• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarzut dla kierowcy za śmiertelny wypadek na al. Armii Krajowej

Szymon Zięba
14 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Po wypadku na al. Armii Krajowej w Gdańsku wybuchł pożar w bmw. Samochód spłonął doszczętnie.
  • Po wypadku na alei Armii Krajowej samochód stanął w płomieniach.

Nie milkną echa tragicznego wypadku na al. Armii KrajowejMapka w Gdańsku. 46-letni mieszkaniec Gdańska usłyszał zarzut związany z naruszeniem zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wskutek spowodowanego wypadku zginęła 72-letnia kobieta, a 25-letni pasażer został ranny. 46-latek przyznał się do winy.





Kary grożące za spowodowanie poważnych wypadków drogowych są:

Śmiertelny wypadek na al. Armii Krajowej. Okoliczności



Przypomnijmy: W tragicznym wypadku, do którego doszło w środę, 1.06.2022 r., na al. Armii Krajowej w Gdańsku, zginęła 72-letnia pasażerka bmw.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna kierujący volvo, jadąc al. Armii Krajowej w stronę Łostowickiej, przed wiaduktem na wysokości na ul. Cedrowej najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków ruchu.

Następnie najechał na tył bmw, które na skutek siły uderzenia obróciło się wokół własnej osi, uderzyło w samochód osobowy marki hyundai, a ten siłą uderzenia zderzył się z kolejnym pojazdem - toyotą.

Bmw zjechało na lewe pobocze i stanęło w płomieniach.

Zarzut za wypadek na al. AK. Grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia



We wtorek, 14.06.2022 r., prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że 46-letniemu kierowcy volvo przedstawiono zarzut.

Dotyczy on naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Z ustaleń śledczych wynikało, że mężczyzna miał nie zachować należytej ostrożności, nie obserwować w sposób prawidłowy drogi i nie dostosować prędkości do warunków ruchu, który w tym czasie panował na trasie.

Tak wyglądał wypadek na al. Armii Krajowej

- W wyniku czego najechał na stojący w zatorze pojazd marki bmw - precyzuje prok. Wawryniuk.

Wskutek wypadku zginęła 72-letnia pasażerka auta. 25-letni pasażer odniósł obrażenia zakwalifikowane jako te wymagające leczenia poniżej siedmiu dni.

Kierowca usłyszał zarzut z artykułu 177 par. 2 Kodeksu karnego. Kierowca usłyszał zarzut z artykułu 177 par. 2 Kodeksu karnego.
- Podejrzany przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia - powiedziała prok. Wawryniuk.
Wobec mężczyzny zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 30 tys. zł.

Zarzucone przestępstwo zagrożone jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Wypadek na al. Armii Krajowej. Relacja kierowcy bmw



Z kolei niedługo po wydarzeniu skontaktował się z nami pan Łukasz, kierowca bmw, który został poszkodowany w wypadku, w którym zginęła 72-letnia pasażerka jego auta. Opisał nam, jak zapamiętał zdarzenie.

Ta pani to była babcia mojej koleżanki. Spotykaliśmy się często, woziłem ją i odbierałem ze szpitala. Również i tym razem tam jechaliśmy. Niestety los na to nie pozwolił
- Pamiętam cały przebieg wypadku. Staliśmy w korku. Spojrzałem w lusterko dosłownie sekundę przed uderzeniem. Kierowca volvo z impetem wbił się w nasz pojazd, musiał jechać szybko - relacjonuje nasz rozmówca.
Opowiada, że z tyłu samochodu wybuchł ogień.

- Nie mogłem otworzyć drzwi. Musiałem je wykopać. Widziałem, że dookoła zbiegli się ludzie, ale nikt nie reagował. Kiedy udało mi się wyjść z pojazdu, szybko obiegłem samochód i otworzyłem drzwi pasażerki. Widziałem, że palą się jej włosy. Zgasiłem je swoimi rękami, dlatego mam poparzone dłonie. Odpiąłem pasy i wyciągnąłem tę panią z palącego się samochodu - mówi pan Łukasz.
09:30 1 CZERWCA 22 (aktualizacjaakt. 12:28)

PILNE! Poważny wypadek i pożar samochodu na Armii Krajowej (153 opinie)

Policja właśnie puściła ruch w stronę Gdańska.
Policja właśnie puściła ruch w stronę Gdańska.


Następnie - mówi nasz rozmówca - zaczął resuscytację. Po kilku minutach jednak stracił przytomność.

- Ta pani to była babcia mojej koleżanki. Spotykaliśmy się często, woziłem ją i odbierałem ze szpitala. Również i tym razem tam jechaliśmy. Niestety los na to nie pozwolił - kończy pan Łukasz.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (241)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane