Zatrzymano pierwszego z napastników, którzy w SKM-ce pobili mężczyznę stającego w obronie obrażanej kobiety. 28-letni mieszkaniec Elbląga trafił do policyjnego aresztu.
Zatrzymania dokonali we wtorek (8 stycznia) policjanci na terenie Sopotu.
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło przed świętami - 21 grudnia ok. godz. 22 w kolejce jadącej z Wrzeszcza do centrum Gdańska. Dwóch mężczyzn w trakcie podróży zaczepiało jadącą SKM kobietę, na co uwagę zwrócił im jeden z pasażerów, mieszkający w Trójmieście obywatel Ukrainy. Podczas postoju na stacji Gdańsk Główny mężczyźni pięściami i butelką po alkoholu dotkliwie pobili mężczyznę.
- Niemal natychmiast po publikacji do policjantów zaczęły napływać różne zgłoszenia. Kilka z nich potwierdziło informacje zdobyte już przez kryminalnych z Wrzeszcza. Funkcjonariusze wszczęli poszukiwania, które wprowadzili do policyjnych baz danych. Dzięki temu policjanci z Oddziału Prewencji Policji, którzy patrolowali wczoraj ulice Sopotu, przy ul. Sobieskiego zatrzymali poszukiwanego przez policjantów z Gdańska mężczyznę. 28-letni mieszkaniec Elbląga został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej celi - mówi asp. Karina Kamińska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. Dziś policjanci na podstawie zgromadzonych dowodów przedstawili mężczyźnie zarzut pobicia oraz znieważania pokrzywdzonego słowami obraźliwymi z powodu jego przynależności narodowej. Policjanci skierowali również wniosek do Prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Za te przestępstwa grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
- Policjanci cały czas poszukują drugiego mężczyzny, jego tożsamość jest znana, a zatrzymanie jest kwestią czasu - dodaje asp. Karina Kamińska. Czytaj więcej:
Stanął w obronie kobiety, został pobity w SKM
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
