Tysiące miłośników podróży, jak co roku, przez trzy dni okupowało Gdynia Arenę gdzie tym razem odbywały się jubileuszowe, bo 20. Kolosy. Za wyczyn roku uznano trzecie już samotne przepłynięcie Aleksandra Doby kajakiem przez Atlantyk, wyróżniono także samotne przejścia zimowego szlaku Yukon Trail przez Michała Kiebasińskiego, szlaku Pacific Crest Trail przez Kamilę Kielar oraz przepłynięcie Atlantyku przez Romualda Koperskiego. Superkolos trafił do himalaistki Anny Czerwińskiej.
Przez halę Gdynia Arena i budynki Pomorskiego Parku Naukowo Technologicznego przewinęły się tysiące osób, które przybyły z nawet najdalszych zakątków całej Polski.
- Na Kolosy przyjeżdżam do Gdyni już od niemal 10 lat. Jak zawsze, panuje tutaj niesamowita atmosfera, a program jest naprawdę ciekawy. Jeśli chodzi o organizację, nie mam praktycznie żadnych zastrzeżeń. Wpuszczanie i wypuszczanie gości odbywa się całkiem sprawnie. Negatywnie odnoszę się do pomysłu "biletowania" Kolosów, gdyż moim zdaniem zepsułoby to ducha tej imprezy. Od zawsze było tak, że wchodzi tu każdy zainteresowany i tak powinno zostać. Natomiast warto byłoby wprowadzić streaming ze wszystkich dni imprezy, a nie tylko z soboty. Kompletnie nie rozumiem tego ograniczenia - mówił pan Marek, który przyjechał do Gdyni spod Krakowa. Jak zawsze, uczestnicy Kolosów mówili nam o tym, że gdyńskie spotkania podróżników są dla nich nie tylko okazją do poznania relacji z wypraw w nawet najbardziej egzotyczne rejony naszego globu, ale również inspiracją do planowania własnych eskapad,
- To moja pierwsza wizyta na Kolosach. Wcześniej nie mogłam sobie na to pozwolić, bo opieka nad małym dzieckiem uniemożliwiała mi to. Jestem zachwycona, to mega inspirująca impreza. Szczególnie zainteresowała mnie prezentacja pod hasłem "Wyprawa do Kaplicy Sykstyńskiej Amazonii", na której uczestnicy dzielili się swoimi wrażeniami po kajakowej wyprawie w sercu Ameryki Południowej. I powiem szczerze - kiedy teraz sama mam wreszcie więcej czasu dla siebie, zrobię wszystko, aby również wybrać się w podróż na pokładzie kajaku. Może nie aż tak daleko, ale nie to jest w tym przypadku najważniejsze - mówiła pani Marzena, gdynianka. Motywami przewodnimi pierwszego dnia imprezy odbywającej się w Gdynia Arenie były fotoplastykon, podróż i wyczyn. W sobotę najwięcej mówiło się tu o zmaganiach na wodzie i w wysokich górach. Serię prezentacji żeglarskich otworzyły dwa trawersy Atlantyku (Piotr Czarniecki i Michał Przywuski) oraz rejsy polarne (Zbigniew Jałocha, Przemysław Domański i Michał Palczyński).
Po południu ze swoimi licznymi sympatykami spotkał się stały bywalec Kolosów Aleksander Doba, który po raz trzeci samotnie przepłynął kajakiem Atlantyk. 71-letni podróżnik twierdzi, że zrobił to po raz ostatni. 16 maja 2017 r. laureat Super Kolosa wznowił przerwaną rok wcześniej wyprawę na wschód przez ocean, wyruszając spod latarni morskiej w Barnegat Light (New Jersey). Za cel obrał Lizbonę, gdzie zamierzał dotrzeć na swoje 71. urodziny, ale trudności, na jakie napotkał na trasie (m.in. poważna awaria steru, z powodu której musiał na kilka godzin opuścić kajak, by dokonać naprawy) zmusiły go do zmiany kursu. Do brzegów Europy przybił w Bretanii.
W 110 dni przemierzył ponad 8000 km. Jego trzeci samotny trawers Atlantyku kajakiem - pierwszy z zachodu na wschód - po zimnych, północnych wodach był zarazem najtrudniejszy. Kajakarz przetrwał m.in. pięć sztormów o sile powyżej 8 stopni w skali Beauforta i - jak twierdzi - zbliżył się do granicy swoich możliwości.
Niedziela na Kolosach była przede wszystkim ucztą dla fanów podroży rowerowych. Tego dnia odbyła się swoista jubileuszowa podróż sentymentalna, czyli przegląd prelekcji zarejestrowanych w Gdyni w ubiegłych latach.
Zwieńczeniem imprezy tradycyjnie było wręczenie Kolosów - statuetek za dokonania roku - które kapituła nagrody przyznała w pięciu kategoriach (alpinizm, eksploracja jaskiń, podróże, żeglarstwo i wyczyn roku). Poznaliśmy także nazwiska laureatów Nagrody im. Andrzeja Zawady, nagród publiczności oraz Nagrody Wiecznie Młodzi przyznawanej podróżnikowi seniorowi.
Nagrody i wyróżnienia jubileuszowych, 20. Kolosów w Gdyni
SUPER KOLOS Anna Czerwińska za całokształt dokonań dla wybitnej himalaistki, zdobywczyni sześciu ośmiotysięczników i pierwszej Polki, która osiągnęła Koronę Ziemi
WYCZYN ROKU Aleksander Doba za trzecią kajakową wyprawę przez ocean, podczas której przepłynął północny Atlantyk z wybrzeża Stanów Zjednoczonych do Francji
Wyróżnienia
Michał Kiełbasiński - za samotne zimowe przebiegnięcie liczącego 1600 km szlaku Yukon Trail
Kamila Kielar - za przejście szlaku Pacific Crest Trail
Romuald Koperski - za samotne przepłynięcie Atlantyku łodzią wiosłową
ALPINIZM Kolos Marek Raganowicz - za świetne stylowo, samotne wytyczenie dwóch nowych dróg "MatraMandala" i "Secret of Silence" na Ziemi Baffina. Alpinista spędził na pionowych, arktycznych urwiskach 30 dni, wykazując się nieprawdopodobną wytrzymałością na ekstremalne warunki i umiejętnością wyszukiwania nowych logicznych linii Wyróżnienia
Konrad Ociepka, Wojciech Malawski, Marcin Tomaszewski oraz Sławomir Ejsymont i Mateusz Solecki - za eksploracyjną wyprawę na zachodnie wybrzeże Grenlandii. Najlepszym wynikiem osiągniętym podczas ekspedycji było poprowadzenie nowej, trudnej technicznie drogi "Night Watch"
Karolina Ośka i Michał Czech - za klasyczne przejście drogi "Freerider" na El Capitanie w Dolinie Yosemite. Mimo braku akcentu eksploratorskiego, Kapituła doceniła jakość prelekcji i aspekt popularyzacji trudnej, klasycznej wspinaczki big-wallowej
PODRÓŻE Kolos Norbert Pokorski i Marek Połchowski - za eksplorację trudnodostępnych rejonów Grenlandii Wyróżnienia
Maciej Besta - za samotne przejście Góry Byrranga na północy Syberii
Tomasz Wojtowicz - za trwającą trzy lata podróżniczą przygodę, podczas której okrążył świat awionetką
Magdalena Konik - za dokumentację pasterskiego życia w Tuszetii
EKSPLORACJA JASKIŃ Kolos Speleoklub Wrocław - za eksplorację jaskiń w górach Picos de Europa. W jej efekcie osiągnięto deniwelację 957 m w jaskini Sistema Cemba Vieya, dzięki czemu stała się ona najgłębszą spośród wszystkich jaskiń eksplorowanych przez polskie wyprawy w tych górach
Wyróżnienie Uczestnicy wyprawy Prokletije 2017 (Wielkopolski Klub Taternictwa Jaskiniowego Poznań i Speleoklub Świętokrzyski) - za osiągnięcie deniwelacji 696 m w Jaskini Górniczej, dzięki czemu stała się ona najgłębszą znaną jaskinią w górach Prokletije
ŻEGLARSTWO Kolosa nie przyznano Wyróżnienia Michał Palczyński - za półroczny rejs przez Arktykę w trudnych nawigacyjnie i pogodowo warunkach przeprowadzony zgodnie z dobrą praktyką morską Piotr Czarniecki - za inspirującą, samotną wyprawę przez Atlantyk na 5-metrowym jachcie "Atom" i konsekwentną realizację żeglarskich marzeń
NAGRODA SPECJALNA KOLOSÓW Henryk Widera - za wspaniałą postawę, imponującą wytrwałość oraz konsekwencję w realizowaniu żeglarskiej pasji dla człowieka niezwykłego, którego niezależność, umiłowanie wolności oraz odwaga, by żyć w zgodzie z samym sobą, budzą głęboki podziw i stanowią wzór do naśladowania
NAGRODA im. ANDRZEJA ZAWADY Tomasz Owsiany na realizację wyprawy "Do wnętrza Gujany Francuskiej"
NAGRODA WIECZNIE MŁODZI Lech Flaczyński na realizację wyprawy na Makalu
GRAND PRIX WYSTAWY FOTOGLOB Dominika Mizerska za zdjęcie "Wyjście z cienia" NAGRODA DZIENNIKARZY Krzysztof Story - za realizację projektu "#ZaDrzwiami: Polska pod jednym adresem"
NAGRODY PUBLICZNOŚCI
Najlepsze zdjęcie wystawy FotoGlob Artur Filipczak - za zdjęcie "Niebiańskie poletko"
Najlepsza prezentacja 20. Kolosów w Arenie Gdynia Piotr Strzeżysz
Najlepsza prezentacja Fotoplastykonu w PPNT Ewelina i Paweł Chwasta
Gratulacje dla organizatorów i miasta Gdynia za wspaniała imprezę dająca satysfakcję młodym i starszym.uczestnicze od lat i wasze mam doły jak to mija ale to dobrze bo czekanie na następnie pną jest super
Niesmak budzi decyzja tych, którzy przyznali Grand prix chyba najgorszej z 20 fotografii...
"Lewa strona" dostrzegła chyba w tej fotografii akcenty islamskie i dla poprawności politycznej ją wytypowała. Jeśli tak, to wielka szkoda, ponieważ brak wiedzy sprawił, że nie wzięto pod uwagę
walorów pięknego zdjęcia z wyścigu bawołów, który odbywa się na najbardziej w Indonezji z islamizowanej wyspy Madura, lub też tradycyjnym wyścigu koni w islamskim Omanie. Honor tego konkursu uratowała publiczność nagradzając Niebiańskie poletko. Zdjęcie Dominiki Mizerskiej może wyszło z cienia, ale Czy autorka ? - Moim zdaniem nie.
Wszystko fajnie, w materiale filmowym pokazujecie jak wiele było dzieci, niestety obsługa festiwalowa była dla nich bezlitosna. Byłam z 11 miesięczną córką i przyznam, że cały czas musiałam ją trzymać na kolanach bo nie było miejsca żeby na chwilę z nią pochodzić. Wózek trzeba było oddać do zagrody a malucha ciężko położyć spać na rękach. Z jednej strony cieszycie się, że przychodzimy z rodziną a z drugiej nie stwarzacie żadnych warunków....szkoda, może za rok?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
