- 1 100-letnia willa coraz bardziej niszczeje (41 opinii)
- 2 Mors, który uratował psa oddał nagrodę (78 opinii)
- 3 Nie będzie kary za baner z papieżem (137 opinii)
- 4 Uciekał przez pół miasta, bo nie miał licencji (128 opinii)
- 5 Gdynianin nagrał wieloryba w Bałtyku (76 opinii)
- 6 Skąd pochodzą mieszkańcy Gdyni? (262 opinie)
Zielonoświątkowcy dostaną bonifikatę na kupno Dworu Olszynka?
Zielonoświątkowcy chcieliby kupić niszczejący, zabytkowy Dwór Olszynka i zamienić go na swoją siedzibę. Problem jednak w tym, że Gdańsk, jak to już miało miejsce w przypadku Archidiecezji Gdańskiej, nie chce go im sprzedać z 99 proc. bonifikatą. Dlaczego?
Dwór na Olszynce znajduje się w opłakanym stanie. Czy zaopiekują się nim Zielonoświątkowcy?

- Miasto zaproponowało nam nieludzkie warunki dzierżawy. Choć jesteśmy kościołem, traktuje się nas jak stowarzyszenie. Chcieliśmy to miejsce kupić z 99-procentową bonifikatą przysługującą związkom wyznaniowym, jak to już miało miejsce w Gdańsku - podkreśla Marian Biernacki, pastor Kościoła Zielonoświątkowców ze zboru Nowe Życie. - Propozycja dzierżawy nas nie satysfakcjonuje, tym bardziej, jeżeli czeka nas wieloletnia perspektywa remontu i inwestycji w zabytek, który potem mielibyśmy stracić - dodaje.
Co właściwie urzędnicy "oferują" Zielonoświątkowcom?
- Miasto nie prowadzi z Kościołem Zielonoświątkowym rozmów odnośnie sprzedaży Dworu Olszynka. Prowadzone są rozmowy na temat oddania go w odpłatne użytkowanie na czas określony, zgodnie z obowiązującymi przepisami do 50 lat, z możliwością ubiegania się o bonifikatę na okres - do 20 lat - przyznaje Anna Dobrowolska z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Jednak nie tak dawno z 99-procentowej bonifikaty i w efekcie za 4,5 tys. zł Archidiecezja Gdańska otrzymała działkę przy ulicy Brzegi na Oruni.
- W przypadku Archidiecezji Gdańskiej grunty były oddawane w użytkowanie wieczyste z zastosowaniem 99 proc. bonifikaty, zgodnie z nieobowiązującą już uchwałą z 2008 roku - podkreśla Dobrowolska.
Sprawa ta co najmniej dziwi. Faktycznie w zeszłym roku gdańscy radni podjęli nową uchwałę, która określa, że związki wyznaniowe mogą uzyskać nieruchomość czy działkę z bonifikatą, jeżeli w planie zagospodarowania jest zapis, że teren ten jest przeznaczony na funkcje sakralne. Przedtem wystarczyło, że był zapis o funkcjach usługowych. Ponadto prezydent Gdańska został pozbawiony możliwości przydzielania miejskich działek kościołom bez uprzedniej zgody rady miasta.
Ponadto miasto już czterokrotnie próbowało sprzedać zabytkowy dwór wraz z włościami. Jednak nie znalazł się żaden chętny, który nie dość, że wyłożyłby 2,6 mln zł, to jeszcze musiałby wykonać remont pod nadzorem i szczegółowymi wytycznymi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
- Inwestor (Zielonoświątkowcy - red.) zainteresowany kupnem dworu olszyńskiego kontaktował się z naszym urzędem kilka miesięcy temu i otrzymał wytyczne, co powinien zrobić, by można było korzystnie dla wszystkich stron zrealizować transakcję - przyznaje Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego urzędu konserwatora zabytków w Gdańsku.
Przeczytaj też: Dwór Olszyński niszczeje. Kupiec poszukiwany
Czy Gdańsk jest w stanie zaopiekować się zabytkiem lub ma inne plany co do tej nieruchomości?
- Miasto nie posiada środków na przeprowadzenie remontu Dworu Olszynka. Inne plany co do tej nieruchomości będziemy rozważać, w zależności od wyników rozmów prowadzonych z Kościołem Zielonoświątkowym - przyznaje rzecznik.
Tym czasem Zielonoświątkowcy, społecznie, w porozumieniu z wydziałem środowiska UM, w czerwcu posprzątali teren dworu: wywieziono trzy kontenery śmieci. Współpracują też z Radą Osiedla Olszynki. Poza działalnością kościelną chcą, by to miejsce służyło również lokalnej społeczności, która mogłaby tam się spotykać.
Miejsca
Opinie (98) 3 zablokowane
-
2012-08-02 06:10
Ciekawe
Iz mini legalne sety maja zawsze gotówkę, a miasto ich już nie posiada
- 20 51
-
2012-08-02 06:10
"Ponadto prezydent Gdańska został pozbawiony możliwości przydzielania miejskich działek kościołom bez uprzedniej zgody rady miasta."
Takie cuda to chyba tylko u nas miały miejsce. Jak można było w ogóle tolerować wcześniejsze jednoosobowe rozdawnictwo?- 86 4
-
2012-08-02 06:13
Też mi zabytek, zupełna ruina, powinni to zburzyć, zaorać i posadzić truskawki...
- 15 99
-
2012-08-02 06:23
Lepiej dać świątkowcom niż kościołowi katolickiemu
Świątkowcy to społeczność, ludzie z krwi i kości, sami coś tworzą, a księża w sutannach to nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.
- 116 39
-
2012-08-02 06:30
idealna sprawa - zebrać grupę znajomych, ogłosić się kościołem i kupować nieruchomości
TYlko że rzeczywiście szkoda budynku bo kompletnie zniszczeje. MOŻE niech kupią ale POD WARUNKIEM deklaracji że odrestaurują w 100 % w takim a takim terminie. -- zaproponowac nie szkodzi a uratuje się zabytek
- 39 22
-
2012-08-02 06:34
dać bonifikate na zakup Budyniowi
on będzie wiedział jak na tym zarobić.
- 44 3
-
2012-08-02 06:40
zielono świątkowcą to, klerowi tamto, żydom jeszcze co innego i tak rozdajmy Gdańsk po kawałku tylko co dalej rozdamy jak już
wszystko będzie podarowane. TYLKO DZIERŻAWA NA 99 LAT POTEM BUDYNEK Z POWROTEM MA WRÓCIĆ DO MIASTA I TO BEZ ŻADNYCH ZASIEDZIAŁOŚCI CZY INNYCH PRAWNYCH PODSTĘPÓW.
- 16 46
-
2012-08-02 07:12
Dla ciebie wystarczyłby pomnik dody
- 30 1
-
2012-08-02 07:17
Wygląda na to
że urzędasy usiłują znaleźć "chłopca do bicia", by wszem ogłosić jacyż to Oni dbający o mienie gminy. guano prawda, bo mają generalnie wszystko w d...e . Tym bardziej dziwi takie postanowienie sprawy, bowiem Olszynka to nie jest teren w zainteresowaniu Lisickiego i Bielawskiego, frontmenów lokalnych developerów. Zatem lepiej niech sobie budynki gniją,Dwór Studzienka (firma Aleksandra), spalona nie tak dawno d. zajezdnia konna, d. Izba Wytrzeźwień na Orzeszkowej, okolice pl. Wałowego, Dolne Miasto, biura projektowe d. Schichau'a, rzeźnia na Grobli Angielskiej, rozebrana willa Neubackera (znana jako Klawittera) na Wiosny Ludów, wymieniać można setki pozycji. Nic, żadnej reakcji biurkowych przyklejeńców.
P.S. Podany przykład inwestycji Głodzia, trafiony kulą w płot, dom na ul. Brzegi to w istocie perełka, widać że zadbano tam o każdy szczegół. Nawet jeśli się ktoś doczepi o dotację na okna, to była to tylko skromna część poniesionych nakładów.- 48 1
-
2012-08-02 07:32
sekty? a kk to nie sekta? bardziej podchodzi pod definicję sekty niż cokolwiek innego,z tą róznicą że katolików jest więcej...
- 29 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.