• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaruski okradziony. Zniknęła zabytkowa śruba

Marzena Klimowicz-Sikorska
22 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Generał Zaruski wraca po remoncie
Kradzież śruby napędowej może opóźnić renowację zabytkowego jachtu Generał Zaruski. Kradzież śruby napędowej może opóźnić renowację zabytkowego jachtu Generał Zaruski.

W nocy z wtorku na środę ktoś wyniósł z hali gdańskiego MOSiR-u śrubę napędową do jachtu Generał Zaruski. Złodzieje wiele na niej nie zarobią, natomiast dla odbudowujących jacht to poważny problem - śruba nie dość, że była oryginalna, to jeszcze miała bardzo skomplikowaną budowę. Za pomoc w jej odzyskaniu - 3 tys. zł nagrody.



Jedną z takich śrub skradziono w nocy z wtorku na środę. Jedną z takich śrub skradziono w nocy z wtorku na środę.
Śruba zniknęła z dawnej hali sportowej przy ul. Zawodników zobacz na mapie Gdańska. Była mosiężna, czteroskrzydłowa i osadzona na wał o wadze od ok. 150 do 200 kg. Druga taka sama była już przygotowana do wyniesienia. Kradzież może znacznie wydłużyć sam proces renowacji jednostki.

- Cały przetarg na wykonanie siłowni, który miał wkrótce ruszyć, był przygotowany pod tę właśnie śrubę napędową. Choć jeszcze mamy drugą, jej konstrukcja jest na tyle skomplikowana, że trudno będzie ją odtworzyć. Musimy przeanalizować tę sytuację i zastanowić się czy nie lepiej będzie zastąpić je nowymi - mówi Leszek Paszkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku.

Złodzieje na śrubie majątku nie zbiją, a dla jachtu jej brak to spory uszczerbek. - Dla nas ta śruba jest bezcenna. To oryginalna część, jaka była w Zaruskim od początku jego istnienia - dodaje dyrektor.

Policja przesłuchuje świadków kradzieży, sprawdza też punkty skupu złomu.

Za odnalezienie śruby wyznaczono nagrodę - 3 tys. zł. Jeśli ktokolwiek posiada informacje o skradzionym przedmiocie, proszony jest o kontakt z policją pod numerem 997 i 112 lub MOSiR w Gdańsku pod numerami 506 036 022 lub 58 524 34 73

- Mamy nadzieję, że ze śrubą będzie jak z zaginionym dzwonem z Zaruskiego, który został skradziony, ale dzięki nagłośnieniu sprawy udało się go odzyskać i wróci na jednostkę - mówi Krzysztof Dębski, koordynator projektu "Gdańsk ratuje Żaglowiec".

Jacht Generał Zaruski jest remontowany w Gdańskiej Stoczni Remontowej. Należy do miasta Gdańsk, które zleciło jego remont, który ma pochłonąć od 3 do 4 mln zł. W pierwszy rejs ma wypłynąć na przełomie 2011 i 2012 r.

Historia żaglowca Generał Zaruski

Żaglowiec zbudowany został w 1939 roku na zamówienie Ligi Morskiej i Kolonialnej w szwedzkiej stoczni nieopodal Karlskrony. Inicjatorem tego przedsięwzięcia był gen. Mariusz Zaruski.

Wybuch wojny spowodował, że "Zaruski" trafił do Polski dopiero w styczniu 1946 roku. Nadano mu nazwę "Generał Zaruski" w hołdzie inicjatorowi budowy żaglowca, postaci najbardziej przed wojną zasłużonej dla morskiego wychowania polskiej młodzieży.

Żaglowiec pływał w rejsach do Anglii, Francji, Niemiec, Arktyki. Uczestniczył w wielu Operacjach Żagiel. Wraz z żaglowcem "Zew Morza" odbył wyprawę do Narwiku, by oddać hołd polskim marynarzom z okrętu ORP "Grom". W swojej najdłuższej wyprawie dotarł w 1975 r. na Spitsbergen i był pierwszym jachtem w historii, któremu udało się dotrzeć do Hornsundu.

