• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zielone torowiska to w Gdańsku wciąż rzadkość

Krzysztof Koprowski
30 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Zielone torowisko na Węźle Kliniczna. Mimo remontu wciąż nie uwzględniono tutaj potrzeb ruchu pieszego.
  • Zielone torowisko na Węźle Kliniczna. Mimo remontu wciąż nie uwzględniono tutaj potrzeb ruchu pieszego.
  • Zielone torowisko na Węźle Kliniczna. Mimo remontu wciąż nie uwzględniono tutaj potrzeb ruchu pieszego.

Gdańsk zajmuje siódme miejsce w rankingu miast z zielonymi torowiskami tramwajowymi. Specjaliści przekonują, że to rozwiązanie jest nie tylko estetyczne, ale znacznie wycisza ruch pojazdów. Minusem jest potrzeba regularnej pielęgnacji trawy.



Czy należy tworzyć więcej zielonych torowisk tramwajowych?

Łączna długość tzw. zielonych torowisk tramwajowych w Polsce wynosi ok. 95 km pojedynczego toru - tak wynika z analizy Tines Capital Group, międzynarodowego holdingu budowlanego.

Niekwestionowanym rekordzistą w tym zakresie pozostaje Kraków, który może pochwalić się aż 28 km pojedynczego toru wykonanego w tej technologii (tj. 14 proc. torowisk). Na drugim końcu jest Olsztyn z 280 m długości zielonego toru (2,5 proc. torowisk).

Gdańsk w tym zestawieniu zajmuje siódme miejsce z trawiastymi torowiskami o długości 2,7 km toru pojedynczego (ok. 2,5 proc. całej sieci).

- Nowoczesne konstrukcje torowisk tramwajowych to oprócz estetyki przede wszystkim możliwość redukowania hałasu i drgań emitowanych przez tramwaje do otoczenia. Takich rozwiązań oczekują mieszkańcy miast - przekonuje Tomasz Szuba, prezes zarządu Tines Capital Group.
Eksperci z Tines wyliczają dodatkowe zalety szyn otulonych trawą: oczyszczanie spalin emitowanych w ruchu drogowym, absorpcja wody opadowej czy ograniczenie efektu miejskiej wyspy ciepła poprzez wchłanianie wody i jej miarowe parowanie.

- W niektórych niemieckich miastach nawet 70 proc. długości torowisk jest zielonych, a tendencja zastępowania asfaltu lub tłucznia kamiennego jako zabudowy torowiska jest w Europie coraz bardziej powszechna - mówi Wojciech Oleksiewicz z Politechniki Warszawskiej.
Gdańsk na razie wykonał dwa odcinki tego typu i za każdym razem podyktowane było to przede wszystkim próbą obniżenia hałasu: na Węźle Kliniczna zobacz na mapie Gdańska w bliskim sąsiedztwie zabudowań ul. Okrąg oraz na ul. Pomorskiej zobacz na mapie Gdańska wzdłuż niskiej zabudowy jedno- i wielorodzinnej wraz z wykonaniem trawiastego torowiska na pętli Jelitkowo zobacz na mapie Gdańska.

Ich utrzymanie można ocenić na poziomie dostatecznym. Często trawa jest nieprzycięta, a do tego jak na dłoni widać błędy projektowe. Na Węźle Kliniczna mimo kompleksowego remontu nie wykonano chodników w miejscach przedeptów, więc dzisiaj piesi niszczą wykonaną zieleń.

Wjazd na pętlę tramwajową Jelitkowo. Wjazd na pętlę tramwajową Jelitkowo.
Na pętli Jelitkowo trawę rozjeżdżają pojazdy Zakładu Komunikacji Miejskiej i techniczne.

- W torowisku wpuszczona jest specjalna nawierzchnia dla samochodów. Droga ta została zaprojektowana i wykonana do obsług pętli. Oprócz nas, z drogi serwisowej korzystają pojazdy wykonujące obsługę torów i sieci na zlecenie Zarządu Dróg i Zieleni - wyjaśnia Krzysztof Wojtkiewicz, główny specjalista ds. eksploatacji Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
Ze wstępnych założeń nowych tras tramwajowych w Gdańsku wynika, ze nadal dominującą technologią będzie torowisko tradycyjne, gdzie przestrzeń pomiędzy szynami wypełni tłuczeń.

Zielone torowiska tramwajowe Create column charts

Opinie (112) 3 zablokowane

  • Zielone torowiska to w Gdańsku wciąż rzadkość (1)

    Jeśli zielone torowisko wycisza to chciałabym aby było przy wyjeździe z zajezdni na Władysława IV ponieważ hałas jest tak dokuczliwy dla mieszkańców, że nie sposób zasnąć przed godz 24. Z czasem torowisko się zużyło i znowu tak łomocze jak przed remontem 20 lat temu. A jeszcze do tego pracownicy wrzeszczą do siebie. Wydawałoby się, że ZTM nie mało zarabia więc w czasach tak rozwiniętej elektroniki też zainwestuje w nowoczesność.

    • 8 2

    • do ana

      co było szybciej zajezdnia czy lokatorzy ?widziały gały co brały pozdrawiam ja śpie kiedy mi się chce

      • 1 1

  • Prawda o tramwajach (4)

    "możliwość redukowania hałasu i drgań emitowanych przez tramwaje do otoczenia"

    Jedynym skutecznym sposobem zredukowania hałasu tramwajów, to ich likwidacja. Choćby nie wiem jakie technologie próbowali wdrażać, hałas toczonych metalowych kół, po metalowych szynach, zawsze będzie nie do zniesienia.

    W Warszawie już grube pieniądze poszły na remonty i inne cuda, aby zniwelować hałas, a mimo to jedynym "skutecznym" sposobem okazał się limit prędkości tramwaju do 30km/h. Szybki transport, nie?

    • 4 19

    • Czyli w takich Niemczech zmienili prawa fizyki. Tam potrafili to wyciszyc cudotworcy. (1)

      • 6 4

      • Mieszkasz tam na co dzień? Czy przeczytałeś w internetach, że" w niemczech to mają lepiej"?

        • 3 5

    • (1)

      No jak Janusz ze szwagrem robili to torowisko, to i moze halasuje. Proponuje przejsc/przejechac sie rowerem wzdluz torowisk prowadzacych z centrum do petli swietokrzyskiej. Mimo ze czasami motorniczy probuja pobic rekord predkosci na odcinku wzdluz Havla, to i tak poziom halasu jest bardzo niski. No chyba, ze miales wsrod swoich przodkow nietoperza i masz bardzo wyczulony zmysl sluchu, lub co rano musisz leczyc kaca giganta, to pewnie i kot skradajacy sie po pierzynie jest nieznosnie halasliwy...

      • 0 1

      • To nie są moje odczucia, tylko wnioski na podstawie badań zleconych przez miasto Warszawa. Inaczej będzie na Havla - prostej, niezabudowanej blisko budynkami drodze, a inaczej to wygląda w mieście pełnym zakrętów.

        • 0 0

  • Rozwiązanie (2)

    Rozwiązanie jest banalnie proste: dlaczego osadzeni więźniowie, nie mogą dbać o tą zieleń w obecności strażników (skoro strażnicy, czy w zakładzie czy w mieście, i tak pilnują, i są w pracy) i w ten sposób miasto/państwo odzyskało część pieniędzy, które idą na utrzymanie więźnia....

    • 16 9

    • nIe opłaca się, ZTM musiałby płacić i więźniom i strażnikom za wykonaną pracę

      • 1 0

    • z kilku powodow

      po pierwsze wiezien niekoniecznie bedzie pracowal jak go zmusisz?
      pilnowanie wiezniow w wiezieniu nie wymaga takiej liczby straznikow jak pilnowanie ich na wolnosci ergo trzeba by bylo zatrudnic kolejnych straznikow

      • 2 0

  • Trawa Ok, ale zacznijmy od tego żeby komunikacja tramwajowa nie miałą codziennie kilku awarii

    wiadomo że to skutkuje od razu paraliżem całej linii

    • 13 1

  • Z gdanskich tramwajow tak leci olej csy inny smar ze nie ma szans na zielone torowiska

    • 10 4

  • Nawet Olsztyn i Toruń ma linie tramwajowe, a w Gdyni "nie da się" (5)

    • 10 8

    • (1)

      w Gdyni są trolejbusy, o wiele lepsze rozwiązanie, mniej hałasu, mniej smrodu, mniej drgań budynków, i więcej miejsca na ulicy i co najważniejsze o wiele niższe koszty, trakcje są i tu i tam, ale szyn już nie potrzeba i remontowania ich, etc.

      • 5 12

      • A w Gdyni to murzynów na plaży biją...

        • 2 1

    • Na szczęście tego g*wna u nas nie ma!

      • 4 7

    • Tramwaj jest dobrym rozwiązaniem w dużych miastach.

      Mniejsze miasteczka nie mają aż tak dużych potrzeb przewozowych i tam wystarczą autobusy, trolejbusy itp.

      • 3 1

    • lepsze sa busy na cng lub lpg plus buspas

      • 3 1

  • Autor artykułu nie ma pojęcia o czym pisze ...

    A cytowani specjaliści są z d*py wzięci ... Już sobie wyobrażam torowisko bez tłucznia ... Przede wszystkim w Gdańsku nie ma utrzymania torowiska i o tym jest cisza nie mowię tu o sieciowcach i o kolesiach co czasami przesmaruja lub oczyszcza zwrotnice

    • 4 4

  • (7)

    nie lubię przebywać w Gdańsku ponieważ czuć tam specyficzny "posmak" powietrza właśnie od tramwajów, torów. Zielone torowiska pomogły by w pozbyciu się tego.
    Proszę zauważyć jak wyglądają budynki w pobliżu torów tramwajowych, a nawet SKM. Można zaobserwować taki rdzawy "nalot" na murach, chodnikach, antenach satelitarnych etc, a zimą na śniegu. Najwięcej tego w pobliżu torów SKM, jednakże w starej części Gdańska widać to gdzie jest znacznie większy ruch tramwajowy. Wy to wszytko wdychacie na co dzień, taki sam "osad" macie na sobie, i w drogach oddechowych. Zieleń jest szansą na zmniejszenie tego problemu.
    Gdynia ma trolejbusy, to jest lepsze rozwiązanie, podobnie jak tramwaje są zasilane prądem i nie emitują spalin, a dodatkowo nie ma szyn, które są przyczyną powstawania tego syfu dookoła. Dodatkowo koszty remontu torowisk, drgania budynków dookoła, hałas i wiele innych czynników. Warto to wszystko przemyśleć. Choć na niektórych trasach puścić trolejbusy zamiast tramwajów, tam gdzie są stare zabytkowe budynki, oraz gdzie mieszkańcy nie chcą tramwajów. Nie patrzeć na to że tramwaj to wizytówka miasta, czas myśleć o ekonomiczniejszych środkach komunikacji zbiorowej, jak i jak najmniejszych skutkach jakie niosą za sobą tramwaje i torowiska.

    • 6 18

    • (1)

      Nie musisz, wracaj na wieś

      • 7 3

      • niestety nie mam możliwości zamieszania na wsi, ale wolę moje miasto, mniej hałaśliwe, lżejsze powietrze i co ważniejsze, mniej wrednych osób jak ty, które nie potrafią podjąć merytorycznej dyskusji tylko dopierniczać. Niestety z tego słynie wielu mieszkańców Gdańska, zwłaszcza na tym portalu, co jest żenujace (całe szczęście tylko część) że dla was wszyscy są bee, wszystkie miasta bee, bo Gdańsk najlepszy, uhh jak dobrze że przebywam tam góra 2 razy w miesiącu

        • 1 2

    • Dętka (1)

      tramwaj opiłki, trolejbus- starta guma z opon

      • 6 0

      • to też prawda, nie ma idealnych rozwiązań i wszystko ma swoje zalety jak i wady. tyle że te "opiłki" jednak są wszędzie, guma z opon przynajmniej nie widoczna, ale hałas z torowiska, i drgania w pobliżu budynków, to jest trudne do zniesienia, zwłaszcza jeśli linia przebiega bardzo blisko starych budynków, albo gdy mieszka się w pobliżu zajezdni. Choć za pewne są osoby które lubią do szuka posłuchać stukotu, i cieszą ich drgania starej kamienicy

        • 1 2

    • Trolejbusy to przeżytek

      Linie trolejbusów likwiduje się. Nawet w Szwajcarii i Austrii. W Insbrucku zastąpili trolejbusy tramwajami.

      • 2 3

    • Duże miasto ma duże potrzeby przewozowe. Transport szynowy jest w nim niezbędny. (1)

      W małych miasteczkach, gdzie jeździ pięć osób na krzyż, wystarczy autobus albo trolejbus.

      • 4 1

      • rozumiem że wg ciebie Gdynia jest małym miasteczkiem, w porównaniu z Gdańskiem to pewnie tak, choć trasy trolejbusowe ciągną się od Cisowej a kończą np na Kaczych Bukach, bardzo długa odległość, kompletnie oblężone mimo autobusów jadących na podobnej trasie, a nawet tej samej.
        Nie znam miasta gdzie jeździ 5 osób na krzyż, a przepraszam Kościerzyna, dlatego pozwolili sobie na darmową komunikację, autobus chyba kursuje raz na godzinę o ile pamięć mnie nie myli.

        • 1 1

  • (1)

    I po co ten artykuł? Ważne sprawy dla obywateli zamiecione pod dywan?

    • 3 12

    • załóż swój portal i pisz o rzeczach ważnych

      • 5 0

  • U nas w gdyni to nie do pomyślenia!!!

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane