- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (44 opinie)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (57 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (260 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (180 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (146 opinii)
Zbadano wrak jachtu na wysokości Orłowa
Płetwonurkowie Morskiego Oddziału Straży Granicznej zbadali wrak jachtu spoczywającego na dnie morskim, kilka kilometrów od plaży w Orłowie.
Na głębokości kilkunastu metrów nurkowie sprawdzili około siedmiometrowy kadłub jachtu. Jest on w większej części pokryty piachem i grubą warstwą muszli, podobnie jak leżący obok żagiel, co powoduje, że nazwa jest nieczytelna.
- Najprawdopodobniej jest to jacht "Skalar", który zatonął w 1993 r. podczas regat na Zatoce Gdańskiej - informuje ppor. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Nurkowie badali też również dno morskie w okolicach gdyńskiego portu, gdzie natrafiono na drewniany element konstrukcyjny statku.
O dalszych losach znalezisk zdecyduje Urząd Morski w Gdyni.
Czytaj także: Do tego zderzenia na Wiśle doszło 300 lat temu
Opinie (46) 1 zablokowana
-
2011-12-07 14:56
Skalar (1)
Coś więcej o tym zdarzeniu ze Skalarem można przeczytać pod: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1865&page=0
zwracając szególną uwagę na pierwszą erratę w komentarzach.
Swoją drogą ja tam byłem na jednym z jachtów (CORS), przeżywałem i widziałem to na własne oczy.- 3 0
-
2011-12-07 19:01
ważne że nikt nie zginął :)
- 1 0
-
2011-12-07 20:03
Wrak znalazł kilkamlat temu ORP "HEWEL
- 1 0
-
2011-12-07 21:53
ale news... (1)
Chyba kazdy zeglarz w Gdyni wie, ze Skalar lezy pod Orlowem, swoja droga fajna cwiara byla, ale przekombinowali z balastem ...
- 2 0
-
2011-12-07 22:00
wtedy nie był pod nazwą "Unigawa"?
to ten co zatonął niedługo po starcie do nocnego biegu Mistrzostw Polski? po tym mega szkwale?
- 0 0
-
2011-12-08 07:09
Cicho,bo złomiarze się dowiedą i będzie po jachcie.
- 1 0
-
2011-12-08 11:31
dokładnie tak się nazywał wtedy - UNIGAWA , ze skipperem Z.S. z miasta Łodzi ;) Poza tym , że jacht ex SKALAR zatonął , w tamtym długim wyścigu MIstrzostw Polski kilka jachtów straciło maszty , a z pokładu TWINSA wypadł zawodnik którego na szczęście podniósł jacht płynący z tyłu .....
- 0 0
-
2011-12-27 14:05
Skalar Skalar
na owe czasy mial najlepszy sprzet , długo go szukali po zatonięciu , i jest ...
- 0 0
-
2014-02-05 15:10
mogę być w błędzie.
Żeglarzem byłem w latach 1964 na basenie Zaruskiego.Przerwa na zawodowe pływanie-tzw.'tania flota' .Znowu żeglarstwo ale już na emeryturze od 2009 roku.I nadal nie mogę zrozumieć : tonie jacht,znana ostatnia pozycja jachtu.Czy trudno spenetrować z wysokości np.helikopterem gdzie leży wrak szczególnie na "plaży"?
? I Izba Morska miałaby "namacalny"dowód przyczyny - a tak tylko Panowie mogą teoretyzować na podstawie "różnych" zeznań .A i armator coś by z tego skorzystał,rybak nie porwał sieci itp,itd.
Koszt Helikoptera nie dużo większy (w granicach) balastu wraka- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.