- 1 Będzie można ładować Mevo w domu (108 opinii)
- 2 Wpadł jeden z narkotykami, to wpadł i drugi (75 opinii)
- 3 Rozwikłano zbrodnię sprzed 26 lat (201 opinii)
- 4 Rosjanka z Londynu niewpuszczona do Polski (469 opinii)
- 5 Pamiętasz, co odstawiali twoi nauczyciele? (33 opinie)
- 6 Pozbądź się niebezpiecznych śmieci w sobotę (110 opinii)
Miłośniczka komunikacji zbiera bilety
Ma gdańskie bilety ze starymi ikarusami, łódzki bilet z Misiem Uszatkiem i legnicki z reklamą myjni. W kolejnym odcinku cyklu Pasjonaci prezentujemy kolekcję Anity Płonowskiej, która zbiera bilety komunikacji miejskiej z polskich, ale też i zagranicznych miast.
- Porównując gdańskie bilety z tymi z innych polskich miast, to tutejsze pod względem grafiki są naprawdę zróżnicowane. Kolekcjonerzy się cieszą, ale też niełatwo nadążyć za zmianami - przyznaje Anita Płonowska, mieszkanka Gdańska.
Bo w grę wchodzą zarówno bilety pełnopłatne, jak i ulgowe. Te na jeden przejazd i jednogodzinne są w wersjach na linie zwykłe oraz na linie nocne, pospieszne i specjalne. A do tego jeszcze bilet dobowy i co jakiś czas bilety okolicznościowe.
- Z gdańskich jest choćby bilet z okazji 10-lecia Zarządu Transportu Miejskiego, który na awersie i rewersie ma pieczątki ZTM-u. Są też bilety z okazji zlotu zabytkowych autobusów w 2011 roku. W zależności od tego, do jakiego autobusu się wsiadało, dostawało się bilet z wizerunkiem pojazdu - opowiada kolekcjonerka.
Anita gdańskich biletów posiada przeszło 300, natomiast łącznie - jak szacuje - jej kolekcja liczy trzy, może cztery tysiące. A zaczęło się pięć lat temu od biletów, które skasowała jako pasażer.
Oddawanie krwi w Lublinie i rehabilitacja w Opolu
- Zaintrygowały mnie gdańskie bilety, które kasowałam. Zdałam sobie sprawę że mają wiele wzorów. Wkręciłam się też po części dzięki współczłonkom Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego, do którego należę - opowiada Anita.
Jeszcze na początku swojej kolekcjonerskiej przygody zdecydowała, że będzie zbierać bilety polskiej komunikacji miejskiej, a dopiero w drugiej kolejności zagraniczne.
- Dla rodziny i znajomych, którzy nie interesują się komunikacją miejską, to był szok, że chciałam zbierać bilety. Przyzwyczaili się już jednak i starają się o mnie pamiętać, kiedy przebywają w innym polskim mieście czy za granicą.
Kolekcja Anity rośnie zatem w oczach. W segregatorach swoje miejsce mają skromne żółte bilety z Torunia i jasnoniebieskie z Ostrowa Wielkopolskiego. Są też opolskie z Wieżą Piastowską i olsztyńskie z Zamkiem Kapituły Warmińskiej. Z kolei na jednym z poznańskich wspomina się rocznicę Czerwca '56, a na łódzkim, który uprawnia do 40 min. jazdy, widnieje Miś Uszatek.
Poza tym niektóre miasta promują na biletach kampanie społeczne. Na tych z Lublina widnieje hasło "Oddaj krew - nie bądź żyła" i grafika zachęcająca do oddawania krwi. Natomiast łodzian zachęcano do zostania rodzinami zastępczymi dla dzieci. Bywa, że bilety służą jako powierzchnie reklamowe.
- Na przykład na bilecie z Legnicy widnieje reklama myjni, a na tym z Opola reklamowana jest rehabilitacja - wylicza kolekcjonerka.
W jej zbiorach znajdują się jednak nie tylko polskie bilety. Zbiera też zagraniczne - między innymi z Europy i Azji.
Indonezja, Rosja i Japonia
- Najbardziej efektowną wymianą było wysłanie polskich biletów do Indonezji, za co otrzymałam tamtejsze oraz indyjskie bilety - wspomina Anita.
Poza wymienianiem się z innymi kolekcjonerami, przydaje się też pamięć podróżujących znajomych. Obecnie Anita w segregatorach ma między innymi bilety angielskie, austriackie, rosyjskie i japońskie. Mimo to planuje w przyszłości skoncentrować się na polskich.
- Ze współczesnymi biletami jestem mniej więcej na bieżąco. Chciałabym jednak uzupełnić swoje zbiory o polskie bilety sprzed lat 90. i te z dwudziestolecia międzywojennego - wyznaje kolekcjonerka.
Poza tym obecnie w ramach Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego przygotowuje na jesień imprezę dla kolekcjonerów.
- Będzie to II Pomorski Zlot Kolekcjonerów Biletów. Spotkamy się 21 października w Galerii Kultury Multimedialnej w sopockim dworcu. Będzie można zobaczyć prezentacje z biletami, powymieniać się i porozmawiać - zapowiada pasjonatka.
Zobacz amerykański warsztat i inne modele Łukasza
Miejsca
Opinie (73) ponad 20 zablokowanych
-
2017-05-07 09:01
Spotkałeś kogoś? Masz jakiś bilet? (3)
Nikogo nie spotkałem, a bilet wyrzuciłem... po co mi bilet?...
- 17 22
-
2021-08-11 09:44
Mam bilet z Gdańska normalny tramwajowy za 0,50 gr.oddam za darmo. 511852410.
- 0 0
-
2017-05-07 09:44
(1)
Symetria ;) i jeszcze mała scenka nawiązująca do tego filmu w JOBie z biletem i tym aktorem :P
- 5 3
-
2017-05-08 05:30
-a zalujesz?
-ale ja nic niezrobilem...
-No wlasnie, zalujesz, ze nic nie zrobiles?- 0 1
-
2017-08-02 22:21
Mam służbowy
Mam bilet pracownika MzaWarszawa
- 0 0
-
2017-05-07 10:06
Ciekawa pasja! ;) (1)
Sam jestem kolekcjonerem biletów i znam Anitę, to miła osoba, która na prawdę kocha swoje miasto. Ja również kocham swoją Warszawę :) Zapraszam do wymiany!
- 19 8
-
2017-06-11 17:50
Pytanie
Czy Pani Anita ma się wynieść do W-wy?Szkoda,bo to pewnie miła Pani.
- 0 0
-
2017-05-14 12:52
Amatorka makulatury
Na starość jak znalazł, zacznie zbiórkę po śmietnikach z pozycji eksperta. Nie wiadomo tylko, czy jej sąsiedzi będą zadowoleni.
- 0 2
-
2017-05-09 18:11
Byle byś..
..zwierząt nie zabierał.
- 0 1
-
2017-05-07 10:00
Pare lat temu (4)
Tez wrzucałem bilety do kartona.
Uzbierało sie ok 300.
Chciałem je wyrzucić, lecz stwierdziłem że wystawie je na Allegro.
O dziwo licytowali i sprzedałem nic nie warte juz bilety za ponad 30 zł.
Gościu nawet przyjechał osobiście po te bilety.
Wiec da się zarobić nawet na skasowanych biletach :)- 16 5
-
2017-05-07 12:15
(2)
Znałem kiedyś człowieka, który zbierał skasowane bilety SKM. Miał tego całe klasery. Potem jak gdzieś jechał - to zabierał ze sobą stronę z klasera na dany dzień - miał tyle tego, że praktycznie za darmo jeździł.
Problem zaczął się jak na drugiej stronie biletów zaczęli reklamy drukować, a teraz to chyba już bez sensu - bo datowniki nie wybijają tylko dnia roku...- 1 0
-
2017-05-09 14:45
to mnie znales
to bylo jednak do czasow kiedy kasowniki wybijaly uklad dziurek
- 0 0
-
2017-05-07 12:16
Sam to wymyśliłes?
Czy szwagier opowiadał?- 1 1
-
2017-05-07 10:30
No i na 0,7 było
Hehehe- 3 1
-
2017-05-08 12:14
Gratki Płonita :)
- 4 0
-
2017-05-08 11:23
Brawa dla Anity
Po latach to mogą być cenne źródła historyczne: o cenach komunikacji, o technologiach zabezpieczania przed podrabianiem, o designie i marketingu w ogóle.
- 7 1
-
2017-05-07 23:04
(1)
pani Anito
niech pani zapoda jakiś kontakt, żeby było wiadomo jak łatwo przekazać różne znalezidła
cokolwiek, adres, mail, telefon, gg, nick z forum, zeby to było łatwe a nie upierdliwe, bo wtedy wyrzucić do śmieci może być zbyt łatwą opcją :-)- 8 0
-
2017-05-08 10:24
Chyba teraz najłatwiej wszystkich znaleźć na fejsbuku. ;)
- 4 0
-
2017-05-07 09:09
a kolekcjonuje tez zapachy z komunikacji w słoiczkach ? (2)
np zapach menela, zapach zroszonej pachy janusza, albo dźwięki rozkrzyczanej gimbazy, mozna tez kolekcjonowac glosne rozmowy przez telefon, albo chociaz glosne pikanie np na fejsie :)
- 27 31
-
2017-05-08 02:24
No i zakrzywione ryje
wspanialomyslnych kierowcow ZTMu, ktorzy zawsze zachowuja sie z odrobina nonszalancji wobec klientow.
- 1 2
-
2017-05-07 11:35
A ty kolekcjonujesz smordy i spaliny blachosmrodów z ulic ? Śmierdzacego dymiacego trujacego diesla,
czy starego benzynowego zatruwającego powietrze i dzieci benzyniaka.
- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.