• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaobrączkowano sokoły z komina elektrociepłowni

Michał Sielski
12 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Małe sokoły były zadziorne podczas obrączkowania.


Mają po trzy tygodnie, wrzeszczą w niebogłosy, puch dopiero zamienia się im w skrzydła, ale mięso z gołębi już im smakuje. Trzy sokoły wędrowne, które wykluły się na kominie gdyńskiej elektrociepłowni, zostały właśnie zaobrączkowane. Na początku czerwca polecą w świat i - przy odrobinie szczęścia - dowiemy się, gdzie się osiedliły. Ich rodzice pochodzą z południa Polski oraz Niemiec.



Czy w mieście widujesz coraz więcej ptaków?

O sokołach wędrownych, które wykluły się w gnieździe na kominie elektrociepłowni EDF w Gdyni pisaliśmy przed trzema tygodniami. Maluchy mają się dobrze, więc specjaliści ze stowarzyszenia "Sokół" mogli je zaobrączkować.

W tym celu musieli wspiąć się na zawieszone na wysokości ok. 80 metrów gniazdo, umieszczone na kominie elektrociepłowni. Rodzice od razu podnieśli raban, zaniepokojeni tym, że ktoś zabiera ich dzieci. Na szczęście do aktów agresji nie doszło.

- Młode zabieramy na dół po trzech tygodniach od wyklucia, bo gdy za szybko zobaczą człowieka, mogą potem lgnąć do ludzi, a nie o to przecież chodzi w ratowaniu zagrożonych gatunków. Po zaobrączkowaniu i pobraniu niewielkiej próbki krwi do badań, zostały odniesione na miejsce. Dzięki temu mamy szansę poznać trasy ich wędrówek - mówi Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół".
W przyszłym tygodniu obrączkowane mają być też ptaki, które wykluły się na kominie rafinerii Lotosu. To normalna procedura, bo sokoły wędrowne, wędrowne są nie tylko z nazwy. Potrafią przelecieć setki kilometrów, zanim osiądą na gnieździe, w którym się ustatkują i założą rodzinę.

- Znamy przypadki, w których zaobrączkowany przez nas sokół widziany był na Litwie, a po jakimś czasie zaobserwowano go na Bornholmie. Odległości kilkuset kilometrów nie robią na nich żadnego wrażenia - opowiada Sławomir Sielicki.

Zobacz obrączkowanie sokołów z komina Lotosu.

Opinie (59) 2 zablokowane

  • Slodziaki

    Puchate kuleczki :)

    • 15 1

  • Szkoda że nie zostaną

    By się zajęły gołębiami. Jest ich zdecydowanie za dużo w mieście. Robią syf na każdym kroku.

    • 13 1

  • niepotrzebny stres dla ptaków te obraczkowanie! Ponadto,ci ludzie (5)

    dotykaja ich gołymi rękami,moze potem samica je odrzuci po zapachu człowieka....

    • 3 7

    • Bez stresu

      Spokojnie to fachowcy, wiedzą co robią, robią to od lat. Znają ten gatunek od podszewki, wiedzą że instynkt macierzyński samicy jest tak duży że młodym nic nie grozi, prędzej obrączkującym. Pomimo tego że dzioby są jeszcze w tym wieku dosyć miękkie to potrafią nieźle dziabnąć a i szpony mają ostre jak brzytwy.

      • 10 2

    • jdnak dla higieny

      powinni to robic w rekawiczkach.
      Pan ornitolog czyscil gniazdo golymi (!) rekami....

      • 2 1

    • Z tym zapachem to mit i bzdura

      Wielokrotnie powielana, powtarzana i nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością, przynajmniej względem Sokołów. Nie uważasz, że robią to specjaliści i gdyby istniało ryzyko odrzucenia piskląt przez matkę, to by tego nie robili?

      • 1 2

    • Wielcy mi ornitolodzy (1)

      Robią to dla kasy, jest fundacja, jest możliwość wspinaczki, adrenalnka za darmo i jeszcze za to zapłacą, i jeszcze dużo takich "jest', kasa, kasa, kasa

      • 1 2

      • Mają pracować charytatywnie?

        Rozumiem, że ich rodziny utrzymają się z samej radości oglądania ptaków, nie? Kre... tyn...

        • 1 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Sokoły z Gdyni mają już swoje obrączki

    Prawda, myślenie ma wielką przyszłość (1)

    choć w tym przypadku napotyka na trudności. Dzięki obrączkowaniu ptaki których populacja była na krawędzi wyginięcia można monitorować: trasy ich przemieszczania, bytowanie aż wreszcie i śmierć. Co pozwala skuteczniej reintrodukować nowe osobniki w miejsca bytowania a w konsekwencji zapewnia w miarę stabilną populację wciąż jednak zagrożonego gatunku. Najpierw czytać, czytać... a potem dopiero pisać.

    • 9 2

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Sokoły z Gdyni mają już swoje obrączki

      Myślenie, popieram

      Większość komentarzy świadczy o marności ludzkiego gatunku. W takim wypadku pozostaje tylko skierować wzrok na sokoła (lub innego pierzastego bądź nie).

      • 0 0

  • Przydało by się więcej takich sokołów bo te gołębie sr*....ją strasznie!!!

    ...

    • 9 0

  • Super

    • 2 0

  • drobna pomyłeczka

    puch nie zamienia się w skrzydła, tylko w pióra ;) a dokładniej- jest przez nie zastępowany. Poza tym fajny artykuł :)

    • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Sokoły z Gdyni mają już swoje obrączki

    miło chociaż raz poczytać o przyjemnych wiadomościach! :-)

    a nie tylko polityka i plotki...
    dzięki za artykuł!

    • 4 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Sokoły z Gdyni mają już swoje obrączki

    No i przez was mam cukrzyce :D

    Słodkie kurczaczki.

    • 1 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Sokoły z Gdyni mają już swoje obrączki

    A te sokoły mają już jakieś imiona?

    Proponuję Dżesika, Brajanek i Kłentinek.

    • 4 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane