Na ul. Swarzewskiej 
w Chyloni w ciągu dnia trudno zobaczyć wiele aut. Jednak w godzinach porannego i popołudniowego szczytu panuje tu taki ruch, który uniemożliwia mieszkańcom bezpieczny wyjazd z parkingu oraz prywatnych posesji.
. Zdaniem mieszkańców z kolei, mało kto przestrzega na niej ograniczenia prędkości do 40 km/h. 
2013-04-03 20:03
Fakt,to bardzo niebezpieczna ulica, zarówno dla kierowców i pieszych, którzy boją się przechodzić przez jezdnię. Kilka razy kierowcy "parkowali" w ogrodach domków jednorodzinnych . Na jezdni są "garby", ale w niewłaściwych miejscach - kompletnie nie zdają egzaminu ! Popieram p.Jerzego, ale niech z łaski swojej zwróci uwagę na to jak parkują kierowcy przy wieżowcu (Swarzewska 22)- nie da się tam przejść, aby nie wytrzeć z brudu kilku samochodów !
2013-03-22 21:28
pan jerzy pewnie niema auta
2013-03-23 10:45
2013-03-25 19:21
ciekawe czy pan Jerzy wie coś o ROZBITYM ostatnio Fordzie hi hi
2013-03-22 21:41
... i nie mieszka na Demptowie, Pustkach. Jazda na dół Kartuskiej to dziś nie lada wyzwanie, brak środka jezdni, dziki parking po prawej (w kierunku Morskiej), Jaskółcza dziurawa jak ser szwajcarski (Kartuska nie lepsza). Jadąc Swarzewską omijamy durne światła na Morskiej w kierunku centrum (jedne po drugich, zero synchronizacji), oraz zapchaną krzyżówkę Kartuska Morska która miała być remontowana X lat temu.
Na podsumowanie - zamknąć Swarzewską dla ruchu i po kłopocie lub wybudować takie same kretyńskie, niebezpieczne progi jak na Chabrowej lub pójde dalej most zwodzony.
2013-03-24 12:31
wypadałoby najpierw pomyśleć nad przeprogramowaniem sygnalizacji świetlnej, w szczególności w godz. szczytu. Wyjechanie z obu kierunków (z Chyloni SKM bądź z Pustek) w lewo bądź w prawo, przy intensywnym ruchu pieszych i równoczesnym ruchu pojazdów na wprost, jest wyśmienitym treningiem cierpliwości.
A po 23 wyłączyłbym większość sygnalizatorów, są zbędne i wręcz przeszkadzają w normalnym ruchu.
2013-03-24 11:59
Swiatla na morskiej uruchamiane sa przez pieszych i nie sa durne, choc nie raz sie na nie wkurzalem;)
2013-03-24 12:14
w szczególności po 23.
2013-03-22 21:15
Trwoga na drodze :]
2013-03-22 23:02
2013-03-24 11:53
Mlodzi lepiej sie odnajduja niz starzy na drodze. duzo lepiej jezdza niz zamulone dziadki.
2013-03-23 05:47
Po 65 roku życia każda osoba powinna mieć testy co dwa lata.
Skoro nie może już pracować, to oznacza że trzeba kontrolować jej sprawność.
Młodzież tez nie może prowadzić samochodów i jakoś nikt nie protestuje.
2013-03-23 11:56
I bezpieczniej na drogach, i Vincent się ucieszy, a i ZUS odetchnie. No i nie będą moherowe dziadki psuć wyników wyborow
2013-03-23 06:19
Ekhm, po 67. Ale tak serio to kto powiedział, że w wieku emerytalnym nie można pracować?
2013-03-24 09:43
Nauczyć się jeździć.
2013-03-22 23:29
Potwierdzam, ze z posesji 22 trudno sie wlaczyc bezpiecznie do ruchu przez utrudniające i zasłaniające wyjazd zaparkowane samochody na chodniku
2013-03-24 03:21
tacy parkujący nie przeszkadzają, bo takie sytuacje spotykam prawie na każdym kroku w nie tylko w Gdyni, ale w całym naszym kraju i trudno się do tego nie przyzwyczaić.
Tu podam przykład np. Starowiejskiej - dojeżdżam do niej niekiedy Zygmunta Augusta albo Mściwoja II i zawsze patrząc w lewo w Starowiejską aby ustąpić jadącym nią samochodom pierwszeństwa przejazdu to często widok jest zasłonięty przez stojące na tej ulicy bliziutko krzyżówki auto - rzadko kto przestrzega tych 10 m.
Jest jeszcze jeden problem - idąc tokiem myślenia co niektórych się tu wypowiadających to powinno się zakazać parkowania prostopadłego do kierunku ruchu tuż przy samej jezdni samochodów z przyciemnianymi szybami, busów, dostawczych osobówek (gdzie na miejscu tylnych bocznych szyb jest blacha) itp. pojazdów. Wyjazd tyłem wprost na ulicę spod takiego obok stojącego po prawj stronie samochodu zasłaniającego widok w/w elementami jest wprost loteryjny. Wystarczy pół metra cofania aby móc uderzyć w przejeżdżający samochód.
Czy jestem za zakazem parkowania w/w takich samochodów, które zasłaniają widok na ulicę - nie, nie jestem. Każdy ma prawo zaparkować tam gdzie chce, owszem utrudniają takie auta wyjazd, ale też wiele zależy od tych co akurat przejeżdżają ulicą. Bo mi nie tylko zdarza się zaparkować obok takiego samochodu, ale również przejeżdżać obok takich prostopadłych parkingów i gdy widzę zaparkowanego np. dostawczego busa (np. firmy kurierskiej) to mogę spodziewać się że obok niego stoi inne auto, którego kierowca akurat chce wyjechać i nie ma najmniejszych szans mnie dostrzec, to zwyczajowo jadę wolno, nawet koło 30 km/h, aby w razie czego wyhamować w sytuacji kiedy taki ktoś może wyjechać mi tuż przed maskę lub lekko odbić w lewo gdyby ten ktoś mógłby uderzyć mnie w bok. Od zawsze tak jeżdżę i nie zdarzyło mi się w kogoś uderzyć lub być uderzonym w bok.
Na koniec proponuję trochę dystansu tym co tak szafowali by zakazami parkowania bo dla mnie takie problemy jak na Swarzewskiej występują prawie wszędzie w naszym kraju, a ulice w naszych miastach to ulice a nie "autobahny" - nie jeździmy dla jeżdżenia w kółko tylko gdzieś do konkretnego celu, a przy tym celu zaparkowanie może okazać się problemem tym bardziej jak w jakieś miejsce jedziemy pierwszy raz (w 2012 jak co roku mam parę celów podróży w Trójmieście których wcześniej nie znałem i zaparkowanie tam nie zawsze odbywa się tak jak człowiek tego chce - brak miejsca, wąska uliczka itp.). Sam mieszkam niedaleko gdyńskiej paszportówki przy SKOK-u na Legionów w Gdyni i prawie codziennie widzę tu kierowców którzy chyba są tu pierwszy raz - wolno szukających miejsca do zaparkowania, nierzadko spowalniających ruch. A znaleźć tu wolne miejsce do 16.00 jest trudno i też parkujące samochody przede wszystkim po wewnętrznej stronie łuku ulicy tuż przy SKOK-u zasłaniają widoczność i sobie i innym, ale mi to nie przeszkadza i jeżdżę tu max. 40 km/h, bo inaczej jest możliwość uderzenia w auto na tym łuku zawracające co nie jest tu rzadkością.
2013-03-22 22:17
Tak naprawdę największym zagrożeniem są parkujące na chodniku samochody w promieniu ok. 10 metrów od wyjazdu. Najtańszym rozwiązaniem jest ustawienie znaku zakazu parkowania(te pojazdy, które nie będą się stosowały do zakazu powinno się odholować) albo wmurowanie betonowych ograniczników na chodniku. Poniżej budynku 22, przy Rozewskiej 1 albo nieco wyżej przy Swarzewskiej 48 są parkingi. Tam można bezpiecznie zostawić samochód
2013-03-24 02:45
zamiast wysuwania postulatu budowy parkingów, garażowców itp. Takie czasy że na jedno mieszkanie przypada jedno auto nie powinno dziwić.
A dalej ludzie boją się zostawiać samochody, a niekiedy też zostawiając auto pod innym blokiem dochodzi do konflktów z mieszkańcami tego bloku (czemu stawiacie swoje pod naszym blokiem !!!) - o tym Trójmiasto.pl chyba też pisało. W swojej okolicy słyszałem np. o kąśliwych uwagach na Korczaka pomiędzy niektórymi (nie wszystkimi) mieszkańcami Os. Zielonego a bloków Invest Komfortu.
A tym co tak przeszkadzają gęsto parkujące samochody - jedź wolno, bo jedziesz po ulicy a nie autostradzie - to raz, a po drugie sam kiedyś może będziesz zmuszony stanąć blisko wyjazdu - mniej niż 10 m. Bo mi jako że mam garaż w swoim domu zdarza się stawać - rzadko bo rzadko ale jednak jak do kogoś jadę w gości czy załatwić sprawę - jak to w życiu.
2013-03-22 22:41
2013-03-22 21:49
... lepiej niech zajmą się parkującymi autami w jej stromym i krętym odcinku, woła to o pomstę do nieba.
2013-03-24 02:32
A czemu nie zgłosisz postulatu budowy wielopietrowych garażowców, skoro blokują ci przejazd ? No tak, niskie pensje to i brak pieniędzy na ich budowę z czynszów, podatków.
2013-03-23 08:21
Najłatwiej mówić żeby ustawić zakaz parkowania przy wyjeździe, ale jak widać piszą to osoby które nie posiadają samochodów. Gdyby je mieli wiedzieli by jaki jest problem w zaparkowaniu auta około 22, gdy parking jest przepełniony. I nie słuszne jest określenie że Administracja nic nie zrobiła, ponieważ zarządziła już zmianę organizacji ruchu okolo pół roku temu, lecz mieszkańcy to olali, a informacje zauważyli na pewno bo było po kilka kartek rozwieszonych w każdej klatce.
2013-03-23 10:18
Szanowna sąsiadko, parkując na chodniku(blisko wyjazdu) od strony ulicy stwarzasz zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Z zakupami można podjechać pod klatkę i jeśli jesteś samotna to poproś innego sąsiada/sąsiadkę a na pewno pomoże przenieść zakupy do windy ;-). A samochód można zaparkować gdzieś w okolicy. Spacer nikomu jeszcze nie zaszkodził ;-)
2013-03-23 22:24
Chętnie zobaczę sąsiada spacerującego przynajmniej dwa razy dziennie ze swojego auta w obecną pogodę zaparkowanego dużo dalej od bloku, gdzie jedynym możliwym miejscem zaparkowania zostaje parking przy garażach, do którego schody są w opłakanym stanie i do tego zaspawane barierkami ;-) Radziłbym zwrócić też uwagę na zaparkowane samochodu osób które takowe garaże posiadają, mimo to zostawiając auta pod blokiem.
2013-03-23 22:07
Szanowny sąsiedzie, ja nigdy nie postawiłam auta tuż przy wyjeździe i chamskie uwagi na temat zakupów można sobie w tej rozmowie darować bo nie taki jest temat rozmowy. Poza tym większość aut zaparkowanych przy wyjeździe z bloku nie jest nawet mieszkańców bloku, tylko sąsiednich domów naprzeciw. Może więc warto skierować swoje żale do innych, właściwych osób aby parkowały auta "w okolicy".
PS: nie przypominam sobie abyśmy przechodzili na "ty"
2013-03-23 18:21
Zmiana organizacji ruchu nic nie da. Samochody parkujące wzdłuż ulicy zasłaniają widoczność jeszcze bardziej niż jest to przy obecnym wyjeździe. Miałam wątpliwą przyjemność testować to kilka razy gdy wyjazd "normalną" stroną był zablokowany przez jak podejrzewam parkującego na chwilę ;) Moim zdaniem lepsze byłoby lustro i zakaz parkowania na co najmniej 10 m z każdej strony od wyjazdu. W zamian za zabrane w ten sposób miejsca parkingowe można by zlikwidować mizerne trawniki po bokach bloku by umozliwić tam parkowanie samochodów pod skosem. Swoją drogą namalowanie linii do parkowania na istniejących miejscach może też by niektórym pomogło...
2013-03-23 21:59
wystarczyłoby jedno lustro ustawione na przeciw wyjazdu i problem by zniknął
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
