• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakaz używania środków pirotechnicznych

15 grudnia 2000 (artykuł sprzed 23 lat) 
Wojewoda pomorski Tomasz Sowiński wydał rozporządzenie zakazujące używania materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych na terenie całego województwa. Do tej pory w okresie przedświątecznym - z niepokojem poruszaliśmy się po ulicach w poszukiwaniu gwiazdkowych upominków.

Zdarzało się, że petardy wybuchały nam niemal pod nogami, budząc nasze przerażenie i śmiech małolatów, którzy czając się gdzieś za rogiem z zadowoleniem obserwowali reakcje przechodniów.

Nie brakowało wypadków z których młodzi ludzie wychodzili poparzeni, bądź trwale okaleczeni. Obecny zakaz ma ograniczyć tego typu sytuacje.
Wyjątkiem będą dwie daty - 31 grudnia i 1 stycznia 2001 roku. Zakaz używania fajerwerków i petard nie będzie dotyczyć też imprez, na które organizatorzy otrzymali pozwolenie od straży pożarnej.

Miasto Gdynia wprowadziła dodatkowe zaostrzenia dotyczące sprzedaży materiałów pirotechnicznych. Handlowców, którzy niezastosują się do wymogów prawa Straż Miejska i policja może ukarać grzywną, bądź kolegium.

Opinie (22) ponad 50 zablokowanych

  • opinia o fajerwerkach

    ten kto wydał ten zakaz jest moim zdaniem pierd...ty tylko tyle mam do powiedzenia

    • 0 0

  • super - ale kto tego dopilnuje?

    Wiec tak - jak dla mnie pomysl jest ok - denerwuja mnie bachory, ktore strzelaja calymi dniami na dwa tygodnie przed sylewstrem. Szlag moze czlowieka trafic jak idzie po ulicy i jakis kretyn zuca mu petarde pod nogi. Przy moim podejsciu petarde ta nalezalo by umiescic w okreznicy takiego bachora.
    Jak juz mowilem zakaz jest ok - ale nic to nie da bo kto dopilnuje taka rzesze dzieciakow.

    Pozdrawiam

    • 0 0

  • miasto to nie poligon

    Popieram, popieram, popieram.
    Podpisuję się wszystkimi rękami, bo czsem w grudniu czułam się jak na poligonie.
    Ale też mam wątpliwości co do "pilnowalności" tego zakazu.

    • 0 0

  • Dziękuję w imieniu mojego psa

    Jak się jest dzieckiem to nie myśli się o konsekwencjach. Pamiętam
    będąc "szczenięciem" bawiłem się śrubami i siarką z zapałek, ale był huk. Były też korki od których niemal nie straciłem oka. Bawiłem się z kolegami tak długo aż skończyły się złotówki. Dzisiaj jestem starym koniem i mam dużego psa o zajęczym sercu. Gdy zaczyna się okres przedświątecznego strzelania, pies prawie zdycha ze strachu, spacery są dla niego stresem, że już posiwiał mu pysk. Nie pożyje długo i nic nie poradzę, cierpię razem z nim.

    • 0 0

  • Zakaz używaniawania środków pirotechnicznych

    Bardzo słusznie, popieram. Biedni byłi starsi ludzie i oczywiście zwierzęta, będzie bezpieczniej i spokojniej.

    • 0 0

  • Zakaz używaniawania środków pirotechnicznych

    Bardzo słusznie, popieram. Biedni byłi starsi ludzie i oczywiście zwierzęta, będzie bezpieczniej i spokojniej.

    • 0 0

  • fajerwerki

    i słusznie , jestem zadowolony

    • 0 0

  • Petarda

    Gratuluję za rozsądek - prosząc o rozsądek pozostałych

    • 0 0

  • hahaha

    no fajnie że byłoby spokojniej i ciszej i w ogóle ale kto będzie sie tego pilnował?! dzieciaki cenia sobie emocje nie powiecie mi że nielubicie kiedy podnosi sie adrenalinka :) (słyszałam że to zdrowe!) dla dzieciaków warzny jest dreszczyk emocji i nikt tego nie zmieni! nawet jeśli bardzo by chciał! przecież zakazy są po to żeby je łamać!!!

    • 0 0

  • ladne fajerwerki to fajna sprawa, ale jak nam profesor pokazal kiedys na wykladzie rece dzieciakow
    po jakims nieudanym wybuchu to sie boje takie cos w ogole do reki brac i dobrze by bylo gdyby dzieci
    tez tego nie braly, a juz na pewno tych co to tylko wybuchaja glosno i nawet oka zgrabnym blyskiem nie
    polechca

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane