• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakręty-katapulty na ważnym łączniku na południu Gdańska?

Szymon Zięba
5 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (232)

Zdaniem naszego czytelnika łącznik między Łuczniczą a Niepołomicką jest źle wyprofilowany.

Wyczekiwany przez mieszkańców południa Gdańska łącznik między ul. Łuczniczą a NiepołomickąMapka to trasa, na której można trafić na "zakręty-katapulty". Czytelnicy alarmują, że droga jest źle wyprofilowana, a zimą lub podczas dużych opadów auta łatwo wypadną z zakrętu na pobocze.



Uważasz, że zakręty na łączniku mogą być niebezpieczne?

Łącznik ulic Łuczniczej i Niepołomickiej ma zaledwie 325 m. To jednak szczególnie ważna droga, na którą mieszkańcy południowych dzielnic Gdańska bardzo czekali.

Wszystko dlatego, że dzięki tej krótkiej trasie udało się rozładować korki, które w godzinach szczytu paraliżowały dzielnicę. Długość zatorów sięgała wówczas nawet 2,5 km.

I choć mieszkańcy cieszą się, że inwestycję wreszcie udało się oddać, niektórzy z nich mają wątpliwości co do tego, czy jej wykonanie zostało dobrze przemyślane.

- Czy po pierwszych przymrozkach i opadach śniegu samochody nie będą wypadać na pobocze? - zastanawia się pan Wojciech.
Jak wskazuje nasz rozmówca, zakręty na łączniku "wyprofilowane" są do zewnętrznej strony jezdni, co powoduje, że auta, wchodząc w zakręt, mocno przechylają się w kierunku pobocza.

- Z reguły zakręty mają spadek "do wewnątrz", tak by siła odśrodkowa pomagała pojazdowi zostać na drodze. W tym przypadku przy większych opadach deszczu albo "szklance" samochód wypadnie z takiego zakrętu jak z katapulty - uważa kierowca.

Rowy odprowadzą wodę, kierowcy powinni przestrzegać ograniczenia prędkości



Co na to drogowcy? Ewa Parafjanowicz-Potuczko z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska przekazała, że łącznik został wykonany zgodnie z projektem.

Jak tłumaczy, by można było połączyć ulicę Łuczniczą z Niepołomicką, trzeba było dopasować fragment trasy do już istniejącego układu drogowego.

Nasza rozmówczyni przyznaje, że na trasie faktycznie jest "duży spadek", woda na drodze stać jednak nie powinna, ponieważ na poboczach trasy wybudowano specjalne rowy odprowadzające deszczówkę.

Zakręt-katapulta na Trasie WZ Zakręt-katapulta na Trasie WZ

Zakrętów nie można było także "wyprofilować" w drugą stronę w związku z ukształtowaniem terenu.

Przedstawicielka DRMG podkreśla także, że na drodze obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Stosowanie się do niego ograniczy więc ryzyko wypadnięcia z zakrętu.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (232)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane