• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zamknięto bar McDonald's przy ul. Partyzantów we Wrzeszczu

Borys Kossakowski
19 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Z budynku baru McDonald's we Wrzeszczu już zniknęły logotypy tej sieci. Z budynku baru McDonald's we Wrzeszczu już zniknęły logotypy tej sieci.

Po dwudziestu latach funkcjonowania zamknięto bar McDonald's przy ul. Partyzantów we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska. - Była to decyzja biznesowa - mówi Krzysztof Kłapa z McDonald's Polska. - Skończyła się nam umowa najmu i postanowiliśmy jej nie przedłużać.



Ten sam budynek przed remontem. Niegdyś była tu komenda Milicji Obywatelskiej, a potem salon gier. Ten sam budynek przed remontem. Niegdyś była tu komenda Milicji Obywatelskiej, a potem salon gier.
McDonald's na tle Centrum Handlowego Sukces. McDonald's na tle Centrum Handlowego Sukces.
Otwarcie pierwszego McDonald'sa w Gdańsku na dworcu PKP. Na zdjęciu ksiądz Henryk Jankowski. Otwarcie pierwszego McDonald'sa w Gdańsku na dworcu PKP. Na zdjęciu ksiądz Henryk Jankowski.

Czy będzie ci brakować McDonald'sa we Wrzeszczu?

- Skończyła się nam umowa z właścicielem budynku i podjęliśmy decyzję o zamknięciu restauracji - mówi Krzysztof Kłapa, dyrektor ds. korporacyjnych McDonald's Polska. - Była to decyzja biznesowa: wzięliśmy pod uwagę szereg czynników: lokalizację, plany rozwojowe, także aspekty finansowe. Obsługiwałem uroczystość otwarcia tej restauracji, więc dla mnie osobiście wiąże się to z pewnym rozrzewnieniem. Ale czasy się zmieniają, firma się rozwija, a my to zamknięcie rekompensujemy nowymi otwarciami i inwestycjami w Gdańsku.

McDonald's we Wrzeszczu był drugim barem koncernu w Trójmieście. Powstał w 1994 roku i był symbolem przemian tamtego miejsca, gdzie dwa lata wcześniej na miejscu zajezdni autobusowej powstało Centrum Handlowe Sukces. Tuż obok handel kwitł na targowisku zwanym Manhattanem. Dzisiaj w miejscu Sukcesu stoją wieżowce Quattro Towers, a targowisko zostało zastąpione przez Centrum Handlowe Manhattan.

McDonald's przy ul. Partyzantów działał w wolno stojącym, starym obiekcie i najprawdopodobniej dlatego nie spełniał już oczekiwań korporacji.

Jednak budynek, w którym kiedyś mieścił się komisariat Milicji Obywatelskiej, a później salon gier, był ważnym miejscem spotkań we Wrzeszczu, który od lat cierpi na niedostatek barów i pubów.

- Tam umawiałam się z moją licealną miłością - wspomina nasza czytelniczka, pani Ewelina. - Tam też odbyła się nasza pierwsza randka. Mieliśmy po siedemnaście lat, hormony buzowały, a my przesiedzieliśmy w części tarasowej dobrych kilka godzin. Piłam tylko sok pomarańczowy, który zresztą kupił mi on. W tym samym McDonald'sie spotkaliśmy się już po rozstaniu, gdy oddawaliśmy sobie książki i płyty. Kilka lat później znów byliśmy tam razem, ponieważ zeszliśmy się.

Pierwszy McDonald's w Gdańsku powstał na dworcu PKP w Gdańsku Głównym. W 1993 standard obsługi w sieci fast foodów był dla wielu wręcz szokujący. Obsługa musiała chować stojaki z darmowymi serwetkami, bo klienci brali je sobie do domu. Mieszkańcy Trójmiasta przychodzili nie tylko po gratisy, restauracja pobiła wówczas światowy rekord liczby transakcji jednego dnia. Poprzedni rekord należał do lokalu otwartego rok wcześniej w Warszawie (45 tys. klientów złożyło wtedy 13 304 zamówień).

W pierwszych miesiącach funkcjonowania McDonald'sa menu, w porównaniu do dzisiejszego, wyglądało bardzo skromnie. Można było zamówić hamburgery, cheeseburgery, Big Maca, frytki, napoje, lody i koktajle mleczne.

W 1995 powstał pierwszy gdyński bar serwujący Big Maki, a dwa lata później otwarto taki lokal także w Sopocie. Obecnie w Polsce funkcjonuje 317 barów McDonald's w ponad 120 miastach. Korporacja zatrudnia ponad 16 tysięcy pracowników i przyjmuje ponad pół miliona gości każdego dnia.

Wrzeszczański McDonald's przez lata pełnił dodatkowo funkcję Biura Regionalnego firmy, a później Centrum Zatrudnienia. Dziś jednak rekrutacja odbywa się przez internet. Co do zatrudnienia - byli pracownicy wrzeszczańskiego lokalu zostaną przeniesieni do innych filii firmy. Co powstanie na miejscu McDonald'sa? Pesymiści twierdzą, że... bank.

Opinie (531) ponad 20 zablokowanych

  • Manhattana kiedy zamkną ? (5)

    Bo ledwo zipie ?

    • 344 87

    • i co tam

      z tym ledwo zipaniem? ;)

      • 0 0

    • (1)

      spoko z twoich podatków opłacają tam czynsz biblioteki ;-)

      • 30 15

      • biblioteka akurat jest spoko :P

        • 22 0

    • raczej przerobią na biurowiec (1)

      • 41 3

      • bank

        • 7 2

  • Ojejku!

    • 0 0

  • Lubiłam swoją pracę

    • 0 0

  • No wielka szkoda lubiłam swoją pracę w mc`donaldzie

    • 0 0

  • Będzie mi brakować restauracji

    • 0 0

  • no szkoda

    takich miejsc we Wrzeszczu brakuje

    • 0 0

  • płakać się i chce

    szkoda że zamknęli

    • 0 0

  • no i co dalej ?

    • 1 0

  • McDonald's (7)

    Komenda milicji mieściła się patrząc na zdjęcie w lewo dużo większy budynek .Wyburzony w 70 latach.Wlewej części budynku był sklep tzw Konsumy,mundury ,buty ,czapki itd milicyjno wojskowe,w części prawej tzw Galluks dość ekskluzywny sklep .Salon gier! jeszcze nikt o czymś takim nie marzył.

    • 9 2

    • Pracowałem przy budowie i znalazłem wykopałem szkielet człowieka który to był w worku jutowym. Szkielet związany był sznurem

      • 1 0

    • nieprawda (3)

      Gallux był przy Al. Grunwaldzkiej - tam, gdzie dziś jest bank WBK

      • 4 1

      • Zgadza się

        • 3 1

      • to była Moda Polska (1)

        • 4 1

        • Moda Polska

          była na rogu Grunwaldzkiej i Jaśkowej Doliny

          • 8 1

    • Troche inaczej (1)

      Galux to nie tam

      • 2 1

      • g@lux jak to było z toba naprawde

        • 3 3

  • ??? (44)

    Czterdzieści pięć tysięcy klientów złożyło wtedy 13 304 zamówień

    • 327 16

    • Pamiętam, jak w szkole nauczycielka robiła wycieczkę klasową do restauracji Makdonald (2)

      w ramach wyrównywania różnic społecznych i finansowych wśród dzieci. Wtedy nie każdego było stać na tak ekstrawagancki posiłek i to w restauracji.
      Komitet rodzicielski zbierał pieniądze i zawsze udało się jakiegoś kolegę z patologicznej rodziny przemycić bez płacenia. Wtedy ze wszystkimi mógł pójść i posmakować zachodniego dobrobytu.
      Jedno zamówienie nauczycielki na 42 osoby w klasie.
      Więc zamówień zawsze mniej wychodzi niż klientów. I nauczycielka dla swoich dzieci też coś tam za darmo ukręciła.

      • 60 4

      • Ja pamiętam wycieczkę do MACa, tego w Gdańsku na Dworcu Głównym

        Mieliśmy po 8 lat i było to wielkie wydarzenie dla drugoklasistów. Oprowadzili nas po zapleczu, wszystko pokazali i powrót do szkoły. Nic nie kupowaliśmy. Pozostała frustracja i rozżalenie... ach: i wspomnienie zapachu przepalonego tłuszczu. Rodzice szybko mi wyjaśnili, że fastfood nie jest zdrowy... Do dziś z takich dań jadam tylko legendarne sopockie kebaby z Monciaka :))

        • 2 0

      • chyba ciebie ukręciła

        • 5 22

    • bo szedł jeden, zamawiał pięć maców i jadła cała rodzina (7)

      • 60 35

      • chyba odwrotnie, 1 zamówienie na 4 klientów :) dzielili się bigmakiem na 4 osoby (5)

        • 97 9

        • Ale w jedno zamówienie wchodzi kilka pozycji.. (3)

          Nie widzisz tego?
          Idzie czteroosobowa np rodzina. Zamawiają dwa duże i dwa małe zestawy. Do tego jakaś kawa czy herbata.
          I to jest właśnie jedno zamówienie. A klientów czterech.

          • 21 33

          • ale tu proporcje są odwrotne :)

            • 1 1

          • Ale sprzedający nie wie ilu jest spożywających, toc kupuje jeden. Czyli powinno być jedno zamówienie to jeden klient. A może liczyli klientów przy wejściu to wtedy by się zgadzalo, bo większość przyszla po serwetki ;)

            • 53 4

          • Klient jest ciągle jeden

            Nie sądzisz, że ktoś mógł zamówić dla siebie (bo głodny albo lubi) na cztery BM.
            po prostu oni liczyli każdą pozycję na zamówieniu jako klienta.

            • 8 17

        • Jo na cały Gdańsk

          • 19 0

      • Lezka mi sie zakrecila.

        • 10 3

    • nieźle to policzyli;)

      • 1 0

    • tak, bo przychodzili całymi rodzinami w kilka osób składając 1 zamówienie :p

      • 1 0

    • 45 tys. osób, a13 tys. zamówień - Trojmiasto dało plamę jak zawsze (3)

      • 15 28

      • jak już to wawa buraku (1)

        • 10 9

        • Do buraka - chodzi o trójmiasto.Pl. Rusz łepetyną

          • 4 0

      • TYTUŁ:

        Prościej chyba się nie da: Klient/produkt/duuuuża kolejka = kup mi to, a mi to, o jak stoisz w kolejce to weź dla mnie to dla Marty to i jeszcze dla Sławomira

        • 8 6

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • nie no super, moze bedzie mniej grubasow

      A bank sie przyda, mozna wziac kredyt i pojsc do porządnej restauraji ze sztuccami he he

      • 2 6

    • (4)

      reszta klientów to sępy które przyszły po darmuwki

      • 11 29

      • szkoda, że nie rozdawali słowników, przydał by ci się

        • 2 1

      • szkoda,że się nie załapałeś na słownik (2)

        ortograficzny

        • 48 8

        • a co był w gratisie? (1)

          • 7 3

          • nie,był w big macu :)

            • 4 0

    • ODP

      Osoba towarzysząca ,to też klient. TYLE !

      • 2 1

    • heh

      każdy po 0,3 zamówienia :)

      • 0 3

    • Polak zawsze jest ekspertem od wszystkiego. 13304 zamówień i (1)

      31696 odwiedzin w restauracyjnym kiblu.
      Czy matematyka jest taka trudna?

      • 6 1

      • przy tylu zamówieniach

        jakoś mało tych odwiedzin w kiblu jak na polaków

        • 4 0

    • wszystko się zgadza. 13304 złożyło zamówienia a reszta przyszła po gratisy :D

      • 5 0

    • (3)

      tak, składali się na zestaw, jeden płacił za frytki, drugi za kanapkę a trzeci za napój

      • 33 2

      • od kiedy pamietam był kryzys (2)

        Nic się nie zmieniło.

        • 38 4

        • (1)

          telewizji nie oglądasz? kryzysu już nie ma!

          • 26 12

          • Kryzys

            Kryzys jest ale tylko w Polsce, natomiast nigdy go nie było w Europie.

            • 21 5

    • 45% ŚMIECIOJADÓW ZAWIEDZONE . co siedziwic rodzice ich tak truli wiec są juz uzaleznieni!! (1)

      Centrum sukces jak widać sukcesu tez nie odniosło podobnie jak ten kierownik klapa:)

      • 5 10

      • Na trzeźwo to nie przejdzie.

        • 3 0

    • pewnie wchodziły rodziny i liczono ludziki osobno a zamówienie jedno na rodzinkę

      • 6 0

    • ;)

      Czego tu nie rozumieć? 45tys. osób odwiedziło restauracje wychodzi średnio 1 zamówienie na 3 osoby! Wiadomo, że jak był taki tłok i ścisk jedna osoba kupowała dla kilku!

      • 8 4

    • prosta matematyka

      nie trzeba dużo się naliczyć, żeby stwierdzić, że klienci przychodzili w grupkach albo rodzinami ;)

      • 6 1

    • (1)

      Ludzie przychodzili rodzinami i zamawiali dla kilku osob!Sam pamietam rodzinne wyjscia do maca:)

      • 10 4

      • fajnie miałeś, cool rodzinkę masz

        a moja głupia matka mi zawsze owoce ładowała do plecaka

        • 55 9

    • No cóż

      niektórzy tylko patrzyli :D

      • 17 0

    • na jedno zamówienie może składać się wiele produktów.

      • 15 3

    • zielona wyspa pochłonęła nawet legendarny bar

      • 69 20

    • były ogłoszenia na sprzedaż tego budynku miesiąc temu

      • 22 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane