- 1 Mała uliczka, duży problem (150 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (429 opinii)
- 3 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (109 opinii)
- 4 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (269 opinii)
- 5 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (168 opinii)
- 6 Po wyborach chcą zbudować ruch miejski (107 opinii)
Podpalacz aut zatrzymany na Siedlcach
Wszystko wskazuje na to, że to właśnie on podpalił pod koniec tygodnia dwa samochody zaparkowane przy ul. Ogińskiego na Siedlcach. Stróże prawa zatrzymali 27-latka, który najprawdopodobniej chciał w ten sposób zemścić się na swoim sąsiedzie.
- W trakcie akcji gaśniczej prowadzonej przez straż pożarną nasi funkcjonariusze zauważyli, że z innego samochodu, zaparkowanego w niewielkiej odległości od spalonego volkswagena, również wydobywa się dym. Natychmiast ugasili pożar, używając gaśnicy, którą mieli w radiowozie. Policjanci zauważyli na tylnym siedzeniu uszkodzonego fiata cegłę, którą sprawca najprawdopodobniej zbił szybę, a następnie podpalił samochód - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Następnie stróże prawa rozpoczęli przeszukiwać okoliczny teren w poszukaniu kolejnych śladów kryminalistycznych, świadków podpalenia czy wreszcie zapisu z kamer monitoringu. Wszystko wskazuje na to, że sprawca podpalenia pozostał na miejscu zdarzenia, aby na własne oczy zobaczyć efekty swojego "dzieła".
Ta pewność siebie - czy raczej brak instynktu samozachowawczego - zgubiła go. Jej wytłumaczeniem może być fakt, że w chwili zatrzymania mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu.
- W trakcie czynności nasi funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Policjanci wylegitymowali 27-letniego mężczyznę i w trakcie prowadzonej z nim rozmowy zauważyli, że ma zabrudzone dłonie oraz posiada na nich niewielkie zadrapania. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że to właśnie on mógł mieć związek z tym zdarzeniem i dokonali jego zatrzymania - uzupełnia asp. sztab. Chrzanowski.
W trakcie dalszego wyjaśniania okoliczności zdarzenia okazało się, że 27-latek najprawdopodobniej podłożył ogień pod samochody w akcie zemsty na swoim sąsiedzie, z którym wcześniej pokłócił się. Domniemany podpalacz spędził najbliższą noc za kratami.
- Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie, usłyszał także zarzuty dotyczące zniszczenia mienia, za które grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat - kończy asp. sztab. Chrzanowski.
Miejsca
Opinie (114) ponad 10 zablokowanych
-
2018-12-11 15:18
Cóż, wyborcy Platformy Okupacyjnej nie POtrafią się odnależć
w państwie prawa.
- 6 10
-
2018-12-11 15:31
Może to był somsiad menda i dlatego mu fura spalił.
- 5 1
-
2018-12-11 16:03
Wszystkie zaparkowane na trawniku. (1)
Przypadek?
- 5 1
-
2018-12-11 20:19
somsiat tesz nie somdził
teraz bendzie sondzony, sondą "oddolnie" :)
- 0 0
-
2018-12-11 16:09
Może sąsiad po pijaku jeździł i koleś ochronil niewinnych ludzi przed wypadkiem pozbawiając sąsiada auta...
- 3 2
-
2018-12-11 17:01
Kompletna patologia tak samo jak szara okololice boboraju śmierdziele i pijacy
- 6 0
-
2018-12-11 18:47
(1)
Rece albo jaja obciac
- 1 2
-
2018-12-11 20:20
dlaczego
- 0 0
-
2018-12-11 19:35
te..
te auta zostały porzucone na trawniku....a czyj jest trawniki?niszczenie zieleni to też ogromne szkody .... popieram ....niszczenie złomu zalegającego na trawniku..
- 4 1
-
2018-12-11 19:37
Niepoczytalny? (1)
- 2 0
-
2018-12-11 20:15
wnuk somsiada koleżanki Pawła A.
- 0 0
-
2018-12-11 20:14
o nie
ale moego golfa to mu nie daruje nie..
- 0 0
-
2018-12-11 22:07
co za...
DZBAN
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.