Od 2003 r. znajdował się pod opieką Fundacji Polskie Żagle im. Gen. Zaruskiego. Kolejna zmiana właściciela nastąpiła w listopadzie 2008 roku, kiedy to kupiło go miasto Gdańsk i postanowiło przywrócić mu dawaną świetność. Od tego czasu trwa gruntowna renowacja żaglowca

Miejsca

Opinie (148) ponad 20 zablokowanych

  • pewno juz ktos ja w pontonie uzywa :]

    • 3 0

  • Ledwo..... (1)

    się zmieściła na mój wózek,ale święta będą dostatnie !

    • 4 2

    • Chętnie odkupię ją od ciebie. Proponuje 3 tysiaki PLN.
      tel. 997

      • 7 0

  • Nową śrubę

    trzeba poświecić, pieniądze z nagrody dać księdzu za poświęcenie przyszłej śruby.

    • 5 4

  • My tam z Gdyni....

    A wy ---- nul !

    • 2 2

  • Pewnie znowu typy z Oruni...

    Takie rzeczy to tylko w Gdańsku:)

    • 2 3

  • "Złodzieje wiele na niej nie zarobią, natomiast dla odbudowujących jacht to poważny problem"

    No ja nie wiem czy 3 tys zł za chwile strachu, to niewiele.

    • 3 4

  • Taki k(raj),Ze tylko kraść.

    Za tego typu kradzież,podobnie jak w przypadku trakcji,zwrotnic na PKP,czy innego ustrojstwa,dają w Polsce do miesiąca pudła i do 1000 zł grzywny,bo to często nawet nie przestępstwo,a WYKROCZENIE.To jest dla żurków dobry biznes,bo kary są po prostu śmieszne.Kradzież=sport narodowy.Ole ole ole ole,we are the champions,we are the champions!!!

    • 6 1

  • "Policja [...] sprawdza też kontrole skupów złomu."

    Jeśli policja skończy na "sprawdzaniu kontroli" to nie znajdą.

    Znowu - niestety - nie czytaliśmy artykułu przed opublikowaniem.

    • 7 0

  • Też mi news... (1)

    Były już przypadek gdy z poligonu wywieziono na złom kilka makiet czołgów...to dopiero wyczyn... ;)
    Takie "śrubki" dla "przedsiębiorczych inaczej" to pestka. Poza tym jak ktoś już słusznie zauważył przykład płynie z góry - polityczno-biznesowe szachrajstwo robi takie wałki, że mózg staje. Jedyna różnica polega na tym iż tych złodziejaszków być może ktoś przyskrzyni, podczas gdy ci na górze pozostaną bezkarni.... :/

    • 8 0

    • Oby żyło sie "nam" dostatnie

      • 1 0

  • Chętnie bym dołożył do tej nagrody, ale przy świętach ciężko. (2)

    Chętnie bym się dorzucił z prostego powodu-liczenia. Złodziejom-złomiarzom zaproponowano za małą nagrodę! Jeżeli w skupie płacą 13-15zł za kilogram mosiądzu to przy wadze 200 mają cyrka te 3 tyś. Nie będą się narażać ze zwrotem... Natomiast jeżeli przeczyta to właściciel skupu złomu, to też za tyle co kupił nie sprzeda... Nagroda musi być ok 2x taka.Wtedy może zadziała...Swoją drogą-nogi z pupy powyrywać,to mało....

    • 9 2

    • Muszą w okolicznych skupach ogłosić, że szukają złodzieja takiej śruby!!! (1)

      A, za zakup kradzionej rzeczy jest Kodeks karny. Chyba, że w skupach pracują złodzieje.

      • 4 2

      • blebleble leżała pewnie kilka lat i nikt się nią nie interesował.Teraz jak chłopaki zrobili z niej dobry pożytek to od razu wielkie halo .lepiej sami oddajcie to co w swoim życiu ukradliście

        • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane