach szybkiego ruchu zmotoryzowanych.

                • 0 0

          • Z przepisów. (5)

            5.2.6.3. zasady stosowania znaku d-6
            Znak D-6 należy stosować przy wszystkich przejściach dla pieszych.
            Jeżeli przejście zostało wyznaczone na drodze, na której dopuszczalna prędkość pojazdów jest większa od 60 km/h, lub na odcinku międzywęzłowym, to należy dodatkowo stosować znaki A-16 według zasad podanych w punkcie 2.2.18. Jeżeli nawierzchnia jezdni nie nadaje się do umieszczenia znaku poziomego oznaczającego przejście dla pieszych, a istnieje potrzeba ustalenia przejścia, przejście to można wyznaczyć
            tylko znakami D-6, umieszczając je po obu stronach drogi. Zaleca się, aby były to znaki dwustronne.

            • 14 5

            • A przeczytaj teraz nagłówek tego, co cytujesz :) (4)

              Przecież to rozporządzenie w sprawie warunków technicznych dróg, a nie ruchu pojazdów.

              Idąc tą logiką, jak DDR nie ma wymaganych 1.5m, rowerzyści powinni jeździć ulicą...

              • 12 9

              • No a teraz się zastanów, po co są te warunki techniczne.

                Czyżby po to, żeby sprecyzować co ustawodawca miał na myśli? Cóż, może tak być.

                • 9 4

              • Powinni

                • 2 1

              • to wtedy nie jest to żadne ddr. tak samo chodnik też musi mieć przynajmniej 1.5m. jak nie ma to "droga techniczna"

                poza tym warto mieć na usadzę że dopuszczalne są różne "odstępstwa"

                • 2 0

              • powinni mieć prawo jechać jezdnią i czuć się tam bezpiecznie

                Budowa ciągu pieszo-rowerowego nie powinna być pretekstem do likwidacji prawa do poruszania się rowerzystów (zwłaszcza kolarzy) po jezdni.

                • 0 0

          • Jestem ciekaw czy prawnicy podzielą twoje zdanie. Wątpię. (2)

            • 1 3

            • ....Tak... (1)

              ...sobie myślę że prawnicy jak to prawnicy różnie będą interpretować w końcu z tego żyją :) natomiast grabarz raczej spór rozstrzygnie definitywnie , bezspornie i tak na Amen, że tak powiem xd

              • 5 2

              • Prawdę powiedział

                Papugi żyją z "interpretacji" prawa. Grabarz rozstrzygnie bezspornie; )

                • 2 2

          • Kojarzysz coś takiego jak znak uzupełniajacy?

            Doczytaj ustawę, zimą np. znaków poziomych prawie w ogóle nie widać :)

            • 1 0

          • A znak pochylony ?

            Bo jakiś troglodyta go przegiął

            • 1 0

        • no to zaczną być stawiane. Pasy bywają

          • 1 0

        • Masz rację. Tam, gdzie jest znak P-10, tam jest przejście dla pieszych. (1)

          • 4 3

          • Znak p-10 jest oznakowaniem uzupełniającym

            Zgadnij co uzupełnia. Podpowiem ze zaczyna się na D i kończy na 6

            • 4 0

        • Młody jesteś

          Mało w życiu widziałeś

          • 0 0

      • ....pamiętaj....

        ...że możesz być następny ;)

        • 0 0

    • Piesi (7)

      Od dłuższego czasu przepuszczam pieszych na przejściach jadąc rowerem i piesi patrzą się na mnie jak na i**otę, zabawne to jest

      • 30 5

      • Dokładnie (3)

        Też tak robię, dziwią się i machają ręką , że mam jechać.

        • 21 6

        • Ja tak robie i mi dziekuja

          • 17 1

        • (1)

          Ale dobrze, chociaż jest miły akcent każdego dnia. Pozytywna reakcja wpływa dobrze na nasze społeczeństwo.

          • 24 0

          • I wielu tak robi

            Ale wystarczy bardzo niewielu, którzy mają to w d...e, żeby baty spadały na wszystkich. Bo Polska to taki dziwny kraj. Homofobia i nienawiść do drugiego człowieka wyssane z mlekiem matki.

            • 3 2

      • kultura drogowa procentuje

        sam zwalniam przez PdP i z reguły jestem puszczany bez zatrzymywania. A jeżeli nie - to i tak nie jechałem szybko, więc nic nie tracę.

        • 10 0

      • Też przepuszczam pieszych, patrzą różnie (1)

        Jedni się dziwią, inni się uśmiechają i dziękują.

        • 7 0

        • a kierowcy wookoło pukają się w czoło i trąbią ...

          jeśli nie wyzywają ciebie słowami czerpanymi wprost z łaciny podwórkowej

          • 4 8

    • Lepiej pilnuj własnego zachowania na drodze.

      • 3 10

    • (1)

      Akurat przejście dla pieszych powinno być oznakowane za pomocą oznakowania poziomego i pionowego. Namalowane "trzy kreski" na drodze dla rowerów nie oznaczają w myśl prawa przejścia dla pieszych.

      • 7 15

      • Namalowanie linii ciągłych na ulicy też nic nie znaczy? Są znaki poziome i pionowe

        • 6 6

    • Jadem rowerem i jestem panisko!

      Żadnych pieszych nie bendem nigdzie przepuszczać!

      • 6 4

    • ja chodzę z laseczką, mocną

      nie zatrzyma się, to w szprychy, najfajniej w przednie koło

      • 8 6

  • (13)

    Zasada ograniczonego zaufania przede wszystkim. Co z tego, że rower ma pierwszeństwo a rowerzysta ma rację skoro podczas zderzenia nie ma szans? Co mi z takiej racji i pierwszeństwa?

    • 31 10

    • (2)

      Czyli walisz w rowerzystę no powinien stanąć i rozpalić ognisko oraz dawać sygnały dymne bo jedzie?

      • 8 5

      • (1)

        Jeśli dla niego bezpieczeństwo jest najważniejsze to czemu nie? A jeśli nie jest ważne, to po co te cyrki z Piramowicza?

        • 1 3

        • Módlmy się byś nie zrobił uprawnień na ciężarówkę

          Z takim podejściem i logiką to kwestia czasu zanim kogoś zabijesz...

          • 2 0

    • Ja tam już raz rowerem wysłałem samochodzik na złom :) (1)

      Ubzepieczyciel nie mógł uwierzyć że w rowerze uszkodzeń brak, a samochód ma przestawione dwa słupki :)

      • 4 4

      • Jak zderzył się z hipopotamem to co się dziwisz?

        • 3 2

    • "Zasada ograniczonego zaufania": (4)

      uczestnik A ma prawo przyjąć że uczestnik B zna przepisy i się do nich zastosuje !!!!!

      Taka jest definicja zasady ograniczonego zaufania!!!!!!

      • 9 2

      • Serio? (3)

        Zaufasz przypadkowemu gostkowi, kierującemu toną żelastwa, który może być alkoholikiem, ćpunem, sklerotykiem albo zwykłym czubkiem? Albo wszystkim na raz?

        • 2 3

        • Czyli jak ktoś Ci wpierniczy na ulicy, to Twoja wina bo zaufałeś że nikt Ci nie wpierniczy? (1)

          Dziwna ta logika.

          • 2 0

          • W grobie to bez znaczenia.

            • 1 0

        • Weź najlepiej z domu nie wychodź...

          • 1 0

    • racja, w związku z tym zabierzmy rowerzystom wszelkie prawa (2)

      geniusz

      • 4 0

      • jestem za!

        • 1 1

      • Rowerzystom nie, ale ped**arzom owszem.

        • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane