- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (268 opinii)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (48 opinii)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (94 opinie)
- 4 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (198 opinii)
- 5 Chciała kupić Bitcoiny, straciła 200 tys. (44 opinie)
- 6 Przestępca seksualny wpadł w porcie (92 opinie)
Zatrzymano dwóch klientów, którzy odmówili zapłacenia rachunku w Cocomo
Dwóch Norwegów zatrzymała w poniedziałek rano sopocka policja. Mężczyźni odmówili uregulowania 12 tys. zł w klubie Cocomo - zapłacili 5 tys. zł, resztę uznali za bezzasadną. Dziś obaj panowie zostaną doprowadzeni do sądu, który zadecyduje czy i jak ich ukarać.
Aktualizacja Sąd skazał obu Norwegów na kary grzywny po 400 zł (z zaliczeniem na poczet ich dwudniowego zatrzymania). Nakazał im także zapłatę rachunku.
O sprawie wysokich rachunków w klubach sieci Cocomo nie raz i nie dwa pisały niemal wszystkie media w Polsce. Przeważnie w kontekście klientów, którzy "budzili się" po upojnej nocy z rachunkiem opiewającym na kilka, kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Część z nich zarzucała klubom oszustwo, inni mówili o tym, że dosypano im czegoś do drinków. Zgłoszenia w tej sprawie trafiały już wielokrotnie do policji, także tej sopockiej.
Sprawy były jednak w zdecydowanej większości umarzane przez prokuraturę - dowodów na dosypanie środków usypiających do drinków nie było, a wszystkie ceny klub miał wydrukowane w menu, zamawiający usługi wiedzieli więc, ile i za co zapłacą.
Czytaj więcej: jak łatwo stracić pieniądze w klubach go-go
Decyzje prokuratury budzą kontrowersje. Teraz pojawią się jeszcze większe, bo po raz pierwszy - przynajmniej w Trójmieście - zdarzyło się, że na wniosek menadżera klubu Cocomo policja zatrzymała jego klientów.
39-latek z Norwegii i jego o rok starszy kolega bawili się w Cocomo w nocy z niedzieli na poniedziałek. Pili alkohol, korzystali też z dodatkowych opcji w menu. Przedstawiono im dwa rachunki - pierwszy opiewał na kwotę powyżej 5 tys. zł, a drugi na ponad 7 tys. zł.
- Mężczyźni uregulowali pierwszy z tych rachunków, zapłaty za drugi jednak odmówili, twierdząc, że usługi nie były adekwatne do ceny. Nie awanturowali się, nie byli agresywni, po prostu nie chcieli zapłacić - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
W związku z tym przybyli na miejsce policjanci - zdarzało się wcześniej, że interweniowali już w podobnych sprawach, zawsze jednak, po ich przyjeździe klienci lokalu płacili rachunek - musieli zatrzymać obu Norwegów za "wyłudzenie usługi gastronomicznej".
We wtorek o godz. 14 klienci Cocomo zostaną doprowadzeni przed sąd, który rozstrzygnie sprawę w trybie przyśpieszonym. Grozi im grzywna bądź areszt.
Miejsca
Opinie (455) 9 zablokowanych
-
2014-07-15 14:56
Sopot
Świat schodzi na psy a Polska biegnie ochoczo z jęzorem za nim. Za przykład bierze się Państewka gdzie bez zastanowienia strzela się do ludzi, później pan w telewizji mówi, że u nich już by go zastrzelili a u nas nadal się szczypiemy. Czy sex, homosex, i możliwości odbierania życia stały się wartościami ponad inne. Tylko Lamusy płacą za sex, nie mam określenia na tych którzy płacą za patrzenie i d*p ę na kolanach. Wyrośnięte dzieci,
- 2 3
-
2014-07-15 14:59
Ja pier****
Ilu jeszcze ludzi musi się sparzyć, żeby te kluby zamknąć w cholerę????
- 12 0
-
2014-07-15 15:01
na frajerach swiat się opiera (1)
- 4 1
-
2014-07-15 15:23
każdy z nas jest frajerem w tym kraju , bo płaci ZUSy
- 5 1
-
2014-07-15 15:09
Kochani a jak mam chęć zaszaleć? To co nie mogę? A że ceny dla przeciętnego robola niebotyczne? To co z tego? A stać mnie. Kto bogatemu zabroni?
- 3 2
-
2014-07-15 15:11
patrzę na ten cennik i na te osobniczki co zaczepiają ludzi na monciaku (co przecież jest legalne zdaniem policji) i mamy całkowity obraz dokąd zmierza miasto pod kierunkiem tej ekipy...
- 5 1
-
2014-07-15 15:12
Wstyd, żeby taki bar
targał klientów na polskiej jedynej riwierze
- 13 0
-
2014-07-15 15:14
oszuści
Państwo i policja chronią naciągaczy i oszustów...
14000zł za szampana?!
Rozbój złodziejstwo bandytyzm..- 11 2
-
2014-07-15 15:17
Co za głupi ten kraj !
Pani Sawicka z PO wzięła łapówkę , a zrobiono z niej poszkodowaną !
Klientów oszukano , zrobiono z nich przestępców!
w knajpie u Sowy nie ważne jest to o czym gadali politycy , tylko najważniejsze jest to kto nagrał ich !
Wszystko odwrotnie- 15 2
-
2014-07-15 15:18
idzie facet do klubu z nadzieją że zaliczy laskę
ceny kilka razy wyższe niż w burdelu, więc klient myśli że jakość usługi i obsługujące kobiety tez o kilka klas wyższe niż przeciętna w burdelu
wchodzi i patrzy, lokal ok, panie bardzo ponętne więc warto zainwestować w drinka :-) cała atmosfera powoduje że facet brnie dalej i dalej, aż do finału i finał jest daleki od ideału :-) tak więc norwegowie szybko pojęli że "drink" był mocno przepłacony a za taką kasę w zwykłym burdelu panienki biegałyby po sufitach
i tu mała podpowiedź, za kasę za najdroższego drinka można ze śliczną studentką pojechać na dwa tygodnie do fajnego hotelu do tropików, przez te dwa tygodnie studentka jest Twoją dziewczyną i spędzacie z nimi upojne noce, więc zanim kupisz drinka za kilka średnich krajowych przemyśl co możesz mieć za taką kasę- 19 0
-
2014-07-15 15:19
Czy to prawda, ze wlascicielami tego sopockiego klubu sa notariusze powiazani z pewna firma deweloperska?
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.