- 1 Wzrośnie liczba kontroli biletów w Gdańsku (96 opinii)
- 2 Takie mogą być przystanki PKM Południe (53 opinie)
- 3 Ostatnia warstwa asfaltu na Chwarznieńskiej (54 opinie)
- 4 Śmiecimy, nawet o tym nie wiedząc (173 opinie)
- 5 Zabytek na sprzedaż. Co najmniej 25 mln zł (255 opinii)
- 6 Auto rozbite na słupie w Orłowie (108 opinii)
Zapach spalonego auta niepokoi mieszkańców
Samochód się spalił, a nieprzyjemny zapach pozostał. Do pożaru doszło w nocy z wtorku na środę na granicy Nowego Portu i Brzeźna. Przyczyną było prawdopodobnie podpalenie. Mieszkańców niepokoi intensywny zapach wydobywający się z wraku. Obawiają się, że może być szkodliwy dla otoczenia. Straż Miejska uspokaja, że to zapach środka gaśniczego, który jest biodegradowalny.
- Potworny zapach różnych gazów się tam unosi. Te zapachy są na pewno szkodliwe dla zdrowia mieszkańców i środowiska. Zgłosiłam sprawę do Gdańskiego Centrum Kontaktu. GCK dalej zgłosi to do Straży Miejskiej, ale jeśli Straż Miejska uzna, że to było auto właścicielskie, a na pewno było, to właściciel będzie musiał usunąć to auto, i sami nie będą mogli nic zrobić. Wrak będzie dalej tam stał i wysyłał gazy do atmosfery. Auto stoi tuż przy Przedszkolu nr 44, nie chcę, aby moje dzieci wdychały te opary - mówi pani Monika
To prawdopodobnie podpalenie
W wyniku pożaru spłonął mercedes-benz, uszkodzony został też zaparkowany obok renault clio. Po zakończonej akcji gaśniczej policyjny technik kryminalistki i biegły z zakresu pożarnictwa przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Zabezpieczyli też ślady do dalszych badań.
- Biegły z zakresu pożarnictwa określił, że wstępną przyczyną pożaru mercedesa było podpalenie. Policjanci pracują nad tą sprawą, wyjaśniają przyczyny i okoliczności zdarzenia - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy komendanta miejskiego Policji w Gdańsku.
Pożar auta widoczny z bloku przy ul. Krasickiego
Wrak na razie zostanie na miejscu
Straż miejska, choć przyjęła informację o spalonym samochodzie, to go nie usunie. Pojazd stoi bowiem poza pasem drogowym na działce, która ma status nieużytków rolnych. Sprawa została przekazana właścicielowi terenu.
- Dodatkowo nasi funkcjonariusze, którzy byli na miejscu, nie zauważyli żadnego wycieku płynów eksploatacyjnych. Czuli zapach środka gaśniczego, który jest biodegradowalny - poinformowała Marta Drzewiecka, rzeczniczka Straży Miejskiej w Gdańsku.
Jak dodaje, w sytuacji, kiedy widoczne bądź odczuwalne są zanieczyszczenia powietrza pyłami lub gazami, najlepiej zgłosić sprawę do miejscowego wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Jak się dowidzieliśmy spalony pojazd jest własnością towarzystwa leasingowego, które zobowiązało się do jego usunięcia. Nie wiadomo jednak kiedy wrak zniknie.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-08-27 11:11
Działka nr 258 obr. 45 własność Skarbu Państwa
001-U33 teren przeznaczony pod zabudowę usługową. Wystarczy tam cichcem piwo otworzyć i okaże się, że to teren publiczny. Ale wrak może stać i śmierdzieć.
- 3 2
-
2022-08-26 15:46
Z topografią na bakier ! (1)
"Auto spłonęło w nocy z wtorku na środę przy ul. Dunikowskiego od strony ul. Sybiraków" - co za bzdura. Jaka Dunikowskiego ? Jest to "Dziki" parking położony u wylotu ulicy Sybiraków na ulicę Krasickiego (tuż przed wjazdem na wiadukt między Brzeźnem a Nowym Portem; vis a vis bramy portowej i parku). Najprawdopodobniej wzywający straż pożarną miał taką samą orientację w terenie i zafundował strażakom objazd całego osiedla zanim Ci znaleźli płonące auto.
- 41 2
-
2022-08-27 07:32
pożar
Płonące auto w nocy widać na kmy
- 1 0
-
2022-08-26 14:13
(5)
Straż miejska, to folwark utrzymaniowy, maskotka miasta. Potem się dziwią funkcjonariusze tej instytucji, że ludzie się z nich śmieją, ale taka smutna prawda. Potrzebni jak drzwi w lesie.
- 79 21
-
2022-08-26 14:18
Więcej nie chcemy ich!!!!
- 8 8
-
2022-08-26 14:28
Ale (1)
Auto stoi poza drogą. Ani SM ani Policja go nie usunie panie mądralo.
- 13 7
-
2022-08-26 17:50
Wystarczy że znajdzie się na drodze publicznej
Albo będzie sprawiało zagrożenie, wtedy zabiorą. Ogólnie jest to d**ilne prawo
- 9 3
-
2022-08-27 06:09
Nie pisz bzdur (1)
Gdyby nie Straż Miejska, wszystkie chodniki i przejścia dla pieszych , były by zestawione autami , bezdomni by spali gdzie popadnie a handlarzy różnym badziewiem, by było tyle że byś chodnikiem nie przeszedł
- 5 1
-
2022-08-27 08:33
Nasi bohaterowie
A ile ludzi by na czerwonym przechodziło
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.