• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbadano wrak jachtu na wysokości Orłowa

ms
7 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
  • Nurkowie Straży Granicznej badają wrak zatopionego jachtu.
  • Nurkowie Straży Granicznej badają wrak zatopionego jachtu.
  • Nurkowie Straży Granicznej badają wrak zatopionego jachtu.
  • Nurkowie Straży Granicznej badają wrak zatopionego jachtu.
  • Nurkowie Straży Granicznej badają wrak zatopionego jachtu.


Płetwonurkowie Morskiego Oddziału Straży Granicznej zbadali wrak jachtu spoczywającego na dnie morskim, kilka kilometrów od plaży w Orłowie.



Czy wyciągać wraki z Zatoki Gdańskiej?

Wrak został wykryty przez Urząd Morski w Gdyni, który zwrócił się do specjalistów ze Straży Granicznej z prośbą o pomoc w identyfikacji zalegającej na dnie jednostki.

Na głębokości kilkunastu metrów nurkowie sprawdzili około siedmiometrowy kadłub jachtu. Jest on w większej części pokryty piachem i grubą warstwą muszli, podobnie jak leżący obok żagiel, co powoduje, że nazwa jest nieczytelna.

- Najprawdopodobniej jest to jacht "Skalar", który zatonął w 1993 r. podczas regat na Zatoce Gdańskiej - informuje ppor. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Nurkowie badali też również dno morskie w okolicach gdyńskiego portu, gdzie natrafiono na drewniany element konstrukcyjny statku.

O dalszych losach znalezisk zdecyduje Urząd Morski w Gdyni.

Czytaj także: Do tego zderzenia na Wiśle doszło 300 lat temu
ms

Opinie (46) 1 zablokowana

  • Skalar (1)

    Coś więcej o tym zdarzeniu ze Skalarem można przeczytać pod: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1865&page=0
    zwracając szególną uwagę na pierwszą erratę w komentarzach.
    Swoją drogą ja tam byłem na jednym z jachtów (CORS), przeżywałem i widziałem to na własne oczy.

    • 3 0

    • ważne że nikt nie zginął :)

      • 1 0

  • Wrak znalazł kilkamlat temu ORP "HEWEL

    • 1 0

  • ale news... (1)

    Chyba kazdy zeglarz w Gdyni wie, ze Skalar lezy pod Orlowem, swoja droga fajna cwiara byla, ale przekombinowali z balastem ...

    • 2 0

    • wtedy nie był pod nazwą "Unigawa"?

      to ten co zatonął niedługo po starcie do nocnego biegu Mistrzostw Polski? po tym mega szkwale?

      • 0 0

  • Cicho,bo złomiarze się dowiedą i będzie po jachcie.

    • 1 0

  • dokładnie tak się nazywał wtedy - UNIGAWA , ze skipperem Z.S. z miasta Łodzi ;) Poza tym , że jacht ex SKALAR zatonął , w tamtym długim wyścigu MIstrzostw Polski kilka jachtów straciło maszty , a z pokładu TWINSA wypadł zawodnik którego na szczęście podniósł jacht płynący z tyłu .....

    • 0 0

  • Skalar Skalar

    na owe czasy mial najlepszy sprzet , długo go szukali po zatonięciu , i jest ...

    • 0 0

  • mogę być w błędzie.

    Żeglarzem byłem w latach 1964 na basenie Zaruskiego.Przerwa na zawodowe pływanie-tzw.'tania flota' .Znowu żeglarstwo ale już na emeryturze od 2009 roku.I nadal nie mogę zrozumieć : tonie jacht,znana ostatnia pozycja jachtu.Czy trudno spenetrować z wysokości np.helikopterem gdzie leży wrak szczególnie na "plaży"?

    ? I Izba Morska miałaby "namacalny"dowód przyczyny - a tak tylko Panowie mogą teoretyzować na podstawie "różnych" zeznań .A i armator coś by z tego skorzystał,rybak nie porwał sieci itp,itd.
    Koszt Helikoptera nie dużo większy (w granicach) balastu wraka

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane