- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (192 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (57 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (15 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
Zalegająca woda na trawniku na pl. Grunwaldzkim
Po ostatniej odwilży trawnik przed muszlą koncertową na pl. Grunwaldzkim w Gdyni zamienił się w wielką kałużę. Mieszkańcy pytają, czy to problem z drenażem terenu. Urzędnicy odpowiadają, że tak duża ilość wody pojawiła się tam z powodu nagłego i dużego ocieplenia po dużych mrozach, a sytuacja jest pod kontrolą.
Skąd woda na trawniku na pl. Grunwaldzkim w Gdyni?
O jego stan w ostatnich dniach zaczęli się niepokoić spacerowicze, wskazując, że po tym, gdy stopniał śnieg, na placu przed muszlą koncertową pozostała wielka kałuża. Podobnie było po większych opadach deszczu.
- Na pozostałych trawnikach jej nie ma. Tylko przed muszlą zrobiło się małe jezioro, które może dobrze wygląda na zdjęciach, ale raczej miastu chluby nie przynosi - mówi nasz czytelnik z Gdyni.
Z pytaniem o rodzaj zastosowanej na pl. Grunwaldzkim techniki odwadniającej zwróciliśmy się więc do urzędników. Ci informują, że plac Grunwaldzki pokryty jest w 70 proc. obszaru warstwą biologicznie czynną - trawą - oraz w 30 proc. nawierzchnią utwardzoną.
- Wody opadowe i roztopowe z powierzchni jezdnych oraz pieszych odprowadzane są do dwóch wpustów deszczowych oraz odwodnienia liniowego, z których kierowane są przyłączem do kolektora miejskiego DN 800 w ul. Armii Krajowej. Przez teren garażu podziemnego, nad którym wykonany został trawnik, kanalizacja deszczowa przeprowadzona jest pod stropem garażu - wyjaśnia Wojciech Folejewski, zastępca dyrektora ZDiZ w Gdyni.
Urzędnicy Gdyni: to wyjątkowa sytuacja
Urzędnicy zapewniają, że sytuacja sprzed kilku dni była wyjątkowa. Powodem, przez który stała woda, miały być szczególne warunki atmosferyczne - kilkudniowe wysokie mrozy, opady śniegu i późniejsze gwałtowne poprawienie się pogody do temperatury 10 stopni.
- Warstwy drenażu na stropie nie były w stanie w tym momencie odprowadzić tak dużej ilości wody, gdyż nie miała ona możliwości przesiąknięcia przez zamarznięte warstwy trawnika. Prędkość spływu wody ze stropu była niewystarczająca. Woda mogła także stać w zamarzniętych warstwach drenażu, co utrudniało jej odprowadzenie - tłumaczy Markos Pagudis, kierujący Agencją Rozwoju Gdyni, administrującą terenem.
Urzędnicy zwrócili się jednak do wykonawców z pytaniem o tę sytuację.
- Z rozmowy z generalnym wykonawcą wynika, że nie jest wymagana dodatkowa ekspertyza. Jednakże firma Budimex [wykonawca odwodnienia - przyp. red.] zweryfikuje tę sytuację z projektantem branżowym i przekaże spostrzeżenia - uzupełnia Pagudis.
Woda spływa z Kamiennej Góry
Sytuacja z ostatnich dni nie powinna zagrażać podziemnemu parkingowi, nad którym znajduje się trawnik.
- Przewidziane przez projektanta dopuszczalne obciążenie stropu nad garażem podziemnym to 500 kg na metr kwadratowy. W każdym punkcie placu głębokość wody była zbyt mała, by obciążenie stropu było choćby zbliżone do takiej wartości - zwraca uwagę dyrektor Agencji Rozwoju Gdyni.
Przyznaje jednocześnie, że woda na placu pojawiła się w głównej mierze dlatego, że spłynęła z Kamiennej Góry. O tym, że Gdynia nie zrealizowała odwodnienia stacji kolejki podczas jej budowy pisaliśmy rok temu.
Czytaj też: Gdynia musi zabezpieczyć kolejkę na Kamienną Górę przed opadami
Jesienią informowaliśmy o rozstrzygniętym przetargu na prace warte 300 tys. zł. Na efekty tych i innych prac liczą w Agencji Rozwoju Gdyni.
- Urząd Miasta, siłami ZDiZ, podjął w bieżącym roku działania, by usprawnić odpływ wód na tereny niżej położone. Jako administrator placu mamy nadzieję przekonać się o tym pozytywnie w przyszłym sezonie jesienno-zimowym - kończy Pagudis.
Przypomnijmy, że przy placu niebawem mają rozpocząć się prace związane z modernizacją i przebudową muszli koncertowej. Wniosek o pozwolenie na budowę trafił do urzędu. Znajdzie się tam restauracja. Prace budowlane - według zamierzeń - mają rozpocząć się jeszcze w pierwszej połowie tego roku.
Zobacz: Nowy wygląd muszli koncertowej w Gdyni
Miejsca
Opinie (83) 10 zablokowanych
-
2018-03-16 10:13
zarybić i ruszyć na połowy :)
- 7 0
-
2018-03-16 13:06
"woda spływa z Kamiennej Góry"... ha, to jeszcze więce drzew tam wytnijcie
Wycinanie drzew, krzewów na Kamiennej Górze i w innych miejscach Gdyni, na zabetonowanych miejscach donice z drzewkami, kwiatami. Coraz mniej wolnego gruntu w Gdyni, coraz więcej betonu, to gdzie woda ma wsiąkać?
Żadne drenaże nie pomogą - tylko drzewa i to przede wszystkim te duże, stare, a nie miniaturowe), krzewy, trawniki, wolne grunty od betonu !!! Przecież to proste jak konstrukcja cepa!
Stop betonowaniu Gdyni!- 6 3
-
2018-03-16 14:07
W najbliższym czasie na pewno nie wjadę do tego parkingu, a jak dotychczas korzystałem często.
- 2 3
-
2018-03-16 14:22
Wioska rybacka pod Gdańskiem zyskała nowe łowisko śledzi.
- 2 3
-
2018-03-16 15:48
Pomyłka w planie
Zagospodarowania, pierwotnie miała być tam muszla klozetowa i tak zostało
- 3 0
-
2018-03-16 17:14
Skoro urzędnicy tak mówią, to tak jest
i należy im wierzyć !
- 3 0
-
2018-03-16 20:30
Woda spływa z Kamiennej Góry
Woda ma to do siebie,że zawsze płynie z góry w dół i Budimex powinien o tym pamiętać.
- 3 0
-
2018-03-17 09:46
#WojtekJużDziękujemy
- 0 2
-
2018-03-17 11:48
No tak, troche wody na trawniku i juz spacerowicze, konfitury lecą z donosam do urzędu..ludzie, nie macie co w zyciu robic, tylko donosić i zgłaszać?
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.