• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zdanowicz zrezygnował z mandatu radnego Gdańska

Rafał Borowski
21 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 14:56 (22 maja 2018)
Mirosław Zdanowicz był radnym Gdańska nieprzerwanie od 2002 roku. Mirosław Zdanowicz był radnym Gdańska nieprzerwanie od 2002 roku.

Mirosław Zdanowicz, radny Gdańska z ramienia Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że rozważy zrzeczenie się mandatu. Podjął tę decyzję po ujawnieniu, że przez osiem miesięcy prowadził działalność gospodarczą na gminnej działce. Tym samym złamał przepisy Ustawy o samorządzie gminnym. - Nie wiedziałem, że w takiej sytuacji prawo nakazuje rezygnację z mandatu radnego lub przeniesienie działalności w inne miejsce - tłumaczy Zdanowicz.



Aktualizacja godz. 14:55: Mirosław Zdanowicz ostatecznie złożył we wtorek, 22 maja rezygnację z mandatu radnego, w siedzibie komisarza wyborczego. Potwierdził też swoją decyzję u przewodniczącego Rady Miasta Gdańska, Bogdana Oleszka.

"Pragnę podkreślić, że wypełniając zaszczytną funkcję radnego kierowałem się w swoim działaniu treścią roty ślubowania, które złożyłem obejmując mandat" - czytamy w rezygnacji.



Przypomnijmy: na początku maja informowaliśmy o złożeniu przez posłankę Magdalenę Błeńską interpelacji do prezydenta Pawła Adamowicza w sprawie nietypowej sprzedaży miejskiego gruntu gdańskiemu radnemu. Natomiast członkowie ugrupowania Koalicja dla Gdańska zapowiedzieli, że rozważają powiadomienie w sprawie transakcji prokuratury.

Czytaj również: Interpelacja posłanki ws. miejskiej transakcji

Było to pokłosiem ujawnienia przez "Gazetę Wyborczą Trójmiasto", że kilka miesięcy wcześniej radny kupił dwie miejskie działki przy skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej i ul. Abrahama w Oliwie, gdzie od lat działał należący do niego salon samochodowy.

Radny zapłacił za nieruchomość równowartość 2,8 mln zł. Większa część należności została uregulowana dzięki przekazaniu na rzecz miasta dziewięciu nowych mieszkań, które zostały włączone do zasobów komunalnych gminy.

Problem w tym, że transakcja odbyła się bez przeprowadzenia przetargu, a wartość zakupionych przez Zdanowicza działek została ustalona na podstawie wyceny rzeczoznawcy majątkowego.

To jednak niejedyna wątpliwość, jaka rodzi się wokół sprzedaży gruntów w Oliwie. Zgodnie z przepisami Ustawy o samorządzie gminnym, osoba uzyskująca mandat radnego może prowadzić działalność gospodarczą na gruncie gminnym nie dłużej niż trzy miesiące. Tymczasem miasto przejęło od Uniwersytetu Gdańskiego nieruchomość przy al. Grunwaldzkiej w sierpniu 2017 roku i sprzedało ją radnemu w marcu 2018 roku.

Zdanowicz prowadził więc działalność gospodarczą na gruncie gminy przez ok. osiem miesięcy. W związku z tym radny podjął decyzję o prawdopodobnej rezygnacji z mandatu i opublikował w tej sprawie oświadczenie.

- Przez kilka miesięcy prowadziłem działalność na mieniu należącym do miasta. Nie wiedziałem, że w takiej sytuacji prawo nakazuje rezygnację z mandatu radnego lub przeniesienie działalności w inne miejsce. Nie kierowała mną zła wola, ani chęć oszukania kogokolwiek - czytamy w oświadczeniu Mirosława Zdanowicza.
Zgodnie z prawem, do Rady Miasta Gdańska na miejsce Zdanowicza wejdzie osoba, która w ubiegłych wyborach samorządowych miała najlepszy wynik tuż "pod kreską". Taki wynik uzyskał kandydat z ramienia Platformy Obywatelskiej - Maciej Krupa. Nie udało nam się z nim skontaktować, by ustalić, czy na kilka miesięcy przed wyborami samorządowymi obejmie opuszczony mandat radnego.

Opinie (205) 6 zablokowanych

  • A może najpierw oddaj działkę?

    • 32 0

  • (2)

    Same przekrety
    A co wyjdzie po wyborach az Stach się bać

    • 22 0

    • jak nowa władza wkroczy do UM w Gdansku to dopiero tam złapie sie za głowę... (1)

      Jedna komisja śledcza ds reprywatyzacji to nie starczy a Amber Gold to bedzie mały pikuś przy tym....

      • 11 0

      • Pobawimy się??? Wymieniamy wszystkie afery za Adamowicza?

        • 4 0

  • "Rozważę", czyli "patrz tak wygląda mój środkowy palec" hahaha

    • 19 0

  • Daj każdemu po Subaru i kwita

    • 18 1

  • potem się okaże,że każdy jeden urzędnik w Gdańsku ma coś na sumieniu....

    • 22 0

  • Przecież jak on złoży mandat, od razu go zamkną za ten przekręt.

    Gdyby powiedział prawdę i oddał podarunek od Adamowicza, uniknąłby więzienia a tak brnie dalej, pogrążając swoich towarzyszy. To wierzchołek korupcyjnej góry lodowej w Gdańsku.

    • 27 2

  • Przecież przekręty są wpisane w program wyborczy PO.

    • 27 2

  • (2)

    Obawiam się, ze włączy się w to minister szkolnictwa wyższego...

    • 6 0

    • Nie obawiaj się. Będzie miał rację. Tylko, że o 15 lat za późno... (1)

      Układ gdański jest też związany mocno z UG

      • 6 0

      • Zgadza się.

        UG to w dodatku platformerska pralnia mózgów. Tam takich jest PełnO.

        • 5 1

  • Ta działka mu się należała jak Szydło premie

    • 6 16

  • Jaki był cel zakupu tej działki przez miasto, jakie były plany?

    • 24 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane