Oświadczyć się można na sto różnych sposobów. Pewien zakochany chłopak postanowił to zrobić tak, żeby na pewno jego dziewczyna nie zapomniała tego dnia do końca życia.
niebanalnie, w ciekawym miejscu lub okolicznościach
31%
to nie dla mnie, zaręczyny i ślub to przeżytek
27%
Łukasz i Weronika wyszli na krótki spacer na molo, kiedy odwrócili się w stronę Sopotu, na plaży przy molo zapłonął wielki napis: "Weronko, czy wyjdziesz za mnie?". Łukasz klęknął, wręczył bukiet kwiatów i zadał to najważniejsze pytanie. Jego plan się powiódł, Weronika się zgodziła, a takie zaręczyny po prostu muszą zapaść w pamięć.
-
Na pewno nie zapomnę! - deklaruje
Weronika Górniak, już oficjalnie: narzeczona
Łukasza Renachowskiego. -
Zupełnie się tego nie spodziewałam. Oczywiście się zgodziłam, ale cały czas jestem w szoku!Z narzeczonymi rozmawialiśmy kilka minut po tym, kiedy Weronika powiedziała "Tak". Musieli uciekać z molo, na którym było przeraźliwie zimno i wiał lodowaty wiatr. Dlatego też zastanawialiśmy się, dlaczego akurat w piątek Łukasz zdecydował się oświadczyć.
-
Dokładnie pół roku temu się poznaliśmy - wyjaśnił. -
To jest wielka miłość. Oboje jesteśmy pewni, że chcemy ze sobą spędzić resztę życia.Życzymy narzeczonym wszystkiego najlepszego i dużo miłości!
A.Ż